Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Jeszcze raz o ocenianiu
strony: [ 1 ]
eleonora19-10-2015 22:08:41   [#01]

Czy ja dobrze pamiętam, że uczeń ma prawo do poprawy każdej niesatysfakcjonującej go oceny? Dotyczy to również kartkówek? Czy jest przepis, który to reguluje? Pomóżcie, dyrkowie, proszę

Jacek19-10-2015 22:32:33   [#02]

a to zależy od przyjętych zasad oceniania wewnątrzszkolnego ujętych w statucie

eleonora19-10-2015 23:31:17   [#03]

w statucie mamy zapisane, że uczeń uczeń moze poprawić każdą ocenę, ale n-le chcą to zmienić, wiem, że mozna to (ewentualnie) zrobić, ale od nowego roku szkolnego,

chcialam poznać przepisy prawa w tym zakresie

noe1920-10-2015 09:16:42   [#04]

tak się zastanawiam w tym temacie, ostatnio dyskutowałem ze studentami na ten temat. Czemu nauczyciele nie chcą, żeby uczeń mógł poprawiać oceny. Przecież jak poprawia, to się musi nauczyć, a moim celem jest żeby uczeń wiedział i umiał. Czyli jak będzie poprawiał do skutku to może kiedyś osiągnę mój cel. (oczywiście można dyskutować jak technicznie to rozwiązać, ale myślę, że samo poprawianie jest poza sporem ;)

AnJa20-10-2015 09:40:42   [#05]

Konsekwencją takiego podejścia do oceniania byłoby przyjecie, że oceną klasyfikacyjną jest ostatnia ustalona ocena bieżaca.
Co oznacza, ze trzeba odejść od oceniania za treści na rzecz oceny stopnia osiągnięcia danej  kompetencji.

Co oznacza, ze wcześniej dożyjemy rezygnacji z oceniania stopniami. A tego nie dożyjemy.

 

 

noe1920-10-2015 12:14:28   [#06]

"Konsekwencją takiego podejścia do oceniania byłoby przyjecie, że oceną klasyfikacyjną jest ostatnia ustalona ocena bieżaca."

-- no nie za bardzo, ocena bieżąca jest za fragment, a ocena klasyfikacyjna za całość

Ala20-10-2015 12:44:24   [#07]

czyli do ustalenia oceny klasyfikacyjnej należałoby brać ostatnie oceny uzyskane za poszczególne fragmenty?

noe1920-10-2015 12:50:56   [#08]

no na to mi wychodzi :)

ocena klasyfikacyjna mówi o opanowaniu realizowanego założonego programu, jego wiadomości i umiejętności. Przecież do egzaminu klasyfikacyjnego używamy całej skali, a nie mamy do dyspozycji wszystkich ocen bieżących :)

Ala20-10-2015 13:56:13   [#09]

no to takie podejście wymaga zmiany przekonań i filozofii oceniania

i w takim razie podzielam obawy co do tego czy dożyjemy ;)

Stefan Wlazło23-10-2015 10:49:20   [#10]

Wolałbym, abyśmy pisząc o ocenianiu odróżniali wystawianie stopni od oceniania opisowego. To drugie jest od tego roku możliwe aż do wystawienia świadectwa końcowego, bo na nim ma być stopień. Wolałbym; przy nazwie przedmiotu klauzulę"opanował podstawę programowa w zakresie rozszerzonym, w zakresie podstawowym, w zakresie zawężonym" po prostu dlatego, ze stopień w skali 1-6 na świadectwie szkoły X jest nieporównywalny ze stopniami ze szkoły Y, czy Z.

Jestem orędownikiem oceniania opisowego, ponieważ tam, gdzie jest to stosowane uczniowie mają lepsze wyniki w uczeniu się, a na egzaminie zewnętrznym w gimnazjach często o około 10 punktów lepszy wynik. Barierą jest opór nauczycieli przed pisanina. To proponuję prostę narzędzie, aby tej pisaniny uniknąć:

Wpierw przykład z klasy I – dla jasności obrazu. W tej klasie , w pierwszym półroczu stawiam uczniom wymaganie (czyli edukacyjny standard), by sprawnie liczyli, np. w zakresie od 01 do 10 we wszystkich czterech działaniach matematycznych (to oczywiście przykład, te standard może być inny w zależności od możliwości poznawczych dzieci). Aby rejestrować postępy dzieci tworzę kartę obserwacji ich osiągnięć w liczeniu w zakresie 01-10:

Nazwisko dziecka

Dodawanie  01-05    06-10

Odejmowanie

Mnożenie

Dzielenie

 

data      data

data      data

data      data

data      data

 

data      data

data      data

data      data

data      data

 

data      data

data      data

data      data

data      data

 W wierszach z nazwiskami dzieci wpisuję datę, kiedy dane dziecko udowodniło mi, że sprawnie wykonuje tę czynnośćPodobnie z nauką czytania i nauką przyrody. W efekcie dysponuję trzema kartkami z nazwiskami dzieci oraz datami, które wskazują mi:

  • Po pierwsze, tempo uczenia się każdego dziecka z osobna
  • Po drugie, postępy całej klasy w czasie

Wstawianie  dat nie jest czasochłonne a posiadanie trzech kart obserwacji (wedle uznania nauczyciela może być więcej, np. dotyczące społecznych zachowań) nie stanowi istotnej trudności. Przy rozmowie z rodzicami  informacja (a właściwie dezinformacja),  nie dotyczy tego czy dziecko jest na poziomie a, b ,czy c (segregacja?) i jakie ma „słoneczka”, tylko konkretnej informacji, że np dziecko sprawnie sobie radzi z trzema pierwszymi działaniami i pracuje nad dzieleniem. Ocena opisowa na semestr lub koniec roku jest syntetyczna: np. dziecko A: w pełni opanowało podstawowe działania w liczeniu, zaczyna czytać i pisać  oraz dobrze opisuje zjawiska przyrody. Po końcówce klasy trzeciej ta ocena opisowa jest oparta też o wyniki testu kompetencji. W moim przekonaniu, to ułatwienie pracy nauczyciela klas I-III.

            Przenieśmy się do starszych uczniów, przykładowo do gimnazjum w przedmiocie język polski. Procedura jest identyczna. Wpierw tabela.

Osiągniecia uczniów w różnych formach w pisaniu (Podstawa programowa:”KSZTAŁCENIE SPRAWNOŚCI POSŁUGIWANIA SIĘ RÓŻNYMI GATUNKAMI WYPOWIEDZI PISEMNEJ” z uwzględnieniem poprawności ortograficznej i bogactwa słownictwa

Nazwisko ucznia

List-  poziom:

Podst.   Roz.

Streszczenie

Podst.   Roz

Opowiadanie

Podst.   Roz

Rozprawka,esej

Podst.        Roz

 

data      data

data      data

data      data

data           data

 

data      data

data      data

data      data

data           data

 

data      data

data      data

data      data

data           data

I inne formy wedle koncepcji nauczyciela. Tu są dwie podkolumny: "zakres podstawowy" i "zakres rozszerzony". jaki wstawić stopień do świadectwa? spojrzeć na osiągnięcia ucznia, bez dat : jedynka; tylko podstawowy 2-3, większość na podstawowym i częściowo rozszerzonym - 4, większość na rozszerzonym 5 wszystkie rozszerzone: 6

I co jakiś czas kserowałbym tabele i rozdawał uczniom,aby widzieli stan swoich postępów.

Zachęcam, a jeśli ktoś spróbuję, to proszę o przekazanie doświadczeń. Pozdrawiam Stefan

ola 1328-10-2015 22:34:20   [#11]

Stefanie,
Na podstawie takich tabel wydaje się, że uczenie się (nabywanie wiedzy) jest liniowe. A ja ciągle odkrywam, że nawet jak we wrześniu dziecko udowadnia mi, że potrafi wykonywać 4 działania w zbiorze liczb całkowitych, to po miesiącu okazuje się, że już znowu nie potrafi. :( Fakt, że potrzebuje już mniej czasu by znowu nabrać biegłości, ale jednak .... Odnoszę wrażenie, że to taka niekończąca się historia

rzewa29-10-2015 08:31:18   [#12]

no... ja swego syna uczyłam 9 razy dodawania ułamków.... do początku, tak jakby nigdy wcześniej tego nie wiedział...

:-)

Stefan Wlazło29-10-2015 09:29:37   [#13]

Dlatego, można kilkakrotnie wstawiać daty w kolumnach, czyli powtarzać zadanie, choć oczywiście pewności, że uczeń coś opanował nie ma. pzdr. St.

Marek Pleśniar10-12-2023 23:43:22   [#14]

podnoszę - bo Stefana trzeba pamiętać

Gaba11-12-2023 05:06:35   [#15]

Tak. To ten kierunek myślenia.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]