Może! Bibliotekarka jest jak najbardziej nauczycielem i może mieć godziny dydaktyczne (poza tzw. lekcjami bibliotecznymi). U mnie np. prowadzi ściezkę czytelniczo-medialną. Może być również wychowawcą (musi wówczas dostac "godzine do dyspozycji wychowawcy"), chociaż nie polecam tego rozwiązania z uwagi na skąpy kontakt z klasą, ale jak nie ma innego wyjścia... Osobna sprawa to rozliczenie nauczyciela realizujecego swoje pensum z dwóch róznych wymiarów - te sprawę powinien rozstarzygnąc organ (Rada). Ale piszesz, że ona ma cały etat w bibliotece. I tu jest trudność, ponieważ trudno w takim przypadku te godziny przydzielić jako ponadwymiarowe, ale też nie jest to nigdzie zabronione i jeżeli nauczycielka się na to zgadza a oba organy nie protestują to można... I oczywiście wówczas rozliczamy do etatu nauczycielskiego. Jest tez możliwe zawarcie drugiej umowy o pracę na czas okreslony (np. 1 roku szk) na określoną część etatu nauczycielskiego, zważywszy na zupełnie inny rodzaj pracy i trudności związane z połączeniem tych dwóch umów. |