Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
Uważajcie na PIP, dyrkowie! |
Leszek | 25-04-2004 10:39:45 [#02] |
---|
Romanie, masz może informację od zatroskanych z pl.soc.prawo czy nauczyciele klas I-III dostali może tzw. "kaczki"? pozdrawiam |
Leszek | 25-04-2004 10:43:48 [#03] |
---|
a w sprawie komórek... spotkałem się ostatnio z taką praktyką (gimnazjum)... uczniowi, używającemu komórki na lekcji, odebrano ją, wezwano rodzica do odbioru... rodzic zjawił się, odebrał komórkę, poparł argumenty dyrektora, obiecał rozmowę z synem... przy jasnym, wcześniejszym, określeniu tej sprawy w szkole nie było żadnych protestów ze strony młodzieży czy rodziców... pozdrawiam |
RomanG | 25-04-2004 10:53:41 [#04] |
---|
co do "kaczek" Rozumiem, Leszku, że zakaz wydaje Ci się nieprawdopodobny. Jednak to prawda, wiem o tym od samych nauczycieli. |
Leszek | 25-04-2004 11:03:51 [#05] |
---|
ciekaw jestem szczegółów, a może gdzieś to opublikowano... pozdrawiam |
RomanG | 25-04-2004 11:19:54 [#06] |
---|
Na przykład Kędzierzyn-Koźle. Z tego, co wiem, ze strony KO pisemnych zaleceń nie ma, ale to jak zwykle - w razie czego lepiej, jak to dyrek się podkłada ;-) |
AnJa | 25-04-2004 12:22:32 [#07] |
---|
Co do komórki - w średniej problemów nie ma, w gimnazjum jakos się udawało (u mnie: prosze wyłaczyc, oddac, rodzic odbierze) Co do wc i zintegrowanego - to naprawdę jest problem! Bo niby kiedy ten nauczyciel ma wyjść? A akurat w tej grupie wiekowej nadzór ciągły, jeszcze przy 30 osobowej klasie i ze 3 nawet lekko nadpobudliwych ruchowo jest moim zdaniem konieczny. |
RomanG | 25-04-2004 13:23:40 [#08] |
---|
A akurat w tej grupie wiekowej nadzór ciągły(...) jest moim zdaniem konieczny. Z przepisów i przyjętych w społeczeństwie zwyczajów odnośnie opieki nad dzieckiem pow. 7. r.ż. to nie wynika. |
Leszek | 25-04-2004 13:39:13 [#09] |
---|
A może, Romanie, to znowu na zasadzie , że ktoś tam komuś coś szepnął przy kawie z czymś mocniejszym.. i poszło w Polskę... poradź pytającym nauczycielkom, żeby pisemnie poprosiły o tzw. "kaczkę" jeżeli "usłyszały" takie polecenie... pozdrawiam |
grażka | 25-04-2004 13:50:48 [#10] |
---|
To takie zabawne panowie? Naprawdę? :/ |
RomanG | 25-04-2004 13:57:53 [#11] |
---|
Przy kawie? Nie. Takie rzeczy oficjalnie mówi się u nas na naradach dyrektorów. Choć przeważnie gośpodarz spotkania kawę i ciasto podaje :-) Pism o "kaczkę" nie będę radził. To uderza w dyrektora, a ja jeszcze żadnego nauczyciela nie nastawiałem przeciwko dyrektorowi. Problem leży w tych, co dyrektorów w taki kanał wpuszczają. |
Leszek | 25-04-2004 14:12:08 [#12] |
---|
to może znajdzie się ktoś odważny /nie tylko Mrożek/ i poprosi "tych, co dyrektorów w taki kanał wpuszczają" na oficjalnych naradach, o sformułowanie pisemnego stanowiska w tym zakresie ... wszyscy tam tacy strachliwi ...? pozdrawiam |
Leszek | 25-04-2004 14:13:54 [#13] |
---|
wybacz Grażka, że tak to odebrałaś... ale ja tu całkiem poważnie... zresztą lubię Mrożka ... a tu potrzeba Mrożka żeby to zaprezentować ...? pozdrawiam |
RomanG | 25-04-2004 14:51:45 [#14] |
---|
Leszku, widać Twoi dyrkowie nie muszą się Ciebie bać. Może dlatego masz inne spojrzenie. |
Gaba | 25-04-2004 19:10:46 [#15] |
---|
Absurd i koszmar! To, o czym pisze Roman jest niesamowite, a więc nieprawdopodobne, Mrożkowskie itp. Dlatego te informacje tak odbieramy - z niedowierzaniem, z humorem. Jest jednak na pewno Polska B, może nawet C w oświacie - jest ona w miasteczku i w wiosce, bywa w dużym uniwersyteckim mieście. Są ludzie i klamki, są też tacy urzędnicy oświatowi, którzy plotą takie dziwności i... żądają dla nich respektu. Są też dyrektorzy, którzy w ten sposób się znęcają nad ludźmi - tak odbieram zakaz sikania przez kilka godzin. Nam pozostaje zdziwienie, zdumienie i protest, mówmy, że to absurd, ale zostawmy samego Romana w spokoju, to, że o tym mówi - on niewinowaty! W każdej pracy można sikać, także może to robić nauczyciel i nie ma najmniejszego powodu, by był szantażowany swoim zawodem. Uważam najmniejszą sugestię ze strony kogokolwiek, by było tak jak opisuje Roman za mobing. Kiedy mam dyżur - dyżuruję, kiedy nie mam mogę zrobić z przerwą, co chcę. A może by tak zaświadczenie od urologa, że człowiek sikać musi? |
RomanG | 25-04-2004 20:49:09 [#16] |
---|
Gaba, na szczęście u Ciebie jest normalnie :-) Po wizycie w Krakowie jestem zbudowany. Świetny i idący za prawdą, nie z definicji za uczniem, rzecznik praw ucznia, nauczyciele mogą wychodzić do ubikacji, dyrektorzy dają nagany dyrektora na forum szkoły i nikt nie wymaga od nich wycofania takich kar ze statutów, można posłać dyżurnego po kredę, na stronie internetowej KO piękna definicja obowiązku szkolnego, stawia się wymagania rodzicom i uczniom, nie tylko nauczycielom - wiele by tu można jeszcze. Większości opowieści, jak jest w innych regionach, co słyszą nauczyciele i czego się od nich wymaga, pedagodzy krakowscy słuchają jak bajki o żelaznym wilku. Niech to trwa i niech to będzie przykład dla wszystkich nadgorliwych w innych regionach. | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|