Forum OSKKO - wątek

TEMAT: DYżur nauczyciela na przerwach
strony: [ 1 ]
jaga1107-12-2014 19:55:22   [#01]

Witam. Proszę o podpowiedź jak obliczacie ilość dyżuru nauczyciela w ciągu tygodnia na przerwach międzylekcyjnych.?

ola 1307-12-2014 20:04:04   [#02]

Obawiam się Jago, że takiego wzoru nie ma. Chociaż jak uwzględnić liczbę korytarzy + liczbę miejsc szczególnie niebezpiecznych np. szatnie, stołówki ..., to pomnożyć przez liczbę przerw i liczbę dni, kiedy pracujecie, a następnie podzielicie przez liczbę nauczycieli, to wtedy coś tam się obliczy. :)
Ale ... niektórzy nauczyciele są na kawałkach etatu, więc trzeba wprowadzić jakąś wagę i tak można się bawić w obliczanie ilości dyżuru na głowę nauczyciela.

 

jaga1107-12-2014 20:13:12   [#03]

Pytam bo po raz pierwszy nauczycielka , stwierdziła , że ma dłuższy dyżur od innej o 10 min. Dyżury ułożone są tak że wszyscy na etacie maja po równo a Ci co maja część i są w pracy trzy razy w tygodniu maja mniej a różnice są 10 minutowe. Nie da się inaczej.

 

czesiak07-12-2014 20:41:47   [#04]

W takiej sytuacji najlepiej jak dyżury układają niezadowoleni. Daj im się wykazać.

Gaba07-12-2014 20:50:12   [#05]

hahahhahahhhahahaa, powiedz jej, że może mieć dyżur łącznie z dydaktycznymi nie więcej niż 40 godzin na tydzień...

izael07-12-2014 20:58:40   [#06]

Gaba dobrze mówi:)

Marek Pleśniar07-12-2014 22:25:40   [#07]

widocznie ta pani świetnie dyżuruje - więc został jej powierzony szerszy front walki o bezpieczeństwo

Gaba08-12-2014 06:09:28   [#08]

Dziękuję wszystkim tym, a moim szczególnie, którzy wiedzą, że - jednego roku ma więcej Jola, a drugiego Ania, że nikt nikomu nie robi na złość, że nie ma to większego znaczenia. Dziękuję, że kiedy wchodzę  do pokoju z pytaniem - kto ma dyżur, to zaraz ktoś wstaje i mówi - już idę i stanę (bo może ktoś coś ma nagłego), że gdy jestem na przerwie, to mówią - staniesz na chwilę, bo muszę do WC. 

Ww. wspomniana pani może pracować bez przerwy 6 godzin tak mówi KP, za przerwy lekcyjne ma płacone i dyżur jest jej obowiązkiem i nigdzie nie jest powiedziane ile, w sumie 6 godzin bez przerw.

DYREK08-12-2014 08:51:44   [#09]
Co do zasady dyżury na przerwach obowiązują wszystkich nauczycieli pracujących w danej szkole.
Nie funkcjonuje w oświacie jakikolwiek przepis zwalniający określoną grupę nauczycieli z obowiązku pełnienia dyżurów.
W sytuacjach skrajnych (braku odpowiedniej liczby nauczycieli przedmiotu, w tym nauczycieli wychowania fizycznego) konieczne może być pełnienie dyżuru także przez dyrektora, wicedyrektora, pedagoga, nauczyciela biblioteki lub wychowawcy świetlicy.
Dyżury nauczycieli są organizowane także przed zajęciami i po nich. Nie ma znaczenia, czy zajęcia są obowiązkowe, dodatkowe, czy nadobowiązkowe.

Dla przypomnienia:

  • czas pracy nauczyciela wynosi do 40 godzin tygodniowo (nie więcej niż 8 godzin dziennie)
  • godzina pracy ma 60 minut -> dla nauczyciela matematyki, biblioteki, świetlicy, sekretarza szkoły, księgowej itd.
betace08-12-2014 10:52:59   [#10]

Moja nauczycielka przyniosła zaświadczenie od lekarza rodzinnego, aby w roku szkolnym 2014 / 2015 ograniczyć jej ilość dyżurów z racji stanu zdrowia. Zalecenie lekarza to ograniczenie czasu pracy w pozycji stojącej. Jak ma postąpić dyrektor aby zadowolić lekarza, nauczyciela i nie złamać prawa ?

Leszek08-12-2014 11:17:20   [#11]

a okresowe nie wykazało powyższego...

coś się dzieje ze zdrowiem nauczycielki, może wysłać do medycyny pracy...

pozdrawiam

Gaba08-12-2014 12:08:05   [#12]

1) albo wysłać do lekarza pracy

2) ba, chyba nawet i zwolnić z pracy, bo nie da się nie stać w pracy nauczyciela...

AsiaJ08-12-2014 12:12:14   [#13]

noo:-)

miałam tak  z woźnym/konserwatorem, co przyniósł zaświadczenie od lekarza, że nie może pracować na wysokości,

groźba zwolnienia z pracy podziałała,

na następny dzień już mógł wszystko:-)

sońka08-12-2014 16:54:30   [#14]

miałam tak z nauczycielką, która wg lekarza rodzinnego nie może pracować w hałasie, a więc zwolnić z dyżurów

- dostała więc skierowanie do lekarza medycyny pracy, a ponadto informację, że w sytuacji, kiedy lekarz med.  to potwierdzi, rozwiążemy umowę, bo nie da się jej zwolnić tylko z dyżurów

podziałało,  do lekarza med. pracy nie dotarła (najpierw zrobiła wywiad, czy warto),  schowała swoje zaświadczenie, a na koniec roku obraziła się i zrezygnowała z pracy : )

Leszek08-12-2014 17:24:14   [#15]

no tak, czasem cudowne ozdrowienia następują przed wizytą w medycynie pracy

pozdrawiam

ReniaB10-12-2014 13:01:54   [#16]

U mnie kiedyś miała problem z kciukiem, który uniemożliwiał pisanie protokołów z rady; nie chciała iść do lekarza medycyny pracy ; też ozdrowiała

ReniaB10-12-2014 13:02:35   [#17]

U mnie kiedyś miała problem z kciukiem, który uniemożliwiał pisanie protokołów z rady; nie chciała iść do lekarza medycyny pracy ; też ozdrowiała

gosiaes211-12-2014 21:33:38   [#18]

Moja Asia (opisana w innym wątku) jest w ciąży i złożyła do mnie pismo, aby ją zwolnić z dyżurów porannych i w czasie przerw. To rozumiem i już zmieniłam grafik.

Ale prosi mnie także o zwolnienie z godzin karcianych i do tej prośby nie mogę się już chyba przychylić, prawda?

Jacek11-12-2014 21:41:40   [#19]

ano nie

gosiaes211-12-2014 21:48:38   [#20]

dzięki!

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]