Rozważamy w placówce następujący przypadek. Nauczycielka od kilku lat jest zatrudniona u nas na podstawie umowy na zastępstwo za nauczyciela, który przedłuża co 4 lata urlop bezpłatny (pełni jakąś funkcję publiczną). Nauczycielka z kolei żeby mogła pracować u nas na zastępstwo na cały etat korzysta z urlopu bezpłatnego w swojej wcześniejszej szkole. Taki stan trwa już prawie 8 lat. Na drugi rok osiągnie już wiek, który uprawnia ją do przejścia na emeryturę. Zastanawiamy się która szkoła ma wypłacić odprawę: my czy ta, która udzieliła jej urlopu bezpłatnego. Może ktoś miał już taki przypadek. Będę wdzięczna za podpowiedź.