Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Nie - biurokracji na egzaminach.
strony: [ 1 ]
Gaba25-04-2014 20:44:35   [#01]

Zróbmy coś z tym, ilość papierów z roku na rok coraz większa, pytań, kratek i załączników także... protokoły elektroniczne, ręczne. Przeraża mnie postęp rozbudowy opisów, zapisów, instrukcji do instrukcji.

Jednego dnia dorywa się karty, drugiego nie, trzeciego odrywa i pakuje osobno. 

Przy kilkunastu komisjach w szkole wszyscy się stale mylą.

Uważam, że prace powinny zostać zapakowane w sali, na kopercie wyłącznie kod szkoły i tak wyjść ze szkoły. Komisje zgłaszają do protokołu ustanie przebieg i wsio. Resztę niech robią egzaminatorzy.

Jacek26-04-2014 00:33:27   [#02]

proponuję tak..

dostaję jedną paczkę rankiem (oczekując od świtu) i muszę sprawdzić, posegregować, rozdać, zabrać komórki, niedozwolone przybory, itp....

dalej piszą dziewczynki i chłopcy nadzorowani jak w karnej kompanii, z kontrolą zewnętrzną ciał obcych oraz pod obserwacją przedstawicieli urzędów takich czy innych...

potem zebrać i ... w tą samą paczkę wsadzić (jak się  nie zmieści to w worek ale z kokardą by ładnie wyglądało - taka promocja szkoły) i oddać

a co dalej... to niech se radzą Ci co mi ją przysłali

:-)

 

Gaba26-04-2014 07:57:26   [#03]

wiesz... może to i nawet śmieszne  chyba...

Aka26-04-2014 11:04:20   [#04]

Mam pytanie, czy egzaminów gimnazjalnych nie mogą ze szkoły odbierać kurierzy - tak jak podczas matur ?

Dlaczego mam gdzieś jeździć i oddawać....... a w maturki? , wprawdzie przychodzę kilka razy na 5 (uważam to za totalną głupotę i bzdurę!) ale nigdzie nie jadę w poszukiwaniach punktu odbioru. Nikt mi w gimnazjalne nie płaci za dojazdy, benzynę itp. - a może powinnam sobie wystawiać delegację służbową? ;)

cynamonowa26-04-2014 11:16:49   [#05]

U nas od tego roku ( OKE Poznań) prace odbierali kurierzy. Poprzedni także jeździliśmy 30km by oddać arkusze....czyli można. Co do delegacji- zawsze takie mielismy gdy odwozilismy prace.

Jacek26-04-2014 11:49:36   [#06]

Próbowałem połazić po OKE różnych by z ciekawości popatrzeć na instrukcje dotyczące pakowania prac po egzaminie by porównać z instrukcją obowiązującą w tym roku w mojej OKE Kraków http://www.oke.krakow.pl/inf/filemgmt/visit.php?lid=4526 ale w innych OKE nie znalazłem, bo może są w panelu dla dyrektora i niedostępne innym.

Są one gdzieś dostępne to dajcie linki?

cynamonowa26-04-2014 14:34:36   [#07]

http://www.oke.poznan.pl/files/cms/318/procedury_gim_2014.pdf  str 24

Jacek26-04-2014 14:40:38   [#08]

to są ogólne procedury wydane przez CKE

chodzi mi o to co jest na str. 24 w pkt 7 i 8

7. Bezpośrednio po zakończeniu pracy z każdym zestawem egzaminacyjnym następuje odbiór prac od zdających, przeliczenie, odnotowanie liczby zestawów egzaminacyjnych w protokole, uporządkowanie oraz spakowanie i opisanie tych zestawów (zgodne z zaleceniami właściwej okręgowej komisji egzaminacyjnej) oraz przekazanie ich przewodniczącemu szkolnego zespołu egzaminacyjnego.

8. Po zakończeniu egzaminu z danego zakresu/poziomu przewodniczący szkolnego zespołu egzaminacyjnego, w obecności przewodniczących zespołów nadzorujących, sprawdza kompletność materiałów otrzymanych z sal i pakuje je zgodnie z instrukcją właściwej okręgowej komisji egzaminacyjnej.


post został zmieniony: 26-04-2014 14:41:48
dyrlo26-04-2014 15:23:31   [#09]

W OKE Poznań - planl dystrubucji i redustrybucji (tak się to u nas nazywa) przychodzi do dyrektora pocztą tradycyjną razem z kodami uczniów.


post został zmieniony: 26-04-2014 15:23:53
maeljas26-04-2014 16:04:45   [#10]

Tegoroczne doświadczenia związane z oddawaniem prac nic nie pobije....PRL wrócił

Arkusze przyjmowała jedna komisja składająca się z sześciu osób (jedna z nich przeliczała prace, reszta w napięciu czekała na wynik, by wpisać odpowienią liczbę w odpowiednią rubrykę)

Pierwszego dnia zjawiłam  się o 13.40 - wyszłam o 15.00 ( za mną czekało kilkanaście osób)

Drugiego dnia -13.30 - wyszłam o 15.15 -jak wyżej

Trzeciego dnia byłam o 13.20 - przede mną  tłumy... Okazało się, że dyrektorzy wysłali wcześniej tzw. staczy kolejkowych żeby chociaż w piątek nie stać tyle ...

Widok zmęczonych ludzi siedzących nad pudłami z wylewającymi się "bezpiecznymi" kopertami bezcenny.

Dobrze, że nie straciliśmy poczucia humoru

 

Prace oddałam o 16. 20 - za mną czekało jeszcze kilkanaście osób


post został zmieniony: 26-04-2014 16:05:19
Ewa123e26-04-2014 16:33:51   [#11]

Sposób opisywania bezpiecznych kopert inny w OKE Kraków (strona internetowa) a komisje żądają uzupełnienia o różne  wpisy (np. koperta 1z 5 ).

Głupotą na miano Nobla jest zbieranie przez komisje arkuszy rezerwowych i przetrzymywanie ich w pop do czerwca. Nie można tak jak z płytami- przywożę, komisja sprawdza rezerwę i oddaje do szkoły. Wszyscy zadowoleni ale po co ? Należy  egzaminom nadać odpowiednią rangę. Może wtedy nikt nie będzie mówił o stracie czasu i pieniędzy.

A dyrektor przyjedzie do pop po kody uczniów,  przyjedzie bladym świtem w oczekiwaniu na kuriera, zawiezie prace,  poczeka posłusznie w kolejce, od tego jest. Tylko czy na pewno tak powinno być.   

 

 

Jacek26-04-2014 16:56:03   [#12]

Głupotą na miano Nobla jest zbieranie przez komisje arkuszy rezerwowych i przetrzymywanie ich w pop do czerwca. Nie można tak jak z płytami- przywożę, komisja sprawdza rezerwę i oddaje do szkoły. Wszyscy zadowoleni ale po co ?

a ja wiem po co.. otóż dlatego, że ktoś mógłby na tych rezerwowych arkuszach wypełnić poprawnie odpowiedzi i podmienić arkusze jakiegoś ucznia, któremu nie poszło za dobrze.. Taką informację uzyskałem od tych w POP-ie

Się zaczynam zastanawiać, czy może CKE i OKE nie sprzedałby tej swojej procedury do Pentagonu. Nie wiem czy w silosach nuklearnych ichniejsze procedury są bezpieczniejsze i może być buuum.

Ewa123e26-04-2014 17:02:08   [#13]

Jacek przecież pop odbiera prace w  bezpiecznych, zaklejonych kopertach i dopiero wtedy przelicza rezerwę. Nie ma zatem możliwości  podmienić pracy. A tłumaczenie jest bezbłędne.

Literówka


post został zmieniony: 26-04-2014 17:03:23
Nula26-04-2014 17:25:05   [#14]

OKE Wrocław http://www.oke.wroc.pl/article.php/20120903110723459

 

Gaba26-04-2014 17:28:14   [#15]

Zgadzam się - puste egzemplarze, po oglądnięciu przez POP winny wrócić do szkoły. Mają dużą wartość ćwiczeniową.

Oddałam protokół, a POP wypełniał swój, a mój sprawdzał - może by tylko jeden zostawić, co?

Cudne było z paczkami... miałam ich w sumie fizycznie 14, ale ponieważ jeden to był arkusz A2 (dla Aspergera), to POP wpisywał, że oddałam 13. Ja widzę 14, ale wg instrukcji jest 13 paczek... ;-(

jednego dnia odrywa się karty do sprawdzania, drugiego nie, innego zakleja się dys. - ludzie... gdy się ma kilka komisji to może tak da się. Ja w sumie miałam 42 komisje...

 

 

Jacek26-04-2014 17:41:26   [#16]

Jacek przecież pop odbiera prace w  bezpiecznych, zaklejonych kopertach i dopiero wtedy przelicza rezerwę. Nie ma zatem możliwości  podmienić pracy. A tłumaczenie jest bezbłędne

e, tam Ewo.. a  nie mogą podmienić w POP jak się dogadają z dyrektorem albo on z nimi?

Po co odbiór prac od 5 rano? żeby dyrektor nie otworzył nie skserował jak dostanie dzień wcześniej?. Tu wszyscy są podejrzani

Nula.. to też są ogólne procedury CKE a nie instrukcje jak pakować do POP

Ewa123e26-04-2014 17:48:40   [#17]

Po co odbiór prac od 5 rano? żeby dyrektor nie otworzył nie skserował jak dostanie dzień wcześniej?

e tam od 5.30 do 8 jest baaaardzo dużo czasu.

to jeszcze jeden przykład na brak zaufania do NAS. To ja biorę na siebie odpowiedzialność i to ja odpowiadam za odpowiednie zabezpieczenie prac i kropka.

Podoba mi się pomysł na sprzedaż procedur dla Pentagonu! 

Instrukcje pakowania są przykładem jak można rzecz prostą odpowiednio zagmatwać by nabrała odpowiedniej rangi.

 


post został zmieniony: 26-04-2014 17:50:49
annamaria26-04-2014 18:42:16   [#18]

nie........kurierzy nie odbierają... wozimy sami...nie bez korowodów:(((((((((((((

malmar1526-04-2014 21:38:10   [#19]

a mnie przerażają procedury, które są zbyt rozbudowane i często z błędami

co roku w procedurach jest jakaś zmiana

czasem jest to powołanie członków komisji (w tym roku oprócz numeru sali należało umieścić skrót dotyczący zakresu egzaminu- nie wiem komu i po co, rok wcześniej obyło się bez tego i daliśmy radę)

innym razem w protokole z sali zmieniono jedno zdanie

to znów we wspomnianym protokole wcześniej umieszczono podpisy uczniów, w tym roku je usunięto, a po telefonach dyrków i zdziwieniu oke (że nie ma tego zapisu) ponownie zmieniono procedury (tak koło marca, ale po cichu ;) i ci co ściągnęli procedury wcześniej zastanawiali się czy uczniowie podpisują

ciekawostką są jeszcze różnice (drobne, ale istotne) w procedurach pisanych i procedurach przedstawianych na szkoleniach

po co to wszystko?

czy szkoły będą mogły pracować spokojnie i nie być podejrzewanym o nieuczciwość

pamiętam czasy, kiedy uczniowie klas ósmych pisali egzaminy i jakoś w spokoju to przebiegało, bez egzaminacyjnej histerii

 

Mentorek26-04-2014 23:12:35   [#20]

"derektor" wszystko przyjmie :-)  .....   z zasady !

Gaba27-04-2014 01:53:54   [#21]

malmar - dokładnie... niestety język instrukcji jest niekomunikatywny, zapisy niejasne i dwuznaczne, a to poczucie OKE, że jest ok. -  I to nie dyrektor jest odpowiedzialny za błędy, jak to powtarzała pewna pani, tylko OKE - bo brak komunikatywności to inaczej bełkot, utrudnianie - to inaczej - zagmatwanie. Nieumiejętność napisania instrukcji - to ndst dla OKE i oblanie egzaminu.

Znaleziono sobie chłopca do bicia - dyrektora - i powtarzają jak mantrę, że to dyrektor odpowiada... a ja jadowicie pytam, jak mogę wpłynąć na coś, co dzieje się za drzwiami, gdy mi tam wejść nie wolno...   z Tą absurdalną manierą trzeba zerwać - to jakiś obłęd, a OKE przoduje.

Dziewczynie pokręciło się postępowanie z dnia poprzedniego i zrobiła brrrr kopertę matrioszkę... i za to też odpowiadam, choć mnie na sali nie było.

Odpowiadam jako dyrektor tylko za to, na co mogę mieć realny wpływ - za gradobicie proszę mieć pretensje wg właściwości!

Duża grupa dyrektorów miała bezpieczne koperty lepione lepcem, bo zerwali niebieskie zabezpieczenia, bo nie wiedzieli, jak się obsługuje bezpieczna kopertę... - mam nadzieję, że zostaną przykładnie ukarani i wezmą udział w nagraniu filmiku pt. Bezpieczna koperta. 

Jaka ona bezpieczna? skoro wielu ją zniszczyło... i teraz nie wiadomo gdzie zniszczyli? 


post został zmieniony: 27-04-2014 01:59:18
malmar1527-04-2014 10:59:05   [#22]

no właśnie, zapomniałam o "bezpiecznych" kopertach ;)

u mnie w jednej zerwali pasek, musieliśmy zapakować do zapasowej

a później zastanawialiśmy się jaka ona jest bezpieczna, skoro na dobrą sprawę, pasek, który da radę oderwać przy próbie zaklejania, najprawdopodobniej można spokojnie zerwać już po zaklejeniu

Gaba27-04-2014 11:26:14   [#23]

U nas jest zwyczaj, że OKE pisze potem do p. kuratora o nieprawidłowościach. Jak rozumiem, postępowanie wyjaśniające zostanie pewnie zdrożone, w jakich okolicznościach doszło do nieprawidłowego zaklejenia koperty, dlaczego nie niebieskim paseczkiem tylko taśmą klejącą... - no, no... mogą się głowy posypać... już widzę to wyjaśnianie - z jaką siłą pociągnięto za paseczek...

a może ta koperta to zwykły bubel? Zapewne jest winny dyrektor, bo nie poinstruował o sile "pociągu za niebieską tasiemkę".

1. To nie są żadne bezpieczne koperty, jeżeli ktoś chciałby podmienić prace, to to zrobi - szkoda na to coś pieniędzy podatników.

2. Uważam, że prace winny być złożone z sal i włożone do 1 worka i o resztę niech się martwi OKE. Jeżeli brakowałoby prac, to dyrektor za burtę. Karta winna zawierać - liczbę prac ze szkoły i tyle.

 

Ewa123e27-04-2014 11:41:48   [#24]

Skoro mówimy o bezpiecznych kopertach to dlaczego dyslektyków pakujemy w zwykłe szare koperty a nie w bezpieczne? Czyżby te prace nie należało odpowiednio zabezpieczyć?

 

malmar1527-04-2014 12:15:17   [#25]

dyslektyków osobno???

co kraj, to obyczaj ;((

 

Jacek27-04-2014 14:07:18   [#26]

zgodnie z instrukcją OKE Kraków należało dyslektyków do oddzielnej koperty zapakować. Pierwszego dnia zapakowali ale jednocześnie wsadzili ją do bezpiecznej koperty, bo tak zrozumieliśmy instrukcję. w POP przyjęli bez problemu.

Następnego dnia okazało się, że jednak trzeba dyslektyków nie dość, że do oddzielnej koperty to i ta koperta nie do sejfbaga ale oddzielnie. No to wyszarpałem z sejfbaga tą kopertę, poprawki do protokołu wniosłem o ilości kopert i opisy pokreśliłem.

Trzeciego dnia już było dobrze :-)

Gaba27-04-2014 14:40:14   [#27]

pierwsze dnia dys. osobno czyli dobrze,

potem razem - czyli teraz dobrze, a trzeciego jedna bidusia zrobiła matrioszkę... 

za jakie kary takie coś?  

rozpakowanie w POP, bo nie śmiałabym w szkole, bo byłoby posądzenie o chęć poprawienia... albo cóś...

Gaba27-04-2014 14:43:35   [#28]

Ja mam inne pytanie! Dlaczego w skali kraju drukuje się podwójne liczby kodów paskowych?

Proszę mi nie pisać, że na wszelki wypadek... - domyślam się...

Proszę mi wyjaśnić inaczej - mądrzej...

 

ile takie coś kosztuje?

Ewa123e27-04-2014 15:17:25   [#29]

Czytając wpisy o dyslektykach i perypetiach z ich pracami pojawił się na mym licu uśmiech. Pewnie chichrałabym się okrutnie- mnie też to dotyczyło. Wasze wpisy świadczą o wielkiej kompetencji oke któro tak czytelnie tworzy instrukcje.

Może piszących na kursy tworzenia czytelnych i przyjaznych procedur ( co by nie było wyszarpywania kopert).

Marek Pleśniar27-04-2014 18:05:38   [#30]

a tak to robią Brytyjczycy (mniej więcej tak samo)

http://www.jcq.org.uk/Download/exams-office/ice---instructions-for-conducting-examinations/instructions-for-conducting-examinations-2013-2014-bookmarked-version 

(dostarczanie testów, str 42)

Justyna06-09-2014 18:18:41   [#31]

Właśnie sięgnęłam do procedur 2015 i widzę kilka zmian, a załącznik nr 14  zaskoczył mnie bardzo, ni jak się ma do tytułu wątku.

http://www.oke.poznan.pl/cms,2775,procedury_organizowania_i_przeprowadzania_egzaminu_gimnazjalnego_w_r._szk._2014_2015.htm

 

Justyna06-09-2014 19:33:32   [#32]

Nijak - oczywiście.

malmar1506-09-2014 20:31:07   [#33]

o matko i córko,

zał. 14 to chyba radosna twórczość piszącego procedury

protokoły też po raz kolejny zmienione, w tym roku dołożyli rozliczenie kopert zwrotnych (punkt F)

generalnie koperty odgrywają bardzo istotną rolę w sprawdzianach egzaminach (punkty B1, B3 w protokole :(

nasuwa mi się wniosek: dyrektorze, bacz uważnie i nie kopiuj protokołu z roku ubiegłego, bo złamiesz procedury !

 

 sprawdziłam sprawdzian

podobnie

i jakie ciekawe procedury :(

http://www.oke.poznan.pl/cms,2774,procedury_organizowania_i_przeprowadzania_sprawdzianu_w_r._szk._2014_2015.htm

 


post został zmieniony: 06-09-2014 20:44:18
Justyna06-09-2014 20:48:37   [#34]

Na maturze i sprawdzianie SP też te załączniki z planami sal są.

 

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]