Teraz w konsultacji jest rozporządzenie. Po spotkaniu z p. wiceminister Dudek wszystkie moje obawy się potwierdziły. Cóż będziemy realizować przedwyborcze polityczne prawo ubrane w kostiumik pomocy (akurat wszystkim, a nie najbiedniejszym, i z grupy najlepiej zarabiającej) Jeśli zaś chodzi o rozporządzenie, to teraz to nie bardzo jest co opiniować, gdy związki zawodowe po mistrzowsku i komunistycznemu zostały zmamione słowem "darmowy" (nie istnieje coś takiego na rynku), pozytywnie zaopiniowały kolejny bubel prawny tzw. darmowe podręczniki dla wszystkich, a posłowie przyjęli. Po pierwsze my wszyscy (boć to z naszych podatków) finansujemy zakupy najlepiej zarabiającej grupie (30-39 lat) - z jakiej racji, czemu np. nie laski dla wszystkich staruszków, czy po 200 złotych dla każdego z nich na leki!?!
Wynagrodzenia całkowite osób w poszczególnych grupach wiekowych
|
n
|
1 decyl
|
I kwartyl
|
mediana
|
III kwartyl
|
9 decyl
|
średnia
|
20-29 lat
|
42 761
|
1 500
|
2 000
|
3 000
|
4 400
|
6 600
|
3 843
|
30-39 lat
|
30 841
|
1 900
|
2 700
|
4 120
|
6 800
|
11 000
|
6 021
|
40-49 lat
|
9 820
|
1 800
|
2 500
|
3 800
|
6 500
|
12 000
|
6 592
|
50-59 lat
|
5 474
|
1 800
|
2 500
|
3 600
|
6 000
|
9 900
|
5 866
|
ogół grup
|
89 934
|
1 620
|
2 300
|
3 425
|
5 500
|
9 000
|
5 032
|
Źródło: Ogólnopolskie Badanie Wynagrodzeń 2009 przeprowadzone przez Sedlak & Sedlak
Po drugie (wynika z analizy działań, jakie zostaną podjete) dochodzi dodatkowa papierkowa praca dla księgowych, nauczycieli (zwłaszcza bibliotekarzy, urzędników OP - nikt za nią nie zapłaci, bo MEN środków nie przewidziało - o wspólnie z ZZ musimy się domagać zwiększenia subwencji na wynagrodzenia (zwłaszcza że w większości gmin obsługa od kilku lat nie miała podwyżek!) Po trzecie koszty wielokrotnie przekraczają wartość podręczników: dystrybucja, firma wysyłkowa, kurierzy (a kto wygra przetarg?); wszelkie druki, formularze, logistyka, obsługa - też trzeba będzie zatrudnić kogoś (rozumiem - przeciwdziałanie bezrobociu ;-P); paliwo na transport, koszty druku, dystrybucji. Po czwarte - zmiany jak zwykle są niekompatybilne z inny przepisami, albo utrudniają ich realizację (budżet gmin, planowanie). Po piąte: podobnie jak nieprzemyślane zmiany o naborze godzą w gminy, które opracowały systemy i naboru, dbają o oświatę i dają jakieś dodatkowe pieniądze na edukację, bo zmiana nie przewiduje takich rozwiązań jak innowacje, wspomaganie nauki języków obcych, klasy artystyczne, itp - następuje tu zrównanie do najsłabszych (a może najgłupszych lub niezaradnych), niesprawiedliwe dla dobrych placówek i mądrych OP. Wszyscy się cieszą, że teraz podręczniki darmowe, więc wszyscy za to słono zapłacą. Pomijam juz akspekt podejmowany przez liberałów aczkolwiek prawdziwy i niepokojący, ze nie można naruszać praw ekonomicznych (niezależnych od człowieka), bo każde naruszenie będzie zrównoważone (tu: w przyszłości) - boleśnie dla całego budżetu oświaty. post został zmieniony: 05-06-2014 08:13:56 |