Forum OSKKO - wątek

TEMAT: OSKKO dla MEN ws.odbiurokratyzowania - wątek odbiurokratyzowany
strony: [ 1 ][ 2 ]
Marek Pleśniar13-05-2014 08:29:43   [#51]
Natka 
12-05-2014 10:16:48   [#22]

odnośnie regulaminów

podczas kontroli KO pani wizytator prosiła o regulamin korzystania z pracowni komputerowej, świetlicy, a sanepid dodatkowo korzystania ze stołówki, 

więc, dyrektorzy tworzą, co by się nie czepiali i nie pisali zaleceń :(

izael 
12-05-2014 10:18:55   [#23]

Natko, a dyrektor nie moze grzecznie zapytać, jaka jest podstawa prawna do tego????

i dodać, że nasz wspólny szef, czyli minister, chce ograniczenia biurokracji, więc jak czegoś nie musi być albo coś nie jest baaaardzo przydatne, to po kiego czorta to tworzyć?

:)

Marek Pleśniar13-05-2014 08:32:36   [#52]
AnJa 12-05-2014 10:22:45   [#24]

W momencie wprowadzenia kontroli zarządczej byłem przekonany, że niczego ona nie generuje a jedynie "ogarnia" już funkcjonujące w szkolnej biurokracji procedury, głownie finansowo-gospodarcze.

Nie wziałem pod uwagę radosnej twórczości firm szkoleniowych- to one wyhodowały potwora.

rzewa 12-05-2014 10:24:03   [#25]

Cóż... może się narażę - ale uważam nieco inaczej... nie tyle kontrola zarządcza jest zła ile, to że dajemy się wkręcić (i nakręcamy się sami) w stosy papierów, których tak naprawdę przepisy nie wymagają...

ale jak nie bardzo rozumiemy i/lub nasi decydenci nie rozumieją o co chodzi, to asekurujemy się stosami papierów - nie wiem o co tu biega ale jak będę miał różne dokumenty i zlecę podległym ich wykonanie, to nikt mi nie zarzuci, że nie wywiązuję się z obowiązków -> albo w papierach będzie to co potrzebne albo kontrolujący zniechęci się do ilości (na zasadzie jak tak dużo tego jest, to nie może być źle)

Marek Pleśniar13-05-2014 08:33:01   [#53]
Stefan Ruta 
12-05-2014 11:08:38   [#27]

wiele dokumentów tworzy się dla kontrolerów, a oni potem piszą sprawozdania i mają zajęcie - tworząc takie normy i zasady chcą udowodni,c potrzebę swojego istnienia ( jest zarządzenie musimy skontrolować jego wykonywanie itd. )

a o procedurach jest taka opowieść:

Pani Hrabina przed wojna na wschodzie miała procedury i zasady postępowania, miała trzy nocniki: czerwony na zwykły dzień, niebieski na niedzielę i zielony na szczególne święta ale jak ruscy weszli  "pobrudziła" majtki

a poważnie to pewne zasady muszą obowiązywać ale nie przesadzajmy z papierami

Marek Pleśniar13-05-2014 08:33:35   [#54]
Magosia 12-05-2014 14:00:23   [#29]

# 6  AnJA :Ale gdyby tak nauczyć pisania raportów w manierze nIK- z konkluzjami na poczatku?

 Mniej więcej tak uczę/proponuję - raport na max dwie strony , w tym wnioski i rekomendacje:-)

 Lekko nie jest, ale są postępy:-)

Marek Pleśniar 12-05-2014 16:19:21   [#30]

to ci się nam porobiło

zamiast uczyć się lepiej dzieci uczyć, w szkołach uczą się pisania z tego lepszych raportów...

Marek Pleśniar13-05-2014 08:34:15   [#55]
Gaba 
13-05-2014 00:48:19   [#32]

konieczne są spotkania z MEN i z OKE, by odbiurakratyzować papierkologię egzaminacyjną - nie do ogarnięcia jest coroczne raz odrywanie kart, drugiego dnia nieodrywanie... - uważam, że SZN nie powinien manipulować przy arkuszach.

wypisywanie, opisywanie, oznaczanie, wykreslanie... - zgłaszam się na chętnego do ew. grupy roboczej.

AndrzejW 
13-05-2014 07:24:46   [#33]

Gaba, jesteś , o ile pamiętam w tym drugim zespole, który rozmawia z men m.in. o statusie dyrektora :)

A rozmowy z MEN już się zaczęły. Na początek uważnie śledzimy wpisy na ten temat, za kilka dni zaczniemy zbierać pilotażowo opinie na tego co zmienić (docelowo do kupy luda). Próbujemy też zrobić wykaz dokumentacji jaka jest w szkole (nie tylko oświatowej) w miarę możliwości z podziałem na tę obowiązkową, tę wymyśloną przez organy, tę, której potrzebę wmówiły nam różne wydawnictwa i szkoleniowcy oraz na tę, którą sami z rozpędu generujemy, kaskadowo zasypując nią naszych nauczycieli.

Gaba13-05-2014 10:28:44   [#56]

Andrzeju, ja się zgłaszam, gdyby co...

Przypominam też, że szkoła winna mieć taki status jak prywatne podmioty gospodarcze. Samorząd Gospodarczy wypracował/wymusił/wyprosił, by kontrole nie odbywały się miesiącami, albo po dwie jednocześnie. Pomiędzy wizytą np. ZUS czy RIO itp. winny być odstępy np. miesięczne.

W 2004 roku miałam prawie 10 miesięcy różnych kontroli, nie że coś szwankowało, ale tak się złożyło. To był absurd i koszmar, którego nie zapomnę - położono moją pracę, co mściło się przez wiele miesięcy.

slos14-05-2014 11:55:37   [#57]

Zapomniałem o tym co sie dzieje, czyli arcydebilnych procedurach naboru!

Stefan Ruta16-05-2014 11:46:04   [#58]

ujednolicić zasady dopuszczania prgramów nauczania

szkooleniowcy CEN twierdzą że programy dyrektor zatwierdzać  co roku dla poszczególnych grup uczniów ( cyklów nauczania ) , a w rozmowie z Departamentem Jakości Nauczania dowiedziałem się , że program dopuszczam do użytku raz i obowiązuje on w szkole ąz do zmiany podstawy programowej lub zmainy programu przez nauczyciela

interpretacja MEN wydaje mi się logiczna - kiedy MEN zatwierdzało programy nauczania też nie zatwierdzało ich co roku

czasem przez nadgorliwość dodajemy sobie roboty sami

Marek Pleśniar19-05-2014 19:52:54   [#59]

http://men.gov.pl/index.php/aktualnosci/wizyty-krajowe-i-zagraniczne-ministra/1080-kolejne-spotkanie-zespolu-ds-odbiurokratyzowania-dokumentacji-szkolnej

Analiza przepisów obowiązujących w przedszkolach, szkołach i placówkach specjalnych oraz integracyjnych, a także przepisów i procedur związanych z organizacją i przeprowadzaniem sprawdzianów i egzaminów – to główne tematy spotkania Zespołu ds. odbiurokratyzowania dokumentacji szkolnej. Zespół obradował w weekend 17-18 maja w Sulejówku.

Zespół OSKKO, w składzie Ewa Czechowicz, Izabela Leśniewska, Jacek Rudnik, brali udział w spotkaniu.

Gaba19-05-2014 20:08:17   [#60]

napiszcie, jakie wątki poruszaliście...

Gaba31-05-2014 14:49:05   [#61]

kolejne spostrzeżenie - po co trzymać klasówki itp. do końca roku szkolnego, uważam, że spokojnie do zakończenia zajęć dydaktycznych. My nie mamy gdzie tej "makulatury składować"...

 

AnJa31-05-2014 22:29:38   [#62]

Niestety- miałem 1 przypadek odwołania od trybu wystawienia oceny w sierpniu. Jako powód rodzic podał wpisanie do dziennika ocen z klasówek innych niż uzyskane (nieprawd)

A sam był od maja do sierpnia powaznie chory (prawda).

Byc moze mogłem odrzucić - ale nie wiedziałem jak by się kwestia przywracania terminu mogła skończyć.

JarTul01-06-2014 18:54:15   [#63]

Do #58

Absolutnie zgadzam się ze stanowiskiem MEN.

art. 22a ust. 2. Nauczyciel przedstawia dyrektorowi szkoły program wychowania przedszkolnego lub program nauczania. Dyrektor szkoły, po zasięgnięciu opinii rady pedagogicznej, dopuszcza do użytku w danej szkole zaproponowany przez nauczyciela program wychowania przedszkolnego lub program nauczania.

Program jest "dopuszczany" dla "nauczyciela". Zatem nie ma powodu, aby dopuszczać program dla danego nauczyciela w każdym roku szkolnym, a tym bardziej dla danego oddziału.

 

Stefan Ruta03-06-2014 11:12:16   [#64]

 tak samo uważam co wyraziłem wyżej, ale:

program jest dopuszczony do użytku  w szkole a nie dlajednego konkretnego

'nauczyciela

'

patisia05-06-2014 07:05:49   [#65]

1. Likwidacja kontroli zarządczej

2.Jeden program- wychowawczy

3. Jeden dokument- plan pracy szkoły , w którym częścią składową będzie nadzór pedagogiczny

Marek Pleśniar25-06-2014 12:17:39   [#66]

a swoją drogą, czy ktoś pamięta?

http://oskko.edu.pl/forum/watek.php?w=49598&ux=148&pst=45#pst45

 

rzepek28-06-2014 22:28:06   [#67]

1. Wnioski do dyrektora  i procedury dotyczące dopuszczenia kolejnych podręczników .

Komu i na co to jest potrzebne? Nie wystarczy szkolny zestaw podręczników, który i tak zatwierdza dyrektor? Czyli -zatwierdza sobie "indywidualnie" to, co zatwierdzi potem "zbiorczo"?

2. Statut szkoły.

Teoretycznie powinny byc zapisy tylko dotyczące danej szkoły, wyróżniające ją spośród innych. A w rzeczywistości jest przepisana połowa uoso i Karty Nauczyciela. Plus kolejne rozporządzenia MEN, które "muszą znaleźć się w Statucie".

Kiedy w 1994 roku przybyłam do mojej obecnej szkoły -funkcjonował tam Statut z lat...70-tych. I jakieś 20 stron. Teraz co rok zmieniamy Statut, ma kilkadziesiąt stron, ponad 60 paragrafow... i końca nie widać (końca radosnej twórczości statutowej, czyli: co  tu jeszcze trzeba dopisać...). Np obowiązki nauczyciela, czy cele i zadania szkoły, zasady egzaminów, rozliczenie 50% nieobecności uczniów, itp  - są w innych przepisach prawa i koniecznie muszą być w statucie?

izagim05-07-2014 14:21:46   [#68]

rekrutacja do poprawy - stosy papierów i oświadczeń

- likwidacja obwodów - postkomunistyczny relikt! - zostawić w OP di kontroli spełniania obowiązku ale nie powinno to wpływać na możliwość zapisu dziecka do wybranej szkoły - już powstają patologie - rodzice przemeldowują dzieci do znajomych aby były w obwodzie szkoły

Gaba05-07-2014 14:24:43   [#69]

zgadzam się -

AnJa05-07-2014 15:21:00   [#70]

nie trzeba nawet przemeldowywac, wystarczy zamieszkiwać, co nie wiadomo, co znaczy

a koncepcja likwidacji obwodów - niemal rewolucyjna

niemal - bo w kontekście faktycznego odejścia od obowiązku meldunkowego czasowego - logiczna

zwłaszcza , że przedszkola nie mająobwodów- a funkcjonują- chocoaż obowiązek przedszkolny jest

izagim05-07-2014 19:01:50   [#71]

oświadczenia do egzaminu gimnazjalnego na poziom języka - fatalna forma - kolejny segregator papierów

 

Gaba05-07-2014 19:27:06   [#72]

hihihi, ja ich nie rozumiem - taka polszczyzną są napisane.

izael05-07-2014 19:52:15   [#73]

A to potrzebne jest? Co to za oświadczenie?

 

izagim05-07-2014 20:17:24   [#74]

łoj nazywa się to deklaracja przystąpienia ;-) załącznik 1a, 1b a od tego roku jeszcze Ic

Jacek05-07-2014 20:45:47   [#75]

ale kto powiedział, że te deklaracje mają być takie jak OKE proponuje?

ja mam swoje

izagim05-07-2014 22:13:32   [#76]

to po ki 12 załączników w procedurach??

Jacek05-07-2014 22:32:32   [#77]

dla tych co chcą gotowca?

izagim06-07-2014 19:00:57   [#78]

mh! jam jeszcze młoda - stażem na stanowisku ;-) - forum to dla mnie informacyjne guru - DZIĘKUJĘ ŻE TUTAJ WSZYSCY JESTEŚCIE - wymiana plików bezcenna - mój sposób zarządzania (jako wice) z roku na rok mam wrażenie jakby światlejszy

PODNOSZĘ - dla mnie i mojej szkoły priorytet -  UWAŻAM, ŻE REKRUTACJA TO KLAPA

Gaba06-07-2014 19:29:48   [#79]

Iza, a ty z jakiej szkoły? Bo ja z gimnazjum i w środku naboru.

izagim06-07-2014 19:48:15   [#80]

witam po fachu - gimnazjum - już po naborze - skorzystałyśmy z przepisów przejściowych - w piątek wywieszone listy - ale w przyszłym roku przepisów przejściowych już nie będzie, a obwody baaaardzo niekorzystne! 

Gaba06-07-2014 21:36:59   [#81]

za nas liczy komputer... niewiele mamy do powiedzenia, nie wiem... może i dobrze... nie wiem.

wega08-07-2014 00:34:10   [#82]

Uważam, że program wychowawczy wystarczy , bo i tak zawiera treści z profilaktyki. Poza tym dlaczego uchwalać go ma Rada Rodziców? Wystarczy dać do wglądu, jeżeli się nie podoba to RR może zasugerować zmiany.

Roczna kadencja RR to coroczny wrześniowy papierowy koszmar  (na głowie dyrektora). Niepotrzebny pośpiech z zebraniami we wszystkich klasach. Przecież rodzice uczniów ostatnich klas odchodzą a w to miejsce wybiera się innych i finał, zwyczajnie bez ceregieli na zasadzie uzupełnienia.

Dopuszczanie programów nauczania przez dyrektora szkoły: wiadomo, że nauczyciel musi zrealizować podstawę programową i on ponosi za to odpowiedzialność. Było dobrze. Programy nauczania były zatwierdzane/ dopuszczane przez ministerstwo i każdy dyrektor nie musiał gromadzić wniosków, opinii itp. od czego puchną segregatory. Co innego jeżeli jakiś autorski program ktoś wymyśli. No to np. byłaby zasadna opinia metodyka czy coś w tym rodzaju. Czy dyrektor np. polonista musi być ekspertem od matematyki i odwrotnie?

Dokumentacja przebiegu sprawdzianu/ egzaminów- za dużo tych papierów (powołania, przeszkolenie, odbiór materiałów, procedura postępowania z materiałami niejawnymi itd, sami wiecie...

Także uważam, że  procedura goni procedurę. Kto by się w tym połapał.

Polityka bezpieczeństwa - masakra. Nie można by tego zastąpić jakąś krótką i zwięzłą instrukcją postępowania.

Kontrola zarządcza - wymyślanie pt. "Co by było gdyby.." Wydaje mi się, że to zupełnie do szkoły nie pasuje. Nam wystarczy nadzór pedagogiczny i nadzór nad innymi pracownikami.

 

 

 

 

 

rzepek11-07-2014 10:03:50   [#83]

Oj, z tą kontrolą zarządczą to horror -zwłaszcza bezsensowne, coroczne sprawozdania... Mój komputer rozgrzewa się do czerwoności od "kopiuj...wklej..." (zresztą, nie tylko w tym przypadku...):))) A potem zakurzone segregatory, do których zagląda się raz w roku albo i rzadziej.

Marek Pleśniar15-07-2014 08:23:41   [#84]

może tak podejść do spraw, to się cokolwiek poprawi?

http://joemonster.org/images/vad/img_28970/1f5cab9985a62ae9ae7e09f22cb3f716.jpg

 

malmar1515-07-2014 19:51:30   [#85]

Marek ;))))

izael15-07-2014 20:27:32   [#86]

hmmm

w sumie to może to jest jakiś sposób...

:)))

befana16-01-2015 18:35:02   [#87]

szukam stanowiska men w sprawie tworzenia i wymagania od nauczycieli zbędnych papierów w szkole, chyba z 2012, mógłby ktoś podlinkować? (chodziło tam chyba o plany wynikowe) 

znalazłam coś z 2010r., było jakieś późniejsze?


post został zmieniony: 16-01-2015 18:40:31
rzewa17-01-2015 08:58:52   [#88]

a po co ci?

ogólnie wynika z niego, że to kompetencja dyrektora

slos17-01-2015 17:06:03   [#89]

Przede wszystkim - sprawozdawczość finansowa. To juz sprawa do Ministerstwa Finansów. Dzisiaj produkuje sie kilogramy sprawozdań, gdy wystarczyłby krótki formularz. Nie znajduję słów w cywilizowanym języku jak nazwać absurdy finansowe obciążające zarówno księgowych jak i organy prowadzące. 

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ][ 2 ]