art. 52? myślałam, że to 42, ale mniejsza o to - zwalniałam w tym trybie konserwatora - doradziła mi to pani z PIP! Jeżeli jest ta Twoja pani w związkach, powiadom ZZ i wyślij zwolnienie jej do domu - L4/urlop nie chroni w razie takiego zarzutu jak ciężkie naruszenie. U mnie było tak - pan wyrzucał meble przez okno (naraził dzieci na... + zniszczył mienie), ostrzegłam pana na piśmie i pan się na mnie bardzo pogniewał, co roku był tak po pół roku na L4, bo miał własną firmę i w niej pracował - ale jeszcze udało mi się mu zlecić na piśmie posprzątanie strychu z substancji płynnych niewidomego pochodzenie!!! i - 14 grudnia miał pan już wrócić, bo wykorzystał wiele, wiele dni zwolnienia na maksa, strażak zaś był w piątek i - dostałam zalecenie/nakaz za naruszenie porządku na strychu... pozostawione płyny! Zwolniłam z hukiem, trzaskiem i nie żałuję. Wstyd się przyznać, ale tak było. Na psa urok - był to facet tak dramatyczny. Teraz mam grzecznego, pracowitego, robotnego chłopa, naprawione jest wszytsko co trzeba |