Forum OSKKO - wątek

TEMAT: uwaga organizatorzy kolonii - sprawdzajcie kogo zatrudniacie
strony: [ 1 ]
Marek Pleśniar09-07-2013 13:02:21   [#01]

właśnie rozmawiał ze mną dziennikarz GP i pytał o szkolenia wychowawców kolonii

i uważam że słusznie rozmawiał i słusznie że napisze..

-----

sprawdziłem fakty i zdębiałem

wychodzi na to, że prawdopodobnie w Polsce funkcjonują szkolenia zakończone zaświadczeniem wystawionym wbrew prawu!

program MEN wymaga przebycia "wykładów i ćwiczeń"

a tymczasem za marne grosze można całość przejść... elearningowo!

JAK się ma ten program: http://bip.men.gov.pl/men_bip/akty_pr_1997-2006/rozp_188_zal_4.htm?wrapper=test

do programu kursu "z internetu" za półtorej stówki, bez oglądania kandydata? Gdzie piszą że "na zaświadczeniu nie będzie wzmianki że to był kurs internetowy"

[...] zaktualizowano tekst


post został zmieniony: 10-07-2013 16:23:40
Marek Pleśniar09-07-2013 13:05:38   [#02]

a wystarczyłoby zatrudniać po Bożemu osoby jak niżej:

§ 12.

1. W placówkach wypoczynku wychowawcami mogą być:

1)  nauczyciele,

2)  studenci szkół wyższych kierunków i specjalności, których program obejmuje przygotowanie pedagogiczne, po odbyciu odpowiedniego przeszkolenia,

3)  słuchacze kolegiów nauczycielskich i nauczycielskich kolegiów językowych, po odbyciu odpowiedniego przeszkolenia,

5)  instruktorzy harcerscy od stopnia przewodnika włącznie,

6)  przodownicy turystyki kwalifikowanej oraz instruktorzy Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego,

7)  trenerzy i instruktorzy sportowi.

 

i nie zawracać głowy 4 pkt paragrafu:

4)  osoby posiadające zaświadczenia o ukończeniu kursu dla wychowawców kolonijnych, obejmującego program określony w załączniku nr 4 do rozporządzenia,

Leszek09-07-2013 13:29:19   [#03]

i jeszcze o organizacji kursu



Rozporządzenie MEN z dnia 21 stycznia 1997 r.

w sprawie warunków, jakie muszą spełniać organizatorzy wypoczynku dla dzieci i młodzieży szkolnej, a także zasad jego organizowania i nadzorowania.

 § 11.  2. Nauczyciel, czynny instruktor harcerski lub inna osoba, muszą posiadać zaświadczenie o ukończeniu kursu dla kierowników wypoczynku obejmującego program stanowiący załącznik nr 4 do rozporządzenia.

§ 12.  1. Wychowawcami w różnych formach wypoczynku mogą być:

  4)   osoby posiadające zaświadczenia o ukończeniu kursu dla wychowawców kolonijnych, obejmującego program określony w załączniku nr 5 do rozporządzenia,

§ 14. Kursy, o których mowa w § 11 ust. 2 oraz w § 12 ust. 1 pkt 4, mogą być organizowane przez kuratoria oświaty i placówki doskonalenia nauczycieli, a także osoby prawne i fizyczne za zgodą i pod nadzorem kuratora oświaty.

 

pozdrawiam

DYREK09-07-2013 14:05:35   [#04]

z: http://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/interpelacja.xsp?typ=ZAP&nr=1416

 

Zapytanie nr 1416 do ministra edukacji narodowej

w sprawie kursów internetowych dla wychowawców opiekunów kolonijnych

   Szanowna Pani Minister! Ukończenie kursu na wychowawcę opiekuna kolonijnego uprawnia do wykonywania pracy w charakterze wychowawcy bądź też opiekuna na koloniach, obozach, zimowiskach i innych formach wypoczynku dla dzieci i młodzieży. Zainteresowanie tego typu kursami jest bardzo duże, ponieważ zawód wychowawcy kolonijnego jest szansą na zwiedzenie wielu ciekawych miejsc i zarobienie dodatkowych pieniędzy. Ostatnimi czasy coraz popularniejsze stają się internetowe kursy na wychowawców opiekunów kolonijnych. Autorzy kursów internetowych podkreślają ich liczne zalety, m.in. możliwość odbycia ich w domu, w dogodnym terminie i miejscu. Jednakże mając na uwadze bezpieczeństwo dzieci i młodzieży, wiarygodność e-kursów budzi wiele wątpliwości.

   W związku z powyższym proszę o odpowiedź na zadane przeze mnie pytania:

   1. Czy w opinii ministerstwa internetowe kursy dla wychowawców kolonijnych można uznać za wystarczające pod względem merytorycznym?

   2. Czy umiejętności i wiedza zdobyte podczas internetowego kursu dla wychowawcy kolonijnego są honorowane przez wszystkie kuratoria oświaty?

   3. W jaki sposób weryfikowane są kwalifikacje autorów internetowych kursów na wychowawców opiekunów kolonijnych?

   4. Czy ministerstwo zamierza wprowadzić zmiany dotyczące obowiązujących form przeprowadzania kursu dla wychowawcy kolonijnego?

   Z poważaniem

   Poseł Mieczysław Marcin Łuczak

   Wieluń, dnia 22 czerwca 2012 r.

 

 

 

Odpowiedź sekretarza stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej - z upoważnienia ministra - na zapytanie nr 1416

w sprawie kursów internetowych dla wychowawców - opiekunów kolonijnych

   Szanowna Pani Marszałek! W odpowiedzi na zapytanie pana posła Mieczysława Łuczaka z dnia 6 lipca 2012 r. (nr SPS-024-1416/12) dotyczące kursów internetowych dla wychowawców, opiekunów kolonijnych, poniżej przekazuję odpowiedzi na zawarte pytania. 

   Kursy wychowawców wypoczynku organizowane są w oparciu o zapisy rozporządzenia z dnia 21 stycznia 1997 r. w sprawie warunków, jakie muszą spełniać organizatorzy wypoczynku dla dzieci i młodzieży szkolnej, a także zasad jego organizowania i nadzorowania (Dz. U. Nr 12, poz. 67, z późn. zm.). Zgodnie z § 14 tego rozporządzenia wydanie zgody na prowadzenie przez osoby prawne i fizyczne oraz sprawowanie nadzoru nad kursami dla kandydatów na wychowawców wypoczynku leży w zadaniach kuratorów oświaty.

   W przypadku kursu w systemie e-learningowym, jak również w formie stacjonarnej zgodę na jego prowadzenie wydaje kurator oświaty właściwy ze względu na miejsce zarejestrowania działalności organizatora takiego szkolenia. Zgoda na przeprowadzanie kursu wydawana jest na podstawie wewnętrznych procedur kuratorium oświaty. Do obowiązku właściwego kuratora oświaty należy również nadzór merytoryczny nad takim kursem.

   Rozporządzenie nie określa formy ww. kursów, a zarazem nie zawiera żadnych wyłączeń przedmiotowych, które zakazywałyby prowadzenia kursów w formie e-learningowej. Kurs - zgodnie z przepisami rozporządzenia - musi się składać z wykładów i ćwiczeń. Nie ma przepisów, na podstawie których można zabronić organizacji kursów w formie on-line. E-learning to coraz bardziej popularna forma uczenia się. Należy jednak mieć na uwadze fakt, że kurator wydający zgodę na prowadzenie kursu także w takiej formie jest zobowiązany zapewnić odpowiedni nadzór nad kursami.

   Reasumując, można stwierdzić, że niezależnie od tego, jaką metodą przeprowadzane są kursy na wychowawców kolonijnych, to organizowane są w oparciu o tę samą podstawę prawną i za zgodą właściwego kuratora oświaty. Ministerstwo Edukacji Narodowej nie rozstrzyga o jakości nadzoru nad kursami on-line, jako że ustawa o systemie oświaty pozostawia tę kompetencję kuratorom oświaty. Ewentualne wątpliwości winny być rozstrzygane pomiędzy poszczególnymi kuratorami.

   Z wyrazami szacunku

   Sekretarz stanu

   Tadeusz Sławecki

   Warszawa, dnia 13 lipca 2012 r.

 

 


post został zmieniony: 09-07-2013 14:10:07
MKJ09-07-2013 14:11:27   [#05]

Ćwiczenia z zajęć wychowawczo-opiekuńczych w formie e-learningu?

Dla mnie bomba! Proponuję pójść dalej i w takiej samej formie organizować kursy na prawo jazdy. Są przecież symulatory...

Marek Pleśniar09-07-2013 21:20:30   [#06]

[...] zaktualizowano tekst

to jeszcze nic - kolega nasz podrzucił mi dziś z sieci "internetowy kurs udzielania pierwszej pomocy" :-)))

 

w Polsce jest 600 000 nauczycieli - z tego sporo ma stracić pracę

naprawdę potrzebni są zamiast nich jacyś e-learningowi "specjaliści"?


post został zmieniony: 10-07-2013 16:24:29
MKJ09-07-2013 21:31:08   [#07]

A z takim podejściem się nie zgadzam.

Choćby było i milion nauczycieli, to nie znaczy, żeby nikogo więcej nie dopuszczać do tej roboty. Niech robi, tylko niech będzie dobrze przygotowany. Niekoniecznie po kursie internetowym...

 

Marek Pleśniar09-07-2013 21:48:48   [#08]

ależ masz prawo - co więcej masz rozporządzenie - które przemawia za tym co piszesz:-)

 

a ja jestem za zatrudnianiem osób z praktyką i przygotowaniem pedagogicznym

to nie jest tylko prawo dostępu do roboty, ale to jest prawo dzieci do właściwej opieki

MKJ09-07-2013 22:12:44   [#09]

Ja też jestem za tym, ale z drugiej strony, żeby być wychowawcą na kolonii nie trzeba od razu kończyć pięcioletnich studiów pedagogicznych. Niech będzie kurs, niech będzie praktyka, niech będzie przygotowanie pedagogiczne, ale nie dajmy się zwariować.

Poza tym wychowawcami na koloniach najczęściej są studenci i bardzo dobrze. To jest świetna okazja, żeby sprawdzić, czy ktoś się nadaje na nauczyciela. A jeśli na koloniach taki młody wychowawca popełni błędy pedagogiczne, to nic złego. Ma do tego prawo. Dzieciakom nic wielkiego się nie stanie, a człowiek nabiera praktyki. Ważne, żeby bezpieczeństwo było zapewnione.

Jacek09-07-2013 23:15:52   [#10]

a jak te błędy popełni w sferze zapewnienia bezpieczeństwa i się stanie?

barwi10-07-2013 06:52:22   [#11]

#10 - analogicznie rozumując "błędy w sferze zapewnienia bezpieczeństwa" może popełnić każdy nauczyciel lekkoduch w szkole , który zamiast przebywać na dyżurze międzylekcyjnym popija kawkę w pokoju nauczycielskim etc, etc. Poza studentem czy też mało doświadczonym , młodym nauczycielem na koloniach powinien przebywać obowiązkowo nauczyciel z odpowiednim doświadczeniem i rzecz jasna pp . Taki "trener - nadzorujący" , od którego można się uczyć

No ale jak to w tym oświatowym biurolandzie zaraz będą procedury oceny kolonijnego stażysty , ankiety ewaluacyjne jego dwutygodniowej pracy, arkusze obserwacji etc .

Marek Pleśniar10-07-2013 08:12:21   [#12]

i ścieżka awansu zawodowego - aż do dyplomowanego opiekuna kolonii :-)

barwi10-07-2013 10:45:58   [#13]

Mniej bezproduktywnych dyskusji a więcej działań - właśnie w zakresie ograniczania różnego rodzaju biurokracji - hm... dziwię się , że OSKKO mając takie wsparcie w ministerstwie jakoś jest niezbyt efektywne w tych działaniach :)

Marek Pleśniar10-07-2013 11:44:23   [#14]

W kwestii działania zamiast gadania. Masz rację że trzeba tak działać.

I jak już rozmowa jest o działaniu - Ty też jesteś w OSKKO. Zapraszam serdecznie do pracy - nad kreską są 3 konsultacje i nic tam jeszcze nie mamy od Ciebie.

barwi10-07-2013 13:23:57   [#15]

1. Znam to bo śledzę . Konsultacje to nic innego jak niekończące się dyskusje , często bez żadnych wiążących konkluzji 

2. Brakuje wąskiej grupy specjalistów, którzy zbieraliby konkretne wnioski w całość - opracowywali - a przede wszystkim umieszczali precyzyjne dokumenty z już zaproponowanymi zmianami - na razie to jest z lekka mówiąc szum informacyjny a w skrajnych wypadkach luźne dywagacje  

3. Myślę , że OSKKO powinno jako duża organizacja zrzeszająca kilka tysięcy członków wypracować rozwiązania w tym zakresie ( oczywiście z pomocą kancelarii prawnej )  

Jacek10-07-2013 13:39:46   [#16]

ehh... barwi

barwi10-07-2013 14:53:05   [#17]

???

hanabi10-07-2013 16:05:55   [#18]

Marku w #1 powołujesz się na nieaktualne rozporządzenie

obowiązuje to:

http://wypoczynek.men.gov.pl/images/stories/rozporzadzenie/rozporzdzenie-ujednoliconyok.pdf

i teraz dyskusja wygląda już trochę inaczej

 

Marek Pleśniar10-07-2013 16:16:47   [#19]

no to się narobiło - idę czytać i prostować niejasności

Marek Pleśniar10-07-2013 16:21:14   [#20]

zniknęły przepisy

3)  posiadać odpowiednie warunki zdrowotne, potwierdzone zaświadczeniem lekarskim,

4)  posiadać predyspozycje do pracy wychowawczej z dziećmi i młodzieżą.

niestety już nie trzeba mieć predyspozycji do pracy z młodzieżą...

Marek Pleśniar10-07-2013 16:22:48   [#21]

nie powiem by mi się to podobało

wątek stał się nieco mylący - zaktualizowałem tekst w kilku moich wypowiedziach


post został zmieniony: 10-07-2013 16:25:48
rzewa10-07-2013 18:46:57   [#22]

czyli tak zmieniono rozporządzenie aby ten w 100% internetowy kurs stał się zgodny z prawem... :-(

Marek Pleśniar10-07-2013 21:52:19   [#23]

paskudna sprawa jak dla mnie

broniąc wolnego rynku jakoś nie obroniono praw podopiecznych

hanabi11-07-2013 08:15:06   [#24]

niestety, po tym szkoleniu w realu organizator szkolenia tez nie ma możliwości sprawdzenia jakim wychowawcą będzie uczestnik szkolenia

a w życiu? w życiu włos jeżył mi się wielokrotnie na to co wyczyniają tzw. "wychowawcy"

dlatego moje prywatne dzieci na kolonie beze mnie nie jeździły;)

Marek Pleśniar11-07-2013 08:51:28   [#25]

dlatego podtrzymuję zdanie, że albo nauczyciele, albo studenci pedagogiki (no i harcerze, przewodnicy etc)

żadnych "opiekunów" z doskoku, po 15 minutach kursu klikania za 150PLN


post został zmieniony: 11-07-2013 08:51:53
DYREK11-07-2013 08:54:04   [#26]

warto aby dziennikarz GP zadał pytanie KO:

jak praktycznie wygląda ich nadzór nad kursami on-line ?

AnJa11-07-2013 09:28:39   [#27]

mniej wiecej tak jak nad stacjonarnymi podejrzewam

Marek Pleśniar11-07-2013 09:32:35   [#28]

Dziennikarz zadał te pytania:

http://serwisy.gazetaprawna.pl/edukacja/artykuly/717566,opiekun-kolonijny-prosto-z-internetu-eksperci-ostrzegaja-takie-szkolenie-to-fikcja.html

 

Adaa11-07-2013 10:41:40   [#29]

dobrze prawi Broniarz- troche wiecej kontroli ze strony rodziców

zapytać o wychowawców, uzyskac informację na temat zgłoszenia wypoczynku

chociaz z drugiej strony...hm...

córka była na dwóch obozach młodziezowych - na jednym opiekunem grupy była doświadczona nauczycielka, na drugim studentka
na pierwszym mało co zobaczyli, bo tego nie wolno, tam nie mozna, prawie za łapki w parach
na drugim studentka dała im taki wycisk w zwiedzaniu, że wracali zmordowani i marzyli tylko o tym by "walnąć sie do łóżka":-)
w obu przypadkach nie było problemów wychowawczych, bo kierownik wypoczynku czuwał nad tym profesjonalnie
 nie demonizowałabym zatem z tymi wychowawcami i ich kompetencjami formalnymi

cynamonowa22-07-2013 17:46:39   [#30]

http://polskalokalna.pl/wiadomosci/dolnoslaskie/news/13-latek-zostal-wydalony-z-obozu-zginal-w-drodze-do-domu,1937514,218

AndrzejW26-07-2013 18:33:18   [#31]

Dołóżmy jeszcze e-kursy dla kierowników ...

Ponieważ miałem chwilę przerwy w dyrektorowaniu i urzędniczeniu a chciałem zabrać swoją dość stałą brygadę na wakacyjne rowery legalnie, zacząłem szukać kursu dla kierowników wypoczynku (swoją drogą fajnie, jako dyro z wieloletnim stażem i dziesiątkami prowadzonych obozów za sobą).

Okazało się że w moim miasteczku a nawet w województwie, w czerwcu już takiego kursu nie znajdę. Za to bez problemu mogę zostać e-kierownikiem.


post został zmieniony: 26-07-2013 18:37:51
Power427-07-2013 11:01:16   [#32]

1)  Mnie się wydaje , ze to nie jest nasz problem skoro organizatorem jest bezpośrednio biuro podróży z praktyką.

Wówczas to ono bierze odpowiedzialność za organizację i dobór kadry oraz bezpieczeństwo swych podopiecznych.

Jako matka wysyłając na obóz młodzieżowy zasięgnęłam w biurze podróży informacji czy już było organizatorami obozu młodzieżowego,
zapytałam która moja młodzież chce pojechać,
zainteresowana część młodzieży sama sobie zadbała o towarzystwo wzajemnej adoracji-znaczy się jechali małą paczka znajomych,
obóz/organizatora poleciła inna matka młodzieży

wysyłając z przedszkola, szkoły na "zielone zajęcia', zielone szkoły" - opieką profesjonalną nawet się nie musiałam interesować, interesował się dyrektor przedszkola, szkoły, a ja wiedziałam pod czyją opieką wysyłam swoje dzieci

Organizatorem kolonii i zimowisk (przez kilkanaście lat) ,na które jeździłam jako nauczyciel-nie był dyrektor szkoły, w której byłam zatrudniona ani Biuro Podróży.

 

 


post został zmieniony: 27-07-2013 11:07:25
grażka31-07-2013 09:39:37   [#33]

http://sliwerski-pedagog.blogspot.com/2013/07/survivalowe-wakacje-czesci-polskich.html#comment-form

 

Pomijając oczywistości - ciekawie rozwija się dyskusja w komentarzach - ta dotycząca kształcenia nauczycieli.

Pamiętacie przed kilku laty casus studentki nauczania początkowego - chyba z Finlandii? Norwegii? - była dyslektykiem, żądała uznawania prawa do popełniania błędów. Osobiście nie wyobrażam sobie nauczyciela wczesnej edukacji z wadą wymowy.

hanabi31-07-2013 12:31:06   [#34]

Grażko, czy nie wyobrażasz sobie oznacza, że  takiego nie spotkałaś?

:)

niestety, z mojego doświadczenia wynika, że ok. 25-30 % nauczycieli ma wadę wymowy, nauczycieli  wczesnej edukacji nie wyłączając:(

 

Marek Pleśniar31-07-2013 21:10:57   [#35]

coraz częściej ktoś "wolność" pojmuje jako swoje prawo do "uczenia" cudzych dzieci zamiast prawa dzieci do bycia uczonymi dobrze

grażka31-07-2013 21:23:57   [#36]

nie widziałam - przynajmniej nie z ewidentnie dyskwalifikującą.

ale widziałam ze dwa razy studentki - którym przed podjęciem nauki powinno się powiedzieć, że mają ewidentny problem. I że powinny ćwiczyć, korygować swoje przypadłości, aby nie robić dzieciom krzywdy.

wiem, że to trudne...

dla mnie wbrew pozorom też, możliwe, że nie umiałabym jako dyrektor być tak kategoryczna...

AndrzejW26-01-2015 10:03:13   [#37]

Nowe rozporządzenie wchodzi za kilka dni.

Jest w nim sformułowanie: Organizatorzy wypoczynku są również obowiązani do zatrudnienia odpowiednio przygotowanej kadry...

Czy należy przez to rozumieć, że zatrudnienie=umowa o pracę ?

czy też może być to umowa zlecenie?

rzewa26-01-2015 10:18:02   [#38]

jak nie ma odwołania do k.p. "zatrudnienie" rozumie się zgodnie z definicją podaną w słowniku języka polskiego: stałe zajęcie, za które dostaje się pieniądze

http://www.wsjp.pl/index.php?id_hasla=16013&id_znaczenia=5121238&l=28&ind=0

AndrzejW26-01-2015 11:01:40   [#39]

Dzięki Ewo. Mnie takie wyjaśnienie pasuje.

Jest odpowiednie do tego, czego potrzebuję tu i teraz, choć ideologicznie się z nim nie zgadzam.

AndrzejW26-01-2015 13:43:42   [#40]

Ewa, a jednak nadal mam wątpliwości.

Popatrz na tę interpretację: http://www.samorzad.lex.pl/czytaj/-/artykul/zatrudnienie-i-inna-praca-zarobkowa-to-dwa-odmienne-pojecia

i na wyrok SN: http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=9&ved=0CFQQFjAI&url=http%3A%2F%2Fisip.sejm.gov.pl%2FDownload%3Fid%3DWDU1993050023301%26type%3D1&ei=pi3GVIqyKontaryOgMgO&usg=AFQjCNFROwXKlMgcgE10m5qtmW-5nyA3VQ&sig2=BamyyAI0_9V1hV6eNHMJTA&bvm=bv.84349003,d.d2s&cad=rja

Z tego by wynikało, że jednak "zatrudnieni" to związani umową o pracę.

 

To ma duże znaczenie m.in. dla wszystkich szkół które organizują wyjazdy wakacyjne oraz   "lato w mieście" i różne inne tego odmiany.

Jak się organizuje obóz czy półkolonie, to jest normalna tendencja, żeby pójść na skróty, tylko, czy jak coś się stanie, to nie będzie, że organizator nie zapewnił...

 

 

Leszek26-01-2015 17:35:58   [#41]

osobiście,

mając pełnić nadzór nad formą wypoczynku zdecydowałbym się na umowę na pracę

pozdrawiam

AnJa26-01-2015 18:15:07   [#42]

jak Leszek- ten brak podporzadkowania pracodawcy jest tu problemem

 

tarek26-01-2015 21:11:56   [#43]

A jak z wychowawcami-wolontariuszami (np. na obozach harcerskich)? Nie są zatrudnieni, tylko wykonują swoje obowiązki na podstawie porozumienia (zgodnie z ustawa o pożytku publicznym i wolontariacie).Czy i w tym przypadku wymagane będzie zatrudnienie - umowa o pracę?

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]