Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
Jestem trochę zniechęcona ... |
|
Neta | 12-03-2004 21:23:38 [#01] |
---|
Jestem zniechęcona i zmęczona. Mam wrażenie ,że reforma oświaty idzie coraz bardziej w kierunku biurokracji. W szkołach szaleje papierologia: procedury na wszystkie możliwe sytuacje, regulaminy, sprawozdania, plany i raporty... Zaczynam mieć wrażenie ,że żadne procedury i inne mądre dokumenty nie naprawią rzeczywistosci. Czy tylko mi się wydaje ,że przed reformą nasza młodzież wiedziała więcej, była dobrze wychowana i nie sprawiała tak poważnych kłopotów jak teraz. Co się stało? Czy nauczyciele raptem zaczęli pracować gorzej ? Gorzej uczą i wychowują? A przeciez ciągle się doskonalą. Może wina tkwi jednak gdzie indziej- może założenia reformy były błędne i nieprzystające do nowej rzeczywistości transformacji i kryzysu? Czemu wszyscy ( media, rodzice , a nawet nasze władze oświatowe) winią za wszystko szkołę i uważają ,że kolejna ankieta i dokument może coś zmienić. Proszę mnie pocieszyć , bo okropnie mi smutno... I nie mam juz entuzjazmu do pracy. |
Uśka | 12-03-2004 21:38:21 [#02] |
---|
Ja też miałam i mam takie same odczucia dzieliłam sie tu na forum. Może pocieszy Cię fakt, że jutro jest wolny dzień od pracy ? A to dla Ciebie :) |
Neta | 12-03-2004 21:51:04 [#03] |
---|
Dzięki , kwiatki takie wiosenne ,że prawie pachną. Ale ... jaki wolny dzień? A te dziesiątki sprawdzianów, które leżą w kącie i krzyczą : sprawdź mnie, sprawdź mnie!!! :( Fatalnie się czuję , ale może w marcu to normalne? Muszę się domagnezować czekoladą i będzie mi lepiej. A na razie dzięki za pociechę ... |
Uśka | 12-03-2004 22:14:44 [#04] |
---|
Dobrze nam robi zrzucanie wszystkiego na przesilenie ( pewnie w dużej mierze tak). Ale czekolada? Czemu nie :).Zapominam o kaloriach i też siegam po nią. Ps. Wiem, że te sprawdziany, ankiety, sprawozdania itp., ale spróbuj jutro wyjść na spacer ma być ładna pogoda :). Pozdrawiam |
Fred | 13-03-2004 08:26:08 [#05] |
---|
a ja tak nie...poważnie;-) Diagnoza - rozpoznanie choroby (wg Słownika Kopalińskiego) Rozpoznanie - nazwanie choróbska po imieniu (wg widzimisię)
"W szkołach szaleje papierologia: procedury na wszystkie możliwe sytuacje, regulaminy, sprawozdania, plany i raporty..." (wg Nety i nie tylko wg Nety) szaleć, oszaleć - paranoja (gr. paránoia ‘szaleństwo, obłęd’) 1. psych. zespoły urojeniowe charakteryzujące się dużą trwałością, niezmiennością,...(wg WIEM) Rozpoznanie choroby - paranoja Nazwanie choróbska po imieniu - papierologia Poszerzenie diagnozy - paranoiczna papierologia* Wskazanie - konieczność natychmiastowego leczenia zjawiska dotkniętego paranoją. Metody leczenia - zredukowanie papierologii do niezbędnego minimum zwłaszcza w zakresie:
- księżycowych ankiet,
- marsjańskich diagnoz,
- kosmicznych analiz,
- ..........................
Stąpać po ziemi (Ziemi), nie dać się wyrzucić z jej orbity (nie poddać się paranoi). * -Leczenie jest bardzo trudne ze względu trwały charakter zespołów urojeniowych. A może jeszcze nie tak bardzo trwały? Może dlatego reforma (?) nie chce wejść (wyjść?;-)), bo zdrowy organizm po prostu odrzuca obce ciało?.;-) |
Uśka | 13-03-2004 09:47:01 [#06] |
---|
:) |
Iwon | 13-03-2004 09:52:28 [#07] |
---|
w sprawie terapii Rokowania - pomyślne Obserwacje kilku klinicznych przypadków wskazują na możliwość postępowania choróbska. Na szczęście systematyczne odwiedzanie forum OSKKO prowadzi do złagodzenia objawów. Dawkowanie - najlepiej jednorazowa, dłuższa, aktywna obecność. Można przyjmować w mniejszych, podzielonych dawkach. Byle codziennie. W przypadku ostrego nawrotu choroby - własny wątek. Najlepiej w czasie, gdy obok leżą przygotowane papierzyska (koniecznie w bezładnym stosie, jeśli to możliwe - postawić na nim kubek z kawą). |
Jasiu | 13-03-2004 10:22:25 [#08] |
---|
Widzę, że nie tylko na mnie spadają "wszelkie plagi egipskie". Papierologia mnie tak głęboko dopadła, że nie mogę się od niej uwolnić. Wszelkie możliwe ankiety losowo padają zawsze na moją szkołę i do tego jeszcze raport. Możliwości redukcji papierologii - chyba dopiero w Gilowicach :-) |
LeŚ | 13-03-2004 14:27:23 [#09] |
---|
Też lubię ... pobiadolić Nie tylko tutaj lubią sobie pobiadolić, przesyłam adres z innymi biadoleniami:http://www.eduinfo.pl/forum/read.php?f=1&i=8227&t=8227, poniżej wkleiłem fragment z dyskusji o ciężkiej doli n-li a dokładniej odpowiedzi na dyskusję o tym co zrobić żeby mniej biadolić: - "Jak to zrobić? Może tak: 1.Promować! Promować! Wiedzę i wykształcenie społeczeństwa. 2.Reklamować! Reklamować! Wiedzę i wykształcenie społeczeństwa. 3.Wprowadzić do oświaty (na stałe) elementy prywatne. 4.Zróżnicować system kształcenia (jeszcze bardziej). 5.Naprawić "spieprzoną" reformę (jak najszybciej). 6.Przestać czytać "poradniki" "mędrców" typu Dzierzgowska. Kto i jak ma to zrobić? Ad.1 i 2 - zw.zawodowe n-li, stowarzyszenia, org. oświatowe, itp(mają pieniądze).Robąc profesjonalnie reklamę (w myśl zasady-reklama dźwignią handlu). Ad.3,4 i 5 - j.w. + "lobby oświatowe" lokalne i centralne (trzeba się pchać do polityki żeby mieć wpływ na bieg zdarzeń). Upowszechniać przykłady dobrze i sprawnie działających szkół i środowisk oświatowych. Oczywiście nie jest to sprawdzona recepta, ale od czegoś trzeba by zacząć. Myślę, że nie nadszedł jeszcze odpowiedni moment. N-le mogą znieść jeszcze sporo upokorzeń, bieda mocno jeszcze nie doskwiera. Jeszcze nie potrafią stworzyć zwartych szeregów. Jeszcze nie potrafią znaleźć w swoich szeregach, swojego "leppera", który by ich zjednoczył i nagłośnił problemy oświaty w innych grupach społeczeństwa. Jeszcze nie widzą wroga." |
bogna | 13-03-2004 14:47:38 [#10] |
---|
LeŚ - iu dziwne jakieś to twoje biadolenie :-( dziwne, a właściwie obraźliwe dla pani I. Dzierzgowskiej; jestem pewna, że takie biadolenie nie wpłynie na poprawę polskiej oświaty :-( |
LeŚ | 13-03-2004 16:30:25 [#11] |
---|
Bogna ;-] Bogna, masz dużo racji ale na tym m.in.polega biadolenie. Co do pani D.,moja złośliwość w stosunku do niej wynika stąd, że to ona m.in. jest patronem "reformy" oświaty. Jak "reforma" działa, to widać, ile kosztowała i kosztuje, to czuć (w kieszeni, bynajmniej mojej). Ilu nauczycieli ma z "reformą" problemy, wie najlepiej pani D.inkasując pieniądze za wydawane poradniki (a jest tego sporo tytułów). Wiem również, że takie biadolenie nic nie zmieni. Więc, co zmieni? |
ReniaB | 15-03-2004 21:42:05 [#12] |
---|
nasz zawód ma taką wspaniałą cechę, że oprócz nerwów, stresu itp daje też niespodziewanki, które trzeba zbierać, by nie dać się zwariować. Dzisiaj dowiedziałam się, że moja wychowanka nie krzyczy już po nocach. W zeszłym tygodniu pewna rogata dusza sprawiająa dużo problemów na pytanie "Dlaczego nie lubisz bursy?" napisała "Dziwne, ale nie wiem, chyba lubię" i była szczera. I ktoś tam poprawił się z 1 na 4; ktoś pamiętał i podzielił się ciastkiem, pokazał zdjęcia, zaprosił na ślub, odwiedził niespodziewanie. Dla takich chwil warto walczyć z papierami. |
LeŚ | 16-03-2004 21:53:48 [#13] |
---|
Znam chwile jeszcze mniej skomplikowane;-] | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|