" Aktualności
19 lutego 2004 Nauczyciel pobity, ale zwycięzca
19-letni uczeń Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących (ZSTiO) w Jarosławiu, który po pijanemu pobił w miniony czwartek nauczyciela, już nie jest uczniem tej placówki. Zanim go wyrzucono, matka zabrała jego dokumenty.
- Gdyby nie to, uczeń zostałby dyscyplinarnie usunięty ze szkoły, a tak, matka sama rozwiązała problem - powiedział dzisiaj dyrektor ZSTiO Adam Tomaszewski.
Do pobicia doszło w miniony czwartek. Chłopak wraz z kolegą usiłował dostać się na dyskotekę w szkole, a nauczyciel pilnujący wejścia nie chciał go tam wpuścić. Chłopak odszedł, ale po godzinie wrócił z 21-letnim bratem i pobili 26-letniego pedagoga. Ten, mimo odniesionych lekkich obrażeń, wraz z ochroniarzami i innymi nauczycielami obezwładnił napastników i doprowadził do zatrzymania ich przez policję. Obu agresywnych braci zwolniono po przesłuchaniu. Grozi im kara do trzech lat więzienia.
- Kiedy następnego dnia wezwałem matkę i powiedziałem jej, że wszczynam w tej sprawie odpowiednie postępowanie, 15 minut później ona sama zabrała dokumenty syna i w tym momencie przestał on być naszym uczniem - powiedział Tomaszewski.
Zdaniem dyrektora, czwartkowy incydent wbrew pozorom umocnił autorytet pobitego nauczyciela, a także pozostałych pedagogów. - Sytuacja była zgoła odmienna niż w znanych sprawach toruńskiej czy poznańskiej. Nasz nauczyciel wykazał bowiem stanowczość, zdecydowanie i opanowanie. Takiego zdania jest też młodzież. Nie wpuścił pijanego ucznia na dyskotekę, a ponadto doprowadził do jego ujęcia przez policję - zaznaczył Tomaszewski ". (PAP)
Budującego obrazu ciąg dalszy? Pozdrawiam :-) |