podręczniki - 15 czerwca

programy - nie określono terminu, zwyczajowo do końca sierpnia..

:-)

logicznie: przed podręcznikami ;-)))

formalnie wybierasz podręcznik i ogłaszasz listę podr. do 15.06.

program możesz wybrać kiedy chcesz- nie ma terminu obligatoryjnego, ale logiczne chyba jest,że się go wybiera zanim rozpocznie się naukę przedmiotu.

dla mnie też logiczne jest,że najpierw wybieram program, a potem podręcznik - ale obowiązku stosowania logiki w życiu codziennym i szkolnym nie ma.

poza tym ktoś kiedyś postawił śmiała tezę,że istnieje życie pozapodręcznikowe.

http://www.men.gov.pl/images/stories/pdf/rozp_dopuszczanie_podrecznik.pdf

http://www.men.gov.pl/images/stories/pdf/programy_nauczania_4.pdf

http://www.men.gov.pl/images/stories/pdf/dopuszczanie_podrecznikow_4.pdf

zachęcam do lektury

Czy każdy przedmiot musi mieć podręcznik?

nie musi

wychowanie fizyczne :)

język polski!

Podręcznik ma służyć realizacji programu. Nauczyciel ma prawo wyboru podręcznika, a jak nie wybrał? Sam organizuje proces nauczania

wos, przedmioty artystyczne, przedmioty uzupełniające w liceum

wiem, że wielu matematyków wybiera, ale potem praktycznie nie korzysta, róznie bywa z językowcami

dyrektor opracował szkolny plan nauczania i przygotował arkusz organizacji na przyszły rok szkolny

nauczyciel przygotowuje program nauczania i wybiera lub nie podręcznik (naczyciel nie musi korzystać z podręcznika - nie ma takiego obowiązku)

do 15 czerwca dyrektor ogłasza listę wybranych podręczników

dyrektor dopuszcza, na wniosek nauczyciela lub nauczycieli, do użytku w szkolego program nauczania - nie ma terminu (tak na logikę program powinien być dopuszczony na dzień rozpoczęcia roku szkolnego)

wg mnie należy opracować procedurę dopuszczenia do użytku w danej szkole programu nauczania, a w niej:

- terminy,

- wzór wniosku o dopuszczenie,

- wzór decyzji dyrektora o dopuszczeniu,

- postępowanie w przypadku negatywnej decyzji dyrektora,

- itd.

wg mnie wybór podręcznika i przygotowania programu można  określić na dzień 15 czerwca

co zrobicie jak nauczyciel nie opracuje programu lub przygotuje program, którego nie można dopuścić do użytku (np. nie spełnia wymagań określonych dla programu nauczania) i przyniesie go w dniu 31.08 ?

 (rozkład materiału, plan wynikowy) wątek: rozkłady materiału

Będzie realizował podstawę programową:-)

Rodzice muszą wiedzieć, jakie podręczniki kupić. Nic mnie bardziej nie wkurza, jak kupowanie książek, które bez śladu używania można za rok sprzedać (np. podręcznik do fotografii, plastyki i muzyki w gimnazjum mojego dziecka). Jeśli nauczyciel nie wymaga zakupu podręcznika i np. rozdaje dzieciom własne materiały, to niech taką informację poda do zestawu podręczników zamiast wpisywać podręczniki na siłę

Problem jest z podręcznikami do przedmiotów zawodowych. Zaledwie kilka posiada dopuszczenie. Reforma szkół zawodowych w ogóle nie przewidziała kwestii podręczników. Każda szkoła sama ustala programy, nazwy przedmiotów, wymiar godzin.

Haniu, a czemu się nie zajmie problemem Rada Rodziców? Niechże idą do dyrektora, skoro melepeta nie wpadł jeszcze, że niektóre książki to gadżety  - pomijam, że dyrektor winien wiedzieć, co się dzieje w podręcznikach. 

Są szkoły, które dorobiły się 15 egzemplarzy plastyk, muzyk, atlasów, technik  - naprawdę można było do tego czasu. To zmarnowanie 100 zł z kieszeni rodzica. Szkoda pleców dzieciaków.  

Książki trzeba zamawiać z dużą rozwagą. 

i powraca problem e-podręczników - sprzeciwy wydawców

Zaczynam sie troche gubic, czytajac lekture befany :)

Czy ja dobrze rozumie, ze skoro od wrzesnia 2012 obowiazuje nowa podstawa w klasie 4 a co za tym idzie nowe podreczniki i programy to kazdy nauczyciel wnoskuje do mnie o dopuszczenie progamu do swojego przedmiotu?

rozp. o programach nauczania obowiązuje od czerwca 2009 i każdy program od września 2009 niezależnie od podstawy musi podlegać i podlega temu rozporządzeniu -

Ja też się gubię, czytając swoją lekturę,

ale to kwestia tego,że czytam kilka książek na raz i w dużych odstępach;-)

A jeżeli jest realizowany ten sam co w latach ubiegłych - program nauczania, to przeciez nie ma sensu go znów dopuszczać:( Papierkotwórstwo?

USO: Art. 22a. 1. [...]
2. Nauczyciel przedstawia dyrektorowi szkoły program wychowania przedszkolnego lub program nauczania. Dyrektor szkoły, po zasięgnięciu opinii rady pedagogicznej, dopuszcza do użytku w danej szkole zaproponowany przez nauczyciela program wychowania przedszkolnego lub program nauczania.
2a. (uchylony).
2b. Dopuszczone do użytku w danej szkole programy wychowania przedszkolnego lub programy nauczania stanowią odpowiednio zestaw programów wychowania przedszkolnego lub szkolny zestaw programów nauczania. Dyrektor szkoły jest odpowiedzialny za uwzględnienie w zestawie programów wychowania przedszkolnego i szkolnym zestawie programów nauczania całości odpowiednio podstawy programowej wychowania przedszkolnego i podstawy programowej kształcenia ogólnego ustalonej dla danego etapu edukacyjnego, a w przypadku szkoły prowadzącej kształcenie w zawodach albo w profilach kształcenia ogólnozawodowego - także całości podstawy programowej kształcenia w zawodzie albo podstawy programowej kształcenia w profilu kształcenia ogólnozawodowego.

Kiedyś już o tym pisałem.
Moim zadaniem, zgodnie z powyższym, "dopuszczenie" programu przez dyrektora następuje dla danego nauczyciela w danej szkole jeden raz. Nie ma powodu, ani podstaw, aby czynić to na każdy rok szkolny.

Znalazłem:
wniosek - zatwierdzenie programów [patrz: #52, #61, #63 i #64]

Witam serdecznie

Czy w wykazie dopuszczonych podręczników mieszczą się również zeszyty ćwiczeń dla uczniów? Zeszyty ćwiczeń nie są w wykazie ewidencyjnym, więc już całkiem zgłupiałam.

Z góry dziekuję

A jaki byłby sens publikowania wykazu podręczników bez zeszytów ćwiczeń? To o ćwiczeniach mielibyśmy mówić rodzicom "po cichu"?

ps. choć zaznaczam, że mój prywatny stosunek do większości ćwiczeń jest lekko mówiąc obojętny :)

wg mnie to zależy od tego czy te zeszyty jako cześć podręcznika mają numer dopuszczenia MEN czy go nie mają

o tym właśnie mowie. Podręcznik do danego przedmiotu ma numer dopuszczenia, ale zeszyt ćwiczeń integralnie związany z tym podręcznikiem takiego numeru nie posiada. I co?

zrezygnować z zeszytów ćwiczeń :-)

U nas w oświacie wszystko musi być na wesołe, niepewne, domyślne itp :-)

USO:
Art. 22a.1. Nauczyciel ma prawo wyboru podręcznika spośród podręczników dopuszczonych do użytku szkolnego.
2e. Dyrektor szkoły podaje do publicznej wiadomości, do dnia 15 czerwca, zestaw podręczników, które będą obowiązywać od początku następnego roku szkolnego.

Pytanie  - raczej retoryczne: czy zeszyt ćwiczeń jest podręcznikiem?

Za Wikipedią: Podręcznik szkolny – książka przeznaczona dla ucznia, w której zawarty jest materiał nauczania, przedstawiony za pomocą tekstów, ilustracji, schematów.

no to poważnie:

zeszyty ćwiczeń nie są podręcznikami a więc nie muszą się w zestawie podręczników znajdować (Art. 22a.1)

o rezygnacji z zeszytów ćwiczeń pisałam poważnie, zrezygnowałam już parę lat temu, sądzę, że z korzyścią dla uczniów, tak wynika z moich obserwacji

o tym jakie są wady zeszytów ćwiczeń wiedzieć powinien  każdy nauczyciel

o mniejszych kosztach zakupu wszystkiego czego wymagają nauczyciele też warto wspomnieć :-)

Ale termin 15 czerwca nie wynika z potrzeb organizacyjnych szkoł, jest ukłonem ustawodawcy w stronę rodziców i wydawców.

W takim kontekście, mimo braku formalnego nakazu, należało by powiadamiać o wszystkich obowiązkowych dla ucznia zakupach księgarskich.

A dobrym zwyczajem i niezbyt kłopotliwym było by informowanie o całej wyprawce. (oczywiście nie jest to wymagane prawem :)    (i cale szczęście, że prawo oświatowe nie reguluje wszystkiego)

Niezłe, :))

Tak na logikę zdrowego myślenia : 

1. opublikuj pełny zestaw czyli podręcznik oraz ćwiczenia - Rodzice będą zadowoleni  bo wiedzą już od dziś co mają kupić 

2. podaj tylko podręczniki - bedziesz się tłumaczyć 01.09 przed zastępem slusznie wkurzonych Rodziców ...

nie rozumiem w czym jest problem analizy i dywagacji . Czy prawo oświatowe zabrania mi podania zestawu ćwiczeń  ? 

Jako rodzic , gdybym dostał od takiej dyrektorki / dyrektora wykaz samych podręcznikow ( bez ćwiczeń ) no to miałaby / miałby niezłą awanturę  

( ubezwłasnowolnieni biurokratycznie i zdroworozsądkowo  ) 

barwi, tu czytaj:

[#29]

no to poważnie:   zeszyty ćwiczeń nie są podręcznikami a więc nie muszą się w zestawie podręczników znajdować (Art. 22a.1)  

i zachowaj zdrowy rozsądek nie będąc ubezwłasnowolnionym biurokratycznie...

Jasne , że nie muszą :)) co nie znaczy , że nie mogą !

zatem zachowaj zdrowy rozsądek i w wykazie umieść także zeszyty ćwiczeń PO TO ABY UŁATWIĆ RODZICOM SPRAWĘ, nie będąc ubezwłasnowolnioną biurokratycznie . Ech...

Rozwijamy do przodu naszą oświatę , to właśnie są bardzo ważne poważne problemy .  

Szacunek mozna też wyrazić dla kieszeni rodzicielskiej - pisząc wprost, że do tego, a tego przedmiotu nie kupujemy podręczników, że nie kupujemy np. slowników, atlasów, bo są w szkole, itp.

Każdy obrotny (sprytny, czy myslący tylko) dyrektor wie, ile go samego kosztuje zakup podręczników dla własnych pociech - przykladaj więc czlowieku przyzwoity tę samą miarkę do siebie i do innych. Staraj się o zestaw podręczników do mniej obciązonych przedmiotów, który umieścisz w bibliotece szkolnej.

Myślę , że ten pompatyczno poważny nastrój jest niezbyt adekwatny do tak prozaicznej sprawy jak przekazanie rodzicom jasnej i prostej listy co ma kupić dla swojego dziecka . To proste. Jak mam rozumieć to ostatnie zdanie ? - czyżby chodziło o znany mi sprzed ponad 20 lat komsomołski sposób rozdawnictwa używanych podręczników dla dzieci z kolejnego rocznika ? Jasiu ! masz piątkę więc dostajesz na nowy rok książkę z lekko zagiętymi rogami , a ty Zuziu miałaś trójkę i masz dobre zachowanie hm... istnieje prawdopodobieństwo, że nie poszanujesz podręcznika , przykro mi otrzymujesz ten poplamiony masłem bez trzech stron w środku, ale trudno musisz sobie radzić dziecko . 

A ja rozumiem to inaczej: w bibliotece albo w pracowni znajduje się zestaw podręczników/atlasów/słowników, z których dzieciaki korzystają w chwilach zapotrzebowania (na lekcji lub pożyczając na kilka dni do domu).

:)  

Barwi, a może przestałabyś/przestałbyś wreszcie -  po kie licho wtrącasz wszędzie swoje trzy grosze? 

Nie odpowiada ci pompatyczno-jakiś-tam ton - to się nie odzywaj, a przede wszystkim nie wchodź i nie czytaj.

Przestań wszystkich oceniać, etykietkować - wyłazi z ciebie jedynie polactwo.

To z rozp. dot dopuszczania progr. i podr. z 2009 roku:

"§ 6. 1. Podręcznik przeznaczony do kształcenia ogólnego zawiera usystematyzowaną prezentację wszystkich lub wybranych treści nauczania z zakresu danych zajęć edukacyjnych na danym etapie edukacyjnym, ujętych w podstawie programowej kształcenia ogólnego, opisanych w szczególności jako przedmiot, ścieżka edukacyjna, blok przedmiotowy lub moduł, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3. Podręcznik do kształcenia ogólnego może zawierać materiały pomocnicze przeznaczone dla ucznia, w szczególności karty pracy, zeszyty ćwiczeń i materiały multimedialne.

2. Podręcznik przeznaczony do edukacji wczesnoszkolnej (kształcenia zintegrowanego) zawiera usystematyzowaną prezentację wszystkich lub wybranych treści nauczania, w szczególności z zakresu edukacji polonistycznej, matematycznej, przyrodniczej i społecznej, ujętych w podstawie programowej kształcenia ogólnego."

#37 ; ???? jeśli masz jakieś zastrzeżenia napisz na priv - a nie zaśmiecaj emocjami wypowiedzi w tym wątku

święte słowa- pisz barwi na priva

także forum np. gazety jest akuratne

Trochę z innej beczki. Podczas analizy egzaminu próbnego, n-le stwierdzili, żeby od września przenieść wos z klasy I i II do II i III G. Taki zapis widnieje jako wniosek z podsumowania wyników egzaminu. Zastosowałam się do wniosku. W kwietniu projekt organizacyjny zatwierdzony. Pani obejrzała się 15 czerwca, kiedy do wykazu podręczników do klasy I chciała wpisać podręcznik z WOS. Ma pretensje, że nie zrealizuje podstawy programowej do egzaminu. Nie reaguje na moje uwagi, że zrobiłam to zgodnie min z jej  wnioskami. Nic do niej nie dociera. Twierdzi, że ramowe plany, arkusze można poprawić. Oczywiście, nic nie wie na temat  wniosków, chociaż wspólnie z kolegą analizowali próbny egzamin.Skontaktowałam się z sąsiednimi gimnazjami. tam od lat wos mają w II i III klasie. Jak macie w gimnazjum? Jeśli w II i III, nauczyciele zdąża z realizacją do egzaminu?

a ja mam takie pytanie, czy kazdy podręcznik musi mieć nr dopuszczenia, czy n-l może wybrać podręcznik bez nr dopuszczenia, dziękuję

coś bez numeru dopuszczenia nie jest podrecznikiem w rozumieniu przepisów

ok, dzięki, chciałam się upewnić, bo już czytam bez zrozumienia

oczywiście rodzi to pewne konsekwencje:

1. nauczyciel wybrał podręcznik dopuszczony - czy zakup takowego jest obowiązkiem czy prawem ucznia? jeśli uczeń z prawa nie skorzysta- czy nauczyciel ma prawo wymagac korzystania z wybranego podręcznika czy powinien dla takiego ucznia wskazywac materiał alternatywny?

2. nauczyciel nie wybrał podrecznika, wskazał materiał (forma jak podręcznik, bez dopuszczenia)- pytania jak wyzej

czym się rózni podręcznik od niepodręcznika poza formalnym dopuszczeniem i konsekwencjami w postaci listy podręczników czy ewentualnym dofinansowaniem zakupu w ramach wyprawki (ale tu chyba i inne pomoce się łapią)?

Barwi, Barwi, Barwi... widzisz źdźbło w oku...

Mam propozycję nie do odrzucenia - zamilcz, Waść, wstydu oszczędź - jeżeli nie - to będę prosić o bana dla ciebie.

Nalezy ci się za wszystkie niekompetente podpowiedzi, uwagi zlośliwe, jątrzenie, moralizowanie tp. wskazujące na brak profesjonalizmu i elementarne problemy z komunikacją

Ponownie proszę o niezaśmiecanie wątku. Mam wrażenie , że tu wychodzą jakieś dziwne frustracje. Nie mam zamiaru ani ochoty odpowiadać w podobnym tonie - niemniej jednak zaznaczam, NIE OBRAŻAJ KONKRETNYCH forumowiczów - zarzucając im "niekompetente" podpowiedzi , jątrzenie wskazujące na brak profesjonalizmu ( vide wątek dotyczący kontroli zarządczej ) . Myślę , że administratorzy forum powinni zwrócić na to uwagę. Wątek nie dotyczy krytyki czyiś komentarzy .

Administratorze forum - zagrzmij:-))

Czekam na wyrok :)) !!! TWA

Ps. z utęsknieniem - TWA odetchnie ! :))

Gaba?, Ty jestes polonistka, jaka jest poprawna forma czyiś, czy czyichś?

pisze donos i chciałabym być profesjonalna i kompetentna ortograficznie;-)