moim zdaniem postępujesz właściwie.
Skoro zapraszasz policjanta, to jest szansa wybrnięcia z kłopotu. Można było zrobić to bezwzględnie - wezwać natychmiast policję, wyposażyć tatusia w kajdanki i niech się sprawa toczy sama.
Ale tu opisany sposób uważam za lepszy.
Niespecjalnie idealnie prawny ale na właściwej krawędzi prawa:-)
--
zapewne padną tu inne rady |