Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
Siedze przy kompie i czekam... czyli witam ranne ptaszki |
Wertykal | 24-04-2012 05:11:43 [#01] |
---|
Właśnie dotarłem do szkoły by oczekiwać na przesyłkę z kartami egzaminacyjnymi.
Fajna pora w szkole.
A jak mi ptaszki śpiewały po drodze!
|
mika | 24-04-2012 05:25:43 [#02] |
---|
Pozdrawiam wszystkich czekających. Czekam z Wami. |
sally | 24-04-2012 05:30:10 [#03] |
---|
U mnie też pięknie ptaszki śpiewały i unosiła się lekka mgła nad wodą. Dobrego dnia życzę wszystkim :) post został zmieniony: 24-04-2012 05:30:27 |
izabelamaciejka | 24-04-2012 05:34:34 [#04] |
---|
Pozdrawiam i czekam od samego rana. Na razie oprócz śpiewu ptaszków nikogo nie widać i nie słychać... |
Ewa123e | 24-04-2012 05:36:27 [#05] |
---|
Pozdrawiam i też czekam. Ptaszki śpiewają i jest bardzo zimno. |
airam | 24-04-2012 05:38:21 [#06] |
---|
ja już mam przesyłkę od godz. 5.10 |
Ewa123e | 24-04-2012 05:40:48 [#07] |
---|
Przed chwilą odebrałam. |
Gaba | 24-04-2012 05:46:29 [#08] |
---|
a ja podziwiam pijaczków z okna, furgonetki z chlebem i mam pytanie, dlaczego ktoś ze mnie, poważnego czlowieka robi kogos niepoważnego. Stacza i czekacza na dostawcę kartonów.
Nie zgadzam się na odbiór od 5.00 prac, protestuję przeciwko takiej organizacji pracy i takiej formule tygodnia egzaminów, nie podobają mi sie terminy kwietniowe egzaminu gimnazjalnego.
I pierwszą rzeczą, którą bym zrobiła - to mocno przetrzepała te wielkie głowy z CKE... za brak myślenia.
Wszędzie się węszy oszustwo, domniemuje się i zakłada oszukaństwo. Bardzo to nieciekawa droga. |
mika | 24-04-2012 05:51:57 [#10] |
---|
Też mam:) |
Gaba | 24-04-2012 05:53:47 [#11] |
---|
Nie mam i mam ochotę do sądu podać CKE o zapłatę za czas pracy nocnej... - myslę, że to się tym myslicielom przydałoby.
Rozważę - nie ukrywam. |
Wertykal | 24-04-2012 05:53:49 [#12] |
---|
Zgadzam się z Tobą Gabo.
Jakby nie można było zacząć egzaminu o godzinie 11 albo przesłać wszystko odpowiednio wcześniej.
Traktują nas jak zawsze...
Dostałem o 5.30.
Teraz mam 3 godziny extra od CKE.
Praca w godzinach nocnych to jest pomysł!
OSKKO - Marku do dzieła! post został zmieniony: 24-04-2012 05:56:53 |
wiolako2 | 24-04-2012 06:02:56 [#13] |
---|
No to ja też się przyłączam do oczekujących.... Jeszcze nie mam testów...:( |
Stan46 | 24-04-2012 06:28:10 [#14] |
---|
Dlaczego zestawy nie mogły zostać dostarczone w dniu wczorajszym? Czy dyrektor szkoły jest przestępcą?
Tak sobie siedzę w pustej szkole i czekam... i takie myśli chodzą mi po głowie. Chodzą mi jeszcze gorsze, za to ranne wstawanie chętnie bym ukatrupił tego co to wymyślił. Wolę sam decydować kiedy słuchać ptaszków... |
maeljas | 24-04-2012 06:42:21 [#15] |
---|
zaczęłam maraton - najpierw egzaminy gimnazjalne a od 4 maja egzaminy maturalne...
Nawet śpiew ptaszków mnie nie rusza...
Biorę wszystkie"nocki" bom "niepubliczna" i nie stać mnie na płacenie, bo pracownikowi za każdą nadgodzinę w porze nocnej przysługują dwa osobne dodatki:
za pracę nocną i za pracę nadliczbową
Tłumaczenia przedstawicieli OKE, że oni też pracują nocą, niekoniecznie mnie interesuje
Stan - generalnie każda "wadza" zakłada, że ludzie z natury są nieuczciwi tak było, jest i będzie ( nie mam złudzeń, że dożyję czasów, kiedy nie będę traktowana jako potencjalny złodziej - czy to w sklepie, czy w pracy
|
Gaba | 24-04-2012 06:55:49 [#16] |
---|
Mimo że będą się nadal naigrywać i ironizować i polecać hurtem kolejne zadania w CKE (a to zadanie dyrektora, a to sobie dyrektor sam zroganizuje, a to sobie dyretor, a tamto sobie dyrektor...) - ja prosty człowiek, zwyczajny dyrektor - protestuję przed włączaniem mnie hurtem w grono potencjalnych przestępców. Prawda, zdarza mi się pomylić, ale są raczej drobiazgi. Boję się, że gdybym popełniła poważny błąd, tobym została chyba pod pręgierzem ukamieniowana.
O czymś takim jak pomocniczość urzędu - to wielu urzędników oświatowych nie słyszało. Jest oczywiscie grupa zacnych i madrych ludzi. Za to im chwała.
To arogancja władzy. To pozostałość po komuszym systemie wkręcona w mózgi do ostatniego neuronu.
Oto mam oświadczyć, że zachowam tajemnicę - oświadczam na karce, podbijam i co dajlej - kto to ma odebrać?
Mam swoją godność i dumę zawodową i nie potrzebuję oświadczać, by wiedzieć, że mam się zachowyc zgodnie z tym, o czym mówi Karta Nauczyciela i pełnię określoną funkcję.
Mogę oświadczyć, że wiem, co mam robić - choćby się upierali urzędnicy, że oni "ta wiedzo" swoje.
Mam maturę (dobrą, starą z matematyką obowiazkową), a nie potrafię zrozumieć instrukcji pakowania prac do kopert. A wy potraficie?
Jeżeli się pomylicie - a podlegacie po Krakowską OKE, to wiedzcie, że szef OKE będzie na was pisał, czy ma rację, czy domniemuje, ale nasyła kontrole. Nie przyjmuje wyjaśnien dyrektora - nie dotyczy to spraw ważnych, ale np. zaklejonych kopert w domniemanym niedoczasie. Przerabiałam.
Prace dostałam 10 minut temu, dlaczego? nie rozumiem - ale widać mam wykonywać rozkazy bez szemrania, bo mnie znielubią, a niech ta!
Po przejściach z OKE w tamtym roku - spodziewam się grona obserwatorów. Warsztatów z klejenia kopert na czas nie przeprowadziłam, ale nie ukrywam, ze wktóryms momencie nie wytrzymam i powstanie literatura piękna z adresem ministerialnym. post został zmieniony: 24-04-2012 07:03:37 |
Stan46 | 24-04-2012 07:07:37 [#17] |
---|
Przed chwilą usłyszałem śpiew ptaków (przesyłka dotarła). A teraz wypije sobie spokojnie kawę i ponarzekam. Na p.o. dyrektora CKE, na dyrektora OKE w Krakowie, na Panią Minister EN, na wszystkich, którzy robią ze mnie potencjalnego oszusta.
Pamiętacie jak w początkach egzaminów gimnazjalnych prace były przywożone w przeddzień? Jeśli były przecieki, to były one poza szkołą. Jeśli zdarzyłby się taki w szkole należy winnego dyrektora wywalić na "zbity pysk" a nie zapobiegać przeciekom przez nakazywanie tysiącom dyrektorów czekać po trzy godz dziennie na przesyłkę.
Ale co tam... ptaszki śpiewają :) |
Gaba | 24-04-2012 07:28:16 [#18] |
---|
a pamiętacie egzamin gimnazjalny w maju? I komu to przeszkadzało? |
Magosia | 24-04-2012 08:04:22 [#19] |
---|
Arkusze w sejfie, sale sprawdzone, kawa wypita, rozmowa z Marta Heleną zaliczona. Pozdrawiam z rana:-)
Zaraz się zacznie ruch:-) |
AnJa | 24-04-2012 08:11:07 [#20] |
---|
a ja sie ciesze
nie, że juz nie czekam- bo po 2 latach wk... sie, gdzies tak w maju 2007- zacząłem nawet to lubić (a i użteczne to- numeru pesela nauczyłem sięna pamięc na przykłąd)
cieszę się, że Wy się teraz wk...
bo jak w 2005 te kretynizmy wchodziły to nieliczni protestowali głośno, wielu na forach czy na wódce
ale to były tylko dyrki maturalne
i tzw. środowisko dyrektorskie miało to w poważaniu - "no i dobrze tym przemądrzalcom"
no to trafiło i do Was - to wszystko co w pg kilka lat odbywało się
z ciekawości tylko zapytam- a dlaczego siedzicie sami? bo pakiety maturalne to odbiera dyrek w towarzystwie min.1 członka komisji! żeby nie pokombinował czegoś! w sumie to nawet nie rozumiemn dlaczego nie członka komisji z innej szkoły...
jak sobie z tym radzić?
popytajcie znajomych dyrków z pg:-)
p.s. PIP mnie spławił, gdy się próbowałem zainteresować ich. życzę wiec powodzenia w sądzie! post został zmieniony: 24-04-2012 08:14:21 |
Magosia | 24-04-2012 08:15:22 [#21] |
---|
Ja nie sama, tylko z Martą:-)
|
AnJa | 24-04-2012 08:19:12 [#22] |
---|
to się nie powinno liczyć - ta sama klika jesteście
...
jeden z członków komisji mieszkał w internacie- połaczonym łacznikiem ze szkołą
i w razie W to on wpadał na odbiór
z dowodem w łapce i gustownej piżamce w misie |
Gaba | 24-04-2012 09:13:12 [#23] |
---|
Też uważam, że moja wicka się nie liczy - trzeba koniecznie to podpowiedzieć, choć dzieki temu mam już arkusz org. wklepany w krakowską elektronikę arkuszową.
nocą, zza krzaka, wysłaniec będzie sprawdzał, czy busik z paczkami podejchał, i ze stoperem badał, ile czasu kurier zabawił, a potem - pah, z nienacka - ręce do góry - okazac instrukcję utajnienia, oświadzcenia, ze będzie tajemnica zachowana...
cudne, normalnie - cudne -
Na szczęście arkusze kolorowo oznakowane, da się rożróżnić polski od historii.
ale nowy model kopert bezpiecznych - dla tych, co nie rozumieją po polsku w Polsce napisano: don't open i nich oeffnen. No, "mniód..."
Uważam, że hispanisci, italianiści oraz romanisci winni się oflagować - tylko po niemiecku i po angielsku, a rszta to co, unia jest, no nie?
|
Rycho | 24-04-2012 09:51:12 [#24] |
---|
Jędruś, oni sami nie siedzą:
5.1. odbiór, w obecności innego członka zespołu, sprawdzenie nienaruszenia i kompletności przesyłek zawierających zestawy egzaminacyjne, w przypadku egzaminu z języka obcego nowożytnego również płyt CD, oraz ich zabezpieczenie przed nieuprawnionym ujawnieniem.
tylko im tego drugiego członka zespołu nie żal, bo to oni właśnie kazali mu być i czekać ;-) post został zmieniony: 24-04-2012 09:53:03 |
noe19 | 24-04-2012 10:01:12 [#25] |
---|
Rycho
A mój drugi członek sam chciał ze mną być ;) |
Ala | 24-04-2012 10:12:33 [#26] |
---|
mi trochę żal tego drugiego ...
znaczy mojej wicki dzisiaj :-) |
AnJa | 24-04-2012 10:28:11 [#27] |
---|
a- jest członek
no to się ciesze!!!!!
jak to w armii onegdaj powiadali: ... byle jednakowo |
hania | 24-04-2012 12:20:57 [#28] |
---|
a jak zacznie płeć badać ktoś dyr i "członka" to uffff..... po co ta para tam w szkole bladym świtem siedzi, hi ...hi... |
dyrlo | 24-04-2012 12:25:46 [#29] |
---|
A ja też się cieszę, że w tym roku finito !!!!
Nie obchodzi mnie 5.00 rano przez dwa tygodnie maja.
Ale żeby Wam przykro nie było to wspomnę swój 2002 rok kiedy to pani minister Łybacka pozwoliła uczniom wybrać "starą" i "nową" maturę. No to moje ptaszki se powybierali i miałam w szkole obie matury.
I nie myślcie, że mi do szkoły papiety "nowej" przywieźli, musiałam sobie po nie na 4.30 rano pojechać (ok.30 km), potem poczekać do 7.00 na godzinę wydawania pakietów "starej" (I tutaj wspomnę moją panią wizytator co to się zlitowała nad swoim "biednym" dyrektorem" i prawo złamała i pakiety starej mi już o tej 5.00 wydała)
teraz 2012 rok czyli przedawniło się to przestępstwo więc napisać mogę...... fajnie było a co.
A potem od 2005 do 2011 - 7 majów mi uciekło, a to takie piękne miesiące są :-)))
Pozdrawiam wszystkich dyrektorów gimnazjów i ponadgimnazjalnych i powiem Wam, że z perspektywy czasu już mnie nic nie "wkurza". |
Magosia | 24-04-2012 13:43:45 [#30] |
---|
Skończone, zapakowane, uzupełnione, wydrukowane. W samochód i do POP.
:-)
A jutro od nowa......
Pozdrawiam . Dzieci zadowolone:-) |
malgala | 24-04-2012 13:49:56 [#31] |
---|
Do nas dotarły o 6.50.
W ubiegłym roku pani kurier rozwożąca do szkół pakiety egzaminacyjne powiedziała, że firma kurierska otrzymuje je poprzedniego dnia. W tym roku nie wiem, bo nie zapytałam.
Jak widać OKE więcej zaufania ma do firm kurierskich niż do dyrektorów.
|
noe19 | 24-04-2012 13:54:24 [#32] |
---|
za Mogosią ..
"Skończone, zapakowane, uzupełnione, wydrukowane."
... i teraz czekam na kuriera .... między 15.00 a 17.00 :(
jak przyjedzie o 17.00 to będzie 12 godzin w pracy z czego od 5-6.00 w godzinach nocnych czyli zgodnie z KP jutro dzień wolny ;) |
Wertykal | 25-04-2012 05:29:08 [#33] |
---|
Zaczynam się przyzwyczajać. Ptaszki są niesamowite.
Nagrałem sobie ich poranne świergoty i słucham z kompa - takie czasy, że nawet ptaszki z maszyny...
|
izabelamaciejka | 25-04-2012 05:36:03 [#34] |
---|
Kolejny dzień i pobudka w środku nocy... Testy już mam, przywiezione tuż po 5.00. |
Ewa123e | 25-04-2012 05:43:51 [#35] |
---|
Testy już mam. Powolutku odzwyczajam się od picia porannej kawy i prasówki w domu. |
Gaba | 25-04-2012 06:02:15 [#36] |
---|
Nie mam - za to jestem tragarzem, czekaczem, pracownikiem w trybie nocnym. |
Stan46 | 25-04-2012 06:17:11 [#37] |
---|
Czekam razem z Wami ... ptaszki ćwierkają. a mnie bierze jasna .... |
Ewa123e | 25-04-2012 06:30:48 [#38] |
---|
Popatrzmy na to z drugiej strony. To nic, że zrobili z nas czekaczy itd. Przed nami tylko jutrzejsze poranne czekanie a później odpoczniemy. Jeżeli będziemy wstawć rano to tylko dla czystej przyjemności (np. słuchania ptaszków) a nie z przymusu.
Chociaż jak powiedział mi dzisiaj kurier, że część językowa leży na poczcie i czeka na jutro to mnie jasna ....wzięła.
|
izabelamaciejka | 25-04-2012 06:41:42 [#39] |
---|
faktycznie niektórzy z nas wstaną w środku nocy jeszcze jutro i koniec, ale co powiedzieć o tych, których czeka jeszcze kilkakrotne wstawanie maturalne? Myślę, że można byłoby to zupełnie inaczej rozwiązać i pewnie każdy z nas dałby tu kilka rozsądnych pomysłów, tylko czy ktoś z tego skorzysta?!... |
Gaba | 25-04-2012 07:28:49 [#40] |
---|
A może by do prokuratury, że paczki egzaminacyjne bez odebrania oświadczenia o tajemnicy czekają na poczcie - to skandal. Poczta jest pewniejsza niż szef szkoły. I tylko za to, że jedna kr...nka otworzyła sobie parę lat temu test, bo pokazac chciała tylko test (oczywiste... piti pitu).
Dziś przywiózl te paczki pan kurier i pokazuje mi, że muszę się podpisac czytelnie za wczoraj. Ja mu grzecznie, że tu jest napisane - podpis, to podpis złożyłam, on mi ta to, że jego szefowa wymaga imienia i nazwiska, ja mu na to, że tu nie jest napisane: imię i naziwsko, ale podpis, który złozyłam. On mi na to: ze on wie, że to samo powiedział, szefowej swojej, a ona mu na to, ze OKE wymaga...
Gdyby nie to, że szanuję pracę tego mlodego człowieka, tobym nic nie podpisała. Dlaczego? Bo tak. Bo UE nie wymaga nawet pieczęci. Podbiłam ten swój podpis pieczęcią. Komentarz był taki - na dziecięcej zabawce Mały Drukarz taką pieczątkę pan zmontuje w kilkanascie minut. Kto chce oszukiwać, będzie oszukiwał, pieczęć nie jest gwarantem autentyczności.
Ba... napisanie imienia i nazwiska nie jest tym bardziej, bo ja sie tak nie odpisuję, a odreczny podpis jest gwarantem, bo mojego nikt nie podrobi.
PS. ciekawe, co z tą Panią eks dyrektorką - oszustką? |
AnJa | 25-04-2012 08:28:28 [#41] |
---|
a ile razy trzeba Wam powtarzac, że ta dyrka co to obejrzeć arkusz chciała nic z tym wspólnego co teraz robicie nie ma?
identyczne procedury obowiązywały na maturze od 2005 roku - z odbiorem, zdawaniem, pakowaniem, sortowaniem, czekaniem, podpisywaniem - choć oczywiscie rózne w róznych OKE (ja miałem szczęście i wyglądało to względnie sensnie)
i z kilkudniowym składowaniem arkuszy w firmie kurierskiej po to by rano dostarczyć dyrkowi
ale też nie zawsze- bo czasami przywozi się arkusze do kilku przedmiotów na kilka dni
i potem też nie zawsze codziennie się je odbiera
i wówczas to dyrek jednak budzi zaufanie i ma warunki do bezpiecznego przechowywania
ale w innych dniach to nie |
Gaba | 25-04-2012 08:53:27 [#42] |
---|
Nagroda Darwina dla autora koperty bezpiecznej - wniosek: za wkład w zaciemnianie oświaty: tego, co wydaje się, że powinno się oderwać, nie należy odrywać, bo się otworzy + za komunikat - hier oeffen, here open!
Sękju, autorze, sękju.... |
Kajko | 25-04-2012 08:58:39 [#43] |
---|
Odbiór przesyłek maturalnych jest codzienny, natomiast arkusze na przedmioty jeśli można tak powiedzieć mniej liczne dostarczane są na kilka dni. Ten odbiór ranny arkuszy gimnazjalnych to mogę jeszcze zrozumieć choć mnie wpienia, ale jak musiałem jechać ponad 30 km żeby je zdać i stać w kolejce jak nie powiem kto przez godz. żeby Pani z OKE sprawdziła czy dobrze zakleiłem kopertę i czy dobrze opisana to krew mnie zalała. Dlaczego tych przesyłek nie może odebrać kurier tak jak arkuszy maturalnych? |
Stan46 | 25-04-2012 09:07:24 [#44] |
---|
Jestem ciekawy, czy te nasze komentarze czyta ktoś z CKE lub OKE?
Może wypowiedziałby się w tym wątku? |
Gaba | 25-04-2012 09:15:53 [#45] |
---|
1. Nie, bo po co - jestesmy doskonali, co nam hołota będzie stękać.
2. Tak, ale jako przyczynek do naigrywania się z durnoty dyrektorów, a nie z chcęci pomocy, pomocniczości, odwagi zmiany, i otwartej dyskusji, jak to poprawić.
W obu wypadkach - brak porozumienia, niechęć, bariery nie do przeskoczenia - "I wy sobie i my sobie, każdy sobie rzepkę skrobie" (Wesele, Wyspiański) |
Jacek | 25-04-2012 09:26:45 [#46] |
---|
Matko, gaba.. ta sama OKE jestem i ja nie widzę żadnych problemów z kopertami. Zakleja się normalnie a jak się źle zakleiłoby to daję papierową i po problemie |
Marek Pleśniar | 25-04-2012 10:06:00 [#47] |
---|
przecież to przyjemnie witać wiosnę wczesnym rankiem, pod koniec kwietnia i na progu maja |
Gaba | 25-04-2012 10:26:11 [#48] |
---|
Ty i ja. 2 zbiory jednolementowe - tak, jednak tworzą podzbiory w różnych innych zbiorach: OKE, KO, OP... - no to które mamy zbiory wspólne jeszcze?
Co kraj, to obyczaj - huius regio, eius religio - im mniejszy placyk, tym większy placyk.
E, co ja będę... - dzień jest śliczy, kwitna mi jabłonki na podwórku, dzieci są cudowne - kłóca się własnie, jakie soczewki mają krótkowidze... - one są sensem, reszta to dodatek. |
Wertykal | 25-04-2012 10:52:15 [#49] |
---|
dzieci są cudowne - kłóca się własnie, jakie soczewki mają krótkowidze... - one są sensem, reszta to dodatek.
Śliczne!
Gaba jesteś jak te ptaszki rankiem...
post został zmieniony: 25-04-2012 10:52:55 |
Jacek | 25-04-2012 11:25:43 [#50] |
---|
wymieniłem 3 wadliwe arkusze egzaminacyjne z zakresu matematyki.. karta odpowiedzi w miejscu gdzie uczeń zaznaczyć winien odpowiedź była rozmyta jakby ktoś fotkę w ruchu zrobił. Całe szczęście miałem tyle zapasu i karawana idzie dalej..
zgodnie z procedurami zresztą :-) post został zmieniony: 25-04-2012 11:26:01 |
|