Jak widze szukaja oszczędności U mnie nigdy nie odliczałam dzieci zwolnionych z wf,bo te zwolnienia pojawiaja sie w rożnym czasie i nikt ode mnie nie wymaga pisania aneksów. Faktem jest jednak,ze ilekroć chciałam zrobić grupy z minimalną liczba dzieci,czyli 12 to organ zawsze projekt mi przerabiał,a więc liczebnośc musialam zwiekszać tworząc np.podziały dziewcząt z trzech klas w 2 grupy. Tylko w klasach czwartych(szkola podstawowa) mam chlopcow razem z dziewczętami,ale w pozostałych oddzielnie. Oby nie stalo sie tak ,ze moje władze czytając Twoj post wpadły na genialny pomysł oszczędzania. |