Forum OSKKO - wątek

TEMAT: nauczyciel wspomagajcy- klasa integracyjna
strony: [ 1 ]
beem10-01-2004 06:07:07   [#01]

Bardzo proszę o informacje - jakie kwalifikacje powinien mieć nauczyciel wspomagający w klasie integracyjnej, czy mogą byż studia: pedagogika opiekuńczo-wychowawcza, czy reguluja to jakieś przepisy.

Pozdrawiam.

Alfred10-01-2004 11:52:59   [#02]

W dużym skrócie..

Klasa integracyjna różni się tylko tym od klasy "zwykłej", że uczęszczają do niej uczniowie na podstawie odpowiedniego orzeczenia wydanego przez poradnię psychologiczna-pedagogiczną, a cała klasa nie moze liczyć wiecej niż 20 uczniów, w tym od 3-5 uczniów z orzeczeniami. Inne są też zasady podziału na grupy.

Nie jest to klasa specjalna, więc nauczyciele prowadzący zajęcia w takim oddziale powinny posiadać kwalifikacje zgodne z rodzajem "wspomaganych" zajęć.

I tak w kształceniu zintegrowanym n-l wspomagający winien posiadać kwalifikacje do nauczania początkowego czy też pedagogiki wczesnoszkolnej. W klasach starszych na matematyce - matematyk, na polskim - polonista itd.

Pożądane jest, by nauczyciele uczący w klasach (oddziałach)integracyjnych ukończyli jakiś kurs doskonalący z zakresu nauczania integracyjnego.

Niepełnosprawności są różne, a ich rodzaj determinuje dobór kadry w zakresie wsparcia psychologiczno-pedagogicznego. Może być to logopeda, psycholog, pedagog specjalny, rehabilitant, itd. Tygodniowy wymiar godzin dla tych nauczycieli określa arkusz organizacyjny na dany rok szkolny.

Jeśli np. w jakimś oddziale integracyjnym są uczniowie z upośledzeniem w stopniu lekkim, wóczas jest pożądane, by nauczyciel wspomagajacy miał np. ukończoną terapię pedagogiczną, jeśli jest uczeń niedosłyszący lub głuchy to coś tam innego,itd.

Posiadanie kwalifikacji jedynie z pedagogiki opiekuńczo-wychowawczej nie uprawnia do zatrudnienia w charakterze n-la wspomagajacego. Podstawowym kryterium jest zgodność posiadanych kwalifikacji z rodzajem prowadzonych zajęć.

Karolina10-01-2004 12:22:53   [#03]

Troszkę z innej beczki ale na gorąco.

Chodzi o przedszkole integracyjne. W pewnym mieście rodzic zapisał do owego swego autystycznego syna. Syn jest poddawany intensywnej terapii behawioranej w domu. Zalecenim terapeuty było przebywanie z równieśnikami. Dziecko przewbywało z wlasnym terapeutą w przedszkolu godzinę dziennie.

NIestety dyrekcja właśnie wyrzuciła dziecko z przedszkola, twierdząc, ze terapeuta "obcy" nie ma prawa przebywać na terenie przedszkola ponieważ dezorganizuje życie przedszkola. Udało się im tam być 3 miesiące - wczęsniej to poustalali.

Przez godzinę dziennie?

Podobno ma to zapisane w statucie.

Powiedzcie, jak na to się zapatrujecie. Dziecko autystyczne prowadzone tą terapią musi mieć zapewnionego terapeutę przeszkolonego w tej meotdzie, inaczej terapia traci sens. Terapia jest strasznie wymagająca odpowiedniego  reagowania na zachowania dziecka - sama nie do końca ją znam. Przedszkole takiej osoby nie posiada. Poza tym - terapeuta przyporządkowany do danego dziecka jest z nim od początku.

Dodam, że terapeutę opłacają sobie dodatkowo rodzice - jak również płaca wszelkie opłaty za dziekco w przedszkolu - mimo tylko tej jednej godziny dziennie.

Ciekawa tez jest postawa dyrekcji przedszkola - po rozomwie w której ojciec próbował poznać przyczyny takie dycyzji oznajmiła, że pana czas już się skończył ;-(

Leszek10-01-2004 13:14:26   [#04]

Karolino, teraz nadszedł już czas szefów tej dyrektorki...

Nie widzę innego wyjścia...

Pozdrawiam

maeljas10-01-2004 13:48:04   [#05]

cisną się na usta niecenzuralne słowa...............

"............." niech nie wciska kitów pt. "obcy" - mogła zatrudnić terapeutkę jako wolontariusza - przy okazji jej pracownice mogły by podpatrzeć niektóre metody terapii

jakoś mam dość dzisiaj takich kwiatów

gera13-01-2004 23:11:40   [#06]

nie jest tak źle

Na szczęście nie wszyscy dyrektorzy są "do bani". Moje osobiste -autystyczne miało więcej szczęścia. Na podstawie orzeczenia do kształcenia specjalnego wydanego przez PPP nie dość, że było w przedszkolu od rana do nocy (mama w tym czasie nauczała inne dzieci...hmm) Dyrekcja zatrudniła (na 6 godzin tygodniowo) terapeutę (pedagoga specjalnego po studiach w "Synapsis"). Rewelacja, postępy w uspołecznieniu i edukacji bardzo duże.

Poza tym PPP wydaje opinie o potrzebie wczesnego wspomagania dla maluchów. To zależy ile dziecko ma lat. Jest opinia czy orzeczenie więc trzeba zapewnić pomoc - a to już rola powiatu (szkolnictwo specjalne) czy gminy (np. integracyjne).

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]