Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
potrzebuje pomocy natury medycznej |
|
Grażyna | 30-12-2003 19:55:14 [#01] |
---|
Sorki, że z innej beczki, ale ... Moja koleżanka urodziła w lipcu córeczkę z naczyniakiem na twarzy (młodzi rodzice, pierwsze dziecko). Ponoć nie jest on złośliwy, ale rozrasta się. Obecnie wchodzi małej na oczko i nosek, wygląda paskudnie, jest wielkości ziemniaka. Była już na konsultacjach w Polanicy Zdroju (chirurgia plastyczna), w Warszawie i kilku innych miejscach. Wszyscy każą czekać, ponoć istnieje szansa, że naczyniak sam się wchłonie. Poza tym w Polsce nie operuje się tego wczesniej niż po ukończeniu przez dziecko roku. Druga sprawa, że takie naczyniaki najczęściej pojawiają się na plecach, rzadko na twarzy jak w tym przypadku. Proszę, jeśli macie jakieś kontakty w świeci chirurgów, moze onkologów popytajcie jak to wygląda w innych krajach (Stany, Szwecja itp.), może tam się ktoś w tych schorzeniach specjalizuje, może da się coś zdziałać wcześniej? Karolina! Przepraszam, że wywołuję Cię do tablicy, ale jesteś taka przebojowa, masz taką wiedzę i tyle kontaktów... Tak bardzo chciałabym pomóc malutkiej i jej rodzicom... |
Gaba | 30-12-2003 20:07:20 [#02] |
---|
Jest okropne, ale da się to leczyć! 1. Piotrek miał dwa naczyniaki na pleckach w okolicach kręgosłupa (koszmarne podjerzenie przepukliny...), wchłonął się po dwóch miesiącach - zalecenie było leżeć na pleckach nie na brzuszku. Nie ma śladu - a zresztą plecki to co innego, można się pogdzić nawet z blizną. Kazano uciskać, by się nie rozrastało. 2. Znam chłopczyka, który miał do ok. 10 roku życia naczyniaki na skroni - musiał leżeć na tej stroni i uciskać, dziś także nie ma śladu, drobne plamki, przebarwienia. - z doświadczenia wiem, że lubią się same wchłanić - jestem taką mamą z takim doświadczeniem, zapytam/zadzwonię jutro do mojej pediatry (genialna kobieta i taka skromna, co ona na to, co ona by poradziła - bo ta pani wie co mówi) - czy jest ktoś w Krakowie od tego. |
Karolina | 30-12-2003 22:56:35 [#03] |
---|
Oczywiście szybko zapytam Bożeny - dam odpowiedź na priva |
Grażyna | 30-12-2003 23:46:46 [#04] |
---|
Dziewczyny! Dzięki! Wiedziałam, że można na Was liczyć! Myślę, że wspólnym wysiłkiem pomożemy temu małemu okruszkowi... | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|