- komentarzy w TV od wczoraj, co niemiara, niektóre dziwne i ściemniające, np. taki, że jeżeli w tygodniu przypadają 2 święta (i dni wolne od pracy) jeden trzeba odpracować...

albo takie -

Zgodnie ze znowelizowanym kodeksem pracy każdy pracownik powinien otrzymać od pracodawcy pisemną informację o podstawowych warunkach zatrudnienia: o dobowym i tygodniowym wymiarze czasu pracy, o urlopie wypoczynkowym, długości okresu wypowiedzenia i warunkach wypłaty wynagrodzenia. "Pisemne potwierdzenie warunków umowy o pracę zawartej w formie ustnej musi nastąpić najpóźniej w dniu rozpoczęcia pracy przez pracownika, a nie jak dotychczas w ciągu 7 dni" - powiedziała Suzdorf.

Pierwszy dzień zwolnienia chorobowego znowu będzie płatny w dotychczasowej wysokości (80%). W mijającym roku w zwolnieniach krótkotrwałych (do sześciu dni) nie płacono za pierwszy dzień zwolnienia.

Znowelizowany kodeks nakłada na pracodawcę obowiązek przeciwdziałania mobbingowi na terenie zakładu pracy. Celem nowelizacji było m.in. dostosowanie polskiego prawa do prawa unijnego. (reb)

- czy to znaczy, że trzeba pisać nowe umowy... przyjdzie jakaś kontrola PIP (czy inne nieszczęście...) i się okaże, że nie mam procedur mobbingowych.

Przecież dla niektórych pracowników zwykła praca jest mobbingiem - nawet spojrzenie, nie daj Boże polecenie wykonania czegoś, a oporni, kiedy czasem otrzymają coś na piśmie, to - najpierw lecą się poskarżyć, bo to jest mobbing.

PS. czy pracodawca może być mobbowany przez pracowników?

Gaba...

Bez zbędnego przerażania się zmianami:zajrzyj, zarejestruj się i korzystaj z nowego tekstu KP

http://podatki.pl/sn_autoryzacja/logowanie.php/bap1.php/a260674.htm

pozdrawiam

Gaba

pracodawca też może być mobbingowany :-))

a nasyłanie kontroli, a pisanie bezzasadnych skarg, a napuszczanie rodziców, a wykorzystywanie znajomości - "będziesz się tłumaczyć wyżej"

czy tego nie można uznać za mobbing !?

i to w sytuacji gdy mobbinguje Cię taki pracownik jak piszesz: " Przecież dla niektórych pracowników zwykła praca jest mobbingiem - nawet spojrzenie, nie daj Boże polecenie wykonania czegoś, a oporni, kiedy czasem otrzymają coś na piśmie, to - najpierw lecą się poskarżyć, bo to jest mobbing."

wiecie co... nie jest mi wesoło z tym molestowaniem, tzwn. mobbingiem, gdzie se to mam niby zapuisać - bo pracodawca ma mieć opracowane, ale... co

- w regulaminie, że se co komisję powołam, i ta rozpatrzy skargę, sąd koleżeński...

- ludzie powiedzcien coś, co se mam napisać jako pracodawca - wrrrrrrrrrr!

PS. czy pracodawca może być mobbowany przez pracowników?

U nas nie. Dopuszcza się tylko płcie przeciwne.

to fredi