Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
Właśnie pokaleczyłam sobie paluszki ;-)) |
beera | 09-04-2002 09:18:55 [#01] |
---|
jak tam? Odebraliście już zestawy sprawdzianowe? Policzyliście folijkę? To startujemy? 3,2,1,0...start :-)) |
Ewa z Rz | 09-04-2002 09:31:23 [#02] |
---|
liczyłam, liczyłam i liczyłam... Policzyłam TRZY razy i za każdym był inny wynik (fajnie się to liczy!) Ale był lepszy numer - przysyłkę znalazłam jak przyszłam do pracy na swoim biurku, bo... doreczyciel przyniósł, nie miał czasu czekać i... zostawił! (nie wiem jescze co z tym podpisem?) :)) |
Marek Pleśniar | 09-04-2002 09:49:36 [#03] |
---|
nie mam kurka! dajcie trochę swoich! |
beera | 09-04-2002 09:58:20 [#04] |
---|
Czyli jak ja :-) Liczyłam kilka razy- za każdym razem liczba inna :-) Folia mnie się kleiła do siebie ;-))) Ewa- nie ma to tamto- bedziesz musiała pojechać do CKE i podpisać ;-)) |
Ewa z Rz | 09-04-2002 10:34:24 [#05] |
---|
O raju! A kto mi zwróci za delegację?! Toż to przecież 200 km! A tak między nami to to wszystko to taki baaaardzo wielki balon, ale wystarczy mała szpileczka, żeby było słychać jak z niego schodzi powietrze... :))) |
Janusz Pawłowski | 09-04-2002 11:19:03 [#06] |
---|
Weźcie z tych liczb średnią - może być arytmetyczna - będzie OK. ;-)) |
Paweł Sypek | 09-04-2002 11:35:08 [#07] |
---|
U mnie też kłopoty z liczeniem. Nawet matematycy nie pomogli. Wreszcie otwarłem (str.30 instrukcji pkt 4). Bawi mnie ta radosna twórczość i zaprzeczanie wcześniejszym ustaleniom. |
beera | 09-04-2002 17:07:17 [#08] |
---|
A co teraz? Zadzwoniła do mnie dyrektorska sierota, ktora nie przeczytała instrukcji i zamiast liczyć z narażeniem paluszków, otworzyła beztrosko pudła i policzyła folijkę radośnie , bez problemu, za to niezgodnie z procedurą... I co teraz? Ma zaklejać pudła śliną? |
Marek Pleśniar | 09-04-2002 17:20:29 [#09] |
---|
ale dyrektorskie paluszki są też ważne na pewno chodziło o BHP:-)))) |
aniaB | 09-04-2002 18:17:01 [#10] |
---|
A u mnie brakowało. Pogonili samochód z Warszawy do mnie (80 km w jedna stronę) i radośnie przywieźli jeden zestaw (żółty). Bogatym jesteśmy państwem! Bardzo bogatym. A liczenie prowadzili wszyscy, bo im szkoda było moich paluszków. |
Ewa z Szydłowca | 09-04-2002 18:57:11 [#11] |
---|
U mnie chyba dobrze? Ale zasialiście we mnie taką wątpliwość, że chyba pujdę jeszcze raz przeliczyć - dobrze chociaż, że nawet podczas sprawdzianu szkoła jest tak blisko. |
beera | 10-04-2002 15:44:42 [#12] |
---|
co u nas sprawdził sprawdzian W ostatniej chwili zmieniło się miejsce odbioru prac :-) Jeździłam jak durna po mieście od budynku do budynku! Powiedzcie mi.. Co on sprawdził ten sprawdzian? Hm..bo u mnie najwięcej czasu dzieci spędziły nad zmyślaniem tego cholernego adresu na kartkę! MIC!! |
Marek N | 10-04-2002 16:44:19 [#13] |
---|
Podatność na głupotę i odporność na wysokie ciśnienie.
Wszyscy tak sie przejęli, jakby od tego sprawdzianu zależało ich życie.
:-) |
Marek Pleśniar | 10-04-2002 17:25:50 [#14] |
---|
sprawdził moje serce mi tu polecają dobre kochane dusze melisę:-)) cholernych 187 prac i nadzór pedag. nade mna - jak to sprawdzam. Ambicje, panika, patrzenie na ręce czy wszyscy zgodnie ze swoimi prawami, naklejki, pierdoły. A po co - nie wiem - czego nie omieszkałem nadzorowi powiedzieć:-)) Rodzice i dzieci przejęci, nauczyciele w nerwach czy dobrze. Nawet jednego chorego przywlekili - na leżąco pisał. Poczytałby lepiej książkę w domu, w łóżku. Trzeba mi juz czerwca. ma to w nosie wszystko. |
sławek c | 11-04-2002 04:48:46 [#15] |
---|
Ile kosztuje sprawdzian? Ciekawe ile zapłaci MENiS ( my podatnicy) za sprawdzian w klasie VI? |
Marek Pleśniar | 11-04-2002 07:16:18 [#16] |
---|
tego nie wie nawet menis jest niekorzystnie wiedzieć, bo wtedy wylezie kto i dlaczego brał udział w przetargach na: Hermesa (co to nie działa excelem, na transport, druk, pisanie, doradztwo, projektowanie, patronowanie i inne ania) |
beera | 11-04-2002 15:38:26 [#17] |
---|
No właśnie! Dowiedziałam się nieoficjalnie z dobrze poinformowanych źródeł, że sprawdzian ma wyjśc, matura zaś przeciwnie. Jakos wierzę w takie szeptańce- bardzo wiele dowodów na ich zakotwiczenie w realiach.. Czyli popatrzcie- Praca pracowników OKE, druk testów, dystrubucja, organizacja odboiru, praca sprawdzaczy- to wszystko...hm..po co? Za miesiąc dzieci pójdą do gimnazjum, testy zostaną w szkole...ja sobie głowę dam uciąć, ze żaden z nauczycieli gimnazjum nie da rady przeanalizować połączeń pomiędzy testem a uczniem! Mi zostaną suche dane- klasa była xle przygotowana ( np). Nie poprawię tego, nic nie zrobię- najwyżej pogadamy na radzie pedagogicznej i tyle. fajnie patrzeć jak pieniądze z dymem ;-) Ale za to w jakiejś szkole informatyki będzie się nauczać metodą malowania kompka na tablicy...nie lepiej było te pieniądze wydać sensowniej? |
Mariola | 11-04-2002 15:42:07 [#18] |
---|
człowiek cały czas sie uczy :-))) szkole informatyki będzie się nauczać metodą malowania kompka na tablicy... to jest piękna i nowoczesna metoda bardz mi sie spodobała :-))))))))))))) |
Marek z Rzeszowa | 11-04-2002 16:39:40 [#19] |
---|
Jesteś młoda Mariolo, więc tego nie pamiętasz. Ja w szkole średniej (szkoła była nowatorska, jako jedna z niewielu uczyła wtedy informatyki) a nawet na studiach, uczyłem się informatyki kredą po tablicy... Że były lata... siedemdziesiąte? Że inna epoka? Ktoś tu juz napisał: wraca nowe. Gaba nie wiedziała dlaczego. Teraz już wiesz, Gabo? Marek |
Mariola | 11-04-2002 18:01:35 [#20] |
---|
Marku bardzo mi miło ,że tak myslisz :-) ale ja w szkole średniej też jeszcze informatykę miałam wykładaną kredą na tabicy :-)) No ale na studiach miałam już prawdziwe PC'ty i byłam tym zachwycona
a co do nych starych metod to bardzo mi sie podobał kompek na tablicy :-) co ja zrobię, że tak lubię Asi zwroty? :-))) |
Gaba | 13-04-2002 13:56:57 [#21] |
---|
a... tam, cicho być! Marek, czyli znowu mamy dzieci tylko z ocenami nieobiektywnymi - dwa typy ocen byłyby szansą (te wewnetrzne i zewnętrzne) na jakies drobniutkie podążanie w tym kierunku. Dlaczego nie można dosłać tych wyników za dzieckiem albo dzieckiem do np. 15 wrzesnia w nowej szkole, bo co? Znowu muszę sama robić badania wyników, bo za co mnie będą oceniać po trzech latach gimnazjum.
znowu trzeba się indyczyć.... | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|