Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Dzieci i alkohol
strony: [ 1 ]
bea6617-12-2003 13:42:57   [#01]
W tych przedświątecznych dniach znalazłam wreszcie czas, by do Was napisać...Szkoda tylko, że zaczynam niewesoło. Bo i temat może nie bardzo świąteczny, ale właśnie teraz nad tym siedzę.
Często Was czytam. Nieraz podsuniecie mi jakiś temat do rozmyślań, nieraz utwierdzicie w słuszności stosowanych przeze mnie rozwiązań, zdarza się , że w myślach polemizuję z Wami, często uczę się od Was...
Dziś podsumowuję wyniki ankiet przeprowadzanych przez nas we wszystkich szkołach w mieście nt: "Alkohol wśród młodzieży". Porównanie wyników z ubiegłorocznymi i tymi sprzed dwóch lat sprawiło, że włosy stanęły mi dęba. O 22% w stosunku do badań sprzed dwóch lat wzrosła ilość dzieci (badani w wieku od 12 do 18 lat) deklarujących, że najczęściej spożywają alkohol w pobliżu szkoły (w przyszkolnych parkach, bramach domów, na ulicy, na ławce). O 4% wzrosła ilość  uczniów deklarujących jako miejsce spożywania alkoholu -  szkołę. I choć szkoła jest nadal miejscem, gdzie ten alkohol spożywa się najrzadziej (tylko 8%ankietowanych), to jednak ten wzrost o 4%...Zaznaczę jeszcze, że ankietowaliśmy ok. 500 uczniów.
Mam pytanie: dlaczego młodzież czuje się bezkarna pijąc alkohol w szkole i jej pobliżu? Czy szkoły mają na takie okoliczności jakieś procedury? Co dzieje się z uczniem w przypadku, no, nie wiem, np, zauważenia go przez nauczyciela w trakcie picia? Czy ktoś (czyt.: nauczyciel) zwraca uwagę na ten problem? Jakich konsekewncji może obawiać się uczeń spożywający alkohol w szkole lub w jej pobliżu? Czy w rzeczywistości zdarzają się przypadki ponoszenia konsekwencji przrez uczniów za picie w szkole,w jej pobliżu,  na wycieczce itp..
Wybaczcie, że tak niewesło..
Pozostałe wyniki są równie przygnębiające...
bea6617-12-2003 14:01:52   [#02]
Od razu widać, że pierwszy raz...myślałam, że nie poszło i teraz jest podwójnie:))
Małgoś17-12-2003 14:20:31   [#03]

szkoła staje się instytucją ...niebezpieczną

- jest najlepszym rynkiem zbytu dla dilerów narkotyków i innych zaopatrzeniowców (ponoć lepszym niz kluby i knajpy, bo łatwiej się zgubić w tłumie a i klientów więcej ...bo do szkoły wszyscy musza chodzic, a do knajp tylko niektórzy mogą)

- jest tanim i dobrym miejscem nawiązywania kontaktów towarzyskich - bez biletów wstępu, konieczności zamawiania czegokolwiek i posiadania gotówki czy lepszych ciuchów

- to dach nad głową w chłodne dni, gdzie obecność młodych ludzi nikogo nie zaciekawia

- daje poczucie anonimowości, a ono sprzyja "odlotom" i "odjazdom" i ...głupim pomysłom

- na jej tle bardzo kontrastowo i bardzo atrakcyjnie wypada wszystko, co jest nieszkolne, zakazane, bulwersujące, i zabawowe

- a pół litra wódki to raptem po kilka zł na głowę, a więc tanio i zabawy wiecej niz np.w kinie

Diter Kalla17-12-2003 22:38:56   [#04]
Też przeżyliśmy tej jesieni monopolowy wybryk młodzieży. Zadziałaliśmy z siłą pioruna i skutecznością antybiotyku - tzn kilku monopolistów przesuneliśmy karnie z klasy do klasy, powiadomiliśmy gminę, sklepy, policję i rodziców; w jednym przypadku oddaliśmy sprawę do Sądu Rodzinnego dla Nieletnich ... i hydrze ukręciliśmy łeb. Ciekawe na jak długo? Niestety, happy endu przy obecnym stanie prawnym i swiadomości edukacyjnej naszych przełożonych nie widać. A żyć trzeba dalej .... Pozdrawiam i z okazji ŚWIĄT życzę spokoju. DK
RomanG18-12-2003 19:49:47   [#05]

Diter!

Gratuluję zdecydowanego działania!
ReniaB18-12-2003 23:16:32   [#06]
najgorzej jest ( a bywa to wcale nierzadko), gdy udaje się , że problemu nie ma. Może na dzisiejsze prawodzieckowe czasy to trudne , ale koniecznie trzeba wyciągać jak najdalej idące konsekwencje. Wciągać w sprawę rodziców, gminę i postrszyć czym się da w najbliższych szkoły sklepach. Nie odpuszczać i czuwać, mam takie jak wszyscy poczucie niemocy, bo co zrobić gdy z rozmowy wynika, że rodzic wie i akceptuje, że na imprezach rodzinnych 16-latki piją na oczach rodziców tylko piwo lub tylko wino; co robić gdy matka daje 16-letniej córce na papierosy.......może lepiej myśleć o świętach.
bea6619-12-2003 08:41:43   [#07]
Wypowiedź Ditera rozjaśniła mroczne myśli; A może nie tylko u niego zadziałano? Może jeszcze u kogoś...

     Nie dać się poczuciu niemocy. Nie odpuszczać i czuwać, jak powiedziała Reniab. Święta wykorzystać na czerpanie radości z bycia z najbliżymi, na nowe przemyślenia, na stworzenie warunków do nowych, pełnych zapału działań...

     I uwierzyć, że to niekoniecznie musi być walka z wiatrakami...
RomanG19-12-2003 13:48:04   [#08]

O alkoholu w szkole już trochę było

http://www.oskko.edu.pl/forum/thread.php?t=3711

http://www.oskko.edu.pl/forum/thread.php?t=3554

http://www.oskko.edu.pl/forum/thread.php?t=2228

http://www.oskko.edu.pl/forum/thread.php?t=1910

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]