Ilość języków A mój syn miał w gimnazjum jeden język (gimnazjum sportowe), ale na wysokim poziomie - z podziałem na grupy (wg zaawansowania) i z kółkiem pozalekcyjnym. A znajomością języka musiał się wykazać w czasie wymiany z Włochami - mówiącymi tylko po angielsku (a także po włosku ;-) 4 tygodnie musu mówienia po angielsku było prawdziwą szkołą językową. Młodzież się przemogła (przestali się bać mówić) i okazało się, że radzą sobie wspaniale. Nawiedzona matka nauczycielka (to ja) wysłała oczywiście jeszcze dziecko na dodatkowe lekcje drugiego języka - niemieckiego (będzie mu łatwiej w szkole sredniej). Obecnie dziaciątko uczęszcza do szk. sredniej - ma 2 języki - język główny to angielski - więc podział na grupy jest wg angola (2 poziomy), drugi - niemiecki (podział ten sam - czyli prowadząca musiała poziomy wyrównać). ps. Uczęszcza również na trzeci język - włoski - z czystej przyjemności, z własnej woli, bez przymuszania - zajęcia pozalekcyjne :-) |