to zależy

Iwonko

potwierdzam - ja wiem że to zalezy od regulaminu w gminie, więc najpierw sprawdź. A co do zwrotu tego co należne - no jasne. Tak ewa?

a w ogóle to miło mi że i mnie tu zaprosiłaś ale tu są lepsze specjalisty od prawa pracy:-)

no to idę ...spać:-) kiedyś trza

zwrotu

nie chyba...

jeśli jest taki zapis w regulaminie, to jest nieprawidlowy!!!!

Ewa!!!

jak mozesz??

Nie wiem, na jakiej podstawie wicek, ktory jest opiekunem stażu ma nie otrzymywać, jako przypadek odrębny, dodatku???

Może byc opiekunem stażu?- tak jesli jest mianowany lub dyplomowany.( choc tu, jak pamiętasz bywają wątpliwości)

Opiekun stażu dostaje dodatek?

Regulamin gminny, w ktorym wyłaczy się wicka z mozliwosci otrzymywania dodatku będzie niezgodny z przepisami.

Bo jeśli:

wicek=opiekun stazu, a opiekun stażu= dodatek, to wicek=dodatek

przepisy:

4. Nauczycielowi stażyście i nauczycielowi kontraktowemu odbywającemu staż dyrektor szkoły przydziela spośród nauczycieli mianowanych lub dyplomowanych opiekuna, z tym że w przedszkolach, szkołach i placówkach, o których mowa w art. 1 ust. 2 pkt 2, opiekunem nauczyciela stażysty może być również nauczyciel kontraktowy, a nauczyciela kontraktowego - nauczyciel zajmujący stanowisko kierownicze.

2) nauczyciele zatrudnieni w:
a) przedszkolach publicznych, szkołach i placówkach publicznych prowadzonych przez osoby fizyczne oraz osoby prawne niebędące jednostkami samorządu terytorialnego,
b) przedszkolach niepublicznych, niepublicznych placówkach, o których mowa w ust. 1 pkt 1, oraz szkołach niepublicznych o uprawnieniach szkół publicznych;

6. Organ prowadzący szkołę będący jednostką samorządu terytorialnego określa dla nauczycieli poszczególnych stopni awansu zawodowego, w drodze regulaminu:

1) wysokość stawek dodatków, o których mowa w ust. 1 pkt 2, oraz szczegółowe warunki przyznawania tych dodatków, z zastrzeżeniem art. 33 i 34,
2) szczegółowy sposób obliczania wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe, z zastrzeżeniem art. 35 ust. 3, oraz za godziny doraźnych zastępstw,
3) wysokość i warunki wypłacania składników wynagrodzenia, o których mowa w ust. 1 pkt 4, o ile nie zostały one określone w ustawie lub w odrębnych przepisach,
w taki sposób, aby średnie wynagrodzenia nauczycieli, składające się z wynagrodzenia zasadniczego i składników, o których mowa w pkt 1-3, odpowiadały na obszarze działania danej jednostki samorządu terytorialnego co najmniej średnim wynagrodzeniom nauczycieli, o których mowa odpowiednio w ust. 3 i 4.

§ 3. Do uzyskania dodatku funkcyjnego uprawnieni są nauczyciele, którym powierzono:

1) stanowisko dyrektora lub wicedyrektora szkoły albo inne stanowisko kierownicze przewidziane w statucie szkoły,
2) wychowawstwo klasy,
3) sprawowanie funkcji:
a) doradcy metodycznego lub nauczyciela-konsultanta,
b) opiekuna stażu.

asia

jasne, zgodnie z prawem masz rację ;-)

nie...

po prostu polemizuję tu se z wami:-)

z niektorymi można sobie sensownie popolemizować, to właśnie to robię :-)))

;-)))

no tak..

ewo- WIDZĘ to oczko;-))))

tu se :-)))))))))))

No to ja sobie popolemizuję

KN

Art. 30. 1. Wynagrodzenie nauczycieli, z zastrzeżeniem art. 32, składa się z:
2) dodatków: za wysługę lat, motywacyjnego, funkcyjnego oraz za warunki pracy;

6. Organ prowadzący szkołę będący jednostką samorządu terytorialnego określa dla nauczycieli poszczególnych stopni awansu zawodowego, w drodze regulaminu:
1) wysokość stawek dodatków, o których mowa w ust. 1 pkt 2, oraz szczegółowe warunki przyznawania tych dodatków

Tak więc organ prowadzący może ustalić szegółowe warunki przyznawania dodatku funkcyjnego - w tym może ustalić, że dyrektor ma prawo tylko do jednego dodatku.
Może również ustalić, że wysokosć owego dodatku zależy od różnych okoliczności.
Jedną z tych okoliczności może być fakt wykonywania dodatkowych obowiązków - na przykład sprawowanie opieki.

Wszystko to jednak - może - ale nie musi.
Może wymyśleć inny regulamin.

Organ może (ale nie musi) wzorować się na podobnym rozwiązaniu, które MENiS ustalił dla "swoich" pracowników - nauczycieli szkół prowadzonych przez organy administracji rządowej.
Pamiętajmy jednak - to są szkoły "rządowe" - samorządowych poniższe rozporządzenie nie dotyczy.

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ
z dnia 29 września 2000 r.
w sprawie dodatków oraz wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe i godziny doraźnych zastępstw dla nauczycieli zatrudnionych w szkołach prowadzonych przez organy administracji rządowej, a także w sprawie dodatku motywacyjnego i służbowego dla nauczycieli zatrudnionych na stanowiskach wymagających kwalifikacji pedagogicznych w urzędach organów administracji rządowej, Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, okręgowych komisjach egzaminacyjnych oraz w jednostkach organizacyjnych sprawujących nadzór pedagogiczny
(Dz. U. Nr 83, poz. 943)

§ 3. 1. Nauczycielom poszczególnych stopni awansu zawodowego, którym powierzono stanowisko dyrektora lub wicedyrektora szkoły albo inne stanowisko kierownicze przewidziane w statucie szkoły, przysługuje dodatek funkcyjny w wysokości co najmniej 5% otrzymywanego przez nauczyciela wynagrodzenia zasadniczego

§ 4. 1. Nauczycielom poszczególnych stopni awansu zawodowego, którym powierzono wychowawstwo klasy, sprawowanie funkcji doradcy metodycznego, nauczyciela-konsultanta lub opiekuna stażu, przysługuje dodatek funkcyjny w łącznej wysokości do 10% otrzymywanego przez nauczyciela wynagrodzenia zasadniczego.

3. Nauczycielowi, o którym mowa w § 3 ust. 1, realizującemu dodatkowe zadania lub zajęcia wymienione w ust. 1, przysługuje jeden dodatek funkcyjny w wysokości uwzględniającej zajmowanie stanowiska kierowniczego oraz realizację dodatkowych zadań i zajęć.

Ale organ może się nie wzorować - może ustalić regulamin, w którym zapisze, że dyrektorowi szkoły liczącej np. 200 uczniów przysługuje jeden dodatek funkcyjny w wysokości 350 zł.
I może na tym skończyć - co w konsekwencji prowadzi do tego, że za opiekę nic już extra nie dostanie.

Należy bowiem pamiętać, że z tytułu wykonywania tych obowiązków KN zapewnia dodatek funkcyjny.
Natomiast to ile (czasem twierdzi się, że może być tylko jeden) tych dodatków jest i co jest uwzględniane przy ustalaniu ich wysokości - to już kwestia regulaminu.

no i jasne :-))))))))))

nie zgadzam się z januszkiem :-))

biowiem sprawa jest jasna z "noramlnymi "szkolami.

§ 3. Do uzyskania dodatku funkcyjnego uprawnieni są nauczyciele, którym powierzono:

1) stanowisko dyrektora lub wicedyrektora szkoły albo inne stanowisko kierownicze przewidziane w statucie szkoły,
2) wychowawstwo klasy,
3) sprawowanie funkcji:
a) doradcy metodycznego lub nauczyciela-konsultanta,
b) opiekuna stażu.

w naszych przepisach nalezy się czlekowi ten, ten i ten dodatek. Nie zamiennie, nie alternatywnie. Nalezy sie ten, ten i ten dodatek ( w sytuacji posiadania do niego praw- oczywiście)

Nie sadze, by można bylo wyłaczyć kogokolwiek  z mozliwości jego otrzymywania.

Jeśli wychowawca jest jednoczesnie opiekunem stazu dostaje dwa dodatki. Organ nie może go pozbawić jednego z nich.

Dla mnie szczegółowe warunki przyznawanie, to ,kurde, nie jest to samo co szczególowe warunki nieprzyznawania.

Owszem organ może ustalic, ze opiekunowstwo stazu to 1 zł

Ale to inna bajka

a zauważyleś?

"januszkiem"?

To wyraz uczuć :-)))

nauczyciele

nie zgadzam się :-)

nie ma tu alternatywy. Przepis brzmi jasno dość.

Zobaczcie- w rozporządzeniu podanym przez Janusza jest mowa o możliwości pobierania TYLKo jednego dodatku. W roporządzeniach dotyczących naszych szkól takich zapisow NIE MA.

Na jakiej podstawie więc organ ma prawo ograniczyc prawo do dwóch dodatków?

Powtarzam- wychowawca jest opiekunem stażu- dostaje dwa dodatki?

Wicek jest wychowawcą- dostaje dwa dodatki?

Wicek jest opiekunem= dwa dodatki.

i nie zgadzam się z januszem w kwestii szczególowej:

Jeśli w zapisach regulaminowych jest tak:

Ale organ może się nie wzorować - może ustalić regulamin, w którym zapisze, że dyrektorowi szkoły liczącej np. 200 uczniów przysługuje jeden dodatek funkcyjny w wysokości 350 zł.
I może na tym skończyć - co w konsekwencji prowadzi do tego, że za opiekę nic już extra nie dostanie.
Jeśli użyje się w regulaminie slowa "jeden" to ok- choć w dalszym ciagu uważam to za nieuprawnione.

Jesli zas brak slowa "jeden" , a w kolejnych ustalenich jest mowa o opiekunie stazu i jego dodatku, to co?
Wtedy nalezy uznac, ze regulamin zezwala na dwa, trzy, itd?

I jeszcze Janusz idąc dalej tym niebezpiecznym tropem:

Art. 30. 1. Wynagrodzenie nauczycieli, z zastrzeżeniem art. 32, składa się z:

1) wynagrodzenia zasadniczego;
2) dodatków: za wysługę lat, motywacyjnego, funkcyjnego oraz za warunki pracy;
3) wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe i godziny doraźnych zastępstw;
4) nagród i innych świadczeń wynikających ze stosunku pracy, z wyłączeniem świadczeń z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych i dodatków socjalnych określonych w art. 54.

6. Organ prowadzący szkołę będący jednostką samorządu terytorialnego określa dla nauczycieli poszczególnych stopni awansu zawodowego, w drodze regulaminu:

1) wysokość stawek dodatków, o których mowa w ust. 1 pkt 2, oraz szczegółowe warunki przyznawania tych dodatków, z zastrzeżeniem art. 33 i 34,

Jesli organ mialby delegacje prawną tak szeroko pojmowana jak Ty to pojmujesz, to oznaczaloby, ze mógłby nie wyplacać dodatku za warunki pracy np. wickom?
bo w szczegółowych zasadach napisalby n-lowi zatrudnionemu w SP...nalezy się tylko jeden z wymienionych dodatków?

rozporządzenie

pzrytoczone przez Janusza jest wydane właąśnie zamiast regulaminu ustalanego przez organ prow. Jest ono wydane na podstawie tej samej delegacji prawnej, bo minister wydał je jako organ prowadzący szkoł, których dotyczy - dlatego ono nas nie dotyczy...

Ale nasz organ, wzorując się na tym rozporządzeniu może, tak samo jak postąpił minister, wprowadzić ograniczenia.

Jeśli to, co jest w tym rozporządzeniu nie jest sprzeczne z ustawą (a nie jest!), to i podobnie skonstruowany regulamin z tą ustawą sprzeczny nie jest...

asia :-)

ja się zgadzam w pełni z Tobą, że gdyby organ nie chciał wypłacić dodatku wickowi, to nie ma mojej zgody na taki regulamin. Ale jeżeli ten sam wicek  dostaje dodatek z tytułu wicka i ma jeszcze opiekuna , to organ może ograniczyć w regulaminie i moim zdaniem ma do tego prawo, że z dwóch wypłaca mu jeden np. korzystniejszy.

mic namieszałam tu, ale co tam :-)

Jest tak, według mojej wiedzy, jak pisze Ewa z Rz.

Organ może ograniczyć liczbę dodatków funkcyjnych do jednego, na tej samej podstawie, na której ograniczył ją minister dla swoich szkół.

Przepisami szczegółowymi dla szkół "rządowych" jest rozporządzenie - szkół samorządowych, regulaminy gminne.
Oba (rozporządzenie i regulaminy) mają tę samą podstawę prawną - KN.

W KN nie ma zapisu, że z każdą z w/w czynności należy się osobny dodatek funkcyjny.
Co więcej - w KN jest napisane dokładnie:
dodatków: za wysługę lat, motywacyjnego, funkcyjnego oraz za warunki pracy

Warto zwrócić uwagę na liczbę pojedynczą: funkcyjnego,
nie ma tam zapisu - funkcyjnych.

Jeśli więc piszesz, Asiu, że w regulaminie gminnym Twojej szkoły nie ma zapisu ograniczającego liczbę dodatków do jednego, to jest to zapis w Twojej gminie - pewnie w Twojej gminie rozsądny wójt jest.

W innych gminach takie zapisy mogą być - i będą one zgodne prawem, tak jak w/g ministra zgodne z prawem jest jego rozporządzenie.

A "Januszka" zauważyłem