Forum OSKKO - wątek
Marek Pleśniar | 02-06-2010 13:20:06 [#01] |
---|
licząc na zasięg - otwieram niezbedny wątek służący komunikowaniu sie Zlotu z Forumowiczami nieuzlotowionymi w tym roku
poprawcie się za rok,
i pilnie piszcie na forum, żeby nadrobić za nas!
|
Natka | 02-06-2010 13:54:10 [#02] |
---|
za Was nie da się nadrobić! :)
też idę się pakować na wycieczkę,
za rok będzie poprawa (jeżeli terminy pozwolą) :-) |
dyrlo | 02-06-2010 15:58:02 [#03] |
---|
Udzieliłam porady do ankiety o migracji :-)
A za rok pewnie znowu będę z tej strony a Wy z tamtej ekranu.
Pogody Wam życzę, w piątek słońce będzie a jutro trochę w kratkę ale to i tak chyba dobrze :-) |
Ala | 02-06-2010 18:01:45 [#04] |
---|
dyrlo, przecież od Ciebie to chyba rzut beretem, może jednak zaglądniesz? |
gosiaes2 | 02-06-2010 18:47:31 [#05] |
---|
ja tak sobie myślę o tym zlocie na przyszły rok....;-)
zdaje mi się, że termin po Bożym Ciele, to już będą wakacje ;-)
wielkiego remontu też nie przewiduję na następne wakacje ;-)
nowa sala gimnastyczna będzie już czynna ;-)
więc wszystkie znaki na niebie mówią mi, że chcę być z WAMI na następnym zlocie;-)))
|
slos | 02-06-2010 19:55:48 [#06] |
---|
Pogody. U mnie się kluje, to i do Was dojdzie. :-)))))) |
bogna | 02-06-2010 20:30:21 [#07] |
---|
ja duchem jestem z Wami,
więc jeśli zauważycie, że jakiegoś napoju Wam zbyt szybko ubywa
to niewątpliwie będzie robota mojego ducha ;) |
Ala | 02-06-2010 21:20:05 [#08] |
---|
bogna, a nie lepiej żebyś to była ty a nie twój duch? |
Benigna | 03-06-2010 09:54:48 [#09] |
---|
zdrowie mi w tym roku nie pozwoliło być z Wami, ale będę również duchem towarzyszyć
posyłam Wam trochę słońca i stopni Celsjusza z Olsztyna :) |
dota c | 03-06-2010 10:57:27 [#10] |
---|
Pod Warszawą słońce :)
Mam nadzieję, że u Was też pięknie :)
|
Renata | 03-06-2010 15:19:59 [#11] |
---|
Pozdrawiam Zlotowiczów bardzo serdecznie, zwłaszcza tych najbliższych. Życzę Wam pogody wszelakiej.:-)
Może kiedyś... Tymczasem - pa. |
dyrlo | 03-06-2010 17:21:15 [#12] |
---|
Ala - jaki rzut beretem, to gdzie Wy jesteście? Ja na końcu Wielkopolski, daleczko troszku do Was mam.
Poczekam na jeszcze bliżej, tak żeby w dzień szło okręcić. Wypoczywajcie, chyba Wam nie pada bo u mnie nie pada. |
dyrlo | 03-06-2010 17:52:58 [#13] |
---|
Sprawdziłam - 155km (2h 35min). Nie da rady, beret nie doleci ;-) |
foki | 03-06-2010 19:05:22 [#14] |
---|
wyjadę około 9:00 rano, powinienem dojechać między 14:00 a 15:00. Pozdrawiam. |
sylwia | 03-06-2010 23:30:49 [#15] |
---|
foki........pamiętaj o jerzyku anji i innych potrzebujących............
i o płytkach dla mnie
|
dota c | 04-06-2010 00:27:51 [#16] |
---|
Dobrze że nie pojechałam :(
Zalało nas :( Cały czas wylewamy i walczymy. Teraz krótka przerwa na gorąca herbatę
|
dorotagm | 04-06-2010 12:33:39 [#17] |
---|
zorro, płytkę mam.
Przekażę.
Pozdrawiamy z Zosią gorąco.
Brakuje ciebie.
|
sylwia | 04-06-2010 13:10:19 [#18] |
---|
Też żałuję .......
pozdrawiam gorąco |
dorotagm | 04-06-2010 17:30:17 [#19] |
---|
Na zlocie po prostu bajka. Szykujemy się do wspomnień zlotowych. Opryskujemy środkami przeciwko komarom i grillujemy.
Pozdrawiamy
i bardzo przejmujemy się zalewanymi.
post został zmieniony: 04-06-2010 17:31:02 |
malmar15 | 04-06-2010 20:37:11 [#20] |
---|
pryskajcie, pryskajcie, co by was nie pożarły :)))
dobrze, że pogoda dopisuje
bawcie się dobrze i wracajcie szczęśliwie
pozdrowionka dla wszystkich :)))
|
Karolina | 05-06-2010 10:49:36 [#21] |
---|
Tradycyjnie żałuję i tradycyjnie zazdraszczam ;) Bawcie się dobrze! |
ewa | 05-06-2010 11:03:21 [#22] |
---|
to nie ja ewa tylko ja marek z komputera ewy;-)
bo zasięg jest tu internetowy nikczemny
===
pogoda nadal niestety słoneczna, przez co wszystkie opcje ubraniowe są nietrafnie przygotowane
z przepowiedni przyrodniczych sprawdzają się niezawodnie tylko komary - żrące w samo południe, w pełnym słońcu
zlotowiczów właśnie wysłałem do kopalni, więc - ponieważ są 1000 metrów pod ziemią - mamy chwilkę spokoju
ogólnie menconcy są:-)
i hiperaktywni
pozdrawiam w imieniu wyjców ogniskowych ze zdartymi gardłami
mp
przykro, że równolegle niektórzy z Was mają powódź - niefajnie tak:-( |
kizak | 05-06-2010 14:41:25 [#23] |
---|
Dziś była kopalnia :)))))
Nocne ogniskowanie, wyjazd o 5 rano i zjazd kilometr pod ziemię - to jednak nieco ekstremalny program :-)), ale jednak warto ... |
Magosia | 05-06-2010 17:48:07 [#24] |
---|
O Matko I Ojcze!
Co Wy tam robicie, ??
Marek się zidentyfikował(??) z Ewą??
Jak Was teraz rozpoznać?
Pozdrowionka :-)
A ja idę świętować NOc Kultury- w Lublinie ponad 100 imprez nocnych się zaczyna:-) |
foki | 06-06-2010 14:31:24 [#25] |
---|
No to wróciłem do domu. Pozdrawiam wszystkich. :-))))))))))))))
|
Małgorzata | 06-06-2010 14:59:59 [#26] |
---|
też jestem w domu -byłabym wcześniej gdyby nie objazdy w Grodzisku, które rozeźliły strasznie Dorotę ;)
niniejszym pragnę też podziękować za podróż i towarzystwo
jestem zachwycona zlotem jak zawsze - te 4 dni potrafią zdziałać cuda :))
|
Ala | 06-06-2010 15:36:22 [#27] |
---|
melduję się z domu :-)
dojechałam z Asiajem i Dorotką bez problemów
zlot był super :-))
dzięki wszystkim :-)
jeszcze nie odzyskałam łączności telefonicznej :-( |
Dorotka N | 06-06-2010 16:31:21 [#28] |
---|
I ja się melduję z domu...
nie mogę uwierzyć, że się zlot skończył, był jak zwykle za krótko
a było tak fajnie, że chyba tylko Małgosi poematy mogą oddać klimat tych dni
pozdrawiam wszystkich :-) |
dorotagm | 06-06-2010 16:33:01 [#29] |
---|
No, z tym rozsierdzeniem to przesada.
Jeszcze mnie nie widziałaś rozsierdzonej. i oby nie było ku temu powodu. ;)
Fakt, że musiałyśmy przerwę w podróży zrobić. Tak całe miasto zamknąć i bez możliwości przejechania zostawić...
Faaaaajnie było, jedyne zażalenie - do książki skarg i zażaleń - że nie było się na co żalić i że za krótko trwało. A i jeszcze wszyscy za szybko wyjechali :)
Dzięki za wszystkie komplementy i dobre słowa - to bagaż cenny na codzienne dni.
Ja też czekam na poemat Małgosi- cóż za cudo...
|
ejrut | 06-06-2010 17:29:52 [#30] |
---|
My też wreszcie dotarliśmy....było super jak zawsze:)
Przeżycia ekstremalne......... też były jak prawie na każdym zlocie.Ale te....dla mnie były wyjątkowe.Dzięki Beatce i Adamowi zwiedziliśmy kopalnię miedzi,,Rudna"....tego się nie da zapomnieć:) To nic, że buty były za duże o kilka numerów, to nic, że wąż prysznicowy do butów siał spustoszenie, to nic,że aparat ucieczkowy...przeszkadzał w poruszaniu a nie tylko w uciekaniu:), to nic, że Dorotkę o mało nie wywiało....to nic:)))) Cieszę się, że mogłam po raz pierwszy w życiu być w kopalni....
Dziękuję za super towarzystwo:))))))))))))))))))))
|
Małgosia | 06-06-2010 17:35:04 [#31] |
---|
Zażalam się, że już po... :-(((
Szczęśliwie wycieczka pod kierownictwem Gienia dotarła do celu, zaraz się Hania zapewne też odezwie. Jeszcze po drodze zahaczyliśmy o Głogów i oczywiście Nasi też tam byli (mieszkańcy domku nr 3).
Dziękuję Wam, z całego serca za wspólną podróż :-)))
Z tym poematem to ja nie wiem, bo zbyt długaśny, żeby tu na forum go wciskać. Chyba, żeby w odcinkach ;-)
Całuski dla wszystkich!!!
|
SławekL | 06-06-2010 17:43:44 [#32] |
---|
Ja też już na miejscu. Wszystkim dziękuję za wspaniałe dni oddechu, choć z tym oddechem to było różnie (wiecie jak to jest jaccuzzi, saunie czy kopalni), dziękuję za niedotrzymanie obietnicy zamordowania mnie no i w ogóle ...
Aza też powinna już dojechać, mimo migającej lampki. ;-)
|
beera | 06-06-2010 17:58:18 [#33] |
---|
i ja melduję się
w kopalni byłam w łatwiejszej grupie i po co mi się było cieszyć?
w domu zastała mnie nieczynna winda i tachałam walizki na 7 piętro -skutki zalania Ursynowa na każdym półpiętrze dzwoniłam do róznych zlotowiczów szukając wsparcia;))
było jak zwykle inaczej niz na poprzednich zlotach - takiej pogody chyba nie mielismy nigdy, rowery wodne, dzakuzi, nadpalone ramionka, kopalnia, kino na powietrzu i miliardy komarów
nie chce się wracać:)
|
ewa | 06-06-2010 18:16:52 [#34] |
---|
strasznie ważny był on dla mnie ten zlot
i dziękuję tym co mnie dowieźli, wywieźli i tym co na nim ze mła byli
dziękuję Wam wszystkim :-)))
|
hania | 06-06-2010 18:32:20 [#35] |
---|
meldujemy się z domu takoż......
zażalenie tylko na gorąc powrotowy mogę złożyć, reszta - jak zwykle cudna
jako weterani - składamy raz jeszcze podziękowania za wszelkie elementy uczczenia nas - miłe to było straaaasznie
Małgosiu! dawaj w odcinkach poemat!- albo - całościowo niech Marek dostanie i szybciutko na witrynkę zlotu wrzuci!
znaczy - wiemy, że wklepać najpierw w kompa musisz......
Marek! i koniecznie wspólne zdjęcie!
|
Nassssy | 06-06-2010 18:33:31 [#36] |
---|
Dojechałem, a z tęsknoty do zlotowych klimatów natentychmiast opuściłem pielesze... ...i z ogródka na opolskim rynku, z nad szklanki heinekena (co to go wiele osób spostponowało słownie na zlocie) zażalam że:
uprzejmnie prosze radę zakładową, żeby nie komasować nadmiernie wielu rozkoszy w czasie jednozlotogodziny, bowiem obywatel ma potem trudnosci w powrocie do rzeczywistości.
I jeszcze, żeby byłej prezesce, wracającej do zalania, przydzielać eskortę! Co to by walizki jej wnosiła i nie pozwalała dzwonić telefonicznie wzbudzając ogólnopolska mobilizacje.
i jeszcze wniosek, żeby nowy prezes przyznał premię uznaniową wszystkim uczestnikom co byli dla mnie mili (dysponuje listą - posiada 48 pozycji).
a konkurs kiperski był tendencyjny!!! to niemożliwe, żebym nie trafił ani jednego piwa!!!
post został zmieniony: 06-06-2010 18:35:12 |
Krzysztof Pom | 06-06-2010 19:03:17 [#37] |
---|
My także jesteśmy od godziny na miejscu - troche długo, ale po drodze odpoczywaliśmy i zżarliśmy w jakiejś oberży potwornie wielkie schabowe.
Wspaniali zlotowicze, cudowne miejsce, miło spędzony czas... Tematyka oraz program naprawdę udane, a teraz rok czekania... Dobrze jest zobaczyć "starych" znajomych.
|
Małgosia | 06-06-2010 19:18:59 [#38] |
---|
A nowych to, kurde, nie??? ;-))) |
izael | 06-06-2010 19:34:44 [#39] |
---|
Też już jestem jakiś czas w domu. Dzięki Ani i Markowi:)
Gusia wraca pociągiem, bo samochód im się zbuntował i powiedział "Nie wracam ze zlotu!"
Chciałabym jeszcze posiedzieć z wami, pogadać, pośmiać się:)
Było super...
:))))
|
dorotagm | 06-06-2010 19:38:16 [#40] |
---|
Gusia pociągiem???
Jak to zbuntował? |
kizak | 06-06-2010 19:39:06 [#41] |
---|
My również dotarliśmy, bez przygód ale po drodze zwiedziliśmy Jarocin.
Fajnie było spotkać "starych" znajomych :-), równie fajnie było zawrzeć nowe znajomości.
Czas świetnie spędzony i mimo zmęczenia "akumulatory" naładowane. Dziękuję wszystkim i serdecznie pozdrawiam . |
izael | 06-06-2010 19:44:57 [#42] |
---|
zbuntował
rozkraczył
zepsuł...:(
tyle wiem z krótkiej rozmowy telefonicznej.
|
Małgosia | 06-06-2010 19:49:37 [#43] |
---|
O mamulu! Biedna Gusia! I Rzewa! One razem przecież miały jechać!?
|
izael | 06-06-2010 19:58:10 [#44] |
---|
No tak. Rozmawiałam tylko z Gusią, a Ewa pewnie usiłuje jakoś sobie poradzić... |
Krzysztof Pom | 06-06-2010 20:01:57 [#45] |
---|
Małgosiu, nowych znajomych jak najbardziej :-)
Ponadto 50% nowalijek z Pomorza, niezły wynik zlotowy :-))))))) |
Małgosia | 06-06-2010 20:08:44 [#46] |
---|
Krzyś, OK, Twoja odpowiedź mnie satysfakcjonuje ;-) |
Gaba | 06-06-2010 20:11:52 [#47] |
---|
My dopiero od 30 minutek w domku, bo sobie rozszerzyliśmy program o Górę św. Anny. Do tej pory boję się twej kopalni, choć nic a nic nie marudziłam w niej. Wiem od dzisiaj, ze bycie dyrektorem szkoły to miodzio w porównaniu do tego co tam się dzieje prawie 1200 m pod ziemią. I piłam ze strachu najpyszniejsze mleko pod słońcem. |
beera | 06-06-2010 20:44:28 [#48] |
---|
Piotrze, ale mi było miło, że chciałeś wsiadać w trudnym życiowym momencie mym do pociągu do Warszawy;)
====
ja sobie o nic nie o przedłużalam drogi, bo lubię być w domu.
A teraz nawet bardziej, bo, jak sob ie pomyslę o wchodzeniu i schodzeniu ze schodów z 7 piętra, to wiecie...
w związku z tym siedzę bez żywności - na szczęście mam płyny:))
|
rzewa | 06-06-2010 21:12:01 [#49] |
---|
no, to mój powrót ze zlotu deczko przedłużył się... na razie samochodzik w lecznicy a ja w hotelu we wrocku...
co będzie dalej jutro pokaże... na razie mam nadzieję, że jutro autko zostanie zreanimowane i do domu wrócę - trzymajcie kciuki :-))
a Gusia jak do domu dojedzie to wam opisze ta nasze przygody (nie będę jej tej przyjemności odbierać :-)))
|
AsiaJ | 06-06-2010 21:32:12 [#50] |
---|
Wyrażając radość ogólną z czterodniowego pobytu w Tarnowie (Jeziernym;) chciałam złożyć publiczne zażalenie na komara co mnie ostatniego wieczoru seryjnie pożarł po dwóch kostkach ;-))
i proszę o dopisanie tegoż zażalenia do ZLOTOWEJ KSIĄŻKI SKARG I ZAŻALEŃ.
ps. ale było fajnie:-))
( oczywiście nie z powodu pogryzienia ;) post został zmieniony: 06-06-2010 21:33:32 |
|