Forum OSKKO - wątek

TEMAT: skala ocen...
strony: [ 1 ]
kasiek12-12-2003 14:41:00   [#01]

Witam wszystkich i proszę o pomoc w następującej sprawie: czy skala procentowa do oceniania prac pisemnych (sprawdziany i testy) powinna być jednakowa dla wszystkich przedmiotów? Ja uważam, że tak- w naszej szkole zresztą jest ona ujęta w statucie. Pytam, ponieważ dziecko koleżanki z innej szkoły zapytało się mnie o to, a ja nie wiem dokładnie, co powiedzieć. Czy może być tak, że np. na matematyce z testu trzeba mieć na dop 65% punktów,a na historii 30%?

I jeszcze jedno? Czy początek ferii jest równoznaczyny z rozpoczęciem następnego semestru? U nas są ferie od 16. lutego i wynikałoby z tego, że kolejny semestr zacznie się 1.03 i będzie baaardzo krótki

Jolabj12-12-2003 15:19:57   [#02]

Skala ocen

 Rzeczywiście semestr letni byłby za krótki. My pomyśleliśmy o tym już w sierpniu i na konferencji RP podjęliśmy uchwałę o zmianie WSO,gzie zapisane było iż rok szkolny dzieli się na 2 semestry.W tym miejscu wpisaliśmy kiedy kończy się zimowy semestr (w pierwszy piątek po 15 stycznia), a kiedy zaczyna się letni(W poniedziałek po zakończeniu sem. zimowego).Pytałam p.wizytator - nie miała żadnych uwag w tym względzie.

Nie wiem , czy w tej chwili podejmowanie takiej decyzji nie jest spoźnione.

Ewa z Rz12-12-2003 20:09:24   [#03]

owszem, jest spóźnione

a co do przeliczania procentów na oceny... Każdy nauczyciel może to dowolnie określić w swoim PSO, ba może tam usatlić rózne przeliczniki dla różnych działalności ucznia...

Oczywiście jeśli wogóle takie procenty stosuje, bo może oceniać bez nich w zupełnie inny sposob. Obowiazany jest tylko do dokładnego poinformowania uczniów i ich rodziców na poczatku roku szkolnego o stosowanym przez siebie systemie.

Małgoś12-12-2003 21:14:58   [#04]

na marginesie w sprawie skali procentowej...

Jesli uczeń ma za zadanie odmienić przez przypadki rzeczownik  np. kakao i na 7 przypadków w 4 udziela prawidłowej odpowiedzi, a w 3 całkowicie złej, to czy to oznacza, że  umiejętność odmiany rzeczownika przez przypadki opanował w ponad 50%, czy ... że nie  opanował wcale (więc wynik wynosi 0%)?

- m.in. dlatego uciekamy od procentów w ocenianiu ;-)

ale jak jeszcze były, to raczej dla wszystkich przedmiotów jednolite - wszystko zalezy od WSO, czyli decyzji RP - nie ma przymusu, ani przepisu

Gaba12-12-2003 21:16:30   [#05]
moja szkoła, Małgoś, moja szkoła!!! Tak trzymać... - dzięki.
gra12-12-2003 22:42:27   [#06]
Małgosia ma rację. Najpierw określamy system oceniania w WSO, zatwierdza rada, a potem konstruowane PSO nie mogą być sprzeczne z WSO.
Małgoś12-12-2003 22:57:24   [#07]

gaba :-)

no tak :-)

Gabo, byłas pierwszą osobą, która mnie zaczęła oświecać w kwestiach oceniania 1,5 roku temu, gdy tu trafiłam

Dzięki :-))))

hania12-12-2003 22:57:40   [#08]

zachęcam do poczytania

wnikliwego dość.....

http://www.wszpwn.com.pl/default.asp?section=KLUB&ID=1110#03

kasiek13-12-2003 09:59:27   [#09]

kakao:-))

Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, odnośnie przykładu odmiany przez przypadki: mi chodziło raczej o sprawdziany i testy z większej objętości materiału, gdzie są zadania zarówno na poziom podstawowy i pełny. Z jakis warszatatów pamiętam wskazówki, żeby prz układaniu sprawdzianów 75% pytań dotyczyło wymagań podstawowych a 25% pełnych- co sie pokrywa z wymaganiem 75% na ocenę dostateczną, a już od 76% na dobrą.

A co zrobić w przypadku, kiedy wszystkie zadania na sprawdzianie są tak trudne, że słaby uczeń nie ma możliwości wykazania się? Uczę jezyka obcego i udzielam również korepetycji- jak widzę czasami sprawdziany, które pisali ci uczniowie ...

S Wlazło13-12-2003 21:27:17   [#10]
Przyznam się, że byłbym bezradny przy tym "procentowaniu stopni". Ocenianie ma wskazywać, jakie standardy wymagań (dotyczą wiedzy i umiejętności ucznia) uczeń osiągnął, a które nie. Wskaźnik (punktowy) przy każdym ze standardów wymagań wskazuje tylko na jakim poziomie dany standard wymagań uczeń spełnił.Czyli - niska liczba punktów lub ich brak wskazuje, że uczeń tej wiedzy i umiejętności nie posiada lub w małym stopniu,a im wyższa liczba punktów - tym bardziej dany standard opanowal.I przydane punkty każdemu ze standardów wymagań (zawartych w jakimś zadaniu. które ma wykonać uczeń) mówią nauczycielowi, co jego uczniwie już potrafią, a nad czym trzeba jeszcze z nimi pracować. Gorzej - gdy dowiaduje się o tym dopiero na zewnętrznym sprawdzianie lub egzaminie.Nie można przeliczać tych punktów na jakieś procenty i na ocenę zsumowaną. To jakiś świat absurdu liczbowego w odneisieniiu do tego, że pewne rzeczy uczeń już opanował, a nad innymi ma pracować. jak to wyrazić w procentach - Twój rozwój uczniu jest na 63,5 procent!!!Co to uczniowi mówi?Stefan Wlazło
Basik15-12-2003 09:10:29   [#11]
Kilkakrotnie uczestniczyłam w różnych konferencjach dot. oceniania, na ktorych podejmowano problem procentowego przeczlicznika. Generalnie - nie powinno się przyjmować dla wszystkich przedmiotów jednakowego. Regulować w PSO - nauczyciel wie, co robi.
enka16-12-2003 19:26:18   [#12]

skala ocen

Dzięki p.SW za piękne określenie "Swiat absurdu liczbowego" . Będę sie tym posługiwać!!!!
Jeśli w mysl rozporządzenia MENiS ocenianie to R o z p o z n a w a n i e osiągnięć edukacyjnych uczniów, to jak to się ma do takiego tragicznego przeliczania na procenty!  Jeśli funkcją oceniania jest infomowanie o postępach, to jak w procentach? {punktach? A może po prostu przez nazwanie czynności, które uczeń wykonuje - nie wykonuje. Czynności intelektualnych i paktycznych, prostych lub złożonych. Czynności.
A co to są semestry w szkołach dla młodzieży? Bo one funkcjonują tylko w szkołach dla dorosłych i szkołach policealnych/ W szkołach dla młodzieży mamy okres, co wynika z zapisu, iż śródroczna klasyfikacja to okresowe podsumowanie osiągnięć edukacyjnych ucznia. W dawnych dziennikach lekcyjnych owszem - funkcjonowały obok siebie określenia okres/semestr z przypisem (semestr w szkołach dla dorosłych. Termin śródrocznej klasyfikacji ustalony jest przez radę pedagogiczną. Rozporządzenie wskazuje, iż musi być co najmniej jedna śródroczna, stad można ustalić i np. trzy okresy.


Wewnątrzszkolny system oceniania uwzględniać powinien zapisy różnych rozporządzeń MENiS nie tylko rozporządzenia o ocenianiu, klasyfikowaniu i pomowaniu oraz  itp.... "System" = m.in.to sposób i termin informowania rodziców (prawnych opiekunów), uczniów o przewidywanych ocenach klasyfikacyjnych końcoworocznych, to formułowane przez nauczycieli wymagania edukacyjne wynikające z realizowanego programu nauczania  oraz sposoby sprawdzania osiągnięć edukacyjnych uczniów, to równiez dostosowanie wymagań do ...itp. to ustalona w szkole skala ocen bieżących (nie, oczywiście, cząstkowych!Chyba już nikt nie mówi oceny cząstkowe). System funkcjonuje, bo pewne sprawy są przyjęte i wpisane w statut szkoły jak np. szczegółowe zasady oceniania.Tego wymaga rozporządzenie; szczegółowe zasady oceniania, a nie system.
Gaba, serdecznie cię pozdawiam.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]