Forum OSKKO - wątek

TEMAT: kwalifikacje
strony: [ 1 ][ 2 ]
Sylwek27-04-2010 08:58:42   [#01]

Czy przydzielenie godzin /4/ np. matematykowi, który we wrześniu/październiku będzie na 3 semestrze studiów podyplomowych z tego kierunku wymaga zgody kuratora? 

Czy coś w tej kwestii się zmieniło? 

Bazia27-04-2010 09:58:13   [#02]

Nic się nie zmieniło, tylko za zgodą kuratora.

To nie jest matematyk z kwalifikacjami!

juasia27-04-2010 14:08:01   [#03]
Czy nauczycielowi, który ukończył studia wyższe na wydziale rolnictwa, posiada kurs pedagogiczny moge uznać kwalifikacje do przyrody? Prosze o pomoc, bo w tych zagadnieniach mam małą wiedzę i doświadczenie.
rzewa27-04-2010 17:41:19   [#04]
można przydzielić przyrodę, jeśli zakres określony w standardzie kształcenia dla tego kierunku studiów w grupie treści podstawowych i kierunkowych obejmuje treści zawarte w podstawie programowej przyrody w sp - patrz § 2. ust. 1. pkt 2 rozporządzenia w sprawie szczegółowych kwalifikacji wymaganych od nauczycieli...
MorskaKrystyna27-04-2010 19:16:40   [#05]
czy zajęcia techniczne według nowej podstawy programowej może realizować fizyk, jeżeli sam napisze program tych zajęć oczywiście uwzględniając podstawę programową?
Bazia27-04-2010 19:59:16   [#06]
Krysiu, skąd taki pomysł?
anhass27-04-2010 22:59:14   [#07]

Juasiu, mam  w obecnym roku szkolnym problem, ponieważ zatrudniłam na stanowisku n-la przyrody panią po georafii, która w trakcie studiów realizowała blok pedagogiczny do nauczania przyrody. Cały kłopot jest w tym, ze dokument, który jej uczelnia wystawiła zatytułowany jest  "Zaświadczenie o ukończeniu kursu pedagogicznego" i kuratorium uznało, ze nie ma w tytule  mowy o przygotowaniu merytorycznym (pomimo, ze w tabelce zajęć jest wyszczególniony blok z biologii, chemii i fizyki), a więc nie ma kwalifikacji - nie zezwolili jej na otwarcie stażu (pracuje w dwóch szkołach i w żadnej nie ma pół etatu - stąd prośba do KO). Oczywiście, w swojej opinii podkreślili, że wszystko zależy od dyrektora i moze np. porównać standardy z treściami w jej suplemencie, ale w moim przypadku zapis w suplemencie jest tak enigmatyczny, iż trudno stwierdzić tę zgodność. Reasumując, musisz dobrze się zastanowić zanim podejmiesz decyzję, aby nie być posądzoną ze zatrudniasz n-la bez kwalifikacji.

juasia28-04-2010 13:09:52   [#08]

Dzięki Anhass.

Czy moż ktoś z forumowiczów przechodził ścieżkę uznawania kwalifikacji i może podzielić się swoją wiedzą?

Co konktretnie takie zaświadczenie z uczelni powinno zawierać?

MorskaKrystyna28-04-2010 14:46:56   [#09]

Baziu, pomysł stąd, że fizyczka ma za mało godzin, a nauczycielka techniki woli uczyć innego przedmiotu.

Takie rozwiązanie byłoby korzystne dla obu nauczycielek, a mniemam iż dla uczniów też, jeżeli program będzie ciekawy.

Bazia28-04-2010 19:34:23   [#10]
Krysiu, trzymaj się rozporządzenia o kwalifikacjach.
juasia28-04-2010 19:45:02   [#11]
Jeszcze raz ponawiam pytanie jakie działania powinien podjąć działania dyrektor aby uznać kwalifikacje N-l  do nauczania przyrody. N-l przedstawiła dyplom ukończenia studiów w zakresie rolnictwa oraz świdectwo ukończenia kursu pedagogicznego. Nie posiada suplementu. Czy to ona powinna wystąpić do uczelni o stosowne zaświadczenie czy dyrektor? I co powinno zawierać takie zaświadczenie? Proszę pomóżcie.
BożenaB28-04-2010 22:11:18   [#12]

Baziu, zajęcia techniczne są zajęciami dodatkowymi. Można realizować różne zajęcia. Może być np. hafciarstwo, plecionkarstwo, garncarstwo. Sprawdziłam program studiów edukacja techniczna; w programie nie ma plecionkarstwa, hafciarstwa, garncarstwa. Zatem nikt po studiach edukacji technicznej nie ma kwalifikacji do takich zajęć. Jeżeli w szkole będzie n-l znający się na plecionkarstwie (np w ramach swojego hobby), to on powinien prowadzić zajęcia a nie n-l z kwalifikacjami formalnymi (czy są studia z plecionkarstwa?).

Krysiu, cytat z podst. dot zaj techn: "Szkoła opracowuje i przedstawia uczniom ofertę zajęć technicznych. Rodzaj zajęć oraz realizowany program powinny być dostosowane do zainteresowań uczniów. Zajęcia mogą być realizowane w trybie regularnych, cotygodniowych spotkań lub w trybie projektu wskazanego przez nauczyciela lub zaproponowanego przez uczniów, także w korelacji z pracą nad projektami z innych zajęć edukacyjnych. Przygotowując konkretną ofertę zajęć technicznych, nauczyciel, uwzględniając wymagania ogólne, precyzuje wymagania szczegółowe wynikające z wybranego zakresu i formy zajęć. Istnieje możliwość realizowania różnych zajęć technicznych, np. elektronicznych, krawieckich, nauki jazdy na motorowerze lub związanych z rękodziełem regionalnym (np. hafciarstwo, plecionkarstwo). Można je także skojarzyć z programem preorientacji zawodowej."

Nie ułożysz programu z gotowania, majsterkowania, plecionkarstwa itp bo w 30-osobowej klasie nie mozna zapewnić  warunków bezpiecznego prowadzenia takich zajęć. "Klasyczny" n-l techniki prowadził zajęcia z 15-18 uczniami. Nie dziwię się nauczycielce techniki, że nie chce prowadzić zajęc z techniki. W klasie 30-os można hafciarstwo robić w miarę bezpiecznie.

Ma sens korelacja fizyki z zajęciami technicznymi. To się kiedyś nazywało "politechniczne nauczanie fizyki" i w szkole podstawowej na fizyce uczyłam się o maszynach, silnikach cieplnych i elektrycznych, były elementy materiałoznawstwa; były lekcje z elektrotechniki i elektroniki, montaż modeli działających itp. Tak też uczyłam na początku mojej pracy. I miałam do tego kwalifikacje. Potem przeniesiono te zagadnienia do techniki i teraz mi się mówi, że nie mam kwalifikacji. A gdyby wrócono do tamtego modelu nauczania fizyki, to pewnie miałabym znowu kwalifikacje ;-) 

MorskaKrystyna28-04-2010 22:36:58   [#13]

Bożenko, dziękuję za ciekawe informacje szczególnie dotyczące programu studiów edukacja techniczna. Właśnie tak sobie pomyślałam, że zmieniając podstawę programową nie skorelowano tego z informacjami kto ma kwalifikacje do prowadzenia takich zajęć.

Podobna sytuacja była z przyrodą. Ponieważ jestem biologiem, to byłam oburzona informacjami, że nagle moje 5-cioletnie studia nie dają mi uprawnień do pracy w SP. Zadzwoniłam wówczas do pani minister Dzierzgowskiej i otrzymałam informację, że w okresie przejściowym uprawnienia do nauczania przyrody w SP mają wszyscy nauczyciele biologii, geografii fizyki i chemii i że kursy będą dla tych nauczycieli kosztowały przysłowiową złotówkę. Życie to trochę zweryfikowało.

BożenaB29-04-2010 00:25:58   [#14]

Proponuję analogię - zamieńmy przyrodę na technikę:

"Poradnik UNESCO do nauczania przedmiotów przyrodniczych" - rady dla nauczycieli podejmujących się nauczania przyrody:

1. Przystepujcie do nauczania przyrody z pewnoscią siebie, bez trwogi.

2. Nie liczcie na to, że będziecie w stanie odpowiedzieć na wszystkie pytania dzieci.

3. Z chwilą kiedy zdecydowaliscie się podjąć nauczania przyrody, przeczytajcie kilka elementarnych podręczników odpowiadających poziomowi waszych uczniów. Następnie postarajcie się o kilka dobrych książek do fizyki, chemii i biologii (dla szkól licealnych) i przeczytajcie je.

4. Wykonajcie kilka doświadczeń opisanych w podręcznikach, aby wdrożyć się do posługiwania pomocami naukowymi.

5. Trzymajcie się wskazówek zawartych w podręcznikach co do wycieczek, dokonywania obserwacji, wykonywania doświadczeń i sporządzania zbiorów.

6. Pozwalajcie uczniom wykonywać doswiadczenia.

7. Rozpocznijcie nauczanie od zagadnienia, które jest wam najbardziej bliskie.

8. Korzystajcie szeroko z książek dla nauczyciela.

9. Rozmawiajcie z innymi nauczycielami na temat stosowanych przez nich udanych środków pedagogicznych.

A skąd materiały i przybory do zajęć? Lista źódeł: dom, sklep z wyrobami żelaznymi, warsztat naprawy samochodów, warsztat naprawy radioaparatów, sklep z artykułami spozywczymi, drogeria, przedsiębiorstwo budowalne, warsztat mechaniczny, apteka, optyk, hydraulik i blacharz, elektryk, sklep z zabawkami, warsztat naprawy rowerów, sklep z artykułami włókienniczymi, szkoła, rózne (ze "smietnika").

Poradnik wydano w Polsce w 1960r.

Porozmawiałam z n-l fizyki kończącą st podypl z techniki (uczy fizyki z tech w bloku / uzupełn kwalifikacji)- co zyskała z tych studiów? Tyle, co się sama nauczyła. W istocie zastosowała 9 powyższych rad, a studia tylko dla "papierka".

juasia29-04-2010 10:25:39   [#15]
Błagam, czy ktoś jest w stanie pomóc mi w odpowiedzi na pytania zawarte w # 11. ?
juasia29-04-2010 10:25:46   [#16]
Błagam, czy ktoś jest w stanie pomóc mi w odpowiedzi na pytania zawarte w # 11. ?
bosia29-04-2010 10:49:35   [#17]

nie wiem jakie sa kwalifikacje do przyrody, bo nie ma u nas

ale dyrektor przydziela nuczycielowi przedmiot zgodnie z kwalifikacjami na podstawie dokumentów, które nauczyciel dostarczył starając się o pracę i tyle

jesli ma jeszcze jakies dodatkowe kwalifikacje, a nie dostaczył na to potwierdzenia, to jest to sprawa nauczyciela

BożenaB29-04-2010 12:23:13   [#18]
Juasiu, rzewa wyjaśniła. Nie ma suplementu, to jest indeks. Suplement jest od kilku lat; wcześniejsi absolwenci mają wykaz zajęć w indeksie.
juasia29-04-2010 15:11:44   [#19]

Dzieki bardzo

 

alis29-04-2010 22:38:30   [#20]
Zastanawiam się nad taką kwestią, jeśli w chwili obecnej n-l jest w trakcie zdobywania kwalifikacji do muzyki i plastyki, czy te godz plastyki i muzyki  mogę mu przydzielić już teraz w etacie, czy tez muszę je wrzucić na wakat a dopiero w sierpniu w aneksie przydzielić. Tak prawdę mówiąc już zrobiony arkusz, ale jakoś tak wątpliwości mnie naszły:( Liczę na pomoc
Caro29-04-2010 22:49:00   [#21]

moim zdaniem vacat


Natka29-04-2010 23:47:03   [#22]
Mam podobną sytuację - wpisałam vacat, bo na dzień dzisiejszy nie mają kwalifikacji.
alis30-04-2010 10:59:25   [#23]
Dziękuję, tak myślalam
leszek4630-04-2010 11:28:03   [#24]

W sprawie kwalifikacji jeszcze jeden temat. Czy nauczyciel mający ukończone studia z wychowania przedszkolnego ma kwalifikacje do prowadzenia obecnie zajęć w klasach I - III szkoły podstawowej ?

Leszek30-04-2010 13:37:54   [#25]

jak ma tylko WP to nie ma do klas I-III SP

pozdrawiam

regina2130-04-2010 13:53:47   [#26]
A jeżeli ma licencjat z pedagogiki przedszkolnej a mgr pedagogika to czy może uczyć w I-III
Botka30-04-2010 20:21:17   [#27]
Proszę mi podpowiedzieć jaka jest możliwość uznania kwalifikacji do nauczania fizyki  nauczycielowi matematyki, który 10 lat temu uczył fizyki i matematyki. Obecnie brakuje mu właśnie 4 godzin do pełnego etatu, a mam 4 godziny fizyki, którymi mogłabym uzupełnić ten etat. Do kogo skierować pismo i czy w ogóle jest możliwość uznania kwalifikacji z tej fizyki? Jakie dokumenty powinien mieć nauczyciel? Bardzo proszę o pomoc.
dyrlo30-04-2010 20:45:31   [#28]

Nauczyciel matematyki, aby mógł uczyc fizyki musi ukończyć studia podyplomowe w zakresie fizyki (na ogół 3 semestralne).

I nie ma tu nic do rzeczy, że 10 lat temu uczył tego przedmiotu.

rzewa01-05-2010 18:54:48   [#29]
natomiast bez problemu da się na podstawie suplementu czy zaświadczenia z uczelni uznać, że nauczyciel fizyki (mgr fizyki) ma kwalifikacje do nauczania matematyki, nawet jeśli nie uczył tej matematyki nigdy :-)
dyrlo01-05-2010 18:56:09   [#30]
rzewa - ale suplementy to dopiero od 7? chyba lat :-)))
rzewa01-05-2010 18:59:33   [#31]
zaręczam Ci, że sam program studiów w zupełności wystarczy... :-)
dyrlo01-05-2010 19:09:53   [#32]

Wiem, powiem więcej. "Każdy fizyk jest dobrym matematykiem, ale nie każdy matematyk jest dobrym fizykiem"

Z własnego, prywatnego podwórka to wiem. Ja matematyk a moja bratanica fizyk (wcześniej moja uczennica i absolwentka mojego LO - dobra jest)  :-)))

Leszek01-05-2010 19:13:32   [#33]

suplement wprowadzono w 2005 r.,

Botka, jeśli nauczyciel sprawdzał się w fizyce 10 lat temu to proponuję skorzystać z rady rzewy - zaświadczenia z uczelni - jeśli znajdziesz w zaświadczeniu potwierdzenie

pozdrawiam

dyrlo01-05-2010 19:14:33   [#34]
Dziękuję, muszę sobie ten 2005 wbić do głowy raz na zawsze ;-)
juasia01-05-2010 21:29:53   [#35]

Ale co w takim zaświadczeniu  z uczelni powinno być?

JAk powinna wyglądać decyzja dyrektora uznająca kwalifikacje nauczyciela?

Czy ktoś z Forumowiczów uznawał kwalifikacje do przyrody po kierunku: rolnictwo?

rzewa02-05-2010 06:39:40   [#36]

w zaświadczeniu powinien być w miarę szczegółowy program studiów

jeśli dyrektor zdecyduje, że n-l spełnia wymagania zawarte w rozporządzeniu, to po prostu zatrudni go lub przydzieli zajęcia zgodnie z własnym przekonaniem

żadnej formalnej decyzji w tej sprawie nie wydaje się, podobnie jak w przypadku zatrudniania n-la do nauczania przyrody po studiach podyplomowych z przyrody.

dla własnej pamięci dyrektor może zachować sobie spisana analizę - po to by w razie co (kontroli KO) móc uzasadnić swoja decyzję bez konieczności wykonywania powtórnej analizy

Botka02-05-2010 17:32:09   [#37]
Bardzo dziękuję za informacje. poproszę od nauczyciela zaświadczenie z uczelni i zobaczymy co dalej. Trudny to czas - brakuje godzin do pełnych etatów. Pozdrawiam.
juasia02-05-2010 18:15:35   [#38]
bardzo dziękuję za  pomoc
hamster6604-05-2010 09:29:35   [#39]
Czy n-l który ma ukończony kurs w zakresie wychowania komunikacyjnego może uczyć techniki w kl. 4-6 sp?
Natka04-05-2010 10:31:33   [#40]
Moim zdaniem nie. Możesz mu dać tylko tzw. zajęcia z wychowania komunikacyjnego - przygotowanie do karty rowerowej oraz przeprowadzenie egzaminu.
Mariolka29-06-2010 06:55:12   [#41]
jaki wymiar godzin powinien być zrealizowany na kwalifikacyjnym kursie pedagogicznym dla czynnych zawodowo nauczycieli dajacym uprawnienia do pracy jako nauczyciel
Chaja16-08-2011 18:30:25   [#42]
Czy nauczyciel z przygotowaniem pedagogicznym, który ukończył studia o specjalności biologia środowiska może uczyć przyrody w Szkole Podstawowej?
rzewa17-08-2011 11:13:30   [#43]

jesteś dyrektorem i oceniasz czy może - jak ocenisz, że tak, to zatrudniasz, a jak uważasz, że nie to prosisz kuratora o zgodę lub nie zatrudniasz

:-)

bbasia21-08-2011 14:59:02   [#44]

Jak ocenilibyście kwalifikacje nauczyciela do nauczania języka rosyjskiego w gimnazjum, który jest:

  •  magister edukacji artystycznej (sztuki muzycznej) po wydziale pedagogicznym akademii
  • licencjatem - język rosyjski biznesu
  • miał obywatelstwo  rosyjskie (do 20 roku życia)

 Wg zapisu w rozporządzeniu, to legitymuje się  świadectwem znajomości danego języka obcego w stopniu
zaawansowanym lub biegłym (dyplom licencjata), oraz posiada przygotowanie pedagogiczne (mgr na wydziale pedagogicznym edukacji artystycznej)


dyrlo21-08-2011 17:43:09   [#45]
Oceniam wysoko. Zatrudniłabym.
Botka23-08-2011 17:57:07   [#46]
Nauczyciel w szkole publicznej uczył historii, wos-u i wdż-u. ma mgr historii, ukończył studium nauk politycznych i dyrektor zatrudnił go jako nauczyciela wosu i wdż-u - bo przedmiot ten był tak kiedyś łączony. W tym roku powstaje szkoła  społeczna i niestety KO zakwestionowało kwalifikacje nauczyciela do wosu i wdż. Nauczyciel jest oburzony i chce podać do sądu dyrektora zlikwidowanej szkoły za to,że zatrudniał go jako nauczyciela wosu.  Ta sprawa dotyczy też mnie, bo przejęłam obowiązki dyrektora, nie zmieniłam przydziałów i kontynuowałam współpracę z nauczycielem. Teraz obawiam się walki w sądzie, chociaż prawdę mówiąc byłam przekonana, że ukończone studium nauk politycznych daje kwalifikacje do wosu, tym bardziej, że dotyczy to nauczyciela historii. Co z tym można zrobić?
dyrlo23-08-2011 20:18:05   [#47]

hmmm, mgr historii na pewno może uczyć historii. Moi historycy (wszyscy a mam ich trzech) mają studia podyplowmowe z wosu. Inaczej nie dałabym im uczyć wosu. Tak u nas jest. Tak KO pilnuje.

Do wdż mam zupełnie innego nauczyciela, po pedagogice (nie pamietam dokładnie jakiej) i ma w suplemencie wyraźnie napisane, że może prowadzić wdż.

Aha i nie wiem co to jest za Studium Nauk Politycznych? Politologia?


post został zmieniony: 23-08-2011 20:19:04
Botka23-08-2011 20:24:44   [#48]
To jest w ogóle skomplikowana sprawa, bo tej szkoły, w której pracował nauczyciel od 01 września nie będzie. Zgodnie z rozporządzeniem o kwalifikacjach nie został zatrudniony w nowej szkole społecznej i to go bardzo rozdrażniło. Grozi, że oskarży poprzednich dyrektorów( w tym mnie) o zatrudnienie go bez kwalifikacji). Wariacja  i brak logicznego myślenia. Co z tym zrobić?
dyrlo23-08-2011 20:49:05   [#49]

No chyba żartujesz. On oskarży? Przecież to KO albo OP może Cię ukarać za zatrudnienie osoby bez kwalifikacji, a On niech się cieszy, że był zatrudniony.

Czy to Ty albo tamten dyrektor wysłaliście go na to studium? Pewnie nie.

No rzeczywiście wariactwo i brak logiki (u tego nauczyciela)


post został zmieniony: 23-08-2011 20:50:03
Botka23-08-2011 21:17:50   [#50]
To właśnie taki dziwny etap - próba walki o zatrudnienie. Nauczyciele łapią się wszystkiego i próbują swoich sił na różnych polach. Najtrudniej jest wtedy gdy "zasiedziałemu" nauczycielowi mówi się, że nie ma kwalifikacji - wtedy jest posądzenie o mobbing, kumoterstwo. Cieszą się, że powstaje nowa szkoła, która ułatwiła wykonanie pewnych ruchów kadrowych. Nauczyciel zrobił studium w latach osiemdziesiątych i nikt z nas go nie wysyłał, ale  to już nie jest istotne. Dziękuję za komentarz dyrlo. Myślę, że nadal aktualne powiedzenie: "Masz miękkie serce, to miej twardą...."  Mam nadzieję, że pójdzie po rozum do głowy i się uspokoi. Dziękuję za wybicie mnie z tego wariatkowa. Pozdrawiam Was jeszcze troszkę wakacyjnie:)
strony: [ 1 ][ 2 ]