Forum OSKKO - wątek
Anka L | 01-12-2003 23:11:01 [#01] |
---|
w szkole robi się ostatnio nerwowo, bo koleżanki składają teczki na zimowe posiedzenie komisji mają wiele pytań dotyczących dokumentowania po nowemu proszę , pomóżcie :) wiem, ze większość tu bywających ma awans za sobą i chętnie by już o nim nie zapomniała, ale niektórzy są jeszcze przed (nizej podpisana także)
sprawdziłam wątki wiosenne, posty Leszka , Czesi i Henryka dotyczące pkt.5.2
Czy moglibyście jeszcze dokładniej wyjaśnić, o czym pisać w pkt. 5.1? Czy tam umieszczać jakies potwierdzenia?
Czy na pewno wystarczą analizy i sprawozdania, nie trzeba dołączać zaświadczeń? |
hania | 01-12-2003 23:25:32 [#02] |
---|
trzeba na pewno, jeśli coś co opisujesz , analizujesz, było robione przed lub po zakończeniu stazu. Resztę potwierdza dyrektor oceną dorobku( a ty w sprawozdaniu z przebiegu stażu opisujesz). Ja pisałam (ślicznym kolorkiem - żeby się wyróżniało! :-)że"opisane działania potwierdzone oceną przebiegu stażu".. czy jakoś tak:-)) rany - chyba naprawdę chce się to zapomnieć:-))) |
marys | 02-12-2003 13:53:36 [#03] |
---|
awans raz jeszcze pkt 5.1- tu umieszczasz opisy i analizę wszystkich przedsięwzięć, które zdecydowałaś się zamieścić w tym miejscu. pkt 5.2- tu też opisy i analiza do wybranych działań. W moim przypadku zamieszczałam wszystkie możliwe potwierdzenia, np. od pedagoga, że korzysta z moich opracowań albo od nauczyciela doradcy metodycznego czy nauczycieli biblioteki. Chodzi o praktyczne wykorzystanie materiałów. |
PawełR | 02-12-2003 14:49:10 [#04] |
---|
Przy okazji przepraszam Aniu, ale przy okazji wykorzystam ten wątek: anglista u mnie na 11 godzin robi w stronę mianowanego, ma kwalifikacje, ale pracuje też w innej szkole, w innej gminie. Rozumiem, że wystarczy mu tylko to, co robi u mnie? Czy tak? Dzięki i przepraszam Aniu, Paweł |
beera | 02-12-2003 14:52:26 [#05] |
---|
no wystarczy U Ciebie otwiera staż i realizuje plan rozwoju. |
PawełR | 02-12-2003 15:01:50 [#06] |
---|
Dziękuję Asiu, a dziś mi nauczycielka (tuż przed dyplomowaniem, jego opiekunka stażu, mówi, ze on musi zatwierdzać plan u tego drugiego dyrka), jeny, nauczyciele to są ludzie... co usłyszy, przekrzywi, nie zrozumie i klepie, albo robią coś, bo i inni robią, więc nie pomyślą, ale robią... ale to tak z radością o nauczycielach piszę, a nie ze skargą, bo dyrektorzy też czasami włos na czworo dzielą... no, zapomnieć o awansie? a ja jeszcze nie zdążyłem pomyśleć, nie wiem, czy zrobię, juz powinienem, ale wiecie, sam nie wiem, sam nie wiem - nie czuję żadnej zachęty, drażni mnie to wszystko... i pewnie nigdy nie zrobię dyplomu, chyba, że coś mnie faktycznie zachęci... ale co????? Ja bym zrobił 10 stopni - co trzy lata przez 30 lat, dyrektor jak kierownik (menadżer) przenosi wyżej i lepiej płaci, jest odpowiedzialny za budżet, nie nadużywa tak sobie awansu, ale i nie krzywdzi nauczycieli bo dobrych chce zachować... i jest mierzenie zewnętrzne, kurcze taka szkoła która musi stosować pedagogiczny marketing w połączeniu z ekonomią... Przeprasza Aniu, ze skręcił mi się twój wątek, ale mnie rozbawiło to zapomnienie o awansie, a to powinno być radością pamiętną na wieki, bo to przecież awans, to powinno działaś motywacyjnieeeeeeeeeeeeeeeee |
Anka L | 02-12-2003 15:52:24 [#07] |
---|
Paweł :) nie ma za co przepraszać :) jestem ciągle na stażu, więc rozterki moich koleżanek są moimi, skoro nie potrafię jednoznacznie poradzić ;(
nie ma potrzeby dołączania potwierdzeń jeśli są ujęte w sprawozdaniu i potwierdzone w ocenie dyr, a marys pisze , ze dołączała wszystkie możliwe TO JAK JEST?
nie trzeba, ale bezpieczniej dołączyć? |
PawełR | 02-12-2003 16:00:06 [#08] |
---|
No właśnmie o tym też piszę, mnie też pytają nauczyciele, a ja mówię, że nie trzeba, to oni mówią, ale inni dołączają.... no i co? Co kraj to obyczaj, z tego też coś jest... |
Anka L | 02-12-2003 16:06:11 [#09] |
---|
wolnoć Tomku... wolałabym jasno określone wymagania i sprecyzowane przepisy, a nie domyślanie się i robienie teczki pod komisję
inaczej są oceniani wuefiści, matematycy i poloniści, większe wymagania dla n-li licealnych niż podstawówek- a przecież zarządzenie jest jednakowe dla wszystkich
z tym nie mogą się uporać :( |
AnJa | 02-12-2003 16:18:50 [#10] |
---|
Pewnie wszyscy byśmy woleli:-) Mniejsza o mój awans, bo jakoś jak do jeża..., ale mam nauczycieli składających teczki. I właśnie problem z potwierdzeniami... W sesji wakacyjnej zgadzaliśmy się z ekspertami, że psu to na budę, tony makulatury. Ci sami eksperci z zaciekawieniem czytali jednak np. programy autorskie i sprawdzali czy jest recenzja, poświadczenie o wpisaniu do zestawu programów(choć w sprawozdaniu to było). Składający teraz, z oczywistych powodów przychodzą do mnie ( w ostateczności to ja mam największe doświadczenie, ileś tych postępowań zaliczyłem) - i nie potrafię uprzeć się, żebuy nie kserować i nie poświadczać, bo nuż nie przejdzie ... A wtedy, bez względu na przyczyny faktyczne będzie przypuszczenie: bo potwierdzeń nie było. Udało się dojść do kompromisu następującego: składają teczkę z tym, czego Rozporządzenie wymaga, a potem 2 albo i 3 tylko z potwierdzeniami, programami itp. Pierwsza to ok. 100 stron, kolejne puchną. Zobaczymy w styczniu:-) |
PawełR | 02-12-2003 16:26:40 [#11] |
---|
A niech to wszyscy... dlaczego w przedsiębiorstwie dyrektor daje awans, a w głupiej szkole nie moze, jeszcze raz powtórzę - co 3 lata następny stopień... jak to by uprościło... aż do 10 dlaczego coś, co jest proste jest niemożliwe lub wydaje sie nierealne, a coś co jest tak pogmatwane, jest faktem i rzeczywistością??????? |
Anka L | 02-12-2003 20:40:38 [#12] |
---|
Paweł :) a gdyby tak twoja propozycja została 4. tematem zjazdu OSKKO? - Uprawnienia dyrektora w awansie Tylko biedny dyr musiałby być awansowany przez kogoś wyżej ;( |
Ryszard | 02-12-2003 21:14:40 [#13] |
---|
§ 7. 1. Dokumentacja załączona do wniosku o podjęcie postępowania kwalifikacyjnego lub egzaminacyjnego powinna, z zastrzeżeniem ust. 2, obejmować:
1) dokumenty potwierdzające posiadanie kwalifikacji zawodowych lub poświadczone kopie tych dokumentów, a w przypadku nauczyciela kontraktowego i mianowanego - akt nadania stopnia awansu zawodowego,
2) zaświadczenie dyrektora szkoły o wymiarze zatrudnienia nauczyciela oraz zajmowanym przez niego stanowisku w okresie odbywania stażu; w przypadku nauczyciela, który w okresie odbywania stażu zmienił miejsce zatrudnienia, oraz nauczyciela zatrudnionego w kilku szkołach, w każdej w wymiarze mniejszym niż połowa obowiązującego wymiaru zajęć, łącznie w wymiarze co najmniej połowy obowiązującego wymiaru zajęć, należy załączyć zaświadczenia ze wszystkich szkół, w których nauczyciel był zatrudniony w okresie stażu, o ile nie jest możliwe udokumentowanie zatrudnienia świadectwami pracy,
3) zatwierdzony plan rozwoju zawodowego oraz sprawozdanie z jego realizacji,
4) ocenę dorobku zawodowego za okres stażu,
5) w przypadku nauczyciela mianowanego - dokumentację potwierdzającą spełnianie wymagań określonych w § 5 ust. 2.
...sprawdziłam wątki wiosenne, posty Leszka , Czesi i Henryka dotyczące pkt.5.2 Czy moglibyście jeszcze dokładniej wyjaśnić, o czym pisać w pkt. 5.1?...wybacz że sie wtrącam ale wydaje mi sie że nie ma pkt5.1 w § 7. |
Anka L | 02-12-2003 22:38:44 [#14] |
---|
Ryszard :) dzięki :) tego potrzebowałam §5 mówi o wymaganiach, a o dokumentacji §7 teraz jestem w domu |
Macia | 02-12-2003 23:07:52 [#15] |
---|
Dyrektorzy dyplomowani podpowiedzcie jakie załączniki mozna wrzucic do § 5 pkt2, ust1 rozporządzenia |
zgredek | 02-12-2003 23:48:53 [#16] |
---|
Bardzo mile wspominam przygotowanie dokumentacji.
Po pierwsze uświadomiłam sobie co robię będąc nauczycielem i wtedy wicedyrektorem.
Po drugie sprawiło mi przyjemność pisanie o tym.
Po trzecie strona wizualna była dla mnie wyzwaniem.
Po czwarte uporządkowałam wiele spraw, na które nie miałam czasu.
Po piąte poznałam dużo lepiej edytora tekstu i arkusz kalkulacyjny.
Teraz z tego korzystam.
Gdybym nie opracowała dokumentacji - do tej pory szukałabym wielu rzeczy wśród sterty papieru.
--------------------------------------------------
Załuję, że jestem nauczycielem dyplomowanym jeszcze z tych pierwszych rzutów. Kiedy patrzę teraz na to moje dzieło to nie mogę oprzeć się krytyce, że można było to zrobić lepiej.
Teraz napisałabym pracę. Coś między magisterską a doktorską. Dzieło o mojej pracy nauczycielskiej. Z dobrymi zdjęciami, scenariuszami, opisami i analizą. Poszczególne rozdziały to paragrafy z rozporządzenia. Ale nie takie suche, tylko związane z tym co robię.
Moje dzieło, o mnie, o tym, czym żyję, co robię, o czym myślę. O moich problemach i sukcesach. Po prostu o moim życiu. |
Anka L | 03-12-2003 07:39:09 [#17] |
---|
zgredku :-) "Po czwarte uporządkowałam wiele spraw, na które nie miałam czasu" dokonałaś cudu ;) ja tak nie potrafię ;( |
Krystyna Za | 03-12-2003 22:06:33 [#18] |
---|
znowu awans!
|
 Kraj |
 PAP, jkl /2003-12-03 17:40:00 |
 |
 |
 Rząd chce wydłużyć ścieżkę awansu nauczycieli

|
 |
Rząd chce, aby najwyższy stopień awansu zawodowego nauczyciele mogli uzyskać najwcześniej po 10 latach pracy w zawodzie. W środę Rada Ministrów przyjęła tzw. duży projekt nowelizacji ustawy Karta Nauczyciela.
 Obecnie nauczycielem dyplomowanym można zostać już po siedmiu latach pracy.
"Chcemy, aby między stażami na poszczególne stopnie awansu był przynajmniej rok normalnej pracy" - powiedział wiceminister edukacji Franciszek Potulski na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu.
Początkowo Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu chciało wydłużyć ścieżkę awansu zawodowego nauczycieli do 14 lat. Ostro sprzeciwiły się temu Związek Nauczycielstwa Polskiego i Sekcja Krajowa Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność".
Uznały, że jest to forma oszczędzania na nauczycielach - na ich pensjach i przyszłych emeryturach (ze stopniem awansu związana jest wysokość wynagrodzenia). Oświatowa "S" groziła nawet protestem, jeśli resort edukacji nie wycofa się z tej propozycji. W efekcie podczas konferencji uzgodnieniowych ministerstwo i związkowcy spotkali się w połowie drogi.
Przyjęty w środę projekt nowelizacji Karty zakłada także m.in. zlikwidowanie sztywnych terminów sesji kwalifikacyjnej dla nauczycieli ubiegających się o awans, wprowadzenie jednego w roku - wrześniowego - terminu przeszeregowań płacowych związanych z awansem nauczycieli oraz wykreślenie z ustawy obowiązku wydania przez ministra edukacji rozporządzenia o standardach zatrudnienia nauczycieli (określać miały one liczbę uczniów w klasie, a co za tym idzie liczbę nauczycieli w każdej szkole).
Potulski powiedział, że ministerstwo edukacji nie uchyla się od konieczności przygotowania rozporządzenia o standardach, nie chce jednak pracować nad nim zmuszone przez zapis w ustawie.
Obowiązek wydania rozporządzenia spoczywa na ministrze edukacji od lutego 2000 r. Do tej pory nie zostało ono wydane.
Pierwsza wersja projektu dużej nowelizacji ustawy, przekazana latem do konsultacji społecznych, zawierała także zapis o przesunięciu o kolejny rok wejścia w życie tzw. obywatelskiej nowelizacji Karty Nauczyciela. W trakcie prac nad projektem ministerstwo edukacji zdecydowało, że chce przeprowadzić jeszcze jedną małą nowelizację ustawy, która całkowicie uchyli nowelizację obywatelską. Potulski powiedział w środę, że ten projekt Rada Ministrów również przyjęła.
Tak zwana obywatelska nowelizacja Karty Nauczyciela (pod obywatelskim projektem nowelizacji ustawy podpisało się ponad 600 tys. osób) została uchwalona przez Sejm w sierpniu 2001 r. Zapisano w niej m.in. że minister edukacji ma ustalać minimalną wysokość wszystkich dodatków do płacy zasadniczej nauczycieli oraz że "środki niezbędne na wynagrodzenia nauczycieli wraz z pochodnymi zagwarantowane są przez państwo w subwencji oświatowej".
W grudniu tego samego roku parlament przesunął jej wejście o rok (z 1 stycznia 2002 r. na 1 stycznia 2003 r.). Rok później jeszcze raz przesunięto wejście w życie tej nowelizacji (z 1 stycznia 2003 r. na 1 stycznia 2004 r.).
Inicjatorem obywatelskiego projektu nowelizacji Karty Nauczyciela był Związek Nauczycielstwa Polskiego. ZNP jest przeciwny całkowitemu uchyleniu obywatelskiej nowelizacji Karty Nauczyciela.
Obecnie o wysokości dwóch spośród czternastu dodatków (motywacyjnego i funkcyjnego) decydują samorządy w regulaminach wynagradzania. Pozostałe dodatki mają charakter sztywny - są obliczane procentowo w stosunku do wysokości płacy zasadniczej nauczycieli. Minimalną wysokość płacy zasadniczej ustala co roku w rozporządzeniu minister edukacji w porozumieniu z ministrem pracy.
 |
 |
zobacz wszystkie wypowiedzi » |
Krystyna Za | 03-12-2003 22:30:00 [#19] |
---|
Macia! skąd wziełaś kolejność zapisu??? "§ 5 pkt2, ust1 rozporządzenia" W protokole Komisji Kuratoryjnej jest taka kolejność: "§ 5 ust. 2 pkt 1 - Opracowanie i wdrazanie przedsięwzięć i programów na rzecz doskonalenia swojej pracy i podwyższania jakosci pracy szkoły, w tym wykorzystywanie i doskonalenie umiejetności stosowania technologii komputerowej i informacyjnej tu można dać: 1. zaswiadczenia i dyplomy ukończonych kursów, certyfikaty 2. I obszar :dołączyłam też sprawozdanie z remontów szkoły
II obszar -baza dydaktyczna pracownie komputerowe i oprogramowania, językowe, wyposażenie w pomoce naukowe, szkolenia n-li w tym zakresie (można dołączyć zdjęcia)
Pozdrawiam! |
Gaba | 04-12-2003 00:43:56 [#20] |
---|
może... wersja się różni, bo ważniejsze były "lub czasopisma" |
Ewa z Rz | 04-12-2003 06:06:17 [#21] |
---|
a może by tak... uelastycznic ten awans, ale jaby z drugiej strony... Obecnie jest tak: jak n-l zawali coś lub będzie nie tego... to musi powtarzac staż (taka kara na tych co w ogonku lub tych co im los dosolił) A może zrobić tu symetrię jakąś? Niech ten co jest super może sktócić sobie staż - i to nie wtedy kiedy zaczyna, ale w trakcie - jak bardzo dobry i dał radę zrobić co powinien, to niech wcześniej idzie na komisję... Oczywiscie w takim wypadku długość podstawowa stażu powinna ulec zwiększeniu o rok lub dwa. Natomiast na pewno nie jest dobre takie przymusowe pauzowanie - n-l ma CIĄGLE pracować nad swoim rozwojem. Aaa... i jeszcze kontraktowy powinien mieć co najmniej rok na pozbieranie papierów - to również powoduje wydłużenie scieżki... |
Gaba | 04-12-2003 06:41:55 [#22] |
---|
Marudzę sobie głośno, pijąc kawę a ja myślę też tak - że rola dyrektora przy stażu powinna być dopracowana... mam już takie jakieś dziwne doświadczenia, czasem zaskakujące, że nauczyciel upiera się przy skróconym - a jeszcze nic nie umie, no nie umie - nie żebym się dowalała i czepiała, ale - nie umie i już, a tu doktor, 1 staż normalny, drugi skrócony i - w 3 lata dyplomowany, co? a metodycznie jest świeży jako trawa, a metodycznie to ksiązki nosić za magistrem... Od kiedy jest TO zgodne z fazami rozwoju kariery nauczycielskiej - mnie uczono, że 3 lata jes faza wstępna... pamiętam takie prace naukowe p. Krzyśka Polaka - młody człowiek do ok. 5 lat buduje warsztat. Nie jestem psem ogordnika - dlaczego tylko związki mają cos do poiwedzenia. Rola dyrektora przy stazu moim skromnym zdaniem jest abusrdalna - sprowadzona do hiperpapióra. 3 pierwsze lata są najważniejsze (to powinno być powolne hodowanie), a on już dyplomowany, ja nie wiem, co mam zrobić z moim kawalerem na mianowanego, (Małgosia z Wieliczki ma podobne zdanie)... ciągnę, sugeruję, wskazuję - człowiek jest gumo oporny i takich też mamy trochę... nie quma czaczy i czemu nie można mu dopasować stażu do indywidualnych możliwości? Dyrektor jedynie monitoruje, zgoda, że monitoruje i co dalej i musi pisać pozytywnie. A jak wygląda procedura (zadaję to pytanie 2 raz), kiedy nauczyciel otrzymał negatywną ocenę stażu? Kto miał odwagę ... (nie chodzi mi o licytację)... czy tam są już takie przypadki, że patologia... a dlaczego (to prowokacja) nie ma negatywnej oceny stażu, jeżeli nauczyciel jest po prostu jest niedojrzały do przejęcia kolejnych obowiązków? |
Grazia | 04-12-2003 12:59:37 [#23] |
---|
Popieram Gabę, mimo że nie jestem dyrektorem. Dyrektor powinien miec prawo nie przyjecia planu rozwoju zawodowego od nauczyciela, który jest "metodycznie świeży jak trawa". Bo często jest tak, że wszyscy w szkole (rodzice, uczniowie, koledzy po fachu - nauczyciele) wiedzą, że nauczyciel jest nieudolnym pracownikiem, nie potrafi często sklecić krótkiego konspektu, jego lekcje są nieciekawe a wymagania ogromne, że nie powinien starać sie o awans, a ten awansuje szybko, jak tylko może żeby procedury miec już za sobą i jest świadom, że nikt mu w tym nie może przeszkodzić. Jak rozumuje, ano tak, że skoro dyrektor podpisał plan rozwoju, to napisze pozytywna ocenę, gdyż nie będzie chciał robić z siebie posmiewiska. Zazwyczaj tak dyrektorzy postepują, gdyż mają związane ręce. (Nie mogą odmówić nauczycielowi awansowania. ) Ja przynajmniej nie słyszałam, aby w moim mieście ktoś otrzymał ocene negatywną za okres stażu. Same pozytywy i niezadowolenie dyrektorów, że nie mogli sie temu przeciwstawić. Wiem - każdy człowiek chce dużo zarabiać, że pensje stażysty są bardzo małe, ale z drugiej strony, tak myslę, że to własnie okres stazysty powinien być wydłużony do trzech lat, a okres awansu na mianowanego od 1-3 lat, z prawem wyboru formy nie przez nauczyciela lecz dyrektora, bo ten wie najlepiej, czy nauczycielowi skrócony czas przysługuje za osiągnięcia, czy też nie. |
violka | 07-12-2003 23:20:04 [#24] |
---|
"Chcemy, aby między stażami na poszczególne stopnie awansu był przynajmniej rok normalnej pracy" - powiedział wiceminister edukacji dla mnie to co robiłam w trakcie stażu to jest normalna praca od jakiś nastu lat mimo, że spełniałam wymagania na dyplomowanego już w momencie wprowadzenia awansu, skrócony staż musiałam odbyć :-( inni mianowani pracowali "normalnie" i nie bardzo mieli z czym startować do awansu, a i wysilać im się nie chciało (wtedy różnica na kasie nie była zbyt wielka) mało tego - jakby tak przeanalizować to niektórzy z nich nie spełniają kryteriów na mianowanego - i co im kto zrobi !? (KN do kosza !!!!) pomysł z 3-letnim stażem dla stażysty jest akurat okres twórczości u nauczycieli zaczyna się po około 5 latach pracy (też gdzieś o tym czytałam) - dopiero wtedy można myśleć o zaczynaniu (nie kończeniu) stażu na dyplomowanego |
beera | 07-12-2003 23:57:00 [#25] |
---|
mi się też to podobalo:-) normalna praca:-) Czyli bez: przedsięwzięc na rzecz doskonalenia analizowania przypadkow wdrażania programow samorozwoju
faaajnie:-) A moze normalna praca to ta z samorefleksją, wdrażaniem programow, analizowaniem przypadkow, przedsięwzięciami?
Co to jest "normalna praca"? | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|