Forum OSKKO - wątek

TEMAT: rekolekcje
strony: [ 1 ][ 2 ]
DYREK05-04-2011 17:32:30   [#51]

W/g mnie nauczyciel może być zobowiązany przez dyrektora do zapewnienia uczniom bezpiecznych warunków w drodze z i na rekolekcje w kościele.

Nie można jednak nauczyciela  zobowiązać do odpowiedzialności za bezpieczeństwo uczniów uczestniczących w rekolekcjach na terenie kościoła. Na terenie kościoła odpowiada proboszcz.

AnJa05-04-2011 17:45:25   [#52]

wg mnie w okresie rekolekcji zorganizowanych w trybie rozporządzenia uczniowie nie maja zajęc dydaktycznych nie ma więc i podstaw do organizowania czegokolwiek przez szkołę - w tym przemarszów w niej i z niej

jest obowiazek zorganizowania zajeć opiekuńczych dla tych, którzy do szkoły przyjdą

jakiekolwiek zajęcia dydaktyczne czy rekolekcje w kościele w częsci dnia są wg mnie organizowane poza tym trybem- a wówczas oczywiście opiekę zapewnia szkoła- w tym w czasie wędrowek

taki se kompromis wymyśliłem;-)

Power405-04-2011 17:53:45   [#53]

Przemarsze w SP istnieją chociażby z dziećmi, które przed rekolekcjami są w świetlicy, puścisz same maluchy?


ankate05-04-2011 17:56:49   [#54]
Jak są w świetlicy to w świetlicy a nie na rekolekcjach. Czy świetliczanka pozostawi same dzieci, które są w świetlicy, bo nie uczestniczą ze względów wiadomych w rekolekcjach i zaprowadzi do kościoła te uczestniczące?
Power405-04-2011 18:05:03   [#55]
Nie. Odprowadza je inny nauczyciel. Po rekolekcjach dzieci wracają również, m.in.stołówka pracuje.
AnJa05-04-2011 18:22:08   [#56]

dla mnie nieodmiennie jest to łamanie prawa

choć zapewne taka była intencja tego zapisu- by tak to organizować

DYREK05-04-2011 18:39:56   [#57]

Czy szkoła może (musi) formalnie poinformować rodziców o tym, że w czasie rekolekcji nie ponosi odpowiedzialności za uczniów korzystających z dni wolnych ?


DYREK05-04-2011 19:05:26   [#58]

 może się przyda;-)

http://bezpiecznaszkola.edu.pl/34/rekolekcje-wielkopostne-procedura-organizacji

Adaa05-04-2011 20:13:24   [#59]

już raz przytoczyłam tu zdanie jednej z matek w mojej szkole

otóż stwierdziła ona, że Kosciół pozbawia ją mozliwości uczestnictwa w rekolekcjach wspólnie z dzieckiem

ona by chciała iść z nim po południu, przezyć to jakos- a raczej nauczyc przezywania a tu guzik, dzieciak nie chce drugi raz bo był juz ze szkołą

nie zabroni mu tego bo wyjdzie na odmieńca

z pracy sie nie zwolni rano bo w zakładach pracy nie ma trzech dni wolnych na rekolekcje

......................

co roku ta sama polka, co roku te same dylematy i problemy

i powiem wprost - często z ględzącym bez przygotowania rekolekcjonistą, który, by zaintrygowac dzieci wpada na takie "odlotowe" pomysły, po których żaden dzieciak nie pamięta na jaki temat była nauka, ale pamieta, że ksiądz dał komus mydło i puszkę sardynek

były zatem sardynki i mydło, była i statystyka do sprawozdania

o jednym tu nalezy pamietać , że jak my mamy na głowie OP, czy KO, z którym sie nie kopiemy niepotrzebnie i ciężko nam zbojkotowac nawet najgłupsza ankietę, to proboszczowie maja biskupa

pewnie i problem lokalnie widzą, ale dalsza juz władza nie jest taka dalekowzroczna 

;-)


DYREK06-04-2011 09:55:40   [#60]

Opatrzność czuwa, dyrektorze nie przejmuj się. ;-)

Tak mawiał mój proboszcz przy okazji rozmowy związanej z organizacją rekolekcji.

Adaa06-04-2011 13:09:28   [#61]
no to jaki sens maja piorunochrony na wieżach kościelnych?;-)
AnJa06-04-2011 13:32:09   [#62]
tylko i wyłacznie wynikający z poszanowania prawa - bo takie akurat prawo stanowi, że musi te piorunochrony mieć
hania06-04-2011 16:43:09   [#63]

z pozycji matki - przeciwnam takimrekolekcjiom i dniom wolnym jak wynika z literalnego czytania rozporządzenia

nauczyciele - w tym ja- wykorzystywali czas wolny od uczniów na: analizy, szkolenia, posiedzenia zespołów itp itd...

 

korzyść była

ale czy o to w tym porozumieniu kościoła ( z szacunkiem) i państawa ( z nie mniejszym) w tym rozporządzeniu chodziło?

jestem za oficjalnym zwróceniem się do władz wszelakich w celu przemyślenia sprawy....

jakem katolik.....

Power406-04-2011 18:58:46   [#64]
:-)
Power406-04-2011 21:27:56   [#65]

AnJa:"dla mnie nieodmiennie jest to łamanie prawa"

że stołówka i świetlica pracuje, bo część uczniów nie chodzi na rekolekcje?

no przecież nie zabronię innym z niej również skorzystać w tych dniach skoro czynne  dla pozostałych dzieci są-

nie segreguję dzieci na stołówce na zwolnione i niezwolnione z zajęć, to nie są zajęcia szkolne tylko dożywianie, bez posiłku mają zostać? ;-)

a świetliiiiica to tylko opieka w oczekiwaniu na obiad-za wcześnie przyszli? ;-)

no cóż ...jakoś trzeba wybrnąć z tego rozporządzenia, które ma już prawie 20 lat bez zmian, jako jedyne w całym chyba prawie oświatowym ,

myślę, że nie łamię prawa


ankate07-04-2011 10:06:59   [#66]
a ja już po....w tym roku z głowy i dalej do przodu :-))))
jaris-108-04-2011 08:18:15   [#67]
W szkołach "dojeżdżających" świetlica musi (powinna?) funkcjonować: dzieciaki przyjeżdżają rano i czekają na wyjście do kościoła, później wracają z kościoła i czekają na odjazdy (mam kościół po sąsiedzku). Oczekiwanie oczywiście pod okiem pań ze świetlicy.
malmar1513-04-2011 13:40:41   [#68]

Rekolekcje a bezpieczeństwo

http://www.eduinfo.pl/art.php?action=more&id=4359&idg=27&wa=N-EWP1115&sid=819290258&adr_no=E160218&adr_em=518058

JanDan17-04-2011 21:51:11   [#69]
Mam pytanie. Czy sprawdzacie obecność przed wymarszem do kościoła na rekolekcje i odnotowujecie nb ucznia w dzienniku lekcyjnym?
malgala17-04-2011 22:50:34   [#70]

Czy sprawdzacie obecność przed wymarszem do kościoła na rekolekcje i odnotowujecie nb ucznia w dzienniku lekcyjnym?

A w którym miejscu, skoro uczeń nie ma w tym czasie zajęć dydaktycznych?

Coraz częściej odnoszę wrażenie, że szkoły prześcigają się w nadgorliwości.
Uczniowie otrzymują zwolnienie z zajęć dydaktycznych w celu udziału w rekolekcjach i w ich przypadku, moim zdaniem, na tym rola szkoły powinna się kończyć. Szkoła ma za zadanie zająć się wtedy pozostałymi uczniami. Udział w rekolekcjach to już sprawa rodziców i katechetów.

DYREK18-04-2011 16:40:51   [#71]
czyli nie bądźmy świętsi od papieża;-)
JarekS18-04-2011 17:06:23   [#72]

Ale bądźmy świętsi od ministra.

Proboszcz mojej parafii zorganizował dla uczniów po jednej godzinie rekolekcji dziennie. Nie zwolniłem uczniów z wszystkich zajęć dydaktycznych w tych dniach, tylko nakazałem odprowadzić i przyprowadzić dzieci z kościoła (kościół jest 5 minut drogi pieszo od szkoły), a lekcje poza godzinami spędzonymi w kościele przeprowadzić zgodnie z planem lekcji.

Zdrowy rozsądek i bezpieczeństwo uczniów ponad wszystko.

graraz18-08-2011 21:06:10   [#73]

W porozumieniu z proboszczem parafii chcę w tym roku szkolnym zorganizować rekolekcje tak jak JarekS. Czyli dzieci idą do kościoła i wracają na lekcje. 

Czy nie łamię w ten sposób prawa?

I druga rzecz: Jak liczyć te dni jako dni wolne ustalone przez dyrektora? Jako 3 dni? Przecież uczniowie nie będą mieć maksymalnie dwóch godzin dziennie a pozostałe będą się uczyć?

Wiem, że teoretycznie czas mam do 30 września ale....

ankate18-08-2011 21:33:56   [#74]

Łamiesz, ale masz dobre intencje i ty i proboszcz ... chociaż dobrymi chęciami, jak mówią....

ja tak zrobiłam 2 lata temu

w ubiegłym roku rodzice zaprotestowali, gdyż wg nich rekolekcje to dodatkowe ferie dla dzieci i się skończyło. Jak chcą tak mają i jest zgodnie z prawem....

rzewa19-08-2011 06:58:00   [#75]
... i dni rekolekcji nie liczą się do puli wolnych dni ustalonych przez dyrektora
graraz19-08-2011 08:58:04   [#76]
w moim KO powiedziano mi w ubiegłym roku, że się liczą...
stoner19-08-2011 22:47:42   [#77]

Twoje KO nie ma racji. Organizację roku szkolnego oraz rekolekcje regulują 2 odrębne rozporządzenia.



UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ][ 2 ]