Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
jak uzyskać swiadectwo pracy? |
beera | 12-11-2003 08:53:39 [#01] |
---|
Nie ma świadectwa pracy i nie ma rejestów płacowych jest tylko umowa o prace i jeden wymiar wynagrodzenia. Co trzeba zrobic, by uzyskać świadectwo pracy po latach? |
Marek Pleśniar | 12-11-2003 09:11:01 [#02] |
---|
zakład musi wystawić świadectwo chyba? Jak (wiem że świństwo;-) pogrozicie skargą to zrobią, zwłaszcza że mają bałagan w papierach;-)
Widzę, że nie ja jeden nawalam z papierami na kapitał początkowy? ;-) |
beera | 12-11-2003 09:25:22 [#03] |
---|
zakład nie ma dowodow, ze świadczona była praca:-) Chyba jakieś analizy księgi protokołów- może to? bo dzeinniki ślag trafił już dawno a świadkowie?- Mogą być przedstawieni w takich sytuacjach? |
Rycho | 12-11-2003 09:53:36 [#04] |
---|
zamiast świadectwa pracy możesz dać ksiązeczkę ubezpieczeniową jeśli oczywiście miałas (a powinno to być) tam "wbity" okres zatrudnienia. Płacy z tamtego okresu i tak pewnie nie będziesz brać pod uwage do naliczania kapitału początkowego. Tylko będzie to potrzebne do wyliczenia okresu opłacania składek. A to można również udokumentować w takiej formie. A zakład pracy (tamten) może tez na Twoja prośbę wypisać Ci świadectwo pracy na podstawie danych z książeczki ubezpieczeniowej. Nie będzie tam wszystkich danych, które obecnie sie wypisuje, ale ważne, że będzie okres zatrudnienia. :-) |
Jan z T | 12-11-2003 12:19:21 [#05] |
---|
Właśnie... ...jutro jestem umówiony z Dyrektorką szkoły w podobnej sprawie. Otrzymać papier (druk Rp -7) powinienem, mimo, że szkoła nie posiada dokumentów płacowych, (mieli obowiązek przechowywać TYLKO przez 12 lat), ale ja wiozę im oryginały następujących pism: - Wymiar uposażenia - Wysługa lat (obejmuje okres zatrudnienia - Powołanie do pełnienia funkcji - Dodatek funkcyjny - Dodatek specjalny
Z efektów mogę przekazać Ci szczegółowe SPRAWOZDANIE jutro po powrocie. |
beera | 12-11-2003 13:15:34 [#06] |
---|
tu jest obecna TYLKO umowa o prace i wymiar wynagrodzenia:-) to sprawozdawaj Janie:-) |
aniaB | 12-11-2003 13:27:08 [#07] |
---|
Ja wystawiałam świadectwo pracy pracownikowi, który zakończył pracę 10 lat temu z obecną datą na podstawie teczki akt osobowych. Tak mi poradził radca prawny w naszej gminie. Poprzednio pracownik nie miał go wystawionego.
Sama mam za okres pracy przed studiami zaliczony na podstawie oświadczenia dwóch pracowników zakładu (nie szkoła) i oświadczenie likwidatora zakładu, że nie istnieją dokumenty za tamten okres. |
Jan z T | 13-11-2003 09:59:12 [#08] |
---|
Prolog Sprawozdawać - ASIU:-), będę wieczorem i tam powinny znaleźć się zdania merytoryczne, ja zaś już moją "wyprawę" przepłaciłem nieprzespaną nocą. Powodem wcale nie Druk Rp-7! Jadę do szkoły, a tym samym do czasów, w których po kilku latach "belfrowania" - na dobre rozpoczynałem pracę w oświacie. Mój niepoprawny optymizm zawodowy, wzmacniany zapałem młodego wieku i ... chyba także brakiem niepowodzeń (wtedy nie uwierzyłbym, że takowe mogą i dotyczą każdego...) - pozwalały na tworzenie i po części wdrażanie przemyśleń oświatowych, niektóre znalazły drogę realizacyjną nie tylko w "mojej" szkole... Umiałem wierzyć, że można lepiej, skuteczniej, a przede wszystkim bardziej podmiotowo wykonywać zawód. OSKKO i dzisiaj taką wiarę ma - to dobrze i cieszy. Jadę także, a może bardziej - na spotkanie z 7-mio letnim kawałkiem mojego ważnego RODZINNEGO życiorysu. Będę próbował wprosić się i spojrzeć na "moje" piękne dyrektorskie mieszkanie, choć nie wiem czy taką funkcję pełni dzisiaj - byłobyż wyjątkiem? Nie chciałem o tym co poniżej pisać, ale jak prawdopodobne... Przy pytaniach o bliższych i dalszych znajomych, koleżankach i kolegach nauczycielach - ileż razy usłyszę: "już dawno", "kilka lat temu", "w ubiegłym roku, "wczoraj" wreszcie... |
beera | 13-11-2003 10:16:07 [#09] |
---|
powroty strasznie się zawsze boję powrotów do miejsc wyjatkowych, lata jakoś odzierają je z tej wyjątkowości... co z drugiej strony oznacza, że to nie miejsca były wyjątkowe, lecz my :-) |
Jan z T | 13-11-2003 18:47:44 [#10] |
---|
Sprawozdaję Liczyłem się z długim tekstem, a tu kilka zdań przyjdzie napisać, chyba żeby zacząć od ubrania... ;-) Mogłem przecież chcieć wytworzyć u Pań (nie widziałem mężczyzn) przekonanie, iż elegancko ubrany facet, nie mógł przyjechać z celem wypisania mu lichych dochodów;-) Ale poważnie! Nie taki diabeł straszny - ja spotkałem się z życzliwością i kompetencją. Przywiezione przeze mnie oryginały powędrowały do ZOSiPu Urzędu Gminy, tam je skserowano i stwierdzono zgodność z oryginałami. Poproszono mnie o adres i telefon, deklarując pospieszne przesłanie zaświadczenia - listem poleconym. Byłbym załatwił od ręki, ale ... Chciałem doliczenia (chwalę się?) nagrody ministra - to niemała sumka, a na dokumencie nie ma podanej kwoty. Ja oczywiście wiem ile to było. Panie zobowiązały się uzyskać dane z Kuratorium i zapisały jedynie ołóweczkiem podaną przeze mnie sumę. Fakt, że Dyrektorka szkoły jest moją byłą uczennicą, a sekretarka chodziła do pierwszej klasy, gdy odchodziłem do Tarnowa - nie ma (sic!) najmniejszego znaczenia w sprawie zasadniczej. O atmosferze rozmowy szczegółów nie muszę podawać:-) ps. ...a mieszkanie "moje" w szkole funkcjonuje dalej - ku zapewne zadowoleniu mieszkającej rodziny - ja niestety nie widziałem. |
Majka | 13-11-2003 18:58:02 [#11] |
---|
Powiadasz, Janie, że do kapitału początkowego można dopisać takie nagrody? A nie ma ich już wliczonych w tych kwotach, które podawała szkoła? |
Jan z T | 13-11-2003 20:57:46 [#12] |
---|
Nie tylko można - koniecznie TRZEBA! Szkoła powinna je uwzględnić, podobnie jak świadectwa rekompensacyjne, trzynastki, dodatek mieszkaniowy, świadczenia w naturze (o ile są). Czy to zrobiła? Zostali przeszkoleni i powinni wiedzieć! Nie zawadzi sprawdzić... |
Ewa z Rz | 14-11-2003 05:07:14 [#13] |
---|
jeżeli są doliczone, to wyraźnie to widać na druku RP-7 - są osobno wyczszególnione z opisem z jakiego tytułu były to pieniadze. A tak na marginesie - świadectwa pracy nie są potrzebne jeśli na druku RP-7 (obok wpisanego stanowiska) zostanie wpisany wymiar zatrudnienia. |
Maryśka2 | 14-11-2003 08:56:18 [#14] |
---|
I chwała......! Bo ostatnio prowadzę strasznie żmudne poszukiwania świadectwa pracy świadczonej ;-) jeszcze przed studiami. Mam wystawione przez tamten zakład Rp-7 ( na moją pisemną prośbę otrzymałam ten druk szalenie szybko! ), a sądziłam, że jest jeszcze bezwzględnie owo świadectwo potrzebne. Przewaliłam chyba pół chałupy, a na dziś planowałam dalsze poszukiwania.
Jednak jeśli Ewa twierdzi, że to niekonieczne, to wezmę się za coś pożytecznego po południu (może zacznę kolejny raz czytać "Harrego Pottera"?).
A tak w ogóle to podnieśliście mnie na duchu ( i nie po raz pierwszy ), bo ja podobnie jak Marek myślałam, że już tylko ja jedna z papierami do kapitału początkowego się spóźniam.
Dzięki :-))))) |
beera | 14-11-2003 09:01:15 [#15] |
---|
Maryśko radziłabym Ci tego świadectwa jednak poszukać :-) Bo na jakiej podstawie ten wpis w RP 7? Gdyby nie było to swiadectwo do niczego potrzebne, to zapewniam Cię, ze ani JAn, ani Marek, ani Jan nie poszukiwalibyśmy ich tak uparcie:-) Dołącz do nas!!! ;-)) |
beera | 14-11-2003 09:02:09 [#16] |
---|
O:-) jan mi sie napisał dwa razy:-)) A to nie miałbyć JAn, Jan, tylko Ja i jan |
Maryśka2 | 14-11-2003 09:04:47 [#17] |
---|
A jeśli, jak pisze Ewa, wszystko na tym Rp-7 jest i jeśli naprawdę posiałam to pierońskie świadectwo, i jeśli mieszkam teraz na drugim końcu naszego pięknego kraju, i jeśli już psychicznie na tego Pottera się nastawiłam,
to też jednak muszę to świadectwo...? :-(((((((( |
grażka | 14-11-2003 09:22:59 [#18] |
---|
Nie chce Cię dołować, ale jedna z naszych pracownic jeżdziła do Zielonej Góry - bo tam były akta jej starego zakładu pracy. Ja tez dałam wszystko - niezależnie od wpisania na RP 7. |
Maryśka2 | 14-11-2003 09:27:48 [#19] |
---|
Dobra, to weżmę sobie Pottera...w płynie ... i będę szukać. Gdzieś to w końcu musi być. A nawet z przyjemnością do moich rodzinnych stron bym wróciła ( okolice Człuchowa w dawnym województwie słupskim). |
Jan z T | 14-11-2003 09:39:03 [#20] |
---|
ASIU:-)) Dwa razy Ci się napisał mój nick - podwójna mi przyjemność, a właściwie to potrójna:-))) Ta trzecia pochodzenie wzięła od oryginalnej pisowni:-) Zapamiętam i może przy jakimś podpisie wykorzystam;-) JAn |
Ewa z Rz | 14-11-2003 12:29:03 [#21] |
---|
Marysiu sprawdź co na tym twoim Rp-7 jest napisane?... Tam, na poczatku prawie, jest takie miejsce na wpisanie stanowiska i jeśli tam obok stanowiska (np. nauczyciel :-)) wpisali wymiar - np. pełny etat lub 18/18 ew. 10/18, bądź co najmniej pół etatu, to wówczas świadectwo jest zbędne. Informacja pochodzi wprost z ZUS. |
Maryśka2 | 14-11-2003 13:35:49 [#22] |
---|
Kurczę blade! Tylko, że ja w owym czasie wcale nie w pedagogicznym zawodzie pracowałam (tylko w banku). Faktycznie tylko stanowisko jest podane, bez wymiaru czasu pracy, chociaż byłam na etacie (całym). Lecę jednak szukać tego świadectwa! |
Renatka | 14-11-2003 15:03:35 [#23] |
---|
Mam Rp-7 z czterech zakładów ale jako nauczyciel nie mam śwadectw pracy bo teczka szła za mną i teraz do ZUS jest problem . Mój organ wydał mi takie zaświaczenie żę od ,..do pracowałam w takiej to a takiej placówc i jest to zgodne z dokumentacją w mojej teczce zobaczymy co na to ZUS. |
Ewa z Rz | 15-11-2003 06:13:44 [#24] |
---|
tak jest dobrze Jeśli obecny zakład pracy na zaświadczeniu wpisał vałe zatrudnienie będzie ok. Maryś, jak nie znajdziesz tego świadectwa poproś (telefonicznie) o zmianę Rp-7 w tym banku i wtedy będzie ok. | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|