Nasz organ prowadzący zamierza część pieniedzy z subwencji na dokształcanie przeznaczyć na zatrudnienie doradcy metodycznego. Ostatnio pisemnie wyraził ubolewanie, że nauczyciele nie wypowiedzieli się w kwestii oczekiwań, jakie mają w stosunku do doradcy. Kandydująca pani jest w porządku, ale akurat pracuję w takiej szkole, w której nie ma młodych stażem nauczycieli /są tylko młodzi duchem!/, wszyscy mają pokończone wiele różnych kierunkowych studiów, kursów,stopnie specjalizacji zawodowej, itd. i ciągle jeszcze dokształcają się. Szukałam w ustawach i przepisach, ale nic nie mogę znaleźć, co właściwie reguluje pracę doradcy. A jak ta sprawa wygląda u Was? Halina |