Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
Prośba o pomoc -moje chore dziecko |
Dorsto | 02-11-2003 21:18:13 [#01] |
---|
Witam wszystkich. Po długiej rozterce, czy wolno mi prosić tu na Forum o taką pomoc , zdecydowałam się jednak napisać. Od ponad 1,5 roku bezskutecznie szukam w Polsce rodziców dzieci chorych na chorobę Blounta (jałową martwicę głowy kości piszczelowej). Mój 3-letni synek jest chory na tę chorobę. Z tego, co wiem, w Polsce jest kilkanaście, może kilkadziesiąt takich przypadków (i przynajmniej jeden na Podkarpaciu, gdzie mieszkam). Pomyślałam sobie, że może spotkaliście w Waszych szkołach rodziców dzieci chorych na tę chorobę, bądź na krzywicę witamino-D-oporną ze wskazaniem do osteotomii. Bardzo mi zależy na kontakcie z tymi rodzicami, gdyż chciałabym skonsultować się z nimi przed podjęciem decyzji o tak poważnej operacji. Można do mnie dzwonić na mój koszt. Tych, których uraziłam wykorzystaniem Forum do prywatnych celów - przepraszam i proszę o wyjątkową wyrozumiałość... |
Adaa | 02-11-2003 21:55:31 [#02] |
---|
ależ Doroto Nawet o tym nie myśl,ze mogłabyś kogoś tu urazić. Twój post to dowód zaufania...rzadko w tych czasach jesteśmy nim obdarzani. Mów, pisz... |
Dorsto | 02-11-2003 22:03:27 [#03] |
---|
Oj, pewnie ktoś i tak poczuje się urażony... Ale to moje dziecko..... a tonący brzytwy się chwyta... Dziękuję. |
Uśka | 02-11-2003 22:23:08 [#04] |
---|
do tej pory nie spotkałam się, ale jak tylko.... Trzymaj się, popieram stanowisko Adyy! |
Marek Pleśniar | 02-11-2003 22:25:39 [#05] |
---|
czyli pora użyc naszych kontaktów:-) Baza OSKKO jest już dość rozrośnięta. Mam? |
Małgoś | 02-11-2003 22:36:54 [#06] |
---|
niestety, pierwszy raz słyszę o tej chorobie może dobrze byłoby ten list umieścić równiez na innych forach (czy to jest poprawnie?) np. Gazety Wyborczej (tam są równiez podgrupy tematyczne m.in. o zdrowiu i dzieciach)? |
Dorsto | 02-11-2003 23:49:16 [#07] |
---|
Dziękuję za pomysł, tam nie byłam. Próbowałam szukać na grupach dyskusyjnych (medycyna, niepełnosprawni, dzieci, rodzina), na stronach "dziecięcych", dla dzieci niepełnosprawnch - bez rezultatu. W służbie zdrowia zasłaniają się najczęściej ochroną danych. Główny objaw choroby (poza rentgenem) to postępujące wygięcie podudzi w "O" ( i kolana szpotawe) i charakterystyczny, kolebiący chód. Z powodu małej ilości chorych i braku jednego ośrodka leczącego wszystkie przypadki ch. Blounta każdy szpital ortopedyczny stosuje nieco inną metodę leczenia (głównie chodzi o wiek operowanego dziecka, ale i o sens osteotomii - artykuły po angielsku, ja nie znam angielskiego, ale ze słownikiem można sobie poradzić http://www.ncbi.nlm.nih.gov/entrez/query.fcgi?CMD=search&DB=PubMed).Sam zabieg polega na przecięciu kości obu nóg, ponownego ich zestawienia i zagipsowania do czasu zrośnięcia. Plotka głosi, że czasem operacja nie jest potrzebna - uchwyciliśmy się tego... Jak i tego, by nie trzeba było operować teraz... Dziękuję za zrozumienie i pocieszenia, bardzo mi tego dzisiaj było potrzeba... |
MMM | 03-11-2003 08:05:20 [#08] |
---|
DO Dorsto Nie jesteś sama. Pisz zawsze kiedy będziesz miała problemy. Może napisz do Naczelnej Izby Lekarskiej. Mam w rodzinie kilku lekarzy to popytam. Jestem z podkarpacia. |
beera | 03-11-2003 08:41:34 [#09] |
---|
nie wiem... kto mógłby być oburzony.. Coś Ty! najwyżej można się czuc bezradnym... |
Alicja 55 | 04-11-2003 17:01:12 [#10] |
---|
Dorsto chciałabym pomóc... Czy zaglądałaś na strony www.eskulap.pl, www.sluzbazdrowia.com.pl ? Może umieścisz tam swoje pytanie? |
Karolina | 04-11-2003 17:16:41 [#11] |
---|
Dorotko - za moment spytam mojej przyjaciolki - terapeutki z USA skontaktuje się dzis z Tobą na pewno. |
Marek Pleśniar | 04-11-2003 18:09:58 [#12] |
---|
poszły maile do 1692 uczestników forum:-) czyli około 1000 - 1400 szkół |
Grażyna | 04-11-2003 19:03:12 [#13] |
---|
Dorotko pierwszy raz słyszę o tej chorobire, ale popytam moje koleżanki z ośrodka rehabilitacyjnego. Jestem myslami z Tobą ... jeśli potrzebujsz pomocy również w innej formie , nie krępuj się i pisz. Może nie powinnam pisać w imieniu "tysiąca", ale chyba mi wybaczą- w ilości siła! |
Anka L | 04-11-2003 19:20:59 [#14] |
---|
Dorota :-) sama nie umiem pomóc, ale wzięłam przykład z Marka i przesłałam Twoją prośbę do znajomych może w ten sposób uda się zdobyć informacje
życzę wytrwałości i trzymam kciuki za powodzenie leczenia :-) |
Dorsto | 04-11-2003 19:53:17 [#15] |
---|
Bardzo Wam wszystkim dziękuję. Na forum Gazety ktoś szukał w lipcu, przegapiłam, ale może się jeszcze odezwie. Nawet nie wiecie, jaka teraz czuję się silna. |
Ela | 04-11-2003 20:16:07 [#16] |
---|
Postaram się pomóc Doroto na ile będę mogła. Życzę również wytrwałości i uściskaj synka. Będzie dobrze musi być.
Dyrektorze OSKKO tak trzymać |
marekci | 04-11-2003 20:28:39 [#17] |
---|
Dorst robie to samo co Dorota. Wiara czyni cuda! Będzie dobrze - wierz mi! |
krisya | 04-11-2003 22:36:51 [#18] |
---|
ja też podałam informaję przesłaną przez Marka znajomym lekarzom. Powiedzieli że popytają pediatrów, ortopedów...Podobno w Reptach jest jakaś doskonała klinika ortopedyczna?Tak słyszałam jak mieliśmy rodzinne problemy ortopedyczne. Pozdrawiam!!!!! |
RomanG | 04-11-2003 23:02:09 [#19] |
---|
Repty Reptami, a nasz Korfantów to pies? :-) W małej miejscowości, a podobno bardzo liczy się w Polsce. |
HenrykB | 04-11-2003 23:29:14 [#20] |
---|
Pomóc nie potrafię, ale za krajankę i jej dziecko trzymam kciuki. Rozesłałem prośbę do znajomych, może ktoś pomoże. |
piotr | 04-11-2003 23:37:59 [#21] |
---|
horoby nie znam ale mam na przestrzeni ostatnich 10 lat trójkę dzieci z mojej szkoły po operacjach kregosłupowych w Zakopanym. Wszystkie operacje się udały i dzieci są w dobrej formie. Bądź dobrej myśli!! |
Maryśka2 | 05-11-2003 00:10:54 [#22] |
---|
Dorsto jesteśmy z Tobą. Nie słyszałam o tej chorobie, ale na pewno będę pytać kogo sie tylko da. Widzę, że Marek już ruszył i wysyła maile z informacją i prośbą o pomoc. Będziemy je przesyłać dalej. |
Gaba | 05-11-2003 04:40:08 [#23] |
---|
wierzę w nas! Nic nie wiem, tak to już jest z ludziskami, jak ich nie dotyczy, to...
ale uśmiechy dla Was, i - zabieram trochę sobie tego tonu ufności, który wprowadzili nasi ludzie z tego forum.
(na forach - to forma poprawna, gdzieś to juz kiedyś było!).
Problem dzielony na części jest częścią problemu. |
Agnieszek | 05-11-2003 08:21:03 [#24] |
---|
Ja też popytam. Co prawda jestem z tego samego regionu Polski, ale może jeszcze ktoś coś słyszał.
Gdyby komuś były potrzebne informacje o mukowiscydozie - chyba, niestety trochę częstszej chorobie - mam przyjaciółkę borykającą się z tym u swego dziecka. |
IwonaLew | 05-11-2003 17:24:09 [#25] |
---|
Ja też pytałam moich znajomych. Czekam na informacje zwrotne. Spróbuje popytac znajomych lekarzy. Wszystko wyślę na private. Trzymaj się - nie jesteś sama. IwonaL |
Zewa | 05-11-2003 21:44:07 [#26] |
---|
Dziś od samego rana pytałam wśród znajomych i rodziców naszych dzieci - to sporo ludzi, więc kto wie...?
Gdyby się ktoś odezwał to od razu dam znać.
Ewa Z. |
Dorsto | 05-11-2003 22:19:16 [#27] |
---|
Nie mam pojęcia, jak Wam dziękować. Nie spodziewałam się takiego odzewu. Przywróciliście mi nadzieję i wiarę - czy może być coś cenniejszego? Czuję, że mogę góry przenosić. Dziękuję! |
Czesia | 15-11-2003 15:20:17 [#28] |
---|
dorsto, to, co udało mi się uzyskać, to możliwość kontaktu z Kliniką Ortopedii Śląskiej Akademii Medycznej w Centralnym Szpitalu Górniczym w Sosnowcu ( obecnie: św.Barbary) szczegóły wysłałam mailem |
Konto zapomniane | 20-11-2003 20:08:39 [#29] |
---|
cos mam !!! Witam Nie wiem czy sie nie spoznilem. Wyslalem kilkadziesiat e-meili do klinik szpitali etc. - wlasnie otrzymalem e-meila o takiej tresci : Szanowny Panie, w zwiazku z e-mailem przes³anym przez jedn± z cz³onkiñ forum OSKKO dotycz±cym kontaktu z rodzicami dzieci choruj±cymi na chorobê Blounta, uprzejmie informujê, ¿e dzieæmi chorymi na tê chorobê zajmuje siê Poradnia Dzieci z Dysfunkcj± Narz±du Ruchu przy IP-CZD – Pani dr Muszyñska. W zwi±zku z ochron± danych osobowych nie mo¿emy przekazaæ danych tych pacjentów. Z powa¿aniem, S³awomir Janus z-ca dyr. ds. klinicznych Pozdrawiam i zycze powodzeni Poczatkujacy - trzymam kciuki!!!!!!!!!!! |
beera | 20-11-2003 20:19:27 [#30] |
---|
:-))) jak na poczatkującego, to świetnie zacząłeś :-)) |
Dorsto | 09-12-2003 22:18:38 [#32] |
---|
Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim za pomoc i słowa otuchy. Dostaliśmy ponad 120 e-maili, wiele adresów i kontaktów do klinik. Niestety, nie możemy ze wszystkich skorzystać - zdecydowaliśmy się na Poznań-KOD i prawdopodobnie Warszawę -CZD (lub Łódź-nie ukrywamy jednak, że decydować będzie poznańska wizyta). Dzięki Wam nawiązałam kontakt z 6 MAMAMI dzieci chorujących na tę samą chorobę, co Olek, daliście mi siłę, by być doradcą i pocieszycielką dla mamy 1,5 rocznej dziewczynki, która niedawno dowiedziała się o chorobie córki! Nadal można do mnie kierować rodziców, szukających kontaktu w tej sprawie. Jesteście wspaniali. Bardzo dziękuję!!! I mam nadzieję , że spotkamy się na Zlocie w czerwcu! |
grażka | 09-12-2003 22:22:22 [#33] |
---|
Cieszę się, że jednak wieści dotarły i na coś się przydały! Trzymaj się! |
Uśka | 10-12-2003 23:55:13 [#35] |
---|
Bardzo, ale to bardzo się cieszę:) |
Dorsto | 30-12-2005 13:39:48 [#36] |
---|
Takie podsumowanie na koniec roku, jestem Wam to winna. Nadal mam stały kontakt z 5 mamami dzieci w trakcie diagnozy lub ze stwierdzoną chorobą. U Olka stan poprawia się, na razie nie miał operacji. Aktualnie jest pod opieką prof. dr Marka N. z Poznania (nie wiem, czy mogę pisać nazwiska, doktor przyjmuje również w Warszawie). Zmieniłam nr telefonu (nie mam już stacjonarnego): 887575678, gdyby ktoś potrzebował rady o tej chorobie, lub chciałby się ze mną skontaktować. I jeszcze moje gadu-gadu: 1908249. Teraz już, dzięki Wam również, mogę służyć pomocą innym rodzicom dzieci z chorbą Blounta. Wszystkim, którzy byli ze mną w tamtych trudnych dniach, dziękuję serdecznie. |
Marek Pleśniar | 30-12-2005 15:22:34 [#37] |
---|
cieszę się z poprawy i życzę jej więcej w nowym roku. |
Karolina | 30-12-2005 16:45:05 [#38] |
---|
Dorosto - my wszystkie tak mamy. Na początek rozpaczliwie poszukujemy pomocy, po czasie kiedy okrzepniemy w problemie, doszukamy, doczytamy - same jesteśmy połączeniem dla innych poszukujących wsparcia. Pozdrawiam cię serdecznie, życzę w Nowym Roku samych pomyślnych wiadomości i jeszcze samych popraw w zdrowiu synka! |
Józefina | 01-01-2006 19:50:50 [#39] |
---|
Kochana Dorsto! Życzę Ci wytrwałości i trzymam kciuki-za Ciebie i Olka. Jeśli będziesz miała ochotę spędzić wakacje lub ferie na Pomorzu , na wsi, 50 km od morza ( zawsze to jakaś zmiana klimatu) to zapraszam!Dla wszystkich wszystkiego dobrego i samej życzliwości w Nowym Roku! |
Terina | 02-01-2006 10:00:16 [#40] |
---|
Kochana, ja tez życzę ci w nowym roku przede wszystkim uporu ( a widzę, ze go masz;tak trzymaj!) w walce o zdrowie swojego dziecka, wytrwałości i optymizmu.
Wiem, co to znaczy rzadko spotykana jednostka chorobowa, którą diagnozują lekarze u naszego własnego dziecka. Mam córkę chorą na chorobę Leśniowskiego - Crohna ( nieswoiste zapalenie jelit) - chorobę na dzień dzisiejszy praktycznie niewyleczalną a niezwykle bolesną.
Trzymam sie tylko dzięki kontaktowi z rodzicami innych chorych dzieci oraz innymi chorymi.
Właśnie zbieramy podpisy pod petycją do ministra zdrowia o przywrocenie tej choroby na listę chorób przewlekłych ( skreslił ja minister Łapiński), co będzie skutkowało cenami leków ( nie są refundowane, a leczenie jest bardzo kosztowne).
Więc może i Ty wraz z innymi rodzicami założycie jakąś grupę wspierającą, będziecie się dzielić doświadczeniami na jakimś forum ? Wasze doświadczenia mogą też pomóc innym rodzicom.
Pozdrowienia. |
Dorsto | 08-04-2007 00:13:07 [#41] |
---|
Hejka - świątecznie witam. Mój wpis jest wyłącznie informacyjny -dla wielu osób, które przejęły się moją prośbą o pomoc, raczej proszę nie odpisywać, bo nie jest związany z edukacją (ostanio szef forum goni ;-) ). Nie mogłam się oprzeć, by z Wami nie podzielić się małym cudem - martwica kości u mojego dziecka ustąpiła w ciągu ostatniego roku (dane z wizyty 5.04.2007). Olek jest zdrowy (no, prawie), zmian w kościach piszczelowych nie ma. Jeszcze nogi są krzywe, ale już nie tak! Jeśłi za rok wyniki będą tak dobre, to będzie znaczyło, że moje dziecko wyzdrowiało :-). Dziękuję wszystkim za modlitwę i za pomoc... Nadal można z nami się kontaktować w sprawie choroby Blounta (chyba coraz więcej dzieci podejrzewanych jest o tę chorobę, średnio raz na 2-3 miesiące ktoś dzwoni), nadal będziemy pomagać w miarę naszych możliwości. Telefon i gg z #36 są aktualne. Wszytkim życzę tak wesołych świąt, jak w tym roku są nasze. :-) |
Marek Pleśniar | 08-04-2007 00:20:16 [#42] |
---|
cieszę się z Tobą i trzymam z Tobą kciuki za szczęsliwe zakończenie wiem jak to jest miec chore dziecko - bo mam chore też należę do takich rodziców jak Ty - takich którzy gdyby mogli, oddaliby swoje zdrowie a nawet więcej za zdrowie swego dziecka wiem jak to jest - więc nie sądź że pogonię tak tylko marudzę czasem:-) forum to forum, ale niektóre sprawy nas przerastają muszą rozsadzać zwykłe ramy |
Karolina | 08-04-2007 00:25:08 [#43] |
---|
Cieszę się razem z Tobą!! Wspaniale - Wesołych Świąt!!!!! |
Maelka | 08-04-2007 10:56:38 [#44] |
---|
Dorsto To wspaniała wiadomość w taki śliczny, świąteczny poranek. Życzę Olkowi dalszej poprawy zdrowia, a wam obojgu mnóstwa okazji do radości! :-) |
Terina | 08-04-2007 11:29:27 [#45] |
---|
Cieszę się razem z Tobą Dorsto.
Wierzę, że już zawsze będzie dobrze. Że Olek wyrośnie na zdrowego, silnego mężczyznę.
Życzę abyś miała duzo okazji do dumy i radości z syna. |
Gaba | 08-04-2007 11:38:54 [#46] |
---|
;-))) - dla Ciebie ;-))))) - dla Synka |
Fakir2 | 08-04-2007 16:37:15 [#47] |
---|
- - - Modlitwa działa cuda... Wesołego Życia - także na na "po świętach" :)))) |
Fakir2 | 08-04-2007 16:38:35 [#48] |
---|
- - - Modlitwa działa cuda.... Wesołego życia ! Także na "po świętach" :)))) |
Fakir2 | 08-04-2007 16:40:29 [#49] |
---|
Taaa... Przepraszam... Ale wali mi się internet... Przedtem pokazało, że nie poszło, więc napisałem jeszcze raz.... Ale... Tak widac musiało być :))))))))))))) |
beera | 08-04-2007 17:59:35 [#50] |
---|
Dorsto cieszę się z Tobą mogę sobie wyobrazić zarówno Wasze wcześniejsze obawy, jak i obecną radość- niech wam się nie kończy- zwłaszcza małemu :)) |
|