Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Przerwy - 5 minut
strony: [ 1 ]
Lucyna N02-11-2003 16:43:54   [#01]

Kontrola tygodniowego rozkładu zajęć w klasach dokonana przez SANEpid - ocena bardzo zła, wymagana natychmiastowa poprawa.

Kryteria oceny "stan optymalny":

-lekcje od 8.00,

-lekcje do 15.00,

-codziennie na tą samą godzinę (dopuszcza się różnicę 2 godzin),

-nie wolno zaczynać od przedmiotu "trudnego" (tzn. język obcy, matma, fiz., chem.),

-przedmiot trudny nie powinien być po piątej godz. lekcyjnej,

-wszystkie przerwy 10 minut, jedna - 20 minut.              Itp.

 Za każde odstępstwo od optimum w tygodniu- 2 pkt. karne.

Na ocenę bardzo złą składają się w 90 % punkty za krótkie przerwy. Czy macie wszystkie przerwy 10 - cio minutowe?

Rada Ped., Rada Rodz.,pielęgniarka - przeciw. Oprócz problemów natury organizacyjnej (łączenie etatów w innych gimnazjach itp.) wskazują wzrost dewastacji, agresji, problemy z zapewnieniem bezpieczeństwa, późna godz. kończenia uniemożliwiająca korzystanie z zajęć pozalekcyjnych.

Mariola02-11-2003 18:01:51   [#02]

u nas

przerwy są pięcio minutowe.
2 po 10 min i 1- 20 min.
Szkoła pracuje od 8.00 do 18.30.
Nie można ułożyć planu, tak aby było zawsze na tą samą godzinę.
Szkoła pracuje na dwie zmiany.
Plan lekcji należało zmieniać w ubiegłym roku, ponieważ nie mogło być dwóch godzin tego samego przedmiotu obok siebie.
Ale jak szkoła pracuje na jedną zmianę, 5cio min przerwy są chyba nieuzasadnione...
Gaba02-11-2003 18:19:43   [#03]
A jaka jest podstawa prawna takiego sanepidowego ocenienia? Hę?
Lucyna N02-11-2003 18:33:40   [#04]

Problem w tym, ze przy 16 salach lekcyjnych (+1 inf.) mamy 23 oddziały i przy max. wysiłku dla:

-klas sportowych,

-uzupełniających etaty,

-basenu "na mieście" ,

- wolnego dnia dla uczacych się     itp. udało sie nam ułożyć plan , gdzie większość klas kończy ok. 14.05, ale zaczynamy o 7.10 (też punkty karne). Najdłużej uczymy raz w tyg. do 16.35. Mamy przerwy 5-cio minutowe, jedną 10-cio i obiadową 20-sto.

Gaba - nie wiem skąd mają te kryteria. Dołączono mi je do pisma wiodącego. Nie mają żadnej podstawy prawnej. Jedynie "Kryteria oceny ..ble ble" Pielegniarka twierdzi, że stosowane są w naszym mieście od kilku ( co najmniej) lat. Jak w innych miastach , nie wiem.....

Konto zapomniane02-11-2003 18:57:43   [#05]

przerwy

U nas przerwy są 5,10 i jedna 15 minutowa. Lekcje zaczynają się od różnych przedmiotow. Klas mamy 32, a sal ogólnodostępnych 28, trzeba pamiętać, że każda klasa ma podział na grupy na językach, biologii, chemii, fizyce i jeszcze wf  w 2, 3 grupach lub jako zajęcia międzyoddziałowe. Młodzież zaczyna więc lekcje o różnych godzinach i o 12:30. Najpóźniej kończymy o 17:30  ale to wuefem ( jedna sala gimnastyczna, a 2 przysposobione).Mądry jest zawsze ten kto nigdy nie układał planu przy 1200 uczniach. Oczywiśćie można zrobić wszystko pod ucznia z nauczycielem ktory będzie miał 7 okienek, ale to chyba nie o to chodzi. A tak wogóle to Sanepid powinien zamknąć każdą szkołę, bo nie są przestrzegane normy oświetleniowe, przestrzeniowe itp....

Pozdrowienia Benia

RomanG02-11-2003 19:24:08   [#06]

Wiosną w Opolu była straszna afera z powodu pięciominutowych przerw. Poużywała sobie prasa, odezwały się "głosy społecznego potępienia".

Oburzył się też kurator, nakazał wydłużyć wszędzie przerwy.

Jaki był tego efekt, ile z tej pary poszło w gwizdek, to tak naprawdę nie wiem.

Majka02-11-2003 20:21:03   [#07]

niezłe :)

U nas jest jedna przerwa 20 minutowa, dwie po 10, reszta po 5. A lekcje zaczynają się od różnych przedmiotów :)  

Matematycy nie mogą mieć pierwszych lekcji, szóstych i siódmych? Językowcy też?  Ani chemicy, biolodzy, geografowie, fizycy?

Zostaje wf i język polski ???;)))

marekci02-11-2003 21:58:17   [#08]
Co oni jeszce chcą zrobić z tą naszą szkołą. No cyrk proszę pani, cyrk! Zaraz nie będzie można zadawać do domu bo dziecko musi obejrzeć  serial i np. "Kochanka do wzięcia" - cyrk, proszę pana , jak pragnę zdrowia, cyrk!
Jersz02-11-2003 22:26:49   [#09]

Standardy SANEPIDU

Ta punktowa metoda została opracowana jakieś 8 lat temu przez

pracowników leszczyńskiego sanepidu. Po rocznym stosowaniu w Lesznie została wprowadzona do stosowania we wszystkich stacjach w kraju. Może to nam się nie podobać: bo trudno dostosować plan lekcji nauczyciela, bo późno kończymy, bo dowozy drogie, bo ..., bo ... Ale czy sami nie dążymy do osiągnięcia pewnych , często wyśrubowanych standardów jakości w naszych szkołach, czy nie żądamy tego również od innych np. od organu prowadzącego?

Pamiętajmy, że SANEPID broni interesu dziecka.

Pozdrawiam Jersz

Ocena rozkładu lekcji

Tabela oceny rozkładu lekcji metodą punktową klasy I-III

 

Przedmiot oceny

Norma

Odchylenia

Punktacja za odchylenia

A

Rozpoczynanie zajęć przed godziną 8:00

Brak

Zawsze przed 8:00

2 pkt.

od 7:00 – 8:00

AI

Godziny rozpoczynania zajęć szkolnych

8:00 stała

Więcej niż dwie godziny różnicy

2 pkt. z każde odchylenie

B

Godzina zakończenia zajęć szkolnych

12:35

Później

2 pkt. za każde odchylenie

C

Liczba godzin w danym dniu: kl. I-III

Max. 5

Więcej

2 pkt. za 6

3 pkt. za 7

Tabela oceny rozkładu lekcji metodą punktową klasy IV-VI

 

Przedmiot oceny

Norma

Odchylenia

Punktacja za odchylenia

A

Rozpoczynanie zajęć przed godziną 8:00

Brak

Zawsze przed 8:00

2 pkt.

od 7:00 – 8:00

AI

Godziny rozpoczynania zajęć szkolnych

8:00 stała

Więcej niż dwie godziny różnicy

2 pkt. z każde odchylenie

B

Godzina zakończenia zajęć szkolnych

13:30

Później

2 pkt. za każde odchylenie

C

Liczba godzin w danym dniu: kl. IV-VI

Max. 6

Więcej

2 pkt. za 7

3 pkt. za 8

D

Liczba przedmiotów uznawanych za trudne: j. polski, matematyka, j. obce następujące po sobie

Kl. IV-V

3 lekcje

kl. VI

4 lekcje

Więcej

Więcej

 

2 pkt.

za każdy dalszy przedmiot

2 pkt.

za każdy dalszy przedmiot

E

Zdwojenia godzin przedmiotów: j. polski , matematyka, języki obce, wych.-fizyczne

W tygodniu 1 raz

Więcej

1 pkt. za każde zdwojenie dodatkowe

F

Zwielokrotnienie godzin przedmiotów np. 3 godziny matematyki

0

Występowanie

2 pkt. za każde odch

ylenie

G

Przedmioty uznane za trudne:

  1. na 1 lekcji
  2. na 6 lekcji
  3. na pozostałych lekcjach 7, 8, 9

0

0

0

Występowanie

1 pkt. za każde odch

ylenie

1 pkt. za każde odch

ylenie

3 pkt. za każde odch

ylenie

H

Nadmierne obciążenie w wybranych dniach tygodnia więcej niż: 6 lekcji kl. IV-VI nagromadzenie trudnych przedmiotów, 2 zdwojenia w:

  1. piątek
  2. poniedziałek

 

 

 

 

 

Brak

Brak

 

 

 

 

Występowanie

Występowanie

 

 

 

 

 

2 pkt. z każde odch

ylenie

1 pkt. za każde odchylenie

I

Inne nieprawidłowości

    przerwy “okienka”

    10 i 20 minut

    brak

    Krótsze

    Występowanie

    2 pkt. za każde odch

    ylenie

    2 pkt. za 1 “okienko”

    Tabela oceny rozkładu lekcji metodą punktową w gimnazjum

     

    Przedmiot oceny

    Norma

    Odchylenia

    Punktacja za odchylenia

    A

    Rozpoczynanie zajęć przed godziną 8:00

    Brak

    Zawsze przed 8:00

    2 pkt.

    od 7:00 – 8:00

    AI

    Godziny rozpoczynania zajęć szkolnych

    8:00 stała

    Więcej niż dwie godziny różnicy

    2 pkt. z każde odchylenie

    B

    Godzina zakończenia zajęć szkolnych

    14:25

    Później

    2 pkt. za każde odchylenie

    C

    Liczba godzin w danym dniu: kl. I-III

    Max. 7

    Więcej

    2 pkt. za 8

    3 pkt. za 9

    D

    Liczba przedmiotów uznawanych za trudne: j. polski, matematyka, j. obce, fizyka, chemia następujące po sobie

    Kl. I-III

    4 lekcje

    Więcej

     

     

    2 pkt.

    za każdy dalszy przedmiot

    E

    Zdwojenia godzin przedmiotów: j. polski , matematyka, języki obce, wych.-fizyczne

    W tygodniu 1 raz

    Więcej

    1 pkt. za każde zdwojenie dodatko

    we

    F

    Zwielokrotnienie godzin przedmiotów np. 3 godziny matematyki

    0

    Występowanie

    2 pkt. za każde odch

    ylenie

    G

    Przedmioty uznane za trudne:

    1. na 1 lekcji
    2. na 6 lekcji
    3. na pozostałych lekcjach 7, 8, 9

    0

    0

    0

    Występowanie

    1 pkt. za każde odch

    ylenie

    1 pkt. za k

    ażde odchylenie

    3 pkt. za każde odch

    ylenie

    H

    Nadmierne obciążenie w wybranych dniach tygodnia więcej niż: 7 lekcji kl. I-III nagromadzenie trudnych przedmiotów, 2 zdwojenia w:

    1. piątek
    2. poniedziałek

     

     

     

     

     

    Brak

    Brak

     

     

     

     

    Występowanie

    Występowanie

     

     

     

     

     

    2 pkt

    . z każde odchylenie

    1 pkt. za każde odch

    ylenie

    I

    Inne nieprawidłowości

      przerwy “okienka”

      10 i 20 minut

      brak

      Krótsze

      Występowanie

      2 pkt. za każde odch

      ylenie

      2 pkt. za 1 “okienko”

      Ocena rozkładu lekcji wg. skali punktowej

      0 pkt. - stan optymalny

      1

      -10 pkt. - stan zadowalający

      11-20 pkt. - stan niezadowalający, wymagający doraźnych zmian

      21 pkt. i więcej stan zły, wymagający natychmiastowych zmian

      Dżoana02-11-2003 22:29:13   [#10]
      A co z liceum?
      Marek Pleśniar02-11-2003 22:32:31   [#11]

      próbowalismy i my tego miodu. Rzecz w tym, ze gdy zwiekszyc przerwy - dzieci skończa później lekcje. Ale to drobiazg - bo po zrobieniu tak jednak w szkole jest wygodniej. Warto nawet wprowadzić częściową zmianowość - lepiej wtedy z WFem itp

      I jeszcze... To dość zoologicznie zabrzmi.

      Przy przeludnieniu szkoły dłuższe przerwy to koszmar. Dzieci i dorośli są wykończeni masą dzieciaków na korytarzach. jest to niezdrowe i niebezpieczne a na pewno nie daje wypocząc. Po pierwszych 5-10 minutach dłuzsza przerwa mija się wtedy z celem - robi sie coś okropnego.

      Znacie te badania z wilkami na za małej wyspie?

      Paskudne? Trudno. Trza dać forsę na mniej liczne klasy w większej liczbie szkół - to nie bedzie paskudnie - kochane Społeczeństwo, miły Rządzie, Samorządzie i drogi Sanepidzie. A jak nie to buziaki na kłódkę.

      Marek Pleśniar02-11-2003 22:33:49   [#12]
      oczywiście że sytuacja ze standardów jest dla dobra dziecka. No to je kurka zapewnić trza
      Jersz02-11-2003 22:43:01   [#13]

      Drogi Marku

      Sądzę , że powinniśmy uważać SANEPID za sojusznika szkoły. Ocena SANEPIDU nawet surowa okazuje się argumentem w rozmowach z organem prowadzącym. Jeśli sami dyrektorzy próbują coś wywalczyć, mogą usłyszeć: "dlaczego?", "to  jest nieuzasadnione" itp. Ale na tym forum najczęściej odzywają się dyrektorzy, dla których uczeń jest naprawdę bardzo waży. Są jednak szkoły, gdzie plan "musi" być przede wszystkim wygodny dla nauczycieli.

      Pozdrawiam Jersz

      Marek Pleśniar02-11-2003 22:46:00   [#14]
      alez oczywiście że opinie sanepidu się przydają. A skąd by inaczej były nagłe remonty kuchni i łazienek? ;-)
      Jersz02-11-2003 22:53:30   [#15]

      Racja, racja

      Przypomina mi się opowiadanie mojej koleżanki, kiedyś położnej, dzisiaj nauczycielki.

      Panie z Sanepidu wpadają na oddział położniczy. Rozkładają papiery, potem idą na salę porodową. Personel główkuje - "Co zrobić, żeby nie było uwag??" Znajoma pacjentka zaczyna symulować nadejście porodu. Panie zostają szybciutko usunięte z pomieszczenia. Kontrola została zakończona. Uwag znów nie ma. Do następnego razu. Ponoć dały się nabrać kilka razy. ;-)))

      Pozdrawiam Jersz

      Małgoś02-11-2003 22:54:02   [#16]

      ???

      uczniowie w mojej szkole twierdzą, że po 2 godz. z jednego przedmiotu to mniejsze obciążenia bo

      ...mniej zadan domowych, mniej stresów z powodu pytania, a lekcje sa ciekawsze, bo mniejszy pospiech i więcej pomysłów (typu pokazy, prezentacje, symulacje, procesy i inne "aktywizacje")

      a SANEPID uważa, że jest inaczej...

      a jak to jest z tym ustalaniem trudności przedmiotu? przeciez to dość subiektywne kryterium  - dla mnie czesto horrorem w LO była geografia, a przez jakis czas ...w-f (wolę trygonometrię, indukcje magnetyczna i partie polit. w Polsce po I wojnie światowejniż ...tzw. przewrót bokiem czyli potoczną "gwiazdę" - brrrrr na samo wspomnienie)

      Majka02-11-2003 22:58:56   [#17]

      Moi uczniowie też wolą po 2*2 godziny (szczególnie , że w klasach 4 mam 6 godz. tygodniowo).

      Małgoś, zgadzam się z wątpliwością dot. określenia trudnych przedmiotów:)

      Nie widziałam paniki przed angielskim, a przed historią sztuki - owszem ;)

      Gaba03-11-2003 03:28:45   [#18]

      A na jakiej podstawie wymyślono...

      Co się uśmiałam to moje, normy są wzięte z ... skąd, mam uczniów, ktorzy na okrągło się spóźniają na godz. 10.00, bo zaspali. Jest spora grupka. Co do lekcji podwójnych nie wyobrażam sobie, by nie było w planie dwóch lekcji polskiego. - U nas jest obowiązkowo - lekcja warsztatowa nie wychodzi na 45 minutach. Zapraszam sannepid na lekcję wg modelu Deweya - toż to sam odpoczynek -
      fiu -fiu, nawet się SANEPiD zna na nauczaniu języka polskiego - jestem pełna podziwu dla SENEPIdu, inaczej mówiąc - brawo! Na lekcjach, na mięsie, na świetle już  nie (choć prosiłam o wydanie opinii, bo ma luksów za mało).

      Zirytowałam się do granic. Przepisy nic nie mówią o takich założeniach - mówią o równomiernym rozkładzie i niegrupowaniu w bloki. Dla mnie niektore zapisy to nadużycie.

      Dla wielu dzieci 10 minut przerwy to czas na demolacje i głupoty, dobry dzieciak to dzieciak zajęty i niemający czasu na wandalizm.

      Pytam o podstawy prawne tej tabeli, bo to, że ona jest z skądś, że należy zaczynać przedmiotem łatwym, to to są jakies przesądy.

      Mnie uczono o innej aktywności mózgu i o innym tempie męczenia, mnie uczono by - maks. 3 trudne lekcje były przedzielane - i tyle. Mnie uczono, że na zajęciach blokowych musi być 90 minut... ale widać to jakaś lokalna wiedza małopolska.

      Znowu się załatwia się interesy tych, co nie mogą (muszą się uczyć od 8.00 - 12.45), a pozostawia się na lodzie tych, co sie mogą uczyć i lubią uczyć od 8.00 - 15.00.

      do kilku zapisów nie widzę podstaw - są to przesądy, nie chciałabym by tak wyglądała nauka w poważnej szkole. Inne - są ciekawe - tylko prosze o podtsawe prawną, bo jest to science - ficion.
      Ewa z Rz03-11-2003 03:53:36   [#19]

      no i jak się to ma...

      Do możliwości własnego ustalania czasu trwania lekcji, przy zachowaniu całkowitego czasu wynikającego z zastosowania godziny 45 min (to w świetle rozp. o ramowym statucie jest godzina przeliczeniowa tylko...)??

      No i w klasach I-III nie ma ustalonych przerw wogóle... Jak wówczas zastosować takie kryteria??

      A co do przedmiotów "trudnych", to jeszcze zgadzam się, że nie powinny występowac one za późno - na 6 i dalszych lekcjach ucznia, ale dlaczego nie mogą one być na pierwszej lekcji? Przekonałam się, że najlepiej jest, gdy matematyka jest na pierwszej lekcji - to taka świetna umysłowa rozgrzewka, ale mam tylko jednego matematyka, więc to jest niemożliwe by było tak zawsze...

      Układając plan zwracam uwage przede wszystkim na równowagę - równomierność obciążenia ucznia w tygodniu i to nie wg jakiś uniwersalnych kryteriów, a wg tego co jest istotne w mojej szkole - bo to czy przedmiot jest "tyrudny" czy nie w dużej mierze zależy od warunków, a nie tylko od przedmiotu.

      A przerwy to mam też 5 minutowe (2) choć szkoła jest jednozmianowa... A to z powodu autobusów oraz konieczności (mała stołowka) ustalenia dwóch przerw obiadowych 15 min (z tego tez powodu rozpoczynam lekcje przed ósmą). Łatwiej jest dostosować czas trwania zajęć w szkole do autobusów niż doprowadzić do odpowiedniej modyfikacji rozkładu jazdy PKS...

      ewa03-11-2003 07:33:47   [#20]

      tak mi się pomyślało :)

      Ewa wyślij do PKS Sanepid, niech załatwią zmianę rozkładu jazdy  ;-))))))))))
      beera03-11-2003 08:45:53   [#21]

      ale generalnie...

      zgódźmy się z Jerszem:-)

      Przecież lepiej byłoby gdyby większość norm SANEPIDU można było zrealizować.

      I tu jest pies pogrzebany. Normy są, ale narzędzi do ich realizacji nie ma.

      To tak jak ze standardami oceny szkół MENISU- są standardy, a narzedzi do ich spełnienia zdecydowanie mniej.

      Ja dzięki SANEPIDOWI kilka rzeczy sobie załatwiłam. Jest fajny zapis o normatywie powierzchni dla ucznia:-)

      Moj SANEPID jest rozumny bardzo. Nie czepia się, gdy wskażę, ze nie mam możliwości spełnienia normy.

      AnJa03-11-2003 11:54:53   [#22]

      zgódźmy się z Jerszem:-)

      z maleńką różnicą : od tego roku Sanepid ma inne normy i inny arkusz diagnostyczny - nasi pracownicy sanepidu twierdzą, że ogólnopolski. Jest bardziej rygorystyczny w kryteriach, nie ma natomiast przeliczania punktów na ocenę - miałem to ubiegłym tygodniu.
      Elusia03-11-2003 16:47:58   [#23]
      A dla mnie to polski był trudnym przedmiotem ;-)))
      Zola03-11-2003 20:10:08   [#24]
      macie w szkołach technolgie informacyjną, która i tak utażsamia się z informatyką, w tym sensie ,ze w pracowni komputerowej sie planuje
      zgodnie z normami SANEPiD-u po zajęciach w tej pracowni uczen powinien miec 20 minut przerwy, ja mam takich godzin w szkole 30 i jesli zaplanuje po nich 20 minutowe przerwy to przekrocze wszystkie inne normy
      mnie SANEPiD nie przeszkadza, ale chciałoby się,żeby każdy nakaz przez nich wydany był respektowany finasowo przez organ, a tak nie jest i to dyr zostaje z problemem łazienki, płotu , stołówki , luksów i takich innych bardzo koniecznych dla dziecka rzeczy
      Gaba03-11-2003 20:20:38   [#25]

      i kto tu jest organem... (w sprawie 4 liter)

      a dla mnie plastyka, a najbardziej zpt - co se naozwalałam paznokci, a co se narżłam paluchów...

      Zola, o to, to, to!!! Do nas tylko te zalecenia, do nas?

      Prądem, nas bohaterów?

      a kurka - automat finansowy w postaci nakaziku do... właściciela (mam sporą kolekcję nakazików... a organ, który tylko prowadzi czyli czyt, gmina nie poczuwa się do tego, że tak naprawde jest właścicielem) - i ja nie nazywam naszego organu - organem prowadzącym - to nie organ, i to prowadzący - bo prawdziwym organem prowadzącym szkołę jestem JA (niestety), ja ją prowadzę, a pisać mi do właściciela te nakazy - gmina.

      Nie bawić mi się najjaśnieszy Panie SAnepidzie, w jakies eufemizmy administracyjno - prawne o organach.
      AnJa03-11-2003 20:25:50   [#26]
      Gaba, Zola - Wam chodzi o fakty  czy o  zapisy? Bo przestałem łapać!!!
      ReniaB03-11-2003 20:31:32   [#27]

      dlaczego

      przerwa 10 - minutowa to za długo. Przecież i nauczyciel podczas 5 minut ledwie zdąży wymienić dzienniki. W pięknych czasach mojej młodości najkrótsza przerwa była 10 -minutowa i nikt nie myślał, że może być inaczej. Może dlatego uczniowie byli bardziej zgrani.., ale to tak na marginesie.
      Lidka03-11-2003 22:26:12   [#28]

      5 czy 10 minut

      Uczniowi i nauczycielowi należy się odpoczynek po lekcji i nie da tego zrobić w pięć minut. Popieram przerwy conajmniej 10 minutowe. Tyle można zrobić.
      annah03-11-2003 23:11:49   [#29]

      tak Lidka, zniszczyć np. to i owo ;)

      Lidka04-11-2003 22:10:47   [#30]
      Po takiej argumentacji trudno sobie wyobrazić szkołę po długiej przerwie. Ale wyobraźnię trzeba ćwiczyć. A może krakowskim targiem przerwy 7,5 minuty.
      katarzyna3026-09-2018 17:29:12   [#31]

      W naszej szkole jak dotąd obowiązują przerwy 5-cio minutowe. Od kiedy należy wprowadzić dłuższe - co najmniej 10-cio minutowe? Od jakiego terminu zaczynają obowiązywać nowe przepisy?

      Roman Langhammer26-09-2018 20:57:04   [#32]

      Z tego co kojarzę zapis ten był w projekcie nowego roz. ws. bhp. Ale na razie nie jest podpisane.

      UWAGA!
      Nie jesteś zalogowany!
      Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
      Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
      Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
      Logowanie i/lub zakładanie konta.

      strony: [ 1 ]