Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Długość księdza kontraktowego
strony: [ 1 ]
Ania23-10-2003 11:08:58   [#01]

:-)

Zaczynam się zastanawiać nad pewnym problemem, ale zanim do tego przejdę, naszkicuję Wam sytuację:

W dniu wejścia w życie Ustawy z dnia 18 lutego 2000r. o zmianie ustawy - Karta Nauczyciela oraz o zmianie niektórych innych ustaw ksiądz nie uzyskał z mocy prawa stopnia nauczyciela mianowanego, bowiem uczył tylko 10 godzin przez cały poprzedni okres (wieś mała, skółka mała, zatem więcej godzin się nie uzbierało).

Potem ksiądz zatrzymał dla siebie jedynie dwie godziny w drugiej klasie (żeby przygotować dzieci do Komunii), resztę oddał katechetce.

Sytuacja jest więc taka, że jest kontraktowym i to bez mozliwości otwarcia stażu na mianowanego.

I tu zaczyna się zabawa, bowiem KN ustala tak:

"Art 10,4a. W przypadku nieuzyskania przez nauczyciela kontraktowego w ciągu 4 lat od dnia zatrudnienia w danej szkole stopnia nauczyciela mianowanego stosunek pracy:

1) z nauczycielami zatrudnionymi w szkołach, w których w organizacji pracy przewidziano ferie, wygasa z końcem roku szkolnego;(...)"

 

Czy zatem i z księdzem stosunek pracy wygaśnie po tych czterech latach? Bo nie wiem, czy oni nie są jakoś na innych prawach, zatrudniani na podstawie misji czy czegoś takiego...

I kiedy mijają te cztery lata?

W czerwcu 2004 roku czy w czerwcu 2005 roku?

MiC...

Jacek23-10-2003 12:10:01   [#02]

Poczekaj Aniu....

... na zmiany w KN, które juz niedługo wejdą. W projekcie "nowej" KN art. 10 ust. 4a będzie skreślony.
Ania23-10-2003 13:07:59   [#03]

acha

Jacku!

Czyli ksiądz będzie "uratowany?"
To niezły gość, szkoda by go było...

Jacek23-10-2003 13:12:43   [#04]
No tak, jeśli zmiany wejdą w takim brzmieniu a biskup nie cofnie mu misji :))
Ania23-10-2003 14:23:15   [#05]

Ufff

Cieszę się i dziękuję Ci :-)

(Maaaaatko, tak mieć w paluszku nie tylko istniejace prawo, ale i to w przygotowaniu?!?...)

Leszek23-10-2003 20:15:24   [#06]

A gdyby nie skreślili to nikt nie broni Ci zatrudnić na nowo nauczyciela kontraktowego w przypadku wygaśnięcia stosunku pracy (tym bardziej jeśli posiada skierowanie z kurii) z uwagi na:

KN - "Art 10,4a. W przypadku nieuzyskania przez nauczyciela kontraktowego w ciągu 4 lat od dnia zatrudnienia w danej szkole stopnia nauczyciela mianowanego stosunek pracy:

1) z nauczycielami zatrudnionymi w szkołach, w których w organizacji pracy przewidziano ferie, wygasa z końcem roku szkolnego;(...)"

 

Pozdrawiam

jerzyk23-10-2003 20:25:19   [#07]

zaraz, zaraz

A od kiedy ten ksiadz pracuje?

"Art 10,4a. W przypadku nieuzyskania przez nauczyciela kontraktowego w ciągu 4 lat od dnia zatrudnienia w danej szkole stopnia nauczyciela mianowanego stosunek pracy:

1) z nauczycielami zatrudnionymi w szkołach, w których w organizacji pracy przewidziano ferie, wygasa z końcem roku szkolnego;(...)

 

Jeżeli ksiżdz (podobnie jak np. moja katechetka) pracował w szkole  juz  wcześniej tzn. dłużej niż 4 lata i nie chce awansować,

 to nikt go nie zmusi by to zrobił, a i zwolnić go nie ma podstawy

:-))

Ania23-10-2003 21:50:45   [#08]

On tu pracuje od wieków!

Ale jaki to ma związek z 4a?
Nie za bardzo kumam...

Marek Pleśniar23-10-2003 21:51:45   [#09]
długi ksiadz kontraktowy pracujący od wieków. Muszę Aniu przyznac że zarechotałem:-)
Ania23-10-2003 21:52:52   [#10]
a z każdym... wiekiem jest... dłuższy :-)))))))
jerzyk23-10-2003 22:00:32   [#11]

Aniu

 bo jakbys go teraz zatrudniala

 to ma 4 lata na zrobienie"dyplomu"

 a jak pracowal dluzej niz 4 lata to jego dobra wola czy zlozy wniosek o staz

jerzyk23-10-2003 22:02:17   [#12]
chcialem napisać  "mianowania" :-))
Ania24-10-2003 08:06:41   [#13]

jerzyK!

Niby literalnie rozumiem Twój post, ale przecież nie stoi to w przepisach, że zatrudnionych wcześniej nie obowiązuje zdobywanie mianowanego w ciagu czterech lat.

Ja to rozumiem tak, że skoro w kwietniu 2000 roku wszyscy dostali nowe (zgodne z nowymi przepisami) akty nadania stopnia, to właśnie od tej chwili, gdy oficjalnie staje się kontraktowym, to ma te cztery lata na zrobienie awansu :-(

Albo to jest kolejna luka prawna, bo faktycznie w 4a stoi jak byk  od dnia zatrudnienia w danej szkole ...
Tylko że to jest DŁUŻEJ niż 4 lata, stąd tytuł wątku :-)

Z drugiej strony, czy ja dobrze czytam, Leszku, że skoro nie jest zabronione cykliczne (co 4 lata) zwalnianie i zatrudnianie tego samego kontraktowego, to... jest to dozwolone? :-)))))))))))))))))))

beera24-10-2003 08:38:38   [#14]

długość kontraktowego katechety...

rany...

ja się skłaniam ku jerzykowej interpretacji ale te Ani tezy sa niestety celne:-(

mam od zawsze kontraktowego katechetę..

I się zastanawiam- co to znaczy "wygasa stosunek pracy po 4 latach" w kontekscie trwającej misji???

i  do kitu z tym forum- nie wiedzialam i się nie zastanwiałam, teraz wiem..ale chyba machnę ręką ;-)

Ania24-10-2003 09:39:32   [#15]

Czy aby wyjaśnienie nie leży gdzieś w przepisach regulujących stosunki między państwem a kościołami?

Może ktoś wie?

Ania24-10-2003 12:12:23   [#16]

bo to co nas podnieca, to się nazywa kasa

No to zabełtam jeszcze bardziej :-))))

Jeśli zatrudniamy kogoś, kto nie powinien być zatrudniony (no i dlatego też koniecznie chcę dokopać się jasnej i jednoznacznej podstawy prawnej), to kto powinien zwrócic organowi wypłacone a nienależne tej osobie wynagrodzenie? :-)))))))))))))))

Asiu?

Może lepiej nie machać na to ręką?
:-))))))))))

Ewa z Rz24-10-2003 20:29:55   [#17]

rację ma jerzyk,

bo... prawo nie działa wstecz!

Chyba, że przepis ustawy tak stanowi. W ustawie nie ma ani słowa na ten temat, wobec tego dotyczy ona tylko tych, którzy zostali zatrudnieniu po wejściu jej w życie.

Ksiądz został zatrudniony na czas nieokreslony dużo wcześniej, wobec tego może byc dożywotnim kontraktowym (chyba, że go biskup odwoła) :-)

Ania24-10-2003 21:16:39   [#18]
no to fajnie, że wiemy, na czym stoimy :-)))))
Gaba24-10-2003 21:22:25   [#19]
po lekturze tego wątku mam takie mocne przekonanie, że jedyną odpowiedzią właściwa na to pytanie jest - dwa metry, tylko czy aby ks. nie ma nic przeciwko temu...

:)

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]