Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
II OZNI - prośba co zrobić by móc jechać? |
|
Jan z T | 01-04-2002 11:11:04 [#01] |
---|
Jeszcze do wczoraj wszystko z moim wyjazdem na zlot układało się w najlepszym porządku. Ale czy to zbyt dużo wolnego czasu, czy inne jakieś moce się wmieszały - zacząłem zbyt dużo chyba na ten temzt z żoną rozmawiać. A może jeszcze jakieś ogniki w oczach się pojawiły i płomienne słowa tematycznie mi się ukladały? Dość powiedzieć, że jak jeszcze dopowiedzialem o istnieniu strony zlotowej - to ku mojemu zdziwieniu zechciała ją obejrzeć. Oglądaliśmy razem i listę uczestników i program i oczywiście zdjęcia. Komentarzy szczególnych nie było poza tym, że nie dostrzega w programie dyskusji panelowej - o której wspominałem , podkreślając , że przecież będą nauczyciele różnych przedmiotów, a więc i różne punkty widzenia na wykorzystanie technik informatycznych w odniesieniu do specyfiki danego przedmiotu. Wszakże po kilku godzinach żona niespodziewanie podjęła temat zlotu w aspekcie tego, iż większość przyjeżdża z rodzinami - to może i mnie nie wypada jechać samemu. Podłapałem tę myśl, że w takim przypadku będę rad jeśli zechce mi towarzyszyć i jeśli jeszcze da się załatwić miejsce. Jej chwilowe zastanowienie dawało mi nadzieję na zgodę na takie rozwiązanie, ale słowa, które zaraz potem padly i brzmiały: "zastanowię sie" - nie dawały złudzeń, że odpowiedź będzie negatywna. W konkluzji moja Hania stwierdziła, że skoro najważniejszym dniem zlotu będzie sobota - to przecież mogę wyjechać wcześnie rano i wieczorem wrócić. Dodała jeszcze jakby od niechcenia: skoro dla ciebie to takie ważne to jedź już na te trzy dni (co to ostatnie oznacza można się łatwo domyśleć: "ciche dni i nieruchome noce". Może ktoś ma jakiś sensowny pomysł na wybrnięcie z tej sytuacji - ja naprawdę mam wielką ochotę uczestniczyć w zlocie, tem bardziej, że już IOZNI odbył się przecież bez mojego udziału, a jak czytam opowieści tych, którzy byli - to mi serdecznie żal. Mam na przykład pomysł, że na zakończenie zlotu będą przekazywane różne ciekawe materiały metodyczne, które potem w pracy mogą okazać się nieocenione - no ale wtedy prosiłbym by ktoś kto takowymi dysponuje był łaskaw je przywieźć i po prostu podarować mi je. |
Marek Pleśniar | 01-04-2002 11:22:01 [#02] |
---|
a toś chłopie.... wpadł a zawsze powtarzam - nie dawaj nikomu skosztować z Drzewa Wiadomości Złego i Dobrego:-) Było to pokazywać stronę i jeszcze w dodatku nas?? a co gorsza Foremki!?? hmm, co by tu.. Ci za materiały.. Dostaniesz poświadczony Dyplom Chrztu:-))) jak to było? .. "dyskusja panelowa"? ;-) |
Marek N | 01-04-2002 12:05:48 [#03] |
---|
Zmierz poziom cholesterolu. Wiem że to prima aprilis. Ale to i tak Ci się przyda po tych świątecznych jajach.
A co do żony, to trzeba było myśleć wcześniej. Dostałeś dożywocie i nikt tego nie zmieni!
:-)) |
Jan z T | 01-04-2002 12:46:51 [#04] |
---|
Marku - poziom cholesterolu zmierzę, świąteczne jajko, a nawet tylko połówkę zjadłem, wędliny może więcej, spaceru zażyłem stosowną dawkę, ale dalej nie rozwiązuje to mojego problemu. Raczyłeś mój wątek powiązać z dzisiejszą datą - to czysty przypadek, który wziął się stad, iż rozmowa odbyła się wczoraj i naturalną koleją rzeczy piszę o niej "na gorąco" Żałuję teraz, że nie odczekałem ze sprawą do jutra - bo Twoja sugestia powstrzymać może tych co faktycznie mogliby dobrych wskazówek udzielić. Pozdrawiam: Jan z T. |
Gaba | 01-04-2002 12:54:55 [#05] |
---|
A jak to na poważnie to, co... E tam powstrzymać, dawać Hanię na forum my tu Hanie przeobimy po primaarylisowemu...
Hanka, dawaj nam tu Janka.
Gaba |
Jan z T | 01-04-2002 19:34:26 [#06] |
---|
Nie wypowiadam się o zakazie udziału w zlocie, chodzi mi wyłącznie o udział godny, przyjemny i bezkonfliktowy tj. taki po którym wraca się zadowolonym i przynajmniej w miarę mile witanym i chcącym być słuchanym w opowieściach o wydarzeniach interesujących, wesołych i pożytecznych, wskazujacych na celowość i organizowanie takowych w przyszlości. Jeszcze raz proszę - jeśli ktoś ze zlototowiczów dysponuje materiałami metodycznymi i jednocześnie jest gotów podzielić się nimi - to proszę o powielenie ich (oczywiście na mój koszt i udostępnienie mi ich tym samym jako swoiste dodatkowe "alibi" konieczności uczestniczenia w zlocie) Pozdrawiam: Jan z T. |
stan | 01-04-2002 20:14:04 [#07] |
---|
... a może coś o wiośnie ... ...ja w podobnej sytuacji 5 lat temu spakowałem walizkę i ... ... mieszkam w hotelu... mam sdi ... i nikt mi nie mówi co mam robić ... oprócz mojej dziewczyny ... przez telefon... niestety nie mam dobrych pomysłów... ? :-) stan |
Marek Pleśniar | 01-04-2002 20:20:35 [#08] |
---|
:-))) Stan - rewelacyjne rozwiązanie sytuacji:-)))))) |
Jan z T | 01-04-2002 21:30:09 [#09] |
---|
Stan- rozwiązanie proponowane przez Ciebie nie wchodzi w rachubę, bo to akurat ja jestem tym kimś , który w sprzyjajacych warunkach może zabłysnąć na Jej tle... W tej sytuacji pozbawianie się takiej możliwowości byłoby - rozumie się - działaniem irracjonalnym. Krótko mówiąc parafrazując (jeśli wolno) samego Lema :"Chciałoby się choć przez pół godziny być takim męskim, jak ona na codzień jest kobiecą" Podaj więc, jeśli łaska, rozwiązanie - do przyjęcia , a uzyskasz moją wdzięczność posuniętą do granic wszelakich.:-))) Pozdrawiam bez pakowania walizki: Jan z T. |
Basia | 01-04-2002 22:08:18 [#10] |
---|
a moze daj swojej Hani poczytać opowieści ze Zlotu. Roztocz wizje romantycznych wieczorów w górach, spaceru przy ksiezycu - co Ci zresztą bede mówić - wiesz sam! Po co kombinować i zmyślać materiały dydaktyczne, pojedziecie razem - co ona przez cały ten czas ma robić sama w domu? Chyba nie sprzatać! |
Marek Pleśniar | 01-04-2002 22:19:41 [#11] |
---|
pewnie że nie sprzątać! niech zrobi imprezę:-) a Ty do nas |
Majka | 01-04-2002 23:11:31 [#12] |
---|
zmartwionam okrutnie Janie, do takiej perły na żeńskim nieboskłonie OŚMIELIŁEŚ się powiedzieć "jeśli jeszcze da się załatwić miejsce" ? Musiała być to chwila szaleństwa, zaiste, inaczej tego nie nazwę. Buduj lektykę, w której Hanię zaniesiesz na zlot. I żaden krawat żółty - wór pokutny!!!! |
Ewa z Rz | 01-04-2002 23:57:40 [#13] |
---|
Janie! Problemu nie widzę! Jeżeli przedstawisz żonie nas wszystkich w dobrym swietle (nie mów cośmy trochę szaleni. od kompa oczywiście %)) i oznajmisz, że transpost będzie spod domu na miejsce i napowrót, to... nie powinna się wahac ani chwili!! Jezeli jest z tobą to napewno jest baaardzo fajna babką! A miejsca napewno nie zabraknie! |
Majka | 01-04-2002 23:59:42 [#14] |
---|
Upierałabym się przy worze pokutnym ;)))) |
Marek N | 02-04-2002 00:26:59 [#15] |
---|
Ach te kobitki. Tylko pokuta i pokuta im w głowie. Pomarzyć można każdemu!
Co do problemu Jana niestety, nic nie moge doradzić, ja takich nie mam. Jedynie te materiały - jak już to na CD szkoda papieru i łatwiej później wykorzystać. |
beera | 02-04-2002 07:40:20 [#16] |
---|
wróciłam sobie ... ...i czytam... I mam straszną nadzieję, że to jednak żart na 1 kwietnia :-) |
Marek Pleśniar | 02-04-2002 08:52:44 [#17] |
---|
straszna nadzieja.. to brzmi... groźnie:-))). ja tam bym się bał Janie |
hania | 02-04-2002 09:36:36 [#18] |
---|
rada? Po pierwsze - okaż się męskim, zasuwaj do banku, wpłać co trzeba za żonę, i z bukiecikiem fiołków(koniecznie!) przedstaw potwierdzenie jej udziału w zlocie. Coby uniknąć "cichych dni i nieruchomych nocy" (ale mi się to spodobało!) wręczanie powyższego proponuję wykonać w bardzo konkretny, "ruchomy" wieczór, przy blasku świec...... Nie bój się zabrać żony, jedną hanią na poprzednim zlocie potrafili się formeni zajmować, to i z dwoma sobie dadzą radę!!!(czyż nie, formeni??)
Powinno zadziałać, jakem...hania (wcale nie "Janowa" ;-)))
Dyskusję...panelową(?)da się załatwić. Jako materiały - może sobie druknij i zabierz cichcem "forumowe sztuczki"? :-))) |
Marek Pleśniar | 02-04-2002 10:30:49 [#19] |
---|
mówisz "formeni zajmować się?" :-)) teraz to JAN zdecydowanie zabroni zonie jechać:-))) |
Mariola | 02-04-2002 11:23:38 [#20] |
---|
bez względu na to czy był to żart prima aprilisowy czy nie Janie, ja proponuję żebyś wziął ze sobą żonę wiem, że nie będzie sie nudziła :-))))) |
HenrykB | 02-04-2002 17:09:03 [#21] |
---|
Janie! Wal do organizatorów dane osobowe Małżonki. Niech Ci prześlą oficjalne zaproszenie na Was oboje. Materiały pewnie sie znajdą ;-) | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|