Spróbowałem

Niezłe

;)

No własnie co z wynikami?

Zrobiłam,wyniku swojego nie widziałamniestety.

Czy dlatego, że  nie jestem modemowcem?

Średnie były w artykule:

http://iq.onet.pl/1668,1135133,artykul.html

ale emocje...

Ja też się wyłożyłam na tych butelkach co Majka;-). Poza tym całkiem nieźle. Wyszło mi 145! Ale ta tabelka przeliczeniowa - szokująca. Choć raz się cieszę, że mam 35+ (opłaca się mieć więcej lat).

sympatyczna zbawa, ale ...wyniki  nie świadczą o niczym ważnym :-)

chyba tylko dla jednostki

lecz grup, narodowości nie można w ten sposób porównywać - chyba , że przebadano losowo wybrane duże grupy jednostek

PS. Jak wysoki IQ trzeba mieć, żeby zostać przyjętym do MENSY?

aleś mnie, Małgoś, pocieszyła...

...a ja już miałam flaszkę otwierać z radości. A Ty mi mówisz, że to wszystko na nic? Łeeeeee :-((((

A do Mensy trzeba mieć co najmniej 148.

kiedyś zadano pytanie jednemu z członków mensy;-)

Czy zdarzało się Panu byc nazwanym idiotą?

odpowiedź brzmiała : O! nawet nie zdajecie sobie Państwo jak często to słyszę.

;-)

Małgosiu - jesli chodzi o flaszkę, to myslę, że indywidualny wynik ponad 140 jest bardzo dobrym powodem jej otwarcia ;-)

mnie chodzi o to, że jako naród nie możemy teraz pić ze szczęscia, że średni IQ narodu wynosi ponad 100 - prawdziwy wynik jest mniejszy (bo trzeba wziąc tez pod uwagę meneli, odmóżdżonych alkoholików, narkomanów, agresywnych zakapiorów (tzn. takich którym potylica tworzy prostą linie z karkiem) i tysiące zaczadzonych niewiedzą i bez ambicji rozwoju intelektualnego

kiedyś natknełam sie na fantastyczna ksiązkę o badaniach nad IQ w świecie (ale ją ..zgubiłam) - pamiętam, że zdecydowany prym w zakresie IQ wśród róznych narodowosci wiodą: Japończycy, Koreańczycy  oraz ludność żydowska

jedną z przyczyn jest bardzo wczesna w tych krajach edukacja dzieci i szczególne przykładanie uwagi do rozwoj umiejętności  ...matematycznych

IQ to jedno, a ...

tak, Haniu...

...masz rację. Z tą emocjonalną na pewno jest u mnie gorzej, a ona w życiu bywa nawet ważniejsza.

a ja sobie tak myślę...

Mam bardzo mieszane uczucia w związku z tym "badaniem".
Właściwie to byłabym raczej skłonna nazwać to widowiskiem medialnym a nie badaniem...

Zdziwiło mnie kilka spraw.

Po pierwsze ograniczenie wysokości IQ do 145. W mojej rodzinie są członkowie Mensy (żeby było jasne: ja nie :-). Siłą rzeczy, skoro dolną granicą przynależności do niej jest 148, ich wynik musiał być niezgodny z  rzeczywistością.

Po drugie dokonanie przedziału wiekowego i - wypływające z niego - przyznawanie innej ilości punktów - jest absurdalne.
Ma to być przecież ( w założeniu) diagnoza aktualnego stanu, a stała się poklepywaniem po ramieniu tych starszych: "Nie przejmuj się swoją sklerozą" :-)

Osobne grupy w studiu to już całkiem niezgodne z duchem Mensy, do której przynależą osoby o tak różnych zajęciach jak sprzątaczki, gospodynie domowe, adwokaci i fizycy ( no i wielu innych :-)))))).

Dlatego wcale nie zdziwiło mnie, że policjanci uplasowali się wyżej niż nauczyciele.
Bo taki podział w założeniu był sztuczny i bez sensu.

Sam test był jak na mój gust zbyt skrótowy.
I zawierał zbyt dużo odwołań do wiedzy, zamiast do sprawności intelektualnej.

No i warunki przeprowadzania testu...
Ludzie w studiu kontaktowali się ze sobą, a ci przy kompkach mogli korzystać (zwłaszcza w obliczeniach) z pomocy, o czym wspomina zresztą Romek.

Tak sobie myslę, że to była chyba przede wszystkim widowiskowa promocja TVN, Wyborczej i innych mediów...

A przede wszystkim rację ma Hania, że samo IQ to za mało, żeby mieć pojęcie o człowieku.
Na tzw. "sukces" składają się także inteligencja emocjonalna, społeczna a także osobnicze cechy charakteru, takie jak przebojowość, upodobania czy brak nieśmiałości.

Wiem, wiem, uprzedzano przed tym programem, że należy traktować sprawę z przymrużeniem oka.
A mimo wszystko mnie  wkurza ta wielka wrzawa, ciekawe czemu?
:-)))

PS
Nie wątpię, że pisujący na tym forum uplasowali się w najwyższych rzędach.
Moje burmuszenie jest takie sobie a muzom...

cytat z Wprost

(...)Edward Miszczak, dyrektor programowy telewizji TVN, uważa, że Polacy nie będą w teście gorsi od innych nacji. Programy typu "Milionerzy" czy "Big Brother" udowodniły, że emocjonalnie i intelektualnie jesteśmy Europejczykami. (...)

To ja się poddaję ;)

i na zakończenie :)

no własnie!

ale kto przeczyta ten artykuł, a jeszcze ...kto go zrozumie?

potęga mediów ireklamy rzuca na kolana

Czy ktos kiedys obliczy ilu obywateli RP wierzy święcie w to, że batonik Milky Way zastepuje mleko, a w cukierkach "jakiśtam" jest tyle witamim ile trzeba by życ godnie i szczęsliwie?

ale jesli uwierzylismy w inteligencje proszku do prania i  tabletek przeciwbólowych to dlaczego mielibysmy nie wierzyć w inteligencję Polaków (wyższą niż gdziekolwiek na świecie)?

Dziewczyny!

Pisałam, że mam mieszane uczucia wobec owego testu.
Zaakcentowałam te negatywne, aby zrównoważyć poprzednie posty na tak :-)

Teraz pora na wrażenia pozytywne...

Ten program przyciągnął rzesze Polaków. Nie następną tanią sensacją, kontrowersyjnym reality show ani kolejną wersją filmu "zabili go, uciekł" z wielka gwiazdą w roli głównej.

Zwrócił naszą uwagę na to, że warto wysilać mózgownicę.
Był jak partyjka brydża lub scrabbli, warto było!

Inną sprawą, zakulisową, była manipulacja TVN, doprawdy inteligentna :-)))
Wystarczyło spłaszczyć tabelę wyników (niektórzy osiagają 220..), dodać punkty tym po trzydziestce, skrócić wydatnie test, aby praktycznie każdy mógł uzyskać przyzwoity i satysfakcjonujacy go wynik :-)

Ta satysfakcja, zakodowana gdzieś w podświadomości, będzie nakazywała  telewidzom powracać, jak psom Pawłowa, na kanał TVN :-)))))
Każdy przecież chciałby być kims wyjątkowym, a - jak słusznie zauważa Małgoś - nie wystarcza jeść w tym celu cukierki Werters Originals :-)))) 

A swoją drogą, to TVN ma najlepszy - moim zdaniem - serwis informacyjny z obecnie istniejących.

I co jeszcze mnie tam ciekawi?
Pomysły na kolejne reality show. Nie wyobrażałam sobie, że można wymyślić coś tak dziwacznego i ohydnego jak "Kawaler do wzięcia".

A wczoraj słyszałam przelotem w radio (ale nie wiem jaka to była stacja) parodię testu mierzącego IQ dresiarzom :-)

Mówię Wam, miodzio :-)))))))))))))))