Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
Programy nauczania i podręczniki - po nowemu |
Marek z Rzeszowa | 31-03-2002 22:45:35 [#01] |
---|
Może oderwiecie sie na chwilę od mazurków i bab ;-) MENiS przygotował nam swiąteczny pasztet. Czy to nowe Rozporządzenie spełni nasze oczekiwania? http://www.men.waw.pl/aktual/oswiata/rozp_uzg.htm Czy unikniemy wpadek podobnych do opisanych przez Mariolę, z podręcznikami? Jest tam jakaś systematyzacja. Podano definicje programu nauczania, podręcznika i środka dydaktycznego. Podano co powinien zawierać program nauczania. Trochę uproszczono procedurę zatwierdzania programów a zaostrzono zatwierdzanie podręczników. W końcu zwrócono uwagę na poprawność językową podręczników. Marek |
Zola | 01-04-2002 00:59:26 [#02] |
---|
Przeczytałam,przyznaję dośc pobieżnie,ale zainteresował mnie paragraf 8 Program nauczania ogólnego opracowany samodzielnie przez nauczyciela może zostać wprowadzony do szkolnego zestawu programów po uzyskaniu pozytywnej opinii nauczyciela mianowanego lub dyplomowanego, posiadającego wykształcenie wyższe z dziedziny wiedzy zgodnej z zakresem treści nauczania, które program obejmuje. Czy to znaczy ,że nauczyciel może se opracować (no zgodnie z rozporządzeniem) program i nie musi go przez ministerstwo i z wszystkimi szykamani ? |
Ewa z Rz | 01-04-2002 01:10:56 [#03] |
---|
Zola, przeciez teraz też tak jest! Ale to dotyczyło i będzie dotyczyć realizowania takiego programu jedynie w tej szkole, w której nauczyciel uczy - która go dopuści. Ja też przeczytałam i gdybym wierzyła w słowo (pisane) powiedziałabym: no, teraz będzie lepiej. Ale jeszcze żaden problem nie został rozwiązany aktem prawnym. Najważniejsi są ludzie, zwłaszcza ci, którzy będą podejmowaki decyzje. |
Marek N | 01-04-2002 02:09:45 [#04] |
---|
Też przeczytałem.
Najciekawszy jest § 22.
"Dopuszcza się stosowanie innych od wymienionych programów nauczania, jeżeli wymaga tego dostosowanie wymagań programowych do poziomu intelektualnego uczniów i ich nauczycieli."
O dyrektorach nie wspominają. Dlaczego? |
Tadeusz | 01-04-2002 07:30:05 [#05] |
---|
Marku N, z prima aprilis masz sześć! :-))) |
Gaba | 01-04-2002 07:34:03 [#06] |
---|
Przepraszam... Fajnie, że to zauważyliście, no fajnie... i trafił mnie szlag. wreszcie będzie cisza.
Albo chyba zostanę ministerką oświaty, bo ze złości chyba nie wytrzymam.
- jezyk tego pasztetu świątecznego jest tak obrzydliwy, miejscami tak dowcipny jak końcówka paragrafu 22 - no bo wiecie sam "Paragraf 22", to już inna melodia.
ale myślę, że w paragrafie 22 jest ukryta taka cicha myśl, i gdyby tak na poważnie tę myśl potraktować, toby też odpowiadało prawdzie - poziom inteletualny nauczycieli... niektórzy może się poczują urażeni, nie czujcie się, Pani Minister, która nie tańczy, zara nam to wytłumaczy, co miała na myśli...
Ale przeciez wiemy, że nauczyciel powinien tylko o trochę wyprzedzać swojego ucznia, więc drżyjcie nauczyciele ze szkół specjalnych, czy inni (które też są specjalnymi inaczej).
Mnie przeraża język - język - jezyk powiadam tego obrzydliwego badziewia prawnego, który nic poważniejszego nie wnosi.
Zobaczcie tylko na treść notek dopuszczeniowych w podręcznikach - tu prawie rewolucja w miejsce poprzednich 4x powtórzonych przyimków "do" nowość, brawo! Powtórzenie tylko 2x. Hurra. Tak trzymać za % lat będzie notka dopuszczeniowa wyrażona może po polsku.
A ten nachalny i beznadziejny brak poczucia, gdzie powinna znaleźć się przydawka przymiotna: przed czy po rzeczowniku, a może dla nazego MENiS-a wsio rawno! No, tak to są nasi uczniowie w tym diabelskim MENiS-ie!
- Kurka (Asiu) Kurka, to nie to samo - cele szczegółowe a szczegółwe cele, to tak jakby mylić Henryka Brodatego z brodatym Henrykiem, a Elżbieta Wielka nie musi być wielką Elżbietą.
Toż to elementarz językowy. Kurka! Ha!
A na koniec uwaga merytoryczna
tzw. inwentarz programowy (czyli co powinien mieć program obowiązkowo) jest skandalem, bo to za mało, wiekszość programów to radosna twórczość autorów i recenzentów, przy czym najprzyzwoitsze programy napisali nauczyciele, oni przynajmniej szkołę rozumieją, czego o recenzentach nie można powiedzieć.
Jeżeli ktoś chce napisać program porządny i nowoczesny niech się bzdetami ministerialnymi nie przejmuje - znajdźcie ostatnie prace Dylaka, on pokazuje inny, bogatszy inwentarz, w którym widać co z czego i dlaczego, a przede wszystkim procedury ewaluacyjne.
Jedno, co mi się podoba w tym rozporządzeniu to to, że recenzent nie może recenzować, jeżeli jest autorem podręcznika, programu, itp. Wreszcie zauważono przekupstwo i kumoterstwo. Kolega X. Koledze Y... a książkę A. uwalić, bo A. to taki... nie zmienia to faktu, że największe świnie podkładają autorzy podręczników, niektore autorki to już weszły do historii świnienia się.
Tym optymistycznym...
Gaba | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|