jak szkołę

zdecydowanie

niekoniecznie...

podstawa prawna

WARIATKOWO

To już wogóle jest HORRORRRRR!!!!!

Oto mój scenarusz. Pracownicy adm i obsługi za 1.11. wolny np. 10.11.

Nauczyciele muszą ten dzień odpracować, wiec pracują w sobot np.15.11., ale tu problem. Kto im otworzy szkołe, kto włączy i wyłączy alarm, kto posprząta, gdzie sekretariat itp.Przecież adm. i obsługa mają wolne, jeżeli przyjdą w sobotę do pracy, to trzeba będzie dać im inny dzień wolny. U mnie administracja ma jeszcze zaległe urlopy, a wszyscy pracownicy obsługi 4 dni na żądanie.

Podobna sytuacja będzie w maju i czerwcu.  To jest CHORE.

A czytaliście informację Pani rzecznik Ministerstwa Małgorzaty Szelewickiej o organizacji roku szkolnego 2003/2004. Z jaką radością pisze Ona o nagrodzie jaka otrzymali uczniowie za przedłużenie roku szkolnego. Otóż uczniowie otrzymali dodatkowo dni wolne 2.05.2004. Musimy chyba złożyć się na kalendarz dla Pani rzecznik (?!). Zadna łaska wolne w niedzielę i niech pani rzecznik nie tłumaczy się tym, że chodzi o organizację roku szkolnego wogóle. My chyba umiemy czytać i tam wyrażnie pisze, że chodzi o rok szkolny 2003/2004.

Jeszcze jedna ciekawostka. Nauczyciele i uczniowie w dniach matur będą milei wolne. Ale przecież gro nauczycieli będzie muiało być na maturze.Czy dostana za to wynagrodzenie, czy będzie tak jak w zeszłym roku szkolnym - pracują za friko od rana do wieczora (u nas jest również wieczorówka). Nauczyciele nie uczący przedmiotów maturalnych za to w nagrodę będą mieli wolne. Niech mi nikt nie mówi,  ę można Ich "zagospodarować". Przecież nauczyciela w-f, czy przedmiotów zawodowych nie posadzi się na j.polskim. Zreszta byłoby to trochę śmieszne, gdyby "szanowna komisja" liczyła ok. 15 osób.

Same absurdy, dlatego nie zdziwię się gdyby Pani Minister rzeczywiście wydała rozporządzenie o przezroczystych koszach lub jeszcze inne "bardziej tworcze".

A MOŻE TO JESTEM NIE GRAMOTNA.

Pozdrawiam wszystkich tych co jezce nie zwariowali.

WARIATKOWO

To już wogóle jest HORRORRRRR!!!!!

Oto mój scenarusz. Pracownicy adm i obsługi za 1.11. wolny np. 10.11.

Nauczyciele muszą ten dzień odpracować, wiec pracują w sobot np.15.11., ale tu problem. Kto im otworzy szkołe, kto włączy i wyłączy alarm, kto posprząta, gdzie sekretariat itp.Przecież adm. i obsługa mają wolne, jeżeli przyjdą w sobotę do pracy, to trzeba będzie dać im inny dzień wolny. U mnie administracja ma jeszcze zaległe urlopy, a wszyscy pracownicy obsługi 4 dni na żądanie.

Podobna sytuacja będzie w maju i czerwcu.  To jest CHORE.

A czytaliście informację Pani rzecznik Ministerstwa Małgorzaty Szelewickiej o organizacji roku szkolnego 2003/2004. Z jaką radością pisze Ona o nagrodzie jaka otrzymali uczniowie za przedłużenie roku szkolnego. Otóż uczniowie otrzymali dodatkowo dni wolne 2.05.2004. Musimy chyba złożyć się na kalendarz dla Pani rzecznik (?!). Zadna łaska wolne w niedzielę i niech pani rzecznik nie tłumaczy się tym, że chodzi o organizację roku szkolnego wogóle. My chyba umiemy czytać i tam wyrażnie pisze, że chodzi o rok szkolny 2003/2004.

Jeszcze jedna ciekawostka. Nauczyciele i uczniowie w dniach matur będą milei wolne. Ale przecież gro nauczycieli będzie muiało być na maturze.Czy dostana za to wynagrodzenie, czy będzie tak jak w zeszłym roku szkolnym - pracują za friko od rana do wieczora (u nas jest również wieczorówka). Nauczyciele nie uczący przedmiotów maturalnych za to w nagrodę będą mieli wolne. Niech mi nikt nie mówi,  że można Ich "zagospodarować". Przecież nauczyciela w-f, czy przedmiotów zawodowych nie posadzi się na j.polskim. Zreszta byłoby to trochę śmieszne, gdyby "szanowna komisja" liczyła ok. 15 osób.

Same absurdy, dlatego nie zdziwię się gdyby Pani Minister rzeczywiście wydała rozporządzenie o przezroczystych koszach lub jeszcze inne "bardziej twórcze".

A MOŻE TO JESTEM NIE GRAMOTNA.

Pozdrawiam wszystkich tych co jezce nie zwariowali.

nadinterpretacja

tu chodzi o KP

i zapis o 5 dniowym tyg pracy. Chodzi o to, że z KP w tygodniu mamy dwa dni wolne - jeden to niedziela (dla wszystkich), a drugim jest zwykle sobota, choć niekoniecznie, bo pracodawca może ustalić inny dzień. I tak gdy świeto przypada w niedzielę, to "przepada" ono wszystkim - jest równo, wiec dodatkowy dzień się nie należy.

Natomiast, gdy święto przypada w sobotę (bądź każdy inny dzień tyg), która u danego pracodawcy jest wolna, to powstaje nierówność: ci, którzy tego dnia mieliby wolne dalej w tym tygodniu pracują 5 dni, a ci, którym dzień wolny przypada w inny dzień tyg. mają 4 dniowy tydzień pracy.

I dlatego konieczność "oddawania" dnia wolnego za święto przypadajace w dniu, który u danego pracodawcy jest dniem wolnym (poza niedzielą)

Ale nie jest powiedziane, że wolny ma być ten sam dzień dla wszystkich - wobec tego, przy sporej załodze nie stanowi to problemu. Inaczej w małej szkólce (takiej jak moja), gdzie jest 1 (a nawet 1/2) konserwator i nie moge dać mu wolnego jak szkoła pracuje. to samo dotyczy sprzątaczek... Wobec tego oddaję im te dni w czasie ferii - wtedy mogę.

I na dodatek jest to tylko "na papierze" - u mnie obsługa pracuje dopóki ma pracę - nieważne ile to godzin, jak swoje zrobi to fajrant. A wypada różnie, czasem mogą skończyc wcześniej, a czasem trzeba posiedzieć do nocy (np. zabawa czy dyskoteka) lub w sobotę (rozgrywki, konkursy)

yhm

u mnie podobnie, choć termin oddania wolego 24 grudnia jest nieco zbyt odległy.

Okres rozliczeniowy- kwartalny chyba tu.

macie taki okres ujęty w redgulaminie pracy?

Tak Asiu

mam dzień na pomyłki:-)

okres rozliczeniowy nie może przekroczyć 4 miesięcy-więc ok

podstawa prawna

Nowelizacja Kodeksu pracy z 2001 roku wprowadziła zasadę 5-dniowego tygodnia pracy.

Z kolei na mocy ustawy z 1951 r. o dniach wolnych od pracy ustawowo wolne od pracy są niedziele i święta.

Stosując zasadę 5-dniowego tygodnia pracy, pracodawca zawsze powinien wyznaczyć w ciągu roku kalendarzowego 52 dni wolne, niezależnie od tego, w jakie dni przypadają święta.

Jeżeli dniami wolnymi z tytułu 5-dniowego tygodnia pracy mają być soboty, to w przypadku, gdy święto przypada w sobotę, jak ma to miejsce w bieżącym roku 1 listopada, pracodawca powinien wyznaczyć zamiast niego inny dzień wolny od pracy w celu zapewnienia pracownikom w roku kalendarzowym 52 dni wolnych od pracy.

Podstawa prawna:

Od 1 maja 2001 wprowadzono zasadę 5-dniowy tygodnia pracy (art. 129 Kodeksu pracy). Jednocześnie zgodnie z art. 138 § 1 K.p. niedziele oraz święta określone odrębnymi przepisami (Ustawa z 18 stycznia 1951 r. o dniach wolnych od pracy, Dz. U. Nr 4, poz. 28 z późn. zm.) są dniami wolnymi od pracy.

Zgodnie z sentencją uchwały Sądu Najwyższego z dnia 14.11.2001 r. (syg. akt. III ZP 20/01) „czas pracy nie może przekraczać w przyjętym okresie rozliczeniowym norm określonym w art. 129 § 1 Kodeksu pracy w przeciętnie 5-dniowym tygodniu pracy. Wystąpienie święta będącego dniem wolnym od pracy (art. 138 § 1 K. p.) w innym niż niedziela dniu tygodnia powoduje odpowiednie zmniejszenie liczby dni, a tym samym godzin pracy”.

Żródło: www.mgpips.gov.pl 29.10.2003

Zgodnie z logiką,...

(Ale gdzie ona?!!) to raczej SN, a nie PIP... Ale może ja się mylę?

Ile to jest 2+2? Zwylke bywa 4, ale czasmi... to może być różnie...

Panta rei...

:-))

U mnie też woźne i administracja dostaną - prawdopodobnie będzie to po jednym dniu w różnych terminach.

Tak samo było z 3 maja.

Nauczycielom dzień wolny nie przysługuje.