Własnie przed chwilą wyczytałam , ze planowane spotkanie "Szkół Z Klasą" nie odbędzie się . No może niezupełnie. Z 3118 (? chyba dobrze zapamiętałam) wylosowano 100 szkół i przedstawiciele zostaną zaproszeni do Prezydenta. Pozostali otrzymaję dyplomy pocztą. No i o co chodzi? - zapyta ktoś. Chodzi o zasadę , że skoro się publicznie obiecuje spotkanie przedstawicieli przedstawicieli wszystkich szkół " z tytułem" to chyba trochę nie wypada chować tak głowy w piasek. Czy ja ich o to prosiłam? Nie. Ale w szkole mówiłam , że w październiku w Warszawie będzie wręczenie dyplomów. No i będzie , dla tej 100- pozostali niech sobie obejrzą w TVP. Nikt nie przystępował do akcji ze względu na jakieś nagrody , ale po to by w szkole coś zmienić , udoskonalić, w trosce o dobro dziecka itd. I naprawdę nie chodzi mi o to , ze nie pojadę (nawet nie bardzo mi sie chcialo), tylko o to lanie wody do końca(spotkanie wszystkich szkół) no i o nieskończoną naiwność własną (wierzyłam , ze tak będzie). |