Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
szeptem zadaję pytanie.... |
Alicja 55 | 09-10-2003 08:14:39 [#01] |
---|
Jak dbać o głos? Proszę skuteczne metody:) |
Marek Pleśniar | 09-10-2003 08:20:27 [#02] |
---|
to ważne pytanie. Z 2 powodów. Bo ważne:-) oraz bo - nikt nas na studiach nauczycielskich nie uczył tego jakoś porządnie. jesli w ogóle. I jestem ciekaw dlaczego. |
Anka L | 09-10-2003 08:26:15 [#03] |
---|
z praktyki 1. nie podnosić głosu, krzyczenie jest samobójstwem 2. zadbać o nawilżenie sali i niesypiącą się kredę ( przynoszę własną, gdy w szkole jest zbyt miękka) 3. używać do wycierania tablicy tylko wilgotnej gąbki 4. włączyc tabletki emskie do codziennego użytku- koniecznie wieczorem 5. zamiast cukierka ssać wit e
:-) |
Alicja 55 | 09-10-2003 08:56:29 [#05] |
---|
;-))) Marku, spróbowalam zaśpiewać;-)))) Dobrze,że nie słychać tego na forum;-))))
Aniu, dzięki, biegnę do apteki;) |
Marek Pleśniar | 09-10-2003 09:05:52 [#06] |
---|
wszystkie zmysły:-) kup A+E w kapsułkach to przy okazji dobrze na wzrok:-) |
Anka L | 09-10-2003 09:06:17 [#07] |
---|
Alicja :-) jeśli boli cię gardło, masz problemy z głosem, nie daj się leczyć ogólnemu, nauczycielskie gardła potrafią leczyć tylko laryngolodzy |
Anka L | 09-10-2003 09:08:16 [#08] |
---|
na studiach jeden z moich profesorów mawiał, że n-le nie powinni pić herbaty, bo wysusza kawa, soki, niegazowana mineralka i piwo ;-) |
Alicja 55 | 09-10-2003 10:03:24 [#09] |
---|
jestem wdzięczna za wszystkie rady... bo pewne znaki (na niebie i ziemi) wskazują, że przyjdzie mi pracować do 65 lat ( ;-)) lub ;-(( )...
Mam już wit. A+E i tabletki emskie :)
Zauważyłam też, że jak mówię szeptem, ludzie szeptem mi odpowiadają ;-))) |
Anka L | 09-10-2003 10:12:43 [#10] |
---|
:-) może to jest sposób na oszczędność głosu? ty szeptem do uczniów, oni teZ zaczną szeptać i nastanie błogosławiona cisza ;-) |
Jacek | 09-10-2003 10:33:44 [#11] |
---|
Są już w ofertach różnych ośrodków propozycje szkoleń i warsztatów z emisji głosu, a ja polecam rozmowę z wuefistami, którzy w wiekszości potrafią chyba używać głosu na swoich bardzo hałaśliwych zajęciach. Mówić przeponowo :))) kurka nie wiem jak to wytłumaczyć na piśmie :)))) |
Grazia | 09-10-2003 11:27:05 [#12] |
---|
Mam stale kłopoty z gardłem. Lekarka powiedziała,że tę witaminę A+E nalezy rozgryzać tak, by jej zawartość powlekła gardło. |
Majka | 09-10-2003 13:40:35 [#13] |
---|
jestem w temacie :( Laryngolog: emskie 3 razy po jednej, vit. A+E, wieczorem inhalacje z soli iwonickiej. I siemię lniane :((( Koniecznie woda niegazowana lub herbatka ziołowa na biurku (czarna i rumianek wysuszają). Reszta jak u Anki. I rzeczywiście szept się udziela uczniom :)) Niestety, jeśli to ma być dyskusja, to ci z tyłu NIC nie słyszą - więc błogosławiona cisza nie jest błogosławiona :))) |
SławekL | 09-10-2003 14:20:46 [#14] |
---|
Jacek ma rację, z przepony i na "maskę". Głośne mówienie wcale nie oznacza krzyku ktory zdziera gardło. Śpiew (tu Marek ma rację) nie niszczy tak gardła, jak krzyk a jest równie donośny. Z przepony: czyli uruchamiamy do wypychania powietrza z płuc przeponę (śpiewaczki trzymające zaciśnięte ręce na brzuchu), na maskę: czyli powodujemy wytworzenie komory rezonansowej w jamie gębowej poprzez właściwe otwarcie ust, ułożenie języka ...... ćwiczenie czyni mistrza;-)))) do dzieła:-)))) |
hania | 09-10-2003 14:30:29 [#15] |
---|
jeszcze nie mam przesadnych kłopotów z gardłem... choć czasem.... Śpiewać lubię - może by tak zacząć śpiewająco matematyki uczyć? Wierszyki Czesia podeśle (przawda czesiu ? - te co dostałam świetne są! ) dorobię melodię mandolina do garści i... zainteresowanie by wzrosło może :-) A poważnie - trzeba się uczyć tej emisji głosu, przynajmniej próbować.... I jeszcze - ja sobie kupiłam gwizdek:-) Użyłam go tylko raz ... na matmie... potem wystarczyło pomachać nim, gdy młodzież się zapomniała.. uciszali się i mogłam mówić normalnie. A z tą kredą - też prawda. Mamy okropną, ale buntuje się moja kieszeń już:-) |
Piotrek | 09-10-2003 14:58:03 [#16] |
---|
zaraz, zaraz Co z tym piwem??? Dlaczego nikt nie podjął tematu? Czekam, że będę to mógł wydrukowac i zanieśc zonie. Wreszcie wypicie piwa będzie w moim domu traktowane jak przyjęcie lekarstwa, a nie paskudny nawyk przedmeczowy :))) Już w sobotę Polska - Węgry - trzymajcie kciuki!!!! |
SławekL | 09-10-2003 16:09:59 [#17] |
---|
Piwo dobra rzecz, po nim głos sie obniża, i język rozwiązuje. Piotrek, czyżbyś chciał się zasłonić opinią OSKO przed żoną? A może sugerujesz, że u nas są eksperci w tej dziedzinie?;-))) |
Konto zapomniane | 09-10-2003 18:09:50 [#18] |
---|
gardło bardzo ważne Oprócz piwa powinnaś spróbować herbaty z rumem, dodaje wysokich tonów , podnosi na duch i do tych 65 lat wytrzymasz no chyba,że umrzesz na marskość wątroby |
Konto zapomniane | 09-10-2003 18:14:21 [#19] |
---|
gardło bardzo ważne Oprócz piwa powinnaś spróbować herbaty z rumem,podnosi tonację głosu i dodaje witalności tak,że to 65 lat można wytrzymać no chyba ,że umrzesz na marskość wątroby |
Alfred | 09-10-2003 18:18:42 [#20] |
---|
Atena! Przyznaj.. To..przez ten rum?..;-)) |
Konto zapomniane | 09-10-2003 18:31:23 [#21] |
---|
Alfredzie! Coś nas musi trzymać przy życiu oprócz nadzieji na unijne zarobki.
A tak całkiem poważnie co komu pisane to będzie ,za chorobę zawodową dostaje się niezły dodatek do renty. |
Alicja 55 | 09-10-2003 18:42:52 [#22] |
---|
Ile? Ateno? Czy wystarczy na wit. A+E, sól emską i iwonicką, siemię lniane, piwko i herbatkę z rumem? żeby lepiej szło śpiewanie;-))
Czy pozostanie mi tylko mówić przeponowo? ;-(( |
Konto zapomniane | 09-10-2003 18:47:07 [#23] |
---|
DROGA ALICJO W WIRTUALNEJ RZECZYWISTOŚCI NA PEWNO |
Anka L | 09-10-2003 18:56:07 [#24] |
---|
mam wierszyk do ćwiczeń przepony należy powiedzieć go wyraźnie na jednym oddechu im więcej się uda, tym lepiej :-)
Język to tancerz jest nad tancerze Tańczy łamańce w każdej literze Wiotki jak trzcina płata figielki Czasem ukłuje żądłem igiełki Prycha, wiruje, pruje i warczy Długi, wypukły, wklęsły, rozwarty To w górę skacze, z powrotem spada Jak zręczny szermierz, co szpadą włada Jak sztukmistrz biegły, linoskok śmiały, Tak ten języczek koniuszkiem małym Wywija, cofa, skręca , zawraca, Zadaje cięcie, drga i kołata, Rzeźbi, maluje ten szczegół boski, Co nosi nazwę małej spółgłoski owocnych ćwiczeń :-) |
Alicja 55 | 09-10-2003 18:58:42 [#25] |
---|
Aniu To działa ! Dzięki ;-)) |
AnJa | 09-10-2003 20:43:17 [#26] |
---|
Recepta Erzace:piwo, rum, tym podobne - skuteczne doraźnie! Skuteczne na dłużej: zostanie dyrektorem!!! Skutki uboczne: opisane w większości pozostałych wątków :-))) |
Tera | 09-10-2003 21:02:37 [#27] |
---|
śmieszne:-) ...ale ponad 10 lat temu, to był jeden z argumentów, żeby mnie zwerbować na wicka:-) Skuteczny:-) A poważnie to kłopoty z gardłem skończyły mi się jak przestałam palić. A po drodze gdzieś tam wykształciłam intuicyjnie to o czym piszecie, mogę bardzo głośno, ale nie krzyczę:-) |
Anka L | 09-10-2003 21:13:40 [#28] |
---|
hmm ;-) jak zacznę palić i rzucę, to też mi przejdą chrypki ? ;-) |
AnJa | 09-10-2003 21:21:54 [#29] |
---|
Akurat :-))))) "A po drodze gdzieś tam wykształciłam intuicyjnie to o czym piszecie, mogę bardzo głośno, ale nie krzyczę:-)" 1. Mówimy jak poprzednio, tyle że jak funkcjusz głos zabiera wszyscy milkną ( autorytet formalny) - więc słyszymy siebie wyraźniej niż przedtem. 2.Z wiekiem słuch nam się przytępia - to i swój krzyk tylko jako donośny głos odbieramy. 3.Możemy głośno -przez 3 do 7 godzin tygodniowio jako funkcjusze to i wytrzymamy, normalni muszą jednak min.18(oni ponadto: bez autorytetu formalnego ) |
Tera | 09-10-2003 21:48:55 [#30] |
---|
AnJa;-)))) Jako normalny czyli 18 i więcej:-)))))))))) Wickiem byłam, nie byłam, jestem:-) |
Gaba | 10-10-2003 05:57:28 [#31] |
---|
impostacja głosu to powinien być obowiązkowy przedmiot na studiach, miałam zajęcia z impostacji przez 4 lata w szkole artystycznej.
To, co robił z nami pewien aktor, powinno przejśc do historii. Obok tego były inne zajęcia - nie będę o tym mówić, by nie zanudzać.
Nie da rady się ćwiczyć samemu - ćwiczenia mają charakter katorżniczy, gdyz durgi delikwent (np. aktor) musi to słyszeć, musi korygować.
Rzadko się zdarza, by ludzie mówili dobrze sami z siebie - mając za zadanie mówić do innych ludzi (prawnicy, politycy, księża i my, nauczyciele).
Zrobiono mi więc krzywdę - nauczono mnie głośno bez zmęczenia krzyczeć... dobrze gadać technicznie. Nie mogę teraz słuchać skrzeków, yyyyyy-ów, wyjców, większości prezenterów TV, itp. Boli mnie gardło, gdy nie ktorzy śpiewają.
Co do leczenia chrypienia
- nie wolno jeść orzechów... stary sposób zazdrosnych diw, to dorzucenie orzechów do jedzenia konkurentki
- nie wolno jeść tego, co ma duże ilości garbników...
- wolno pić i kawę i herbatę byleby nie mocne
- zamula mleko - kto chce dobrze mówic przed duzym wystąpieniem nien pownien bezpośrednio przed tym pić mleka
- tabletki emskie tak, vit. C, A+E rozgryzana tak.
A przede wszytskim trzeba umieć mówic glośno (nawet krzyczeć), ale technicznie |
Anka L | 10-10-2003 07:09:21 [#32] |
---|
gaba :-) znasz się na rzeczy, więc może jednak poprzynudzasz trochę i zdradzisz kilka ćwiczeń ? będę (chyba nie tylko ja?) ci wdzięczna :-) |
Gaba | 10-10-2003 07:56:32 [#33] |
---|
bez dźwięku to dopiero jest ubaw mi-ja-mi-ja-mi-ja-mi-ja-talent-mi...
tra-tre-tri-tro-tru
bra-bre-bri-bro-bru
ma-me-mi-mo-mu...
la - paaaaaaaaaa-tria, la-deaaaaaaaaaaaa, il - diooooooooooooo!
(sporo cwiczeń po wlosku)
Sędzia pieczątkę zgubił w głębinie...
Magiczny bysk nerwowych lamp - jamb! |
Czesia | 10-10-2003 08:13:53 [#34] |
---|
Haniu Haniu, nie ma sprawy, podeślę te wierszyki :-)
a o ja jakie wiersze chodzi? oto przykład ;-) Zad. 2. Przekąska „Kochanie me drogie”- rzekł mężuś do żony- „Gdybym coś przekąsił, byłbym zachwycony”. A żona do męża rzecze tymi słowy: -„Wpadł mi w tej chwili ten pomysł do głowy, Że jeśli zrobisz zakupy to może i będzie Wspaniały obiad pachnieć wokół wszędzie. Kup mi więc jajek!” Mąż zapyta: -„Ile?” -„Ach czekaj, niechaj sobie tak pomyślę chwilę... Jajek mi trzeba tyle, że ich liczba taka, Co jej kwadrat bez dwudziestu - oto jest zagadka. Jeśli mężu mój drogi wykonasz zadanie, Będzie obiad, moje ty kochanie” Pomóż mężowi, co łyka ten kielich goryczy I do dziś jest głodny, bo jajek nie zliczył. |
Alicja 55 | 10-10-2003 08:19:49 [#35] |
---|
ćwiczę ;-) i zachęcam innych i proszę o jeszcze..... |
Marek Pleśniar | 14-10-2014 08:41:25 [#36] |
---|
TEGO też nie szukam, tylko innego... ale co tam - też ładny, nauczycielski wątek:-) | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|