w mojej szkole jest 10 klas dziennych i 3 wieczorowe, nauczycieli garstka, a administracja to: dwie księgowe, osoba do wyplacania pieniędzy (nie wiem jaką ma funkcję), kadrowa i dwie sekretarki dla uczniów po pół etatu, które siedzą często w swoje wolne dni i po godzinach

czy to jest ok?

Zola - dobrze, że mój organ tego nie czyta,przy swoich 33 oddziałach mam 3 w księgowości, 1 kadry, 1 sekretariat i kierownika gospodarczego :-)
Księgowość przy tej 1 osobie prowadzisz pełną, czy jest jakaś górka w postaci ZEASu ?

Migotka - może szkoła prowadzi obsługę dla kilku placówek? Bo jeśli nie to chciałbym, żeby akurat to mój organ przeczytał:-)

Moje Lo,Lp i wieczorówka, ale wielość szkół w zespole nie tłumaczy takiego zatrudnienia przy łączne 13 oddziałach i maks25 nauczycielach.

 Może być jednak tak, że poza obsługą Waszego Zespołu prowadzicie też taką obsługę innej szkoły, gdzie administracji prawie, poza np. sekretarką nie ma. U nas zdarza się to często np. dyrektor SP ma 3 osobową księgowośc+1 kadry przy 15 oddziałach, ale te panie prowadzą też budżet i kadry mieszczącego się o parę ulic dalej gimnazjum, w którym księgowości nie ma wcale.

I to się czasami sprawdza :-)

a ja mam...

8 oddziałów + 3 gościnnie

2 sperzątaczki + 1/2 konserwatora + 0 administracji

Teoretycznie obsługę ksiegową (ale nie mam kogos takiego jak głowny księgowy i to jest coś w rodzaju koszmaru) prowadzi UG, ale prawie wszystko trzeba robić podwójnie bo inaczej sie zginie...

Sekretariat, kadry, zaopatrzenie, dowóz, łaczność itp - wszystko na mojej głowie...

:-))

Zola: na pewno  naruszasz przepisy z branży ksiegowej (ksiegowa nie moze podpisywać KP kasjerce, którą sama  w tym układzie jest,  kto i przed kim rozlicza pogotowie kasowe, chyba ,że wszystko płacicie przelewami - jeśli tak, kiedy księgowa ma urlop - to pytania na początek, nie czekam na odpowiedź, znam życie, ale uważajcie na RIO).

Ewa - znam 0 administracji z życia, wspominam z sentymentem, nie miałem wprawdzie kasy, miałem sporo pracy ale wiedziałem, że jeśli coś podpisuję, to idzie to wyłącznie na moje konto (tzn. nie mam na kogo winy zwalić)

Chyba zaczynam rozumieć, dlaczego(poza talentem!!) Ewa jest taka dobra:-)))

AnJa zrobiłam błąd jedna sekretaka zajmuje się archiwum a druga prowadzi kasę , nie płace ;-)

kasę zawsze prowadziała sekretarka, kontrole RIO miałam i nic nie wykazała

Migotko sprawdź dokładnie czy macie przerosty administracji.

Każda decyzja kadrowa dotycząca zwolnienia niesie za sobą tragedię wielu ludzi (rodzin).

Łatwo mówić bez sprawdzenia.

Pozdrawiam

Lepiej najpierw sprawdzić.

Pozdrawiam

Zola - znaczy błędu nie zrobiłaś :-))))

Migotka - na szczęście przepisów nie ma, to pieniądze warunkują zatrudnienie administracji (wiem, upraszczam)

Ale przynajmniej wiemy, dlaczego w Warszawie takie małe bezrobocie:-))))

Mnie poprzednik zrobił kawał

W ostatnim tygodniu urzędowania z sekretarki zrobił sekretarza

Brzmi lepiej , pracuje tak samo ale... okazuje się że sekretarz musi mieć dodatek funkcyjny. Dać nie mam ochoty, bo nic nie zmieniło sie w pracy poza tym,że jak mam komputer odpadło jej pisanie na maszynie.

Siostrzyczka  z ZZ cosik mruczy o konieczności dodatku ( rozporządzenie z 2000r o pracownikach samorządowych). Jak to obejść ?

Czy aby na pewno jest konieczność obchodzenia?

tytuł"sekretarz"

no napisali tak:

§ 5. 1. Dodatek funkcyjny przysługuje pracownikom zatrudnionym na stanowiskach związanych z kierowaniem zespołem oraz radcy prawnemu.

2. Dodatek, o którym mowa w ust. 1, przysługuje również pracownikom zatrudnionym na stanowiskach niezwiązanych z kierowaniem zespołem, dla których w wykazie stanowisk, o którym mowa w § 3 ust. 2, przewiduje się dodatek funkcyjny, z tym że maksymalna stawka tego dodatku przewidziana dla danego stanowiska jest niższa o jedną stawkę.

---------------