tak się zastanawiam nad wartością papierka (a właściwie decyzji administracyjnej) nazywanego aktem w sprawie awansu na drodze biurokratycznych progów w awansie zawodowym:
niby ważny papier ale "nic" nie potwierdza, choć żeby go zdobyć to trzeba było wszystkie "niby" mniej ważne papierki zgromadzić...
i na akcie trzeba napisać m.in.:
„Wpisać poziom wykształcenia oraz informację o posiadanym przygotowaniu pedagogicznym.”
a potem co postępowanie na kolejny stopień awansu to od nowa wszystkie papierki poskładać (wesoła biurokracja) aby udowodnić co przy postępowaniu wcześniejszym zrobiono - ma pp (na akt nikt nie popatrzy bo po co, i co to kogo obchodzi, że tam pisze o posiadanym przygotowaniu pedagogicznym)
a KN sobie:
Art. 9b. 1. Warunkiem nadania nauczycielowi kolejnego stopnia awansu zawodowego jest spełnienie wymagań kwalifikacyjnych, o których mowa w art. 9 ust. 1 pkt 1 i ust. 1a-3, odbycie stażu, z zastrzeżeniem art. 9e ust. 1-3, zakończonego pozytywną oceną dorobku zawodowego nauczyciela, o której mowa w art. 9c ust. 6, oraz:
1) w przypadku nauczyciela stażysty - uzyskanie akceptacji komisji kwalifikacyjnej po przeprowadzonej rozmowie;
2) w przypadku nauczyciela kontraktowego - zdanie egzaminu przed komisją egzaminacyjną;
3) w przypadku nauczyciela mianowanego - uzyskanie akceptacji komisji kwalifikacyjnej po dokonaniu analizy dorobku zawodowego nauczyciela i przeprowadzonej rozmowie.
Art. 9. 1. Stanowisko nauczyciela, z zastrzeżeniem ust. 1a, może zajmować osoba, która:
1) posiada wyższe wykształcenie z odpowiednim przygotowaniem pedagogicznym lub ukończyła zakład kształcenia nauczycieli i podejmuje pracę na stanowisku, do którego są to wystarczające kwalifikacje;
Art. 9b. 4. Nauczycielom spełniającym warunki, o których mowa w ust. 1, oraz nauczycielom zatrudnionym w trybie art. 9a ust. 3 lub 4, w drodze decyzji administracyjnej, stopień awansu zawodowego nadaje: (...)
5. Akt nadania stopnia awansu zawodowego zawiera w szczególności: nazwę komisji kwalifikacyjnej lub egzaminacyjnej, numer i datę wydania zaświadczenia o uzyskaniu akceptacji lub zdaniu egzaminu, stopień awansu zawodowego, a także informację o poziomie wykształcenia nauczyciela. (…)
przy wszystkich wzorach aktów w rozporządzeniu o awansie zawodowym (Dz. U. nr 260, poz. 2593 ze zmianą w 2007 r. nr 214, poz. 1580) zawarto wyjaśnienie:
„Wpisać poziom wykształcenia oraz informację o posiadanym przygotowaniu pedagogicznym.”
i dlatego zgadzam się Jersz z Twoim cytatem, ale on obrazuje papier, który jest potrzebny na drodze wydania aktu.
I tak zbieramy papiery, udowadniamy cos co było udowodnione, a niektórzy odkrywają, że akt poprzedni źle wydany (bo kaźdy ma swoją interpretację przepisu...
aby pogodzić proponuję odciążyć urzędników od zbierania i archiwizowania po awansie masy papierów,
niech obligatoryjnie muszą uznać akt za dokument, który potwierdza to co na nim napisano...niech nie ganiają długoletnich nauczycieli praktyków po archiwach uczelni, bo nawet jeśli 30 lat temu nikt im nie wpisał "o pp" na dyplomie to po tylu latach pracy w szkole nabyli już praktycznie tego pp...
choć może dobrze, że policzą wreszcie z tej okazji ile godzin i jakich przedmiotów się uczyli...
:-)))
ile mniej kserówek i druków zaśmiecać będzie biurka...
a jeśli brak wiary w akty to trzeba wcześniej stosować art. 9h KN
pozdrawiam |