dlaczego w dwóch? według mnie jeden i kopia

ale w aktach zostaje kopia

czy gdzies jest informacja, że akt wydaje się w dwóch: wydaje mi się, że  nie ma i wtedy w aktach dotyczących przebiegu postepowania zostaje według mnie tylko kopia

zastanawiam się , myślę i szukam i nic;) to pewnie ze względu na  pogodę tak mam;)

a jakby nauczyciel chciał się zapoznać?

zdąży?

Art. 73. § 1. W każdym stadium postępowania organ administracji publicznej obowiązany jest umożliwić stronie przeglądanie akt sprawy oraz sporządzanie z nich notatek i odpisów.

§ 2. Strona może żądać uwierzytelnienia sporządzonych przez siebie odpisów z akt sprawy lub wydania jej z akt sprawy uwierzytelnionych odpisów, o ile jest to uzasadnione ważnym interesem strony.

;-))))

zgadzam się z Tobą, najpierw mam tak:

Uprzejmie informuję, że zgodnie z art. 10 § 1 Kodeksu postępowania administracyjnego służy Pani prawo wglądu do akt sprawy oraz prawo wypowiedzenia się przed wydaniem decyzji co do materiałów zebranych w postępowaniu kwalifikacyjnym o nadanie stopnia nauczyciela kontraktowego.

Akta sprawy są do wglądu w terminie 14 od dnia otrzymania niniejszego zawiadomienia, w sekretariacie .........

            Po upływie wskazanego terminu zostanie wydana decyzja.

Jacka w wymianie jest

za daleko poleciałam z tym KPA - tamto to chyba nie to co trzeba

to dla porządku wkleję tę 10:

Art. 10. § 1. Organy administracji publicznej obowiązane są zapewnić stronom czynny udział w każdym stadium postępowania, a przed wydaniem decyzji umożliwić im wypowiedzenie się co do zebranych dowodów i materiałów oraz zgłoszonych żądań.

wróćmy może do tej ilości;)

to ile tego ma być w sztukach?

Nie wiem czy tu dobrze się podpinam ale o kontraktowe panienki mi chodzi.

Powiedzmy, że złożą wniosek po 30 czerwca, mogę im komisję ustawić na początku września i awans zrobić we wrześniu? Byle przed 31.10?

Głupieję, mogę? Prawda, że mogę?

3. Nauczycielom, którzy złożą wnioski o podjęcie odpowiednio postępowania kwalifikacyjnego lub egzaminacyjnego do dnia 30 czerwca danego roku, właściwy organ, o którym mowa w ust. 4, wydaje decyzję o nadaniu lub o odmowie nadania stopnia awansu zawodowego w terminie do dnia 31 sierpnia danego roku.

3a. Nauczycielom, którzy złożą wnioski o podjęcie odpowiednio postępowania kwalifikacyjnego lub egzaminacyjnego do dnia 31 października danego roku, właściwy organ, o którym mowa w ust. 4, wydaje decyzję o nadaniu lub o odmowie nadania stopnia awansu zawodowego w terminie do dnia 31 grudnia danego roku.

według mnie możesz:)

ale dziś też juz sama sobie nie wierzę;)

i jeszcze to

7. Nauczyciel stażysta i nauczyciel kontraktowy składają wniosek o podjęcie odpowiednio postępowania kwalifikacyjnego lub egzaminacyjnego w roku uzyskania pozytywnej oceny dorobku zawodowego za okres stażu.

czyli mają czas na złożenie wniosku do końca roku 31.12

do Ciebie, pod warunkiem, ze jeszcze będą pracowały

mozna we wrześniu

ale jak złożą po 30.06 to możesz do 31.12

czyli nie przejmuj się i czekaj spokojnie-to ich problem

i warunek, ze będą pracować

:-)

całe szczęście

no, 31 maja-masz rację

odruchowo napisałam po tym 30 czerwca co wyżej

elgon ja chyba nie dałabym rady na początku bez ludzi tutaj

dużo niektórym zawdzięczam

no tak

ja też tak myślałam

ale przecież mogłam wcale nie trafić na OSKKO i Ty też

czyli trzeba sie cieszyć, że jest tak i teraz i tu:-)

no tak

ja też tak myślałam

ale przecież mogłam wcale nie trafić na OSKKO i Ty też

czyli trzeba sie cieszyć, że jest tak i teraz i tu:-)

tak się cieszyłam, ze dwa razy poszło:-)

po trzykroć ;-)

po korekcie bosi gupio wygląda ;-)

oooo

nawet nie zauważyłam

ale przez telefon jednocześnie rozmawiam i piszę

aha, znaczy bardzo wazne jest to co napisałm wcześnie, skoro trzy razy poszło

ewa, aleś czujna:-)

e, tam

po korekcie mojej i Twojej jeszcze lepiej wygląda

wystawiam dwa, ale nie wiem dlaczego

nie wiem jakie jest pp tego

Wystawiam dwa i teraz wiem dlaczego, żeby mieć dokument, na podstawie którego duplikat będę robić. Znając takich moich kilku jak przyjdzie czas to po duplikat się zgłoszą bo Oni do "papiórów" głowy nie mają i zawsze cos posieją ;-)))

bosia - chodzę prosto i po równym ale nie wiedziałam, że można idąc prosto i zgodnie z prawem w dołek wpaść. Teraz wiem, pisałam wcześniej, że za wszystko co ktokolwiek zrobi odpowiada przecież dyrektor, jak zrobi dobrze a komuś się nie podoba to też wyjaśniać musi dyrektor.

wiem, wiem

żartowałam, mam tak samo

trochę mi przeszło, ale w maju i początkach czerwca było kiepsko

najbardziej przeżywam, najtrudniejsze jest dla mnie jeśli zawiodą mnie ludzie

ci na których liczyłam, ci którym pomagałam

a odpowiedzialność....coraz bardziej przekonuję sie jaka jest ogromna i presja, ze ta odpowiedzialność jest taka duża i za tak wiele, często za rzeczy na które nie may wpływu

nie wiem czy jest taki drugi zakład pracy, gdzie dyrektor odpowiada za tak dużo i na tylu rzeczach powinien się znać

i coraz bardziej: że jak ma się miekkie serce, to trzeba mieć....

ale chyba to też nie spowoduje, że sie zmienię, że strace wiarę w ludzi

co podleczę jedne guzy ze zderzenia z rzeczywistościa i się zaprę, ze nigdy juz...

zaczynam znowu

niewyuczalna jestem jakaś czy co?

najbardziej przeżywam, najtrudniejsze jest dla mnie jeśli zawiodą mnie ludzie

ci na których liczyłam, ci którym pomagałam

bosia - to jest właśnie to, dobrą ciotką nie warto być.

właśnie, rzewo dlaczego dwa? gdzie jest ta zasada zapisana, podpowiesz?