Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
Kto podpisuje delegację dyrektorowi szkoły? |
HenrykB | 01-10-2003 19:09:31 [#01] |
---|
Przenoszę temat z wątku "Comenius". Problem jest ciekawy pod względem prawnym. Sam nie mam ochoty podpisywać dyrektorom delegacji, bo po co mi ten kłopot (dyrektorzy i tak są niezależni - patrz inny wątek). Ale co na to nasze ukochane prawo? Piszcie. U nas póki co od lat delegacje podpisują wicedyrektorzy. |
fredi | 01-10-2003 19:11:00 [#02] |
---|
u nas kier wydz ośw |
ewa | 01-10-2003 19:27:39 [#03] |
---|
Henryku :-) kiedyś tam robiłam taką ankietkę tu na forum. Wzięło w niej udział około 30 osób (tyle dostałam odp. ) Jedno z pytań brzmiało:
- Jak technicznie wygląda wystawienie druku delegacji, czyja pieczątka firmowa znajduje się na druku , kto podpisuje polecenie wyjazdu, kto płaci za delegację?
odpowiedzi, które sie pojawiły to:
- wszystkie te czynności szkoła,
- wszystkie te czynności UM,
- pieczątka szkoła, wypłata szkoła, podpis wójta,
- pieczątka szkoła, wypłata szkoła, podpis dyrektor MZOPO.
właściwie to na każde pytanie było kilka wersji odpowiedzi :-( Problem jest faktycznie bardzo ciekawy pod względem prawnym i to nie tylko ze względu na podpis na delegacji, ale ogólnie o uwarunkowanie dyrektora w świetle zapisów prawa. Sczerze mówiąc bardzo mnie ten temat interesuje i meczę Zarząd żeby ruszyć sprawę. Tyle,że to nie takie proste. Aby tego dyrektora normalnie osadzić w zapisach obowiązującego prawa trzeba by kilka ustaw zmienić ;-)))) No, ale może pomalutku .... |
Marek z Rzeszowa | 01-10-2003 19:29:25 [#04] |
---|
Znalazłem coś takiego: Podróżą służbową jest wykonywanie polecenia określonego przez pracodawcę poza miejscowością, w której znajduje się siedziba pracodawcy lub stałe miejsce pracy pracownika. Polecenie wyjazdu służbowego określa termin i miejsce wykonania zadania. W tym kontekście należy zapytać: kto jedst władny wydać polecenie służbowe dyrektorowi szkoły, kto jest pracodawcą dyrektora szkoły. Wiele na ten temat powiedziano w wątku: "pomocy radni zwariowali http://www.oskko.edu.pl/forum/thread.php?t=3479#FBK Marek |
Krystyna Za | 01-10-2003 19:34:44 [#05] |
---|
Dyrektorom podpisuje Starosta Powiatu! tak jest u mnie, nie kierownik wydziału. Wiem, że jest to własciwa procedura- podpis pracodawcy Pozdrawiam! |
AnJa | 01-10-2003 19:36:34 [#06] |
---|
U nas wice - najprościej jednak, gbyby robił to sam dyrektor. I dopóki nie miąłem wice tak robiłem. O pracodawcy dyrektora już było wielokrotnie - w aspekcie delegacji czy czasu pracy na pewno nie jest to organ. A bardzo logicznie: jeśli płaci się z mego budżetu, za wykonanie którego ja odpowiadam, to dlaczego ktoś inny ma decydować o wydawaniu moich pieniędzy, nawet jeśli wydaje je na mnie? |
ewa | 01-10-2003 19:50:40 [#07] |
---|
Krysiu ;-) czy aby na pewno. Zajrzyj do wątku http://www.oskko.edu.pl/forum/thread.php?t=2472 to jednak nie jest takie jednoznaczne z tym pracodawcą usiłowałam to pokazać na przykładach prawnych. Zresztą dyskusja jak widać trwa... :-))) |
Krystyna Za | 01-10-2003 19:56:43 [#08] |
---|
Nie zgadzam się z opinią AnJA- dlaczego moje akta osobowe leżą w kadrach starostwa? dlaczego powiat zatwierdza mój budżet szkoły, przekazuje dotacje, żąda sprawozdań, kontroluje, straszy dyscypliną budżetową skoro nie jest moim pracodawcą, dlaczego dokonuje oceny mojej pracy wraz z nadzorem pedagogicznym? Owszem wypłacanie kasy za delegacje jest z własnej jednostki bo jest to ujęte w budżecie. Ja jako dyr. podpisuję delegacje pracownikom szkoły:księgowej, sekretarce i nauczycielom |
ewa | 01-10-2003 20:06:43 [#09] |
---|
uderz w stół a nozyce się odezwą. No to Krysiu masz cała ankietkę i odpowiedzi :-)))))
1. Gdzie są Twoje dyrektora akta osobowe?
- w UM,
- w MZOPO,
- u mnie,
- mam 2 teczki (jedna u mnie, druga w organie).
2. Jak technicznie wygląda wystawienie druku delegacji, czyja pieczątka firmowa znajduje się na druku , kto podpisuje polecenie wyjazdu, kto płaci za delegację?
- wszystkie te czynności szkoła,
- wszystkie te czynności UM,
- pieczątka szkoła, wypłata szkoła, podpis wójta,
- pieczątka szkoła, wypłata szkoła, podpis dyrektor MZOPO.
3. Kto udziela Ci urlopu okolicznościowego, np. z tyt. opieki nad dzieckiem do lat 14?
- wójt,
- sam/a,
- dyrektor MZOPO,
- nie wiem.
4.Kto podpisuje Twoją listę płac?
- ja,
- wójt,
- dyrektor MZOPO.
5. Kto podpisuje wypłatę jakiegokolwiek świadczenia z ZFSS dla Ciebie dyrektora?
- wójt,
- sama,
- dyrektor MZOPO.
6.Czy możesz zatrudnić u siebie w szkole kogoś z Twojej rodziny na stanowisku obsługowo- administracyjnym?
- tak,
- nie,
- nie wiem.
7. Kto w końcu będzie miał prawo wstrzymać wypłatę Twojego wynagrodzenia, jeżeli nie wypełnisz oświadczenia majątkowego?
- ja,
- wójt,
- dyrektor MZOPO,
- nie wiem.
Hmm... powiedz mi czemu Twoje akta są tam gdzie piszesz, a inne gdzie indziej, kurcze ja nie wiem... Trafiłaś w 'mój " temat :-))) Mogę tak z Tobą godzinami, problem polega na tym, że pewnie zanudzimy resztę, a jedynego prawnego rozwiązania nie ma. Tak to z tym statusem dyrka jest :-( |
KrystynaP | 01-10-2003 20:08:17 [#10] |
---|
U nas tak jak u Krystyny, z tą różnicą,że jest to wójt. |
ewa | 01-10-2003 20:09:58 [#11] |
---|
a i jeszcze: dlaczego powiat zatwierdza mój budżet szkoły, przekazuje dotacje, żąda sprawozdań, kontroluje, straszy dyscypliną budżetową skoro nie jest moim pracodawcą, dlaczego dokonuje oceny mojej pracy wraz z nadzorem pedagogicznym? bo jest Twoim organem prowadzącym i ma pewnie uprawnienia wynikające z ustaw :-))))))) ale nie wszystkie np. czy ten powiat może Cię zwolnić z pracy? |
Krystyna Za | 01-10-2003 20:28:38 [#12] |
---|
Ewa!!! Moje odpowiedzi do ankiety: 1d;2c;3a;4a;5b;6b;7b Akta moje są w Starostwie, ponieważ oni wystawiają nowe angaże do wypłaty dla mojej księgowej np. dodatek motywacyjny co 6 msc, funkcyjny, wpinają gratulacje za nagrody. Wszyscy dyr jednostek maja tam teczki. Druga zrobiłam dla własnych potrzeb w szkole. Za zgodność z oryginałem moich dokumentów, mam potwierdzane przez starostę lub sekretarza powiatu. Moja księgowa nie ma prawa wypłacić mi dodatku dopóki nie dostanie decyzji ze starostwa. |
Krystyna Za | 01-10-2003 20:31:22 [#13] |
---|
Powiat może mnie tylko odwołać ze stanowiska dyrektora, ale musi podać ku temu powody :-))) stwierdzić na podst. kontroli, ze jestem złą gospodynią |
ewa | 01-10-2003 20:35:03 [#14] |
---|
Krysiu :-)) dzięki za dalsze dane do ankiety. Czekaj, nie rozumiemy sie chyba ja nie neguję tego,że tak jest u Ciebie. Stwierdzam tylko na podstawie danych, które udało mi sie zebrać oraz po analizie przepisów prawa, że status dyrektora jest nieuregulowany jednoznacznie, a działania związane tym co poniżej zależą od "widzimisia" A tak na marginesie mam wyrok sądu przegrałam sprawę z poprzednią dyr. I tam w uzasadnieniu wyroku stoi jak by Pracodawcą dyrektora jest szkoła... a co pisze więcej to na priv jeśli Cie interesuje :-)) |
HenrykB | 02-10-2003 00:02:54 [#15] |
---|
Hmmmm... No to klops. A ja ambitnie przygotowałem zapytanie dla naszych miejskich prawników. Ciekawe, co odpowiedzą? Będą następne dane do ankiety. Uff... |
Gaba | 02-10-2003 04:13:13 [#16] |
---|
siama, jestem taka siamotna, musię wszystko siama... Ankieta Ewa, jest super - myślę, że czas najwyższy rozesłać do dyrków, by się zorientować o skali sciemnienia... delegację - wystawiam ja, piecześć daję ja, a podbija się najgłówniejszy szef miasta... powiedzmy tami miejski wójt, jest fajnie...
sama se wypłacam listy płac.
Mam jednak do tej pory problem, kto ma mi przydzielac pomoc socjalną - przecież nie ja sama sobie. To jest chore.
Nie napisze wniosku do siebie, nie rozpatrzę siebie i nie dam sobie 300zł... a jednak daję, kiedy przydzielam sobie bona... dość. To jest miara kretyznizmu. |
Ewa z Rz | 02-10-2003 06:29:55 [#17] |
---|
własnie, gaba... I ja dlatego powołałam Komisję Socjalną - ona co prawda nie decyduje, ale ja mam chociaz podstawe (watpliwą :-)) wydania decyzji... Co do delegacji, to u mnie jest śmiesznie - żeby była rozliczona (czytaj: zapłacona) musi być podpisana przez wójta i mieć w związku z tym pieczęc nagłówkową urzędu, ale... do wypłaty to JA ja muszę podpisać (teoretycznie, zgodnie z poleceniem wójta), bo inaczej (podobno) nie można pieniędzy wypłacić! Ale jest to zupełna fikcja! Jeśli chodzi o pieniądze, to czy mają być wypłacone czy nie to decyzje ZAWSZE podejmuje wójt. Ja np. podpisuje listy płac, ale przelew podpisuje wójt, bo nie mam konta bankowego - zatem ten mój podpis na liście płac to fikcja - przeważnie składam go PO wypłaceniu forsy... |
ewa | 02-10-2003 08:24:41 [#18] |
---|
hmm.. dzięki gaba za dobre słowo :-) Może warto wrócic do tej ankiety :-)) wiecej danych by było, bo to co mam to taka mała grupa reprezentatywna :-), ale z różnych rejonów naszego kraju za to. Proszę więc jeżeli ktoś ma ochote niech odpowie na te pytania, ale nie sugerujcie się odpowiedziami. To co tu powyżej wkelone to już opracowanie :-))) Ankieta w pierwotnej wersji ma tylko pytania. Przyda mi sie do dalszej pracy nad tematem statusu. Z poprzedniego razu wiem, że niektórzy nie chcieli odpowiadać na forum (żeby im sie nie pogorszyło :-)))) więc przysyłali mi maile. Zachęcam do wypełnienia ankiety. Tak jak pisałam to jest wielki temat. Nie da rady go szybko wyprostować, ale powolutku, tyle, że argumenty muszą być poparte stosowaniem prawa w praktyce. I jeszcze jedno podkreślam jeszcze raz nie podchodzę do sprawy w kategorii "tak jak u mnie jest to jest ok, a u Ciebie jest be". Chodzi o to, by wykazać,że dyrektor nie może być w każdej gminie podległy innym interpretacjom. W końcu prawo obowiązuje w całym kraju. A dyrek to nie byle kto. To tyle na razie ... ;-) ------------------------------- Jak byłam dyrkiem, to oprócz tzw. Komisji socjalnej jak u Ewy powołałam pełnomocnika ds ZFŚS. I tym sposobem on podpisywał wszyskie te "pomocowe", które dostawałam. -------------------------------- Ciekawa jestem opinii Twoich miejskich prawników Henryku? Jeżeli będziesz mógł proszę przedstaw ich stanowisko. Mam kilka takich stanowisk pytałam różnych zresztą tu pisalismy o tym na wątkach. Ten temat naprawdę mnie interesuje. :-))))) |
Rycho | 02-10-2003 09:44:39 [#19] |
---|
Mam pytanie przede wszystkim do KrystynaZa, ale do innych również. Kto jest podpisany na waszej umowie o pracę? Bo na mojej dyrektor szkoły. To oznacza, że zżaden zewnętrzny w stosunku do szkoły organ nie jest moim pracodawcą. Jest zresztą na ten temat wyrok NSA. Było o tym na innym wątku. Że organy (w tym mój też) uzurpują sobie prawo do tego, żeby przynajmniej w niektórych sprawach pełnić rolę pracodawcy w stosunku do dyrektorów szkół to inna sprawa. Ale my (dyrektorzy) się na to przeciez godzimy. No bo jakże to zadzierać z organem? A że działa on bezprawnie. No cóż. Trudno (mówimy). A zgodnie z prawem organ może w stosunku do dyrektora tylko w zakresie jaki mu nadała ustawa (UoSO). A tam nie ma, że organ jest naszym pracodawcą. On nas tylko powołuje i odwołuje (i tu chyba pies jest pogrzebany bo z tego straszaka częst korzysta) z funkcji dyrektora szkoły. Wracając do wątku - dyrektor szkoły powinien sobie delegację podpisać sam. A organ może go sprawdzić jak dyrektor gospodaruje finansami w tym zakresie oraz czy nie naruszył przy tym przepisów o podróży służbowej. No, ale taka stan powoduje, że organ traci (w swoim rozumieniu) władzę nad dyrektorem. I każe się spowiadać z czasu pracy, przynosić delegację do podpisu, itd. A wybór sposobu postępowania należy do dyrektora :-)) |
emeryt | 02-10-2003 09:51:14 [#20] |
---|
kto???
znalazłem coś takiego: 1995.05.09 wyrok NSA SA/Rz 901/95 OSS 1996/1/7
w Rzeszowie Zarząd gminy jest uprawnionym organem gminy do zatrudniania dyrektora szkoły gminnej i realizowania innych uprawnień związanych z tym stosunkiem pracy, m.in. udzielania dyrektorowi urlopu bezpłatnego. Oczywiście teraz wójt(burmistrz,Zarząd powiatu). |
Chowański Krzysztof | 02-10-2003 09:51:37 [#21] |
---|
U mnie delegację podpisuje Burmistrz.
Uzasadnienie - ustawa o samorządzie terytorialnym - Burmistrz jest przełożonym służbowym kierowników jednostek organizacyjnych gminy. Poza tym jest bezpieczniej. Dlaczego masz tłumaczyć się z potrzeby wujazdów, na które sam siebie kierujesz? Po co masz być posądzany o nadużycia? |
ewa | 02-10-2003 10:05:34 [#22] |
---|
zdzisławie - no to jako kontrargument ;-) wkleję jeszcze raz:
artykuł St. Prażmowskiego zamieszczony w Dyrektorze Szkoły 10/2002 zatytułowanym “Kto powołuje dyrektora szkoły?
O tym, że wójt nie ma wszystkich uprawnień świadczy wyrok NSA w Warszawie z dnia 24.11.1999r. W uzasadnieniu odwołania dyrektora podano jako przyczynę min. nieusprawiedliwione nieobecności w szkole przez 4 kolejne dni. Sąd nie znalazł przepisów prawnych, z których wynikałoby, iż dyrektor jest pracownikiem podporządkowanym w zakresie wykorzystania czasu pracy.
Wyrok z dnia 24 listopada 1999r. II SA 1735/99. Z faktu, że zarząd gminy powołuje i odwołuje dyrektora nie wynika, że zarząd przez powołanie dyrektora szkoły uzyskuje względem niego kompetencje w zakresie, w jakim przepisy prawa pracy upoważniają pracodawcę do kierowania pracą podporządkowanych mu pracowników. Dyrektor szkoły jest pracownikiem szkoły, a nie zarządu gminy... Nie ma nad sobą bezpośredniego przełożonego, kierującego jego pracą.” |
| Tak jak pisał Rychu, burmistrz ma uprawnienia, ale nadane mocą ustaw oswiatowych, a nie wszystkie, nie zwolni Cię z pracy może odwołać ze stanowiska i to też w określonych ściśle przypadkach :-)) |
Piotrek | 02-10-2003 13:52:59 [#23] |
---|
a to ciekawe Właśnie rozmawiałem z moim organem (...), który stwierdził,że nie bardzo mu się podobam i nie da mi dod. motywacyjnego ("ale żeby bylo jasne - nie ma w tym żadnych podtekstów, itp, itd..." - mówi organ). Może więc ta ja sam sobie mogę teraz przyznać dodatek, co? I zagrać organowi na nosie... To byłoby ekstra! |
ewa | 02-10-2003 14:49:40 [#24] |
---|
hm.... jakos tak wiesz tu wydaje mi się,że w związku z tym,że organ powierzył Ci stanowisko to ma prawo do określenia dodatku funkcyjnego i motywacyjnego. To jednak w przypadku motywacyjnego jest wyższ dodatek niz dla nauczyciela. Ale to taka moja logika myslenia. Natomiast wracając do sprawy sądowej - tam w skrócie wyszło,że to dyro sam sobie miał dać polecenie wypłaty odprawy emerytalnej, a nie skarżyć potem o to organ prowadzący. |
AnJa | 02-10-2003 15:21:49 [#25] |
---|
Dodatek - jego wysokość, tryb przyznawania określa organ prowadzący w regulaminie. Jeśli zapisał, że dyrektorowi sam przyznaje( logiczne) to właśnie to robi (tzn. nie przyznaje, albo takie ma poczucie humoru i się z Piotrkiem przekomarza). Dyrektor dawał polecenie wypłaty odprawy nauczycielowi, któremu powierzono stanowisko kierownicze - czyli sobie (ale jednak nauczycielowi). Pewnie przekombinowuję, ale może i podobnie z delegacją (jedzie nauczyciel XY, podpisuje dyrektor XY i innymi sytuacjami, kiedy to nie wiadomo jak :-) Ja to: 1.ja - nauczyciel historii czy 2.ja dyrektor mający 3 godziny historii ? A najbliższy oddział szpitalny to gdzie? |
ewa | 02-10-2003 17:56:31 [#26] |
---|
:-)))))))))))))))))) to zależy gdzie mieszkasz ;-) |
HenrykB | 02-10-2003 19:01:34 [#27] |
---|
Ciekawe, jak się ma sprawa podporządkowania służbowego w przypadku dyrektora nie będącego nauczycielem. Zatrudnia i powierza organ. Pewnie prościej. Jak tylko radcy prawni zechcą odpisać - napiszę. Dziś złożyłem pismo w tej sprawie. |
ewa | 02-10-2003 19:09:46 [#28] |
---|
Henryku prościej, nie nauczyciela powołuje organ art 36. ust 2 czyli zatrudnienie na podstawie powołania. Nie ma tu powierzenia funkcji. |
HenrykB | 02-10-2003 19:11:26 [#29] |
---|
I po problemie. Że też nauczycieli na dyrektorów powołują! ;-))) |
AnJa | 03-10-2003 12:42:08 [#30] |
---|
No! I to tylko dlatego, że prawdziwe menagery nienauczyciele (np.Panowie Wieczerzak albo Bagsik) nie chcą zostawać dyrektorami szkół ani koło Grajewa ani Szydłowca! I to mimo, że organy oferują im. gdzieś do 3,5 tys. brutto :-).Plus ZUS rzecz jasna:-))) |
wisia | 03-10-2003 16:04:21 [#31] |
---|
delegacja. u nas jest jeszcze ciekawiej. Delegację dyrektorowi podpisuje dyr.GZEAS, ale żeby to mogłabyć delegacja na samochód wymagana jest umowa z organem prowadzącym na posługiwanie się samochodem w celach służbowych. |
AnJa | 03-10-2003 16:11:31 [#32] |
---|
Z tą umową - to nie dziwoląg lokalny, ale spełnienie jakiegoś tam wymogu prawnego - bez takiej umowy w trakcie podróży służbowych z własnego samochodu korzystać nie można. W przypadku urzędników są to umowy czasowe, czasami jest określony ryczał kwotowy lub kilometrowy. |
HenrykB | 06-10-2003 23:24:41 [#34] |
---|
No i mamy opinię naszego radcy. Nie mam przy sobie, ale uznał, że delegację podpisuje burmistrz lub zastępca, lub deleguje na sekretarza. I my w naszej gminie już wiemy. |
zapomniane konto | 18-12-2007 20:39:20 [#35] |
---|
A mnie najbardziej ciekawi to, że jesli dyrektor nie jest pracownikiem samorządowym, to znaczy, że nie podlega zakazowi zatrudniania osób spokrewnionych w swojej szkole. (chodzi to o usatwę o pracownikach samorządowych) Czy dobrze rozumiem Wasze rozważania? |
Fakir2 | 18-12-2007 21:06:33 [#36] |
---|
Też jestem zainteresowany, bo z tej strony tego jeszcze nie rozważałem...
A miałem nieprzyjemności z tytułu zatrudnienia swojego syna w szkole...
Wybroniłem się, bo pracuje w innym niż ja miejscu (mamy trzy oddziały) i podlega bezpośrednio nie mnie a wicedyrektorowi...
Czekam na interpretację mądrzejszych :))) |
dyrlo | 18-12-2007 21:37:47 [#37] |
---|
Nie należę do tych mądrzejszych ale napiszę:
Ja to rozumiem tak, szkoła jest jst a dyrektor kierownikiem tej jednostki więc nie może zatrudniać swoich najbliższych krewnych.
Nie dotyczy to absolutnie zatrudnienia nauczyciela. Nauczyciel może być mężem, żoną itd. chodzi o pracowników obsługi i administracji, którzy są pracownikam samorządowymi, a dyrektor jest ich przełożonym.
Ale może jestem w błędzie, dobranoc :-) |
rzewa | 19-12-2007 07:05:46 [#38] |
---|
po prostu zakaz w ustawie o pracownikach samorządowych nie dotyczy dyrektora a pracownika samorządowego :-)
nie można tak zatrudnić pracownika samorządowego by podlegał on bezpośrednio swojemu bliskiemu krewnemu.
Czyli to nie o dyrektora chodzi (który nie jest pracownikiem samorządowym), a o zatrudnianego pracownika niepedagogicznego, który zgodnie z UoSO w szkole samorządowej podlega pod ustawę o pracownikach samorządowych. |
Wojciech | 04-01-2008 12:28:39 [#39] |
---|
Czy wyrok NSA z 24.XI.1999r stwierdzający, że zarząd gminy nie jest ,,kierownikiem" dyrektora szkoły jako jej pracownik odnosi się również do stosunków pracowniczych między dyrektorem szkoły a wójtem gminy ? |
DYREK | 04-01-2008 12:46:31 [#40] |
---|
generalnie jest tak:
"Ilekroć w dotychczasowych przepisach jest mowa o zadaniach i kompetencjach zarządu jednostki samorządu terytorialnego w zakresie dotyczącym zarządu gminy lub o zadaniach i kompetencjach zarządu gminy, stają się one zadaniami i kompetencjami wójta (burmistrza, prezydenta miasta)."
|
wieraj | 04-01-2008 18:21:24 [#41] |
---|
a co powiecie na to: małżeństwo jedno z nich - dyrektor szkoły, drygie - kierownik administracji? |
DYREK | 04-01-2008 18:28:37 [#42] |
---|
dyrektor - wicedyrektor - kierownik to ok.
dyrektor - kierownik - to żle |
DYREK | 04-01-2008 18:34:41 [#43] |
---|
DYREK |
16-10-2007 15:46:04 [#28] |
pracownicy niepedagogiczni:
Zgodnie art. 6 ustawy z dnia 22 marca 1990 r. o pracownikach samorządowych (Dz. U. z 2001 r. Nr 142, poz. 1593 z późn. zm. ),małżonkowie oraz osoby pozostające ze sobą w stosunku pokrewieństwa do drugiego stopnia lub stosunku powinowactwa pierwszego stopnia i przysposobienia, opieki lub kurateli – nie mogą być zatrudnieni u pracodawców samorządowych, jeżeli powstałby między tymi osobami stosunek bezpośredniej podległości służbowej |
DYREK |
16-10-2007 15:48:25 [#29] |
Żona dyrektora szkoły nauczycielką |
|
Dorota Bąbiak Kowalska |
sobota, 24 marzec 2007 |
Czy dyrektor szkoły może zatrudniać w szkole, która mu podlega, swoją córkę, matkę lub żonę jako nauczycielki na zastępstwa?
Ustawa z 22 marca 1990 r. o pracownikach samorządowych (tekst jednolity: DzU 2001 r. nr 142, poz. 1593 z późn. zm., ) określa status prawny pracowników zatrudnionych m.in. w urzędzie gminy, w jednostkach pomocniczych gminy oraz w gminnych jednostkach i zakładach budżetowych (art. 1 pkt 3 ups). Przepis art. 6 ups stanowi, że małżonkowie oraz osoby pozostające ze sobą w stosunku pokrewieństwa do drugiego stopnia lub stosunku powinowactwa pierwszego stopnia i przysposobienia, opieki lub kurateli nie mogą być zatrudnieni u pracodawców samorządowych, jeżeli powstałby między tymi osobami stosunek bezpośredniej podległości służbowej. Jednak przepis art. 1a ups stanowi, że przepisów ustawy nie stosuje się do pracowników jednostek, któr ych status prawny określają odrębne przepisy. Zgodnie z powołanym przepisem, choć zasadniczo wszystkie osoby zatrudnione w jednostkach wyliczonych w art. 1 są pracownikami samorządowymi i podlegają regulacji ups, jednak nie dotyczy to pracowników tych jednostek, których status prawny określają normy odrębne (np. pracowników podlegających samorządowi terytorialnemu szkół, instytucji kultury itp.). Natomiast ponieważ status nauczycieli reguluje ustawa z 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela (tekst jednolity DzU z 2003 r. nr 118, poz. 1112 z późn. zm.), to nie ma przeszkód, aby dyrektor szkoły w podległej mu jednostce zatrudniał na stanowisku nauczyciela (czy to na pełen etat czy też na zastępstwo) kogoś ze swojej rodziny.
z: http://www.wspolnota.org.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=602&Itemid= | | | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|