Forum OSKKO - wątek

TEMAT: ale nam sie wydarzyło...
strony: [ 1 ]
Małgosia04-06-2009 20:35:27   [#01]
Oglądam koncert na Polsacie i myślę o dzisiejszym święcie. Trudno uwierzyć, że to już 20 lat. I tylko trochę smutno, że się nie umiemy tym cieszyć RAZEM, świętować RAZEM... Czy to już zawsze tak u nas będzie?
AnJa04-06-2009 20:39:14   [#02]
razem to w sektach

ja sie cieszę - zwłaszcza z tego, ze w 1982 nie skorzytstałem z okazji i nie wyjechałem z Polski
beera04-06-2009 20:42:29   [#03]

20 lat - niby mało, ale zrobiliśmy i tak krok stuletni.

więc chyba to tak musi być, Małgosiu. Udało nam się nogami zrobić ten krok, ale głowa jeszcze w połowie drogi:)

 

Małgosia04-06-2009 20:43:47   [#04]
Wino otwieram ;-)
beera04-06-2009 20:45:16   [#05]

myślisz?

chyba warto ten toast

- nalezy mi się choćby i dlatego, ze i ja nie wyjechałam:))

aza04-06-2009 20:47:25   [#06]
warto.

i warto było zostać, tu być przez te lata...

nie żałuję - że nie wyjechałam (też mogłam)
AnJa04-06-2009 20:56:24   [#07]
oj, kusicie:-)

idę na piwo!

bo okazja jak rzadko- II Rzplita rozpadła sie właśnie po 20 latach

a nam sie udało- bo nic nie wskazuje , że nie

szęściarze jesteśmy:-))))
hania04-06-2009 21:33:58   [#08]
no to zdrowie...ojczyzny i nasze
Małgosia04-06-2009 21:36:31   [#09]
Hej! ;-)))
bosia04-06-2009 21:39:08   [#10]

ja też miałam wyjechać, do Australii, już wszystko było prawie gotowe

cieszę sie, ze zostałam

 

 

 

fredi04-06-2009 21:42:05   [#11]
65 lat bez wojny
Małgosia04-06-2009 21:49:59   [#12]
Jak tak czytam, kto miał wyjechać, to sobie myślę, czy OSKKO by w ogóle powstało, gdyby te plany się Wam udało zrealizować... ;-)))
fredi04-06-2009 22:00:31   [#13]
tak zamiast OSKKO OAuSKKO
Tera04-06-2009 22:05:00   [#14]

cieszę się, ze wróciłam z wakacji ( Mama myślała, że zostanę; Tato pewnie miał nadzieje, ze zostanę)...........

hmm ... a ja bałam sie, ze mnie wyleją ze studiów jak nie wróce na czas

cieszę się, że Brat nie wyjechał do Australii z rodziną, chociaż mógł i miał juz wszystko załatwione........

cieszę się, że w 89 byłam w komisji wyborczej i liczyłam głosy..........

cieszę się, że......................

krasnoludek zadyszek04-06-2009 22:30:27   [#15]
A ja się cieszę, że Marzena Sowa napisała komiks o Marzi, bo one (bohaterka i autorka) w moim wieku są - i mogę sobie przypomnieć, co się czuło dziecięciem będąc świadomym lub mniej w latach 80:)
Jak nie znacie, to polecam.
Małgosia04-06-2009 22:39:18   [#16]
Znam, pomysł genialny. Przybliża te czasy, bo to dla młodego pokolenia jakieś science fiction jest...
ewa04-06-2009 22:42:03   [#17]

no to ja z Wami fusiarę (wina nie mam), za to, że nie wyjechaliśmy :-)))

Małgosia04-06-2009 22:44:56   [#18]
Niewyjechani, ale odjechani trochę ;-)))
bosia04-06-2009 22:46:04   [#19]

yhm

fajnie, że tu jesteśmy:-)))

Magosia04-06-2009 22:56:22   [#20]

Czerwiec 1989...

Pełnia szczęścia...

Mój Młody zaczynał chodzić.
Długo czekałam na Niego - i to było najważniejsze:-)

beera04-06-2009 23:04:10   [#21]

polecam Wam książkę Gottland Szczygła

o Czechach - o nich i ich drodze.

to ciekawe, bo się patrzy na to, co i u nas ale z dystansem, bo to Czechy

 

Magik04-06-2009 23:08:04   [#22]

A ja nigdzie nie miałam wyjechać więc nie mogę powiedzieć czy żałuję,

Ale teraz to ja mam ochotę wyjechać i chyba wyjadę, na jakiś czs oczywiście....

ergo04-06-2009 23:25:48   [#23]
A ja w czerwcu 89 skończyłam studia, zaręczyłam się i za czas jakiś wyjechałam...za mężem do innego miasta - nie żałuję żadnego dnia z tych 20 lat:)
ankate04-06-2009 23:35:42   [#24]
a ja tam mam inaczej, bo nie żałuję żadnego z tych 50 lat...życie jest piękne
aza05-06-2009 00:20:25   [#25]
Pamiętacie?

Choć Kanada się słodko uśmiecha,
Australia mirażem kusi,
nie możemy wszyscy wyjechać,
ktoś w tym kraju pozostac musi.

Na tej ziemi fars i tragedii,
co tak trudna jest do kochania,
coś winniśmy tym, co polegli
w swoich zrywach, wzlotach, powstaniach.

Jeśli ojce nie żyli na darmo,
nie frajersko walczyli o mowę,
czy nam wolno swych mózgów karmą
paść beztrosko potęgi światowe ?

Za wygody, za pokój z wanną,
pełne sklepy i piękne niebo,
za banany, za mięso, za szampan
rodzić dzieci Niemcom i Szwedom ?

Na angielski przełożą nam pacierz,
a wspomnienia się same uproszczą.
Trudno przecież żyć w rezerwacie,
by wyginąć z indiańską godnością !

Tutaj chude brzózki i piachy
i mieszkanie za lat dwadzieścia,
złe prognozy, ponure strachy,
ot, po prostu same nieszczęscia.

Ile łatwiej jest patrzeć z daleka,
gdy się pójdzie z owczą gromadą,
a jesłi ktos na to czeka,
kiedy wszyscy już stąd wyjadą ?

Może ktos już zaciera łapki,
kiedy innym serce się kraje ?
"Załatwili sie sami, Polacy".
Więc, gdy o mnie idzie, ja zostaję.
jatoja05-06-2009 01:34:15   [#26]

Kurna!
A ja nie głosowałam wtedy "wolnie"!
I co tu świętować?

.........

poprawiłam literówki


post został zmieniony: 05-06-2009 01:35:36
Marek Pleśniar05-06-2009 01:39:34   [#27]

Pomysł obywatelskiego obejścia tej rocznicy i to jeszcze z toastem popieram  i się przyłączam:-)  Trochę jeszcze ancient regime mamy w głowach i mentalności ale powoli się leczymy:-)

jatoja05-06-2009 01:46:51   [#28]

No... poświętuję jeszcze chwilę

 

jatoja05-06-2009 01:54:27   [#29]

Ile myśli przychodzi przy spijaniu piwa

Można sobie pomarzyć, można sobie pogdybać

Można sobie pomarzyć, można sobie pogdybać 

Szukam właśnie spokoju przy spijaniu piwa......

jatoja05-06-2009 01:59:19   [#30]

ooo i to jeszcze do pospiewania z "tamtych" czasów mi się skojarzyło:

OKRĘCIK

1. Na maszt najwyższy wciągnięto banderę
Na przekór niemiłej pogodzie.
Płyniemy wciąż dalej i każdy zdziwiony,
Że wciąż się trzymamy na wodzie.

Ref.: Nieduży nasz okręcik, nieduży,
Wciąż nowe miotają nim fale.
Czy dolar spada, czy niebo się chmurzy,
Płyniemy wciąż dalej i dalej.

2. Na mostku kapitan co kilka lat inny
Te same wydaje komendy,
A każdy następny zarzuca poprzednim
Te same odstępstwa i błędy.

3. W kantynie załoga narzeka na kuka,
Że obiad nie nazbyt obfity,
Co trzeci pracuje, a reszta narzeka,
Że pokład nie zawsze umyty.

4. Lecz gdyby się chciała załoga zbuntować,
Nie warto, bo wetknie ktoś korek
W tę rurkę, przez którą przepływa paliwo,
Na którym pracuje motorek.

Śpiewaliśmy to we wczesnych latach osiemdziesiątych

I niewiele się zmieniło

( melodia z lekka głupawa)

beera05-06-2009 07:04:45   [#31]

oglądam te kostki domina Wałęsy - strasznie fajny pomysł.

Chyba już jestem stara, bo mnie wzruszają takie

i takie:

robiliście coś w swoich szkołach?

 

Zola05-06-2009 07:10:25   [#32]
asia nie upieraj się, że to od wieku zależy
ja tam młodsza i też tak mam :-)))
mój tato zawsze tak miał
ten typ tak ma :-)))
beera05-06-2009 07:18:38   [#33]

:)))))

a to dobrze, bo się trochę martwiłam;)

dorota s p05-06-2009 08:43:05   [#34]
Też bardzo się wczoraj wzruszyłam i bardzo świętowałam. Cieszę się że z Wami.
Elżbieta St05-06-2009 09:07:21   [#35]

Polsko, Ojczyzno moja, ty jesteś jak rana

Nigdy się niegojąca, wiecznie poszarpana.

Zawsze komuś wymyśla ktoś od Targowicy

I nie da się świętować pogodnie rocznicy

Nawet tak oczywistej, jak koniec komuny

Ogłoszony przez Panią Joannę z trybuny

Wysokiej Wiadomości Złego i Dobrego.

Róbmy więc swoje, zawsze w razie czego

Jakoś się odnajdziemy w świecie pozytywnym

I nie będzie nikomu wydawać się dziwnym,

Że wciąż się jakoś kręci nasza okolica,

A jakość uzyskana klientów zachwyca.

 

 

:)

Marek Pleśniar05-06-2009 20:41:39   [#36]

http://www.tvn24.pl/2234156,28377,0,0,1,wideo.html

to fajoskie było

Adaa05-06-2009 21:34:05   [#37]

Sławomir Nowak, szef gabinetu politycznego premiera wspominal te czasy w TV

i mówił, z charakterystycznym dla niego usmiechem amanta, ze pamieta, a jakże, pamieta  wybory, i ze z rodzicami poszedł do urn i nazwiska na kartach pamieta (wymienił te nazwiska)

a miał wtedy 15 lat:-)

a mój kuzyn pamieta zamieszki na ulicach Warszawy (bo uczestniczył w walkach o wolne wybory) - a miał wtedy 13 lat:-)

teraz to wszyscy otake Polske walczyli

i tysiace moglo wyjechac ale nie chciało ...

ja akurat gdybym mogła to bym wyjechała pewnie

ale nie wyjechalam - bo nie moglam

 

 

SławekL05-06-2009 22:01:39   [#38]
i dobrze Ci tak, że Ci dobrze tak
gdybyś wyjechała, nie byłoby Adyy :-)))
krasnoludek zadyszek06-06-2009 09:46:02   [#39]
Ad #37
jak chcesz szczerości, to ja nie pamiętam kompletnie nic z samych wyborów - a miałam 10 lat:)
pamiętam plakaty z kowbojem i to chyba tyle, dużo lepiej pamiętam życie po 89 - samochody z mięchem sprzedawanym prosto z maski i reklamy dobrych rzeczy z baltony, i możliwość kupowania za złotówki w Pewexie, i większy wybór gum do żucia w budce koło szkoły

się nie nadaję na weterana walki:)
Adaa06-06-2009 09:51:05   [#40]

nie wiem krasnoludku, czy dobrze zrozumiałas moje intencje, ale chyba dobrze

mi chodziło własnie o to, ze weteranów walki teraz cała masa, choc malo prawdopodobne jest by mając 10-15 lat uczestniczyli w działaniach

podejrzewam, ze zielonego pojecia nie mieli o cho i gdzie chodzi

sukces ma wielu ojców - tak widzę te ich opowiesci

 

krasnoludek zadyszek06-06-2009 10:05:18   [#41]
tak właśnie zrozumiałam, ponieważ mnie pęd na weteranizm śmieszy/żenuje (zależnie od natężenia), to szczerze napisałam, że się z niego wyłamuję

choć mogłabym i dołączyć na podobnej zasadzie - pamiętam, jak przeryczałam całe popołudnie w stanie wojennym, bo mama kupiła mi gazetkę "Miś", a ja uparłam się, że sama trzyletnimi łapkami wytnę karmnik do wycięcia i składania z tylnej okładki, co się udać mi nie mogło
ergo, zażądałam z rykiem nowego egzemplarza - a tego się nie udało zdobyć, bo godzina milicyjna była
leżałam na zimnej podłodze i wiłam się w histerii, tak, tak!

czyż nie trauma weterańska?
:)))
AsiaJ06-06-2009 12:09:49   [#42]

Ja, ze swoją szkołą przyłączyłam się fo akcji "Fagi wolności, truskawki radości":-)

Super inicjatywa!

Zdjęcie też wkleję, ale później..

Małgosia06-06-2009 12:30:47   [#43]
Dużo było tych biało-czerwonych akcji w szkołach - na stronie CEO można obejrzeć. Sympatyczne to :-)
wieet06-06-2009 18:52:57   [#44]
Ja pamiętam, jak czekaliśmy na zakończenie prac komisji wyborczej /mieszkam w pobliżu szkoły/ i kiedy wywieszano protokoły z wynikami, nad ranem, pobiegliśmy sprawdzić, kto wygrał.
Trudno było uwierzyć, że to może się stać. Że stało się naprawdę!
Marek Pleśniar06-06-2009 20:49:32   [#45]

czytam wywiad z Frasyniukiem http://wyborcza.pl/1,75480,6682231,Frasyniuk__nie_badz_taki_kozak.html?as=1&ias=8&startsz=x

mocna rzecz

Tera06-06-2009 22:06:32   [#46]

mocna...

 

Małgosia07-06-2009 10:07:32   [#47]
Ojacie, faktycznie...
grażka07-06-2009 10:32:01   [#48]
Dobrze mi zrobiło po tekstach Ziemkiewicza i nawet polemizującego z nim Wildsteina - na ten sam temat.
Marek Pleśniar07-06-2009 16:52:55   [#49]

zobaczmy jak Ci zrobi to z 1989r:-)

http://wyborcza.pl/1,88975,6683475,W_kolejkach_zegnalismy_PRL.html?as=1&ias=4&startsz=x

Śledztwo pierwsze - dlaczego w całym kraju brakuje mleka w proszku dla niemowląt. Centrala Spółdzielni Mleczarskich zrzuca winę na lodziarzy: to oni wszystko wykupują. "Nie ma ich w rozdzielnikach na mleko, a jakoś muszą sobie radzić".

Śledztwo drugie - dlaczego nie ma kurczaków. "Brakuje dla nich pasz, więc stada są wyrzynane. Istnieje obawa, że niedługo padną również nioski, więc będzie mniej jaj. Skąd taka sytuacja? Otóż od stycznia pasz nie dzieli już minister rolnictwa, ale starać się o nie mają wojewodowie. Ponieważ w naszym województwie bilans pasz jest ujemny, stąd kłopoty".

Śledztwo trzecie - dlaczego nie ma kaszy. "Kaszę wykupują rolnicy na karmę dla kur, bo pasza jest trzy razy droższa, a poza tym jej nie ma".

Śledztwo czwarte - dlaczego w sklepach nie ma mąki. "W młynach zepsuły się stare automaty do paczkowania, nie działają od kilku miesięcy, więc mąka trafia do sklepów w wielkich workach i nie ma kto jej rozważyć".

Śledztwo piąte - dlaczego nie ma pralek. Reporter udaje się do fabryki Polar. "Nie dostajemy blachy cienkiej gorąco i zimno walcowanej z Huty im. Lenina - tłumaczy majster. - Ale jak już blachę dostajemy, to też mamy kłopot, bo jest złej jakości, niewymiarowa i nie wchodzi do automatu tnącego".

Śledztwo szóste - dlaczego nie ma łóżeczek dziecięcych. "W I półroczu na rynek trafiło 5500 sztuk, co stanowi 7 proc. zapotrzebowania. Powód? Przemysł kluczowy zatrzymał w roku bieżącym znaczną ilość mebli do własnej dyspozycji".

Co to był "przemysł kluczowy" i dlaczego zatrzymał łóżeczka "do własnej dyspozycji"? Tego się już nie dowiadujemy. Prawdopodobnie w 1989 r. były to rzeczy tak oczywiste, że nie trzeba ich było wyjaśniać.

 

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]