Forum OSKKO - wątek

TEMAT: biblioteka szkolna - a może międzyszkolna
strony: [ 1 ]
Becia101-10-2003 14:58:31   [#01]
W ub. r.szk. "władze wyższe miastowe" postanowiły zreoerganizować szkolnictwo ponadgimnazjalne w mieście. W efekcie od września w budynku "mojej szkoły" współistnieją dwa organizmy szkolne, z dwiema dyrekcjami. Budynek podzielono piętrami : I piętro - jedna szkoła, II piętro druga szkoła. Remonty budynku i nadzór "stary" Dyrektor, cała reszta finansów oddzielnie.  Sala gimnastyczna, świetlica szkolna, szatnia wspólna. Współna oczywiście biblioteka szkolna. Mnie osobiście "boli" biblioteka, bo ... chcą korzystać ze zbiorów, ze stanowisk komputerowych z dostępem do internetu w czytelni itd., ale dyrektor "tamtej" szkoły nie poczuwa się w obowiązku  wspierania biblioteki, bo twiedzi, że to nie jego sprawa (dwie nauczycieliki-bibliotekarki są na etacie w szkole "starej"). Prawa - tak, obowiązki - nie. Myślałam o wprowadzeniu zmian ( określających prawa jednej i drugiej szkoły, od finansów do praw czytelników) w statucie biblioteki pod którymi dyrekcje szkół złożyłyby podpisy akceptujące. A może już istnieją i funkcjonują biblioteki międzyszkolne? Trochę długo i zawile, ale nie umiem krócej...wyjaśnić tych zawiłości.
Grazia01-10-2003 15:45:12   [#02]

W budynku mojej szkoły (podstawowej) rezyduje gimnazjum. I tak jak piszesz korzystało ( i korzysta) ze wszystkich zasobów podstawówki nie dając nic wzamian. Jest to kość niezgody, a dyrekcje patrzą na siebie wrogo.

Biblioteka była początkowo wspólna. Stały tam dwa biurka - przy jednym panie z podstawówki a przy drugim panie z gimnazjum. Ale wspólny zbiór poszerzał się jedynie tylko dzięki podstawówce, szczególnie przedsiębiorczości bibliotekarek. Do biblioteki wpływały również książki otrzymywane przez szkołę w formie nagród lub zakupione z innych środków. Taki układ był zły, więc w zeszłym roku dokonano podziału zasobów biblioteki na 2 części, ale pomiędzy tymi częściami założono drzwi harmonijkowe i wtedy gdy nauczyciel nie mógł znaleźć czegoś w zasobach swojej szkoły to mógł na specjalny zeszyt wziąć z drugiej szkoły. Zazwyczaj było tak, że nauczyciele gimnazjum wybierali wszystko na początku roku szkolnego do swoich pracowni np. kasety video, a z podstawówki nie mieli nic. Nie można było sie doprosić, aby nie przetrzymywać pożyczonych rzeczy dłużej niż 2 tygodnie. W tym roku stwierdzono, że tak też jest źle i całkowicie oddzielono części biblioteki.

Czytelnia jest ogromna - odbywają się w niej lekcje lub konkursy - ustalono dni korzystania z czytelni z dokładnym wyliczeniem godzin lekcyjnych i przerw. Z salą gimnastyczną jest podobnie. W jadalni dla wszystkich uczniów gotują kucharki podstawówki.

Elusia01-10-2003 15:49:10   [#03]
KOSZMAR. Chyba o takich sytuacjach mówił w sierpniu nasz kurator, że tam jest wskazane powołanie zespołu szkół.
Basik01-10-2003 17:06:08   [#04]

Też mam jedną bibliotekę z SP. Dogaduję się z dyrektorem SP, staram się z bibliotekarką / jedna na obie szkoły/, ale problemiki niewielkie.

A były ogromne, gdy zasiadała za tym biurkirm moje poprzedniczka.

Chyba trzeba chcieć się dogadać.

HenrykB01-10-2003 18:28:00   [#05]

Ta chęć dogadnia jest chyba najważniejsza w tym całym galimatiasie.

No i zapisy statutowe obu placówek bądź odrębne porozumienie przklepane najlepiej przez organ (dla świętego spokoju).

Maryśka202-10-2003 09:41:18   [#06]

Nie rozumiem!

U nas też jest wspólna biblioteka (niewielka, bo brakuje pomieszczeń), która należy właściwie do SP, ale w swoich zbiorach ma lektury i opracowania dla gimnazjum. Wiadome jest, że książki dla gimnazjum (dla uczniów i nauczycieli) muszę zakupić ja, bo przecież dyrektor SP nie ma w tym żadnego interesu.

Bibliotekarka jest jedna, zatrudniona w SP (u mnie ma kilka godzin), dba jednakowo o cały księgozbiór, w czasie wakacji sprzedaje uczniom obu szkół podręczniki sprowadzone po niższej cenie( tym sposobem zarobiła już na komputer i program MOL, mimo że podręczniki zawsze są parę złotych tańsze niż w księgarni, no i nie trzeba ich szukać tylko są na miejscu).

Naprawdę wystarczy odrobina dobrej woli , no i dobrego humoru.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]