Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Kiedy rada klasyfikacyjna?
strony: [ 1 ][ 2 ]
annam22-05-2009 12:37:07   [#01]
Kiedy planujecie zwołanie rady klasyfikacyjnej? Czy 8 czerwca to nie za wcześnie?
AnJa22-05-2009 12:40:07   [#02]
u nas 16
Kati22-05-2009 12:41:27   [#03]
u nas 15 , lepiej nie robić za wcześnie bo potem dzieciaki nie chcą chodzić do szkoły
krystyna22-05-2009 12:53:57   [#04]

wpis ocen - do 15.06.

RP - 16.06.

Jacek22-05-2009 13:01:17   [#05]
u mnie 17 czerwca
Tara22-05-2009 13:55:26   [#06]
annam,za wcześnie.
magden22-05-2009 14:06:35   [#07]
klasyfikacyjna 16.06, oceny do 10.06
dariuszn722-05-2009 14:44:12   [#08]
klasyfikacyjna 10.06 oceny 08.06
Ala22-05-2009 14:45:27   [#09]
15-tego
airam22-05-2009 19:43:21   [#10]
oceny do 10. rada 15.
JarTul22-05-2009 21:14:31   [#11]
rada - 10.06.2009; oceny do 5.06.2009 włącznie
magden22-05-2009 23:23:16   [#12]
Co robicie z uczniami po radzie?
JarTul - u Ciebie to wakacje juz od Bożego Ciała ;)
cynamonowa22-05-2009 23:25:53   [#13]

oceny do czwartku-11VI

rady w poniedziałek- 15VI

Ala23-05-2009 00:09:11   [#14]
viola 11.06 to Boże Ciało czyli oceny u ciebie praktycznie do 10-tego
cynamonowa23-05-2009 00:15:07   [#15]
jasne........do srody:)))
dorota2123-05-2009 08:02:30   [#16]
A co z ocenami proponowanymi i procedurami odwoałania się od nich?
JarTul23-05-2009 08:07:49   [#17]
A czy to tak różnica rada 10 czerwca po południu czy 15 czerwca?
15 czerwca - szkolny festiwal piosenki anglojęzycznej i giełda podręczników
16 czerwca - dzień sportu

A od dawna uważam, że powinno to wszystko być inaczej rozwiązane, np.:
Skoro zajęcia do 19 czerwca, to 16 czerwca rada klasyfikacyjna. Później mamy dwa dni robocze wolne od zajęć lekcyjnych, nauczyciele pracują nad dokumentacją, świadectwami... i na trzeci dzień roboczy zakończenie roku szkolnego.
rzewa23-05-2009 11:30:01   [#18]
czyli nie wiem dlaczego nie jest u Ciebie tak, bo można...?

patrz #05

:-))
KAPIS23-05-2009 12:32:01   [#19]
U mnie wystawianie ocen do 10.06, rada klasyfikacyjna w poniedziałek 15.06. Pozdrawiam.
dyrlo23-05-2009 18:53:27   [#20]
też tak mam
czesiak23-05-2009 20:01:28   [#21]
Rada jak najpóźniej też jestem za 17 czerwca. Po radzie nikt do szkoły nie przychodzi (oprócz klas I-III sp). Prowokujemy tym samym wagary i głupie pomysły. Dzieciaki nie mają motywacji do chodzenia do szkoły a nauczyciele udają, że pracują. Ci którzy nie mają wychowawstw odwiedzają szkołę. Znam takie szkoły i w Polsce ich wiele.
Adaa23-05-2009 20:47:55   [#22]

Po radzie nikt do szkoły nie przychodzi (oprócz klas I-III sp)

Nie zauwazylam zadnej róznicy we frekwencji  w tych dniach - w stosunku do całego roku szkolnego. Chodza normalnie.

To prawda, że w ostatnim tygodniu mają więcej luzu, bo nawet na polskim mozna pograc w siatkówkę, ale moze własnie dlatego przychodza normalnie?;-)

 

czesiak24-05-2009 11:36:10   [#23]
T o macie szkołę niezwykłą. W moim mieście we wszystkich szkołach ponadpodstawowych po radzie mają najwyżej 20 % frekwencje. Oburza mnie to bo nauczyciele udają że pracują i złym okiem patrzą na tych co przyszli. W podstawówkach jest inaczej. Daruję się uczniom tydzień nauki a można by przy późniejszej radzie tylko 2 - 3 dni. Oburza mnie to od lat. Świadectwa coraz częściej się drukuje i wystarczy na to jeden wieczór.
Magik24-05-2009 11:47:44   [#24]

Czesiak to chyba nigdy nie pisałeś i nie drukowałeś świadectw, jak mówisz o jednym wieczorze.

Piszę i drukuję świadectwa, pomagam też innym nauczycielom i wiem ile to czasu zajmuje.

Jak są napisane to wysztarczy godzinka, żeby wydrukować, ale pisanie to hooo hoo! - w szczególności bardzo dużo czasu zajmuje ocena opisowa w klasach od I do II w S.P

zespół24-05-2009 20:50:27   [#25]
mysle, ze 16 czerwca to zbyt pózno, chodzi o pisanie świadectw i przygotowanie dokumentacji. Żeby napisac swiadectwo trzeba przygotowac arkusz ocen.... itp wiec 1 dzien czy nawet 2 to za mało!!!a jak maja chodzic do szkoly to czy przed czy po radzie będa chodzic!!!
Jacek24-05-2009 20:52:28   [#26]
a ja mam 17 czerwca i jakoś wszyscy zdążą i wcale za mało czasu nie jest...mam tak od kilku lat i jakoś idzie
czesiak24-05-2009 20:55:18   [#27]
Pisałam, pisałam a kto Ci zabrania mieć to wszystko przygotowane przed radą. Rada zatwierdza oceny i zmienia ile decyzji nauczycieli 1% ? a czasami wcale. Więc jaki problem mieć już to wszystko zebrane do druku ?? Opisowe też znam i wiem ile to pracy kosztuje. Słyszałam że kiedyś w Warszawie rady były organizowane tak w ostatniej chwili i bardzo mi się to podobało.
Magik24-05-2009 20:57:27   [#28]
Jacek a jaka szkoła ?
dota200224-05-2009 20:59:35   [#29]
Jedno świadectwo opisowe w klasach I-III pisze się ręcznie około 1,5h, no może 1,2h . Trzeba przemyśleć co napisać w tak małej ilości linijek. U nas nauczyciele (kl.IV-VI) nie zgodzili się na drukowanie świadectw, musimy więc pisać je i przepisywać do arkuszy ocen ręcznie, no i jeszcze dziennik. Jest tego troszkę. Klasa 23 osobowa, w dwa popołudnia i wieczory nie zdążyłam nigdy. 
Jacek24-05-2009 21:01:50   [#30]
gimnazjum
Magik24-05-2009 21:05:13   [#31]
Nie znam się na Gimnazjum, nigdy nie uczyłam.
fredi24-05-2009 21:05:54   [#32]
Rada zatwierdza oceny i zmienia ile decyzji nauczycieli 1% ? a czasami wcale.

jakim prawem ?
czesiak24-05-2009 21:06:27   [#33]
Dota2002 Ty żartujesz z tym 1,5 h !!! Kto chce pisać komputerowo piszę kto nie chce nie. Dlaczego muszą wszyscy.
beera24-05-2009 21:08:47   [#34]

najpierw napisałam odpowiedż, potem przeczytałam na co odpowiadam

więc wykasowałam

;))


post został zmieniony: 24-05-2009 21:10:14
czesiak24-05-2009 21:08:56   [#35]
No nie wiem, tak już napisałam bo wszyscy piszą jakby do rady nie wiedzieli co na świadectwie wcześniej ma być. Czasami jakieś dyskusje nad zachowaniami są może ten 1 % przesadziłam.
czesiak24-05-2009 21:09:50   [#36]
A komu to przeszkadza że ktoś woli ręcznie czy na kompie?
Magik24-05-2009 21:10:31   [#37]

U nas piszą wszyscy komputerowo, jak jest na tyle sprzętu i nic nie "nawali" to nawet to idzie, ale jak siądzie drukarka a za dużo nie mamy to kaplica jest..

Arkusze ocen też komputerowo, klasyfikacja też komputrowo, jest tego trochę.

 

dota200224-05-2009 21:16:26   [#38]
Uważam, że szkoła jest instytucją i powinno być jakies ujednolicenie. Dlatego było poddane głosowaniu. Zastrzegam sobie, że to jest mój punkt widzenia.
Magik24-05-2009 21:19:41   [#39]
Czesiak dzieci, szczególnie w S P chcą mieć raczej jednakowe świadectwa.
czesiak24-05-2009 21:27:24   [#40]
Myślę, że dla nich nie jest to istotne. Każdy zajmuje się przecież swoja cenzurką. A najważniejsze co jest napisane.
Magik24-05-2009 21:29:23   [#41]
Nie, niestety dla małych dzieci to jest bardzo istotne.
dota200224-05-2009 21:30:41   [#42]
Magik ma rację, nie jest ważna treść, ważny jest wygląd cenzurki.
beera24-05-2009 21:31:15   [#43]

mi się wydaje, że powinny mieć jeszcze takie same oceny

żeby było całkiem sprawiedliwe;)

Magik24-05-2009 21:32:41   [#44]

Nie napisałam, że nie ważna jest treść - dla dzieci ze Szkoły Podstawowej ważna jest tak samo treść jak i wygląd cenzurki.

Nic na to nie poradzę

dota200224-05-2009 21:34:50   [#45]
Pisałam o klasach I-II. Te dzieciaczki jeszcze nie zawsze dobrze czytają ze zrozumieniem, więc w pierwszej kolejności to patrzą jak wygląda świadectwo, potem rodzice czytają.
beera24-05-2009 21:37:48   [#46]

trzeba z tym walczyć, jesli tak jest

bo to nienaturalne bardzo:)

Dzieci - nawet małe, spokojnie sobie mogą wyobrazić, ze się róznią, także w kwestii wyglądu świadectwa.

im szybciej raz mają tak, a raz inaczej, tym łatwiej się dostosują do swiata, gdzie mają raz tak, a raz inaczej.

te prawdy, że kazde dziecko mam mieć to samo w tym samym czasie to bzdury są. 
Najprostszy dowód jest taki, że gdy moga samodzielnie dokonywać wyborów wcale nie wybierają tego samego.

Bardzo naturalne jest to, że czasem jest tak, a czasem jest tak.
Nauczyciele sztucznie podtrzymując świadomosc, ze zawsze wszyscy zawsze maja mieć tak samo, krzywdzą bardzo dzieci, które gdy nie ma "mocy nauczycielskiej" obok doznają tego "raz jest tak, a raz inaczej" i nie potrafią z tym sobie poradzić.

 

Magik24-05-2009 21:42:35   [#47]

Asiu oczywiście masz racje, ale żeby tylko dzieci tak widziały to wszystko (wtedy oczywiście praca nad tym dla nas), a myślisz, że rodzice to co - też sie zachowują jak te dzieci ( no i jeszcze praca nad rodzicami)

Ja nie napisałam, że tak ma być, tylko stwierdziłam, że tak jest:)

Pozdrawiam Ewa

czesiak24-05-2009 21:49:51   [#48]
Jak tak roztrząsamy formę tych świadectw to przypomina mi się mój kuzyn, który do czwartej klasy nie doniósł do domu żadnego świadectwa. Jedno mu popłynęło, bo zrobił z niego statek inne porwał wiatr itd. A rodzicom - totalnym luzakom na tym nie za bardzo zależało bo widzieli u niego postępy, a co tam pani napisze to mniej ważne. Myślałam, że z niego nic nie wyrośnie tymczasem jest teraz wykładowcą w Tajlandii.
Magik24-05-2009 21:52:23   [#49]
My to wiemy , ale dzieci...rodzice...nie
ewa24-05-2009 21:54:05   [#50]
znaczy rodzice, to takie durne są Magiku?
strony: [ 1 ][ 2 ]