Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
MOpy dla sprzątaczek i bunt na pokladzie:) |
nela2 | 14-05-2009 09:38:41 [#01] |
---|
Kupiłam swoim sprzątaczkom zestawy do sprzątania :wózki i mopy płaskie /wyciskane/ ...i mam bunt na pokładzie ...Sprzątaczki nie chcą używać płaskich mopów bo trzeba się więcej napracować...chcą jedynie tlko tych sznurkowych , którymi sie nie sprząta tylko smaruje ...co powinnam zrobić z takim faktem poradźcie:) |
beera | 14-05-2009 10:03:12 [#03] |
---|
nie powinnas była kupowac tych mopów, bez porozumienia ze sprzątaczkami - one wiedzą, jakie narzedzia pracy są dla nich dobre.
Jesli miałaś inny pomysł na narzedzia do pracy - tzreba było mopy płaskie wprowadzać stopniowo ;) i raczej za zgodą pracownic:) |
Adaa | 14-05-2009 10:04:52 [#04] |
---|
ja tez tych płaskich nie lubię:-) |
AnJa | 14-05-2009 10:06:07 [#05] |
---|
:-) |
beera | 14-05-2009 10:08:48 [#06] |
---|
(co do mopów płaskich ja też, choc raz kupiłam, bez sensu;) |
AnJa | 14-05-2009 10:09:02 [#07] |
---|
osobiście też nie lubie- bo faktycznie trza się pomęczyć nimi bardziej niż czupiradłami
ale problemu to ja nie widzę żadnego |
AnJa | 14-05-2009 10:09:49 [#08] |
---|
no bo one niestety znacznie lepiej zbierają brud |
Ala | 14-05-2009 10:19:10 [#09] |
---|
dlaczego niestety?
dobrze że takie sprzęty są ;-) |
Adaa | 14-05-2009 10:24:29 [#10] |
---|
mop, wcale nie taki banalny temat bo musimy wiedziec jaki mop powinnismy kupić
nietrafiony mop może prowadzic do :
Bardzo częstym błędem występującym przede wszystkim w południowej części kraju jest stosowanie do mycia podłóg mopa tzw. jednego kontaktu.
Mop ten (uszyty z dwoma kieszeniami) wykorzystuje się do dezynfekcji i mycia w obszarach wysokiego ryzyka. Dezynfekujemy nim lub myjemy jedno pomieszczenie lub ok. 30 m2. Następnie ściąga się go ze stelaża i przekazuje do pralni. Zastosowanie tego mopa do wielokrotnego płukania powoduje:
- duże ograniczenie wydajności pracy spowodowane koniecznością ręcznego zdjęcia mopa ze stelaża, wypłukania go, a następnie ponownego założenia, - większe zmęczenie osób sprzątających poprzez wielokrotne schylanie się, - niepotrzebne moczenie rąk.
a tu bardzo praktycznie :
Jaki mop?
Łatwo to sprawdzić rozgarniając pojedynczą pętelkę. Jeżeli widzimy szew maszynowy, oznacza to, że mamy do czynienia z mopem szytym i to właśnie one podczas mycia zaczynają się pruć, nawet przy delikatnym zahaczeniu. Dobrej jakości mopy tkane wytrzymują nawet kilkukilogramowe obciążenia. Trzeba pamiętać, że sprzątaczka płucząc mop musi zrobić to dobrze i szybko.
W związku z tym dodatkowy kawałek płótna wszywany od wewnętrznej strony tylko to utrudnia. Tkany mop lepiej sprawdza się na powierzeniach porowatych, nieścisłych. Mopy z pętelkami znacznie lepiej myją brudne podłoże. Pętelki otwarte (wykorzystywane w tzw. mopach ciętych) powinno stosować się na podłogach zniszczonych, na których istnieje duże prawdopodobieństwo zahaczenia mopa i jego zniszczenia.
Najlepsze wydaje się być rozwiązanie, gdy zewnętrzna część po obwodzie jest cięta, a pozostała to mop z pętelką. Dlaczego? Ponieważ mop najczęściej zahacza o listwę przyścienną, a przez taką konstrukcję nie ulegnie on zniszczeniu.
|
beera | 14-05-2009 10:29:09 [#11] |
---|
mnie zachwyca, żesmy, jako ludzie, doprowadzili do rangi nauki czynnośc, którą moja bacia wykonywała mimochodem jedną szmatą
;)) |
Ala | 14-05-2009 10:29:21 [#12] |
---|
ożesz, wyższa szkoła mopowania ;-) |
Ala | 14-05-2009 10:30:56 [#13] |
---|
asia, i to wielokrotnie płukaną ;-) |
beera | 14-05-2009 10:31:29 [#14] |
---|
:)))))))) |
Marek Pleśniar | 14-05-2009 11:53:50 [#15] |
---|
profeszjonal pod każdym względem |
nela2 | 14-05-2009 11:59:08 [#16] |
---|
Mopy płaskie są we wszystkich "poważniejszych" instytucjach typu szpitale , przychodnie... Uważam , że powinny być tez w szkołach bo jakość sprzątania jest inna ...oczywiście wymaga wiekszego nakladu pracy.A co do konsultacji ze sprzątaczkami to niedługo nie będziemy nic robić tylko wszystko konsultować ze wszystkimi..a wiadomo,że jak od człowieka wymaga się większej pracy to budzi sprzeciw. |
Ala | 14-05-2009 12:08:02 [#17] |
---|
to dopilnuj skrupulatnie jakości sprzątania ;-)
białe rękawiczki i kontrola ;-)
hm... nie wiem czy akurat tak bym to zrobiła ale palcem już niedosprzątane miejsca wskazywałam, wystarczyło raz :-) |
Nula | 14-05-2009 12:27:52 [#18] |
---|
Moje panie sprzątają przy pomocy płaskich mopów i zadowolone, ja zresztą też :) Póki co nie planujemy zmian ... Pozdrawiam |
nela2 | 14-05-2009 12:31:16 [#19] |
---|
JA w domu też sprzątam mopem plaskim i nie wyobrażam sobie innego .Tylko nie stać mnie było na ten bardziej profesjonalny wyciskany i wyciskam recznie.Natomiast paniom kupiłam wózki/oczywiście za ciężkie/ ale nie musza ich nosić i mopy wyciskane aby nie moczyly rąk... |
beera | 14-05-2009 12:53:53 [#20] |
---|
mop jako dowód na powagę instutucji, to mnie zatchło ;)
===
nelu, nie musisz rozmawiac ze sprzątaczkami, jesli nie chcesz. Ale sie wówczas nie dziw, że masz jak masz.
Nie wiem, co jest złego w pogadaniu, czym jest im lepiej sprzątac, jakie sprzątanie jest skuteczniejsze i jaki rodzaj pasty do sprzątania wolą. Po takiej rozmowie Panie mogą nawet mop płaski przyjąć z entuzjazmem;)
nie uwłacza to autorytetowi władzy w żaden sposób:) |
nela2 | 14-05-2009 13:08:04 [#21] |
---|
Asiu oczywiście "powaga" to taka przenośnia nie wiem dlaczego wszystko traktujemy doslownie...A jesli chodzi o rozmowy z paniami sprzątającymi to robię to bardzo często /szanuję ich pracę , ale to nie znaczy ,że nie mogę wymagać/.Środki do sprzatania mają takie ,ze nie wiem czy w domu stać nas na takie ...Dokupialam też sprzęt w profesjonalnej firmie oferujacej taki sprzęt i uważam ,że jest bardzo dobry ...Panie twierdzą ,że nie będą mogly np. : posprzątac kątow tym mopem .Ciekawa jestem jak to robią min. u Nuli i sobie radzą...Tym sprzętem chcialam ułatwić im pracę ,ale jednocześnie chcialam aby jakość sprzątania była lepsza. Te mopy naprawdę zbieraja lepiej kurz... Można je prać w pralce , więc nie "pachną "tak brzydko jak te sznurkowe wielokrotnie używane:)Teraz dochodzę do wniosku ,że np. rację ma mój kolega , który niczego nie konsultuje a jego panie sprzątają właśnie ścierkami a mopach mogą sobie pomarzyć. |
beera | 14-05-2009 13:20:56 [#22] |
---|
nelo
to tak troche "pół zartem pół serio", bo co tu i radzić?
a wózki w szkole wyglądają profesjonalnie, to raz i są funkcjonalne, to dwa (pod warunkiem, ze sa przeznaczone do sprzątania dużych powierzchni płaskich, bez konieczności ich noszenia po schodach)
|
nela2 | 14-05-2009 13:39:33 [#24] |
---|
I tak też jest każda z pań moze trzymać wózek na zapleczu w klasie, natomiast wiaderko i mop już w swoich kantorakach tak jak do tej pory... |
eny | 14-05-2009 13:52:45 [#25] |
---|
też mamy mopy płaskie i wózki na piętro. panie doskonale sobie z tym radzą i nie widzą problemu. Tak duże powierzchnie jak nasze zdecydowanie łatwiej sprząta się dużym płaskim mopem.
U nas dodatkowo jeszcze pastuje się podłogi;)
wszystko "a blysk" ;))) |
ankate | 14-05-2009 14:27:35 [#26] |
---|
mopy firmy na V... są niezastąpione i dziwię się, że gdzieś jeszcze używacie frędzli :-) |
grafi7 | 14-05-2009 14:56:16 [#27] |
---|
Mopy ... A ja mam setki metrów parkietu dębowego do utrzymania. Nielakierowanego.
|
Marek Pleśniar | 14-05-2009 14:56:38 [#28] |
---|
swoją drogą;-) To problem do uniknięcia gdy się ma kierownika administracyjnego
Nigdy mi w głowie nie postało żeby wymyslać rodzaje mopów - to robić zwykł kierownik.
Dlatego życze wszystkim posiadania w szkole stanowiska kierownika (zwłaszcza takiego - kierownika nie stanowiska;-) - z jakim ja przyjemność miałem) |
dyrlo | 14-05-2009 14:59:24 [#29] |
---|
grafi7 - przypomniałaś mi mój akademik i nielakierowane parkiety w pokojach, które należało raz w miesiącu "wywiórkować", wypastować i wyfroterować.
Jak ja tego nie cierpiałam, ale trzeba było bo komisje chodziły i sprawdzały, nawet za "brud" w pokoju można było z akademika wylecieć ;-) |
zgredek | 14-05-2009 15:01:03 [#30] |
---|
omatko - dyrlo, w którym to akademiku?
w Mrowisku? |
dyrlo | 14-05-2009 15:01:31 [#31] |
---|
No, oczywiście, że Mrowisko !!!! |
dyrlo | 14-05-2009 15:04:35 [#32] |
---|
Kmicic i Spójnik - "klasa była" - mieli płytki PCV |
zgredek | 14-05-2009 15:08:14 [#33] |
---|
ja byłam uprzywilejowana;-) tylko w Spójniku mieszkałam - i chciałyśmy z koleżanką kapbinę prysznicową postawić - podłączenie przez umywalkę:-)))))))))) |
dyrlo | 14-05-2009 15:10:00 [#34] |
---|
Na IV roku w Kmicicu już mieszkałam, a w Spójniku mój brat z żoną :-)
Kabinę mogłyście zrobić bo przecież umywalki w pokajach mieliście - lux nie ma co. post został zmieniony: 14-05-2009 15:10:50 |
zgredek | 14-05-2009 15:12:12 [#35] |
---|
no
tylko okna nam wylatywały:-)
środkowe trzeba było wyciągnąć, żeby umyć:-) |
dyrlo | 14-05-2009 15:12:57 [#36] |
---|
A to nie wiedziałam, pewnie rodzinka nie myła okien ;-))))
Zapomniałam, Oni tez potem mieszkali w Kmicicu. Ja na IX Oni na X. post został zmieniony: 14-05-2009 15:13:49 |
jogo | 14-05-2009 21:25:05 [#37] |
---|
Odmeldowuję się - 3 lata w Mrowisku , 2 w Kmicicu.Ale fajnie było...
U mnie sprzątaczki też zaopatrzone -póki co w wybrane koncentraty profesjonalnej chemii wywołanej już wcześniej firmy Voigt.Kobiety niezadowolone - nie wiedzieć czemu ;-). Mopy płaskie są.
Nela - rozumiem Cię ,bo sama też baruję się z paniami. I nie chodzi o to czy rozmawiać czy nie rozmawiać z pracownikami, czy wiedzą czym im się pracuje lepiej, a czym nie. Panie nie chcą zmieniać swoich przyzwyczajeń i nie chcą zmian.Bo nie.Po prostu."Pasta szczecińska,wybielinka i płyn do mycia naczyń jako środek do mycia podłóg" -zestaw podstawowy i nie do podmiany. Nic tylko położyć się ze śmiechu. I jak tu nie ingerować !
Ala - Oscara za Wyższą Szkołę Mopowania . |
Ala | 14-05-2009 21:36:40 [#38] |
---|
;-) |
Ala | 14-05-2009 21:36:46 [#39] |
---|
;-)
..........
się samo zrobiło... post został zmieniony: 14-05-2009 21:37:23 |
zgredek | 14-05-2009 22:02:51 [#40] |
---|
a tak zmniejszając wymiar - do domowego sprzątania to jaki dobry jest?
ten mop?
bo moje kolana już nie dają rady:-(
wypróbowałam:
farfocle - odpadają
na pół składany - do luftu - się wygina i myje krawędzią
gąbkowy - cudnie zbiera wodę, ale wycieka na każdym kancie i kącie
mam meble na nóżkach i panele na podłodze
se tu napiszę, bo w Piaskownicy nic nie poradzili:-( post został zmieniony: 14-05-2009 22:03:18 |
jatoja | 14-05-2009 22:24:10 [#41] |
---|
Zgredku:
w warunkach wojny domowej
szczotka na kiju ( mam taki teleskopowy od malowania - nie muszę leżeć pod stołem, żeby wytrzeć pod szafą)
dobra szmata ( mikrofibra)
mocno wykręcić
owinąć szmatę na szczotce
ruch posuwisto-zwrotny |
zgredek | 14-05-2009 22:26:46 [#42] |
---|
e, tam
tak to umiem;-) |
jatoja | 14-05-2009 22:29:06 [#43] |
---|
wariant b)
utnij nóżki szafie i szafkom, opadną na podłogę, obcierać dookoła
warian c)
zamówić sprzątacza, niech się mopem martwi on |
zgredek | 14-05-2009 22:30:40 [#44] |
---|
dzięki jatoja -wiedziałam, że na cię można liczyć |
jatoja | 14-05-2009 22:33:27 [#45] |
---|
no kurka
nie znam mopa, co sam włazi pod szafy! |
zgredek | 14-05-2009 22:34:26 [#46] |
---|
mogę mu pomóc, jakby co |
jatoja | 14-05-2009 22:36:05 [#47] |
---|
bo mówiłaś, że kolana Cię bolą
a bez kolan nie pomożesz |
jatoja | 14-05-2009 22:38:09 [#48] |
---|
wiem! tresowany kot!
owijasz kota dobrą szmatką, niech se polata pod meblami |
zgredek | 14-05-2009 22:39:59 [#49] |
---|
kolana to mnie bolą od ścierki a nie od mopa - jakby tylko chwilowo, toż nie zadziała na kolana |
zgredek | 14-05-2009 22:40:44 [#50] |
---|
odpada kot - uczula - znaczy mam uczulonych |
|