U nas

rozstrzyga to regulamin ustalony przez organ prowadzący.

N-el ma liczone za godzinę stosownie do tego jaki jest wymiar etatowy danego przedmiotu czy szczebla. W przypadku jaki opisałaś za te 5 godzin miałby płacone z wymiaru biblioteki czyli 1/30, np. w zerówce 1/22. jesli ma zastepstwa doraźne jakiegos przedmiotu to 1/18

To już regulamin musi określać

W gminnym regulaminie, którego byłem autorem (choć nie ukrywam, że korzystałem też z pomysłów "wygrzebanych" na I-necie) zawarłem taki oto zapis:

Wynagrodzenie za jedną godzinę ponadwymiarową oraz doraźne zastępstwo nauczyciela ustala się; dzieląc przyznaną nauczycielowi stawkę wynagrodzenia zasadniczego (łącznie z dodatkiem za warunki pracy, jeżeli praca w tej godzinie została zrealizowana w warunkach uprawniających do dodatku) przez miesięczną liczbę godzin tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin, ustalonego dla rodzaju zajęć dydaktycznych, wychowawczych lub opiekuńczych, realizowanych w ramach godzin ponadwymiarowych.

Taki zapis pozwala na płacenie nauczycielowi, zgodnie z tym co robi. Wydaje mi się, że brak takiego zapisu uniemożliwia liczenie wynagrodzenia za godziny WOS-u z pensum 18 godzinnego. Chyba, że zawarta zostanie osobna umowa.

Znowu zamarudziłem

Dokładnie

U mnie taki n-l powinien mieć na nauczanie WOS-u  osobną umowę - może tak być bo jest to inne stanowisko, inny rodzaj pracy, rozliczany innym pensum. Organ nie dopuszcza łączenia godzin w sytuacji gdy wg jednego pensum jest cały etat.

nie ma problemu

Ja tak mam (1/2 etatu polskiego na zastępstwie i 1/2 etatu biblioteki na stałe) i jest ok.

Dla Płatnika jest to zatrudnienie w pełnym wymiarze, a jak sie umowa na zastepstwo skończy to będzie zmniejszenie wymiaru.

Jasne:-)