Forum OSKKO - wątek

TEMAT: pani minister............
strony: [ 1 ][ 2 ]
marmar4924-04-2009 14:23:12   [#01]
Oświadczenie Ministra Edukacji Narodowej w sprawie ujawnienia testów egzaminacyjnych przez pracowników gimnazjum przy ul. Wiktorskiej 83/87 w Warszawie
24.04.2009. |

Minister Edukacji Narodowej na bieżąco angażuje się w działania zmierzające do pełnego wyjaśnienia okoliczności rażącego naruszenia przepisów ustawy o systemie oświaty oraz zasad przeprowadzania egzaminów, polegającego na ujawnieniu treści zadań egzaminu gimnazjalnego.

W związku z tym Minister Edukacji Narodowej Katarzyna Hall podjęła następujące działania w sprawie sytuacji zaistniałej w gimnazjum przy ul. Wiktorskiej w Warszawie:

- Minister Edukacji Narodowej wystąpiła do Mazowieckiego Kuratora Oświaty o pilne podjęcie zdecydowanych kroków w trybie nadzoru pedagogicznego wobec dyrektora, pracowników oraz organu prowadzącego szkołę, przewidzianych przepisami prawa oświatowego.

- Minister Edukacji Narodowej zwróciła się z prośbą do Wojewody Mazowieckiego o wszczęcie przez rzecznika dyscyplinarnego postępowania wyjaśniającego wobec dyrektora szkoły w trybie przepisów o odpowiedzialności dyscyplinarnej nauczycieli.

- Minister Edukacji Narodowej wezwała w trybie ustawy o fundacjach Fundację "Dyslektyk", będącą organem prowadzącym gimnazjum, do natychmiastowego złożenia sprawozdań ze swojej działalności.

- Minister Edukacji Narodowej zwróciła się do Okręgowej i Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, aby na podstawie informacji uzyskanych od policji prawidłowo wyodrębniły pozostałych uczniów, którzy mogli skorzystać z ujawnionych przez pracowników szkoły zadań egzaminacyjnych.

Ponadto minister Katarzyna Hall zwróciła się do Mazowieckiego Kuratora Oświaty, aby - w trybie nadzoru pedagogicznego zadbał, by wszystkim dzieciom, którym unieważniono egzamin, stworzone były możliwości kontynuowania nauki w odpowiednich warunkach w celu spokojnego przygotowania się do powtórnego egzaminu w czerwcu.

a ja mam pytanie co pani minister zrobiła wcześniej aby do tego nie doszło i jak wygląda nadzór podlegającymi jej urzędami oraz nad fundacjami i stowarzyszeniami które prowadzą szkoły
Jacek24-04-2009 14:39:07   [#02]
żaden minister nie jest w stanie zabezpieczyć się przed głupotą
Małgoś24-04-2009 14:43:38   [#03]
a w jaki sposób jakikolwiek minister może zapobiec głupocie jednego z tysięcy dyrektorów szkół?
są procedury, przepisy, zarządzenia itd.
jest nadzór i kontrola - sami wiemy jak czasami dotkliwie upierdliwa
co jeszcze więcej?
zamykać w odosobnieniu głupców?
likwidacja bezmyślnych?
tego, że dyrektor szkoły może otworzyć koperty z zadaniami i zlecić woźnej kserowanie arkuszy w przeddzień egzaminu nawet twórcom takim jak S. Lem czy Stephen King nie wpadłoby chyba do głowy....
Małgoś24-04-2009 14:44:03   [#04]
o! :-)
Jacek
jatoja24-04-2009 14:45:08   [#05]
marmar... że dopiszę: to szukanie kolejnego cygana do powieszenia za kowala
jatoja24-04-2009 14:45:25   [#06]
O! Magoś :-)
Małgoś24-04-2009 14:46:41   [#07]
z emocji stylistyka mi się rozjechała ;-)
Małgoś24-04-2009 14:48:13   [#08]
fajnie, że p. Minister dostrzegła traumę egzaminacyjną uczniów z tego feralnego gimnazjum :-)
jatoja24-04-2009 14:52:21   [#09]
wiesz...przydałoby się to przedwczoraj

Przedstawiciel OKE przejmuje z urzędu nadzór nad egzaminem tych dzieci, są przewidziane procedury ( np. zadania rezerwowe czy jak), dzieci piszą swoje..dorośli robią swoje...
Małgoś24-04-2009 14:53:40   [#10]
rzeczywiście
szkoda, że nie zastosowano wariantu pt. "Arkusze rezerwowe"
mirzer24-04-2009 14:54:38   [#11]

ciekawe jak przebiegały egzaminy i jakie były wyniki egzaminów w latach wcześniejszych w tej szkole?

Jaki był skład zespołu nadzorującego przebieg egzaminu? Co robił nauczyciel z innej szkoły?

Czy był obserwator?

 

AnJa24-04-2009 14:58:04   [#13]

gdzieś tam na innym watku pytałem o coś podobnego

bo mam bardzo paskudne przeswiadczenie, że w tej szkole było przyzwolenie na takie działania

jakbym był świnia- napisałbym więcej

znaczy- świnia jestem, ale nie napiszę

tyle tylko: po co ona to otwierala? dla kuzynki sprzataczki?

AnJa24-04-2009 14:58:54   [#14]
a niby dlaczego?
Małgoś24-04-2009 14:59:24   [#15]
dlaczego otwierała?
to najmniej ważne...
AnJa24-04-2009 15:01:07   [#16]

dla mnie akurat najważniejsze

bo nawet przy morderstwach intencje i motywy decydują o wyroku

Małgoś24-04-2009 15:04:33   [#17]
AnJa a więc:
- bała się, że zamokły
- chciała porządnie skompletować dokumentację egzaminacyjną (zostało jej sporo miejsca w segregatorze)
- sprawdzała, czy dobrze wydrukowali
- chciała poprawić ewentualne błędy
- nie dostała arkuszy zapasowych
itd itp
jatoja24-04-2009 15:05:21   [#18]
chciała oszukać?
Małgoś24-04-2009 15:06:34   [#19]
jatoja, a jak to udowodnisz?
może sprawdzała jak długo trwa otwieranie, żeby nazajutrz sprawnie zmieścić się w czasie określonym w procedurach... ;-)
jatoja24-04-2009 15:07:02   [#20]
wiedziała, że łamie prawo i miała to gdzieś?
Małgoś24-04-2009 15:07:58   [#21]
mogła nie wiedzieć...
pierwszy taki egzamin w tej szkole...
nie doczytała
Małgoś24-04-2009 15:08:17   [#22]
zapomniałam o ...... ;-)
jatoja24-04-2009 15:08:26   [#23]
już nie doczyta...nie będzie musiała
Małgoś24-04-2009 15:09:09   [#24]
odczytają jej
przy uzasadnieniu ...wyroku :-(
jatoja24-04-2009 15:09:30   [#25]
:-(
maeljas24-04-2009 15:09:42   [#26]

 

Uczniowie "Dyslektyka" -Szkoła prostuje plecy i charaktery

http://sciaga.onet.pl/1449143,artykul.html

Małgoś24-04-2009 15:12:11   [#27]
wielka szkoda, że przy okazji fajna idea się ...zbruka
Adaa24-04-2009 15:12:11   [#28]

babka znalazła sie w szpitalu...

swoją lekcję juz odebrała

wielu się, na podstwie jej historii nauczyło

powiem tylko tyle...kiedyś w rozmowie o sukcesach wychowawczych rodziców jedna z matek powiedziala (do matki która chwaliła swe krystaliczne dzieci, swoja postawę nieskazitelną itd) -"Ten dobrze wychował, komu sie udało"

"udało" wcale nie oznacza, że ktos sobie tak zaplanował i mu dokładnie tak wyszło

nie uwierzę, że dyrektorka z Mokotowa była jedynym przypadkiem w kraju

jej sie po prostu "nie udało"

jatoja24-04-2009 15:13:24   [#30]
o jacie!!!!
p o r a n i o n a - m srodze...
- Ponieważ uczniowie z ADHD i innymi dysfunkcjami mają wrodzoną skłonność do mataczenia, zmyślania i oszukiwania, ustaliłyśmy, że spełnione muszą być trzy warunki – mówi Joanna P. - Jeden: absolutna szczerość. Nie da się oszukać, że paluszek, że główka. Dwa: odpowiedzialność. Znam na pamięć te wykręty: to nie ja, to kolega, słyszę je parę razy dziennie. Trzy: odpowiednia argumentacja.
ADHD miała, kyrna?
Małgoś24-04-2009 15:14:09   [#31]
Sylwia, Ty to uważasz za błąd???
Ja, w najlepszym wypadku - za bezmiar głupoty :-(
jatoja24-04-2009 15:15:28   [#32]
ech ...Sylwia
mirzer24-04-2009 15:15:39   [#33]

to nie był pierwszy egzamin w tej szkole.

Ta pani nie popełniła błędu z nieświadomości, z przeoczenia, z niewiedzy z głupoty itp.. , nie pomyliła się, tylko popełniła świadomie przestępstwo.

Istotne jest czy to był "wyczyn" tylko tej jednej pani oraz jakie są reakcje mediów i społeczenstwo odnośnie oświaty i polskich nauczycieli.

Byłem dzisiaj w przychodni lekarskiej, "ciekawie" ludzie mówią o szkołach i nauczycielach

 

AnJa24-04-2009 15:16:56   [#34]
też nie wierzę
AnJa24-04-2009 15:21:05   [#36]

stą dla mnie kluczowe jest nadal pytanie o motywy

bo to faktycznie mógł byc błąd życiowy

ale jakoś w to nie wierzę

jatoja24-04-2009 15:21:47   [#37]
Takim mnie, Panie Boże, stworzyłeś i takim mnie lub?
Adaa24-04-2009 15:25:51   [#38]

niech pierwszy rzuci kamieniem ten kto ...

no:-)

 

AnJa24-04-2009 15:28:39   [#39]

w nia?

a skąd- wg mnie ona tylko odpowiedziala na zapotrzebowanie

dla dobra dziecka zapewne

Małgoś24-04-2009 15:30:33   [#40]
Sylwia, ale to ludzkie i nawet zdrowe, że się rozmawia o takich sprawach.
Wolałbyś lojalną ...zmowę milczenia
Od wielu lat pracuje w szkołach niepublicznych, przed egzaminami stajemy na rzęsach, żeby nie uchybić procedurom i nie narazić się na nieprzyjemne sytuacje i przyznam, że wkurza mnie, gdy znowu dowiaduję się, że gdzieś w niepublicznej szkole zachowanie dyrekcji nie licuje z powagą tego urzędu
maeljas24-04-2009 15:43:46   [#41]

już nie czytam o egzaminach.....

 

 

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Kolejna-edukacyjna-wpadka-nauczyciele-falszowali-egzaminy-uczniowie-maja-poprawke,wid,11066612,wiadomosc.html

 

Jersz24-04-2009 15:57:28   [#42]

Organem prowadzącym szkołę w Jabłkowie (to szkoła z ostaniego niusu) jest Fundacja Pomocy dzieciom Wiejskim.

Czy nie uważacie, że w szkołach niepublicznych oraz publicznych prowadzonych przez stowarzyszenia nauczyciele ze wzgledu na swoje słabe umocowanie w pracy, łatwiej ulegają naciskom? czy nie jest łatwiej skłonić ich do działań niezgodnych z prawem?

marmar4924-04-2009 16:12:17   [#43]
ponieważ zacząłem pozwólcie że zakończę.

Nikt z nas nie jest bez winy, każdy kiedyś popełnił błąd. Nie wierzę jednak, że działania p. dyrektor z Warszawy oraz nauczycieli i dyrektora (bo musiał o tym wiedzieć) w Jabłkowie to błąd - to przestępstwo.

A tak zupełnie na marginesie - zawsze miałem wątpliwości co do wyników w niektórych (powtarzam niektórych) szkołach niepublicznych zbliżonych do maxa, teraz wątpliwości zmierzają ku pewności.
THE END
Dorotka N24-04-2009 16:21:56   [#44]

chwała Bogu, że doczytałam - niektórych :-)

od 8 lat pracuję w wiejskim niepublicznym gimnazjum... wyniki egzaminów dalekie od moich marzeń

i tak jak napisała Małgoś - na glowie stajemy, żeby procedury były w porządku, bo najłatwiej wtedy przypiąć łatkę szkole...

moi nauczyciele na szczęście nie ulegają żadnym naciskom :-)) fajni są :-)

 

marmar4924-04-2009 16:27:00   [#45]
Widzę że końca nie ma
Napisałem - niektórych - bo znam kilka szkół niepublicznych które pewnie podobnie jak ty Dorotko N stają na głowie by wszystko było w porządku i chwała Wam za to
Dorotka N24-04-2009 16:30:34   [#46]

no toż wiem przecież :-) ale co stresu było to szkoda mówić ... wczoraj dzieci były naprawdę zdenerwowane :-)

 

Jersz24-04-2009 17:46:18   [#47]

Wiem , że są szkoły dobre i takie które uważają sie za dobre. Sa takie po stronie publicznych i tych innych.

Napisałem, że nauczyciele niepublicznych mogą łatwiej ulegać naciskom bo są w gorszej sytuacji. Znam ze słyszenia jak to było ze szkołami w gminie Skoki (Jabłkowo to gmina Skoki). Tylko w samych Skokach jest podstawówka i gimnazjum publiczne prowadzone przez JST. W terenie zlikwidowano , a prowadzeniem szkół zajęlo sie stowarzyszenie. Zarabiają takiej szkoły nauczyciele gorzej, łatwiej ich zwolnić, a w okolicy brak pracy z ich kwalifikacjami.


post został zmieniony: 24-04-2009 17:47:08
Marek Pleśniar24-04-2009 20:24:05   [#48]

sa też szkoły które przypadkiem są "dobre":-) Bo je np tu, a nie gdzie indziej postawili

no i "dobre" - takie co mają niewysokie lub rózne wyniki egzaminów, średnie w klasach itp ale są dobre

hania24-04-2009 22:34:57   [#49]
było przestępstwo - nie błąd
dobrze, że wyszło na jaw

stawanie na głowie, by było wszystko ok powinno normą być ( a jak widać - nie jest i to "nie jest" winno się napiętnować, może nawet z nazwiska.....)
Ewav24-04-2009 23:11:05   [#50]
Dopóki nas będą mierzyć średnią arytmetyczną, dopóty będzie pokusa aby pominąć prawo i procedury oke
strony: [ 1 ][ 2 ]