Pozdrawiam :-)

Chwila oddechu.

Piszą. Skupieni. Procedur pilnujemy. I czekamy...układając papiery ;-)

piszą,

ja jeszcze tematu nie znam ;-)

Rozprawka o wędrówce, tułaczce...

Obraz ver Meera - Geograf i wiersz Gałczyńskiego, Wyspy szczęśliwe, ale z chaotycznych wypowiedzi nie bardzo wiem, o co chodzi... - dzieci mówią, że totalne banały, ale tak jest co roku!

O zgrozo! Wychodzą  powoli z sali  i  mówią, że nie zajrzeli na ostatnią stronę ( a tam rozprawka!!!), mysleli, że ostatnie zadanie to  podanie( też na całą stronę;(((()

Na szczęście- nie wszyscy, ale myślę, że takich przypadków będzie  duzo w skali kraju;-(

uff, rozprawka to dobrze... i wędrówka...

mam nadzieję, że latorośl w mniejszych nerwach niż ja ;)

zaczęli wychodzić ..po godzinie!!!!!

Ci z przedłużonym czasem - jako pierwsi zaczęli:-(((((

Mówią łatwe - wcale mnie to nie cieszy....? Taki komentarz przed czasem ...

przeglądać mają na początku, żeby sprawdzić kompletność arkusza...

zaskoczył mnie arkusz A 7 -chłopak gorzej słyszy- był zupełnie inny niż pozostałe, Krasicki się pojawił...

no, jeszcze tylko jedna sala :-)

dzieci (jak to zwykle bywa) mówią, że dość łatwe było

Syn właśnie wrócił - na chusteczce do nosa ma spisane odpowiedzi :) - stąd moje pytanie: gdzie i jak można sprawdzić ich poprawność? Na stronie OKE dzisiaj jeszcze będzie klucz?

klucza nie będzie

poprawne odpowiedzi pewnie w internecie zaraz będą ;-)

matko ;) pomysłow nie ma końca ;)

przeciez to dzien wolny był dla innych uczniow

Niezupełnie- w podstawowki pracują, ponadgimnazjalne pracują - wkomisjach mialam kolegów z Sp i ponadgimnazjalnych.

Acha - ja - jako dyrektor -nie kazałabym wracać, ale - to zalezy: od potrzeb szkoły, od odległości i innych czynnikow- zatem - patrz post 37. :-)

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6529670,Przeciek_egzaminu_gimnazjalnego__odpowiedzi_pojawily.html

Przeciek egzaminu gimnazjalnego: odpowiedzi pojawiły się wczoraj w sieci

mm, Alert24 2009-04-22, ostatnia aktualizacja 16 minut temu

Pytania i prawidłowe odpowiedzi dzisiejszego egzaminu dla gimnazjalistów wczoraj umieszczono w internecie - zaalarmowali nas internauci. Jeszcze pół godziny temu plik był dostępny. - Jest takie podejrzenie. Powiadomiliśmy ministerstwo i policję - mówi portalowi Gazeta.pl szef Centralnej Komisji Egzaminacyjnej.

Fot. Onet

Lin do "przecieku" można było łatwo znaleźć w komentarzach w internecie

Fot. Internet

Z opisu pliku wynika, że został umieszczony na serwerze we wtorek ok. 20.00

Pytania i odwiedzi w sieci

Plik z pytaniami i odpowiedziami z egzaminu humanistycznego dla gimnazjalistów, który odbył się dziś rano, wczoraj wieczorem umieszczono na stronie speedyshare.com - napisali nam użytkownicy serwisu Alert24.

REKLAMY GOOGLE

• Egzaminy? Zwiększ szanse
  Sprawdź swój iloraz inteligencji IQ Porównaj z innymi swoje IQ
  www.getiq.pl
• Wypadanie Włosów
  Jak powstrzymać Łysienie? Nasz Expert Radzi - Sprawdź!
  www.MedicalHair.pl
• Egzamin doradcy podatkowe
  Materiały: Testy, kazusy, przepisy Rabaty, bardzo szybkie wysyłki !
  www.naukowa.pl

"Odpowiedzi pokrywają się z tymi prawidłowymi. Plik został dodany na serwer jakieś 22 godziny temu, czy przed oficjalnym rozpieczętowaniem prac. Znam dobrze serwis, na który został wrzucony plik. Nie ma możliwości zmiany daty, ani podmiany pliku na inny" - napisał Daniel. O sprawie internauci informowali także na forach - tam można było tez znaleźć link do strony, na której umieszczono plik.

Sprawdziliśmy, plik jeszcze po godzinie 20.00 był dostępny. Każdy, kto znał link, bez problemu mógł ściągnąć pytania z podanej strony. W dokumencie podano prawidłowe odpowiedzi pytań testowych. Jedynie literki przy odpowiedziach w pliku, różniły się od tych na prawdziwym egzaminie. Przed 21.00 plik został usunięty.

Pytania, które pojawiły się na dzisiejszym egzaminie>>

CKE: jest podejrzenie przecieku

- Jest takie podejrzenie - potwierdza w rozmowie z portalem Gazeta.pl dyrektor CKE Krzysztof Konarzewski. - Dostałem sygnał o przecieku dziś ok. godz. 15.00. Poinformowano mnie, że od wczoraj od godziny 21.00 test z odpowiedziami umieszczony jest na amerykańskim serwerze - dodał.

- Zawiadomiłem policję i ministerstwo. Znamy już IP komputera, z którego umieszczono plik - powiedział szef CKE. Jak dodał, jutro rano powinny być znane pierwsze ustalenia.

Jeżeli to prawda, to koszty i czas są nieistotne

I jeżeli to prawda, to CKE dało niezłą plamę.

Ale trzeba spokojne poczekać, IP można łatwo sprawdzić, czas podania informacji również łatwo sprawdzić. Nawet jeżeli komuś się wydaje że plik skasował.

Co roku są informacje o przeciekach, ale jeżeli to będzie prawda to kilka osób powinno pożegnać się ze swoją pracą. Mam w rodzinie dzieciaków, którzy właśnie piszą ten egzamin. Będą bardzo zdenerwowani oni, ich rodzice i ja jeżeli musiałaby być powtórka lub ktoś uzykał punkty nieuczciwie.

Ja tak naprawdę wątpię w powtarzanie testów.

Po pierwsze - moim zdaniem szef CKE we wczorajszym wywiadzie na TVN24 o 23.00 tyle razy podkreślał, że był to serwer trudnodostępny, że ściągnięcie odpowiedzi wiązało się z koniecznością posiadania dłuższej wersji linku z kilkoma cyframi, że pewnie będą się starali nas przekonać, że liczba osób, która te odpowiedzi znała, była bardzo mała w stosunku do liczby tych, którzy test pisali.

Hmmm, jak mają zamiar znaleźć tych uczniów, którzy znali odpowiedzi? Ten, kto je zciągnął z serwera, mógł je przesłać dalej mailem, wydrukować i rozdać, przesłać znajomym przez Skypa i gg -no- to można jeszcze sprawdzić, ale mógł po prostu opowiedzieć, co przeczytał...

Druga sprawa - nie wiem, czy oglądaliście komentarz dziennikarzy TVN24 po tej rozmowie.

Wczoraj pojawił się na tym serwerze kolejny plik tego samego autora DJ Mosquito - jednakże nie zawierał on - jak podano w opisie - rozwiązań dzisiejszego testu mat-przyr, lecz groźny wirus, mający na celu przejęcie informacji z komputera osób, które go zciągną.

Być może jest to więc wielka pułapka hackerów -jak zrozumiałam - jest taka możliwość, że we wtorek koło 21 został zamieszczony plik z rozwiązaniami z testu humanistycznego, a tak naprawdę był tam inny plik, który został zamieniony na ten obecny - z odpowiedziami - wczoraj. Po co? A właśnie po to, żeby uwiarygodnić się w oczach gimnazjalistów i innych i doprowadzić do zciągnięcia drugiego pliku - tym razem z wirusem.

Zauważcie jedno - jakoś nie udało się znaleźć wypowiedzi na forum kogoś (nawet i dorosłego, a nie gimnazjalisty), że ten plik otworzył PRZED testami humanistycznymi i widział odpowiedzi na pytania. Jakoś wszyscy znaleźli to wczoraj i jak to otworzyli to się zgadzało....